Marcóweczki 2011 | Forum dla mam

Tusiaczku kochany jak ja sie ciesze, ze u Was juz jest okay 🙂
Ja dzis z Antkiem od 13 do 18 poza domem, spacer, zakupy, odwiedziny prababci. Grzeczny byl jak nigdy 🙂)) jutro tez chce na caly dzien wyjs , bo u nas sa Bobiki :p

Samantka, zazdroszczę tych zakupów. JA dostałam tyle ubranek, że głupotą byłoby kupowanie czegokolwiek. Zresztą nawet nie bardzo mnie stać na taką rozpustę.No ale na szczęście Krystian dzięki kochanym "ciociom" czyli moim koleżankom, ma kupę ciuszków aż do roczku albo i lepiej 🙂 Ja w sumie kupiłam mu tylko dwie koszulki i to tylko dlatego, że miałam potrzebę kupić coś mojemu dzidziusiowi (byłam wtedy w ciąży). Chyba syndrom wicia gniazda mi się wtedy włączył 🙂

Poklaskałam i idę lulu, bo coś tu dziś pusto. Dobranoc:*

Bobiki co to? Ale sie ululałam z oleżanką i teraz jeszcze z M. piję ;-) ale co za uzależnienie pijana, ale na brzuszek musi wejść ;-) Uwielbiam Was laseczki ;-)

Tuśka ale Ci fajnie, też bym pojechała gdzieś nad wodę grila zrobić 🙂
MandraSala ja jeśli uda mi się do Polski przyjechać to będę, kilka dni pod Białymstokiem i w Siemiatyczach.

Ja jadę na spotkanie zawsze i wszędzie, dajcie znać to będę ;-P

niunia26 napisał(a):

Bobiki co to? Ale sie ululałam z oleżanką i teraz jeszcze z M. piję ;-) ale co za uzależnienie pijana, ale na brzuszek musi wejść ;-) Uwielbiam Was laseczki ;-)

Chyba faktycznie Cię zakręciło, jak na wyznania Cię wzięło :P:P heheh kiedy ja się pożądnie będę mogła napić... chyba nigdy, bo kto się małą zajmie... a na pewno A. się nie zgodzi na to, że ja sobie popiję a on nie... :P

Ale Ja Was kobitki na prawdę uwielbiam 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜 😜Na trzeźwio też

No ja też Was kocham 🙂 🙂 🙂 Ja jak się napiję konkretnie to na drugi dzień mam mega kaca i nic nie dam rady zrobić, a dzieckiem ktoś się musi zająć więc nie mogę 😞 😞
Moja córunia jest normalnie kochana... Caly dzień spokojna, dużo dzisiaj spała i teraz sama się upomniała o położenie do łóżka... zjadła butlę, odbiło się pięknie i Artur ją do leżaczka chciał położyć na 5 min żeby. Więc ją wzięłam położyłam do łóżeczka dałam smoka i pieluchę wycałowałam na noc, a ona zasnęła od razu.!!! Nie muszę już stać nad nią... po prostu kładę do łóżka, a ona zasypia... może dlatego, że w łóżeczku tylko śpi, nie kładę jej tam po nic więcej... chyba, że idę do łazienki umyć głowę czy się wykąpać to włączę jej karuzelę... a tak normalnie to tylko tam śpi, no i wie, że musi spać :P:P hehe

A w belgii to kiedyś jak jeszcze małej nie było jak gdzieś wychodziliśmy czy do znajomych czy na miasto, to oboje piliśmy, i A. prowadził... tutaj policja przymyka oko... a poza tym nie ma takich kontroli ja w PL. Tu nie stoi radiowóz gdzieś na poboczu i nie zatrzymuje samochodów... no raz się zdarzyło, jak ja jechałam, a braciak pijany, A, nawalony i całe szczęście że ja jechalam, bo byłam trezźwa (w ciąży), a alkomatem sprawdzali :P:P heheh
A z kolei w Polsce nie odważy się za kółko wsiąść nawet po jednym kieliszku...

