Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Mysza napisał(a):

Przyszły cymbałki ...ale mam radoche , jeszcze muszę wylicytować bębenek 🤪 z tym zdjęciem pomyślę coś jak wrócę bo teraz lecę się szykować do tej przychodni... A może Wy znacie jakis sposób żeby pokazać Wam zdjęcia a żeby nie były one widoczne na forum? Moze np wgrać je a potem usunąć post? Nie wiem , jak macie jakieś pomysły to poproszę a ja lecę na to kuju kuju jak to mówi Kuba . 🤢

Mysza powodzenia na szczepieniu!

Co do zdjęcia możesz wstawić na chwile, a potem usnąć, przez edycję