Tuska ciesze sie,ze sie pogodziliscie.Ale pamietaj kochana,ze musisz znac swoja wartosc:*:* Niusia ja was tez wszystkie kocham i uwielbiam 🙂Dorotko przykro mi z powodu kupki:*Marta ciesze sie,ze jest szansa na odzyskanie zdjec.MandraSala ja bede w Polsce od niedzieli.Tydzien na Pomorzu i 2 tygodnie w Lodzi,ale niestety mam bardzo napiety harmonogram.Ale jedno jest pewne-ze spodkam sie koniecznie z Emka,bo bede miala do niej bardzo bliziutko.Juuuuuupi juz sie nie moge doczekac tego spotkania:* Lece pod prysznic i lulu bo padam na ryjek

Samantka to na Mazury masz rzut beretem 🙂

Dorotko może spróbuj BIOGAI, a co do diety to ja zaczęłam powolutku wprowadzać nowe rzeczy i jem juz prawie wszystko oczywiście poza smażonym i bardzo tłustym oraz słodyczami bo to nie jest ani dobre dla mnie ani dla juniora 🙂

Dziewczyny pisałyście ze wasze maluchy maja określone godziny w ciągu dnia zasypiania drzemek zabawy jedzenia - a ja przeanalizowałam ostatni tydzień który skrupulatnie notowałam w kolorowej tabelce w Excelu i Aleks nie ma totalnie żadnej konsekwencji w swoich dziennych zajęciach 😞 jak to zrobiłyście ze wasze dzieciaczki maja stale pory?

Lecimy jutro raniutko na Jędrusiowo wymoczyc tylko w jeziorze, wiez życzę wszystkim udanego długiego weekendu i może uda mi sie zajrzeć z kompa od Taty jak będzie chwila.

Tuska na pewno bedzie dobrze!
Ja dzis nie wchodzilam bo nadal okropnie boli mnie głowa juz nie wiem co mam robic, a jeszcze na dodatek w lewej piersi mam straszne guzy walcze z nimi caly dzien i przegrywam a piers tak boli ze ciagle tylko rycze!!!
A nie truje Wam ide sie polozyc bo mezowi udalo sie uspac mala!!! Jeszcze tylko rozczesze wlosy!
Do jutra kochane mam nadzieje ze do jutra przejdzie.

Ahaha, przypomniało mi się zdarzenie pewne... pojechaliśmy do Artura kolegi, chłopaki wypili wódkę 0,5l i było mało... a że wódki nie było to wyciągną whisky... no i jak wracaliśmy do domu, jechaliśmy ulicą jednokierunkową.. A. prowadził i jakiś samochód przed nami jechał, a że się ślimaczył to Artur światłami, i przyśpieszał , zwalniał... aaa i zapomniałam dodać że wymijał tam gdzie nie mógł, a ten samochód ciągle przed nami jechał i to widzieli... nagle samochód sie zatrzymał... a z niego wysiadło 4 policjantów!!!!!!!!!!! mi serce staneło... Artur nawalony jak szpak i tylko powiedziałam: "Jak będziemy do domu wracali na piechotę to Cię zajebie!!!" Dosłownie tak powiedziałam... policjant kazał dać dokumenty, A. w sekundzie spowarzniał i wytrzeźwiał... policjant coś gadał, a A. "nie rozumiem" To policjant do niego:" Jeździsz jak debil" "Teraz to dobrze nie rozumieć, co?? " A Artur głupa walił i tylko przepraszał.. hehe na szczęście alkomatu nie użyli bo by prawko zabrali 🙂 I puścili nas.. 🙂

MandraSala, ale ja nie wiem czy uda mi się przyjechać.. a jak tak to będzie to na spontanie, więc nie potrafię powiedzieć jaka data mi odpowiada... poza tym trzeba mieć jednak trochę więcej kasy... a jak wy będziecie planowały kiedy, no to niestety nie potrafię powiedzieć czy będę.. bo może wcale nie przyjadę... 😞 😞 Poza tym też mamy teraz w lipcu chrzciny i jedziemy nad morze na 5 dni...więc wydatki są.. a z morza nie zrezygnujemy, bo juz z mamą moją się zgadaliśmy i planowany wyjazd od 3-4 miesięcy...

EdytaS napisał(a):

Tuska na pewno bedzie dobrze!
Ja dzis nie wchodzilam bo nadal okropnie boli mnie głowa juz nie wiem co mam robic, a jeszcze na dodatek w lewej piersi mam straszne guzy walcze z nimi caly dzien i przegrywam a piers tak boli ze ciagle tylko rycze!!!
A nie truje Wam ide sie polozyc bo mezowi udalo sie uspac mala!!! Jeszcze tylko rozczesze wlosy!
Do jutra kochane mam nadzieje ze do jutra przejdzie.

Biedulka!!! A chodziłaś z tymi bólami do lekarza?? może trzeba jakieś prześwietlenie zrobić, dla świętego spokoju...

Byłam dzisiaj i powiedziala mi doktor ze w tej sytuacji (karmienei piersia) nic mi nie poradzi tylko paracetamol bo innych mi nie wolno! A ze nie chce zrezygnowac to musze sie meczyc!
A juz dokladna diagnostyke mialam jako nastolatka bo mialam za czesto bole glowy i wykazalo migreny, ale mam je po mamie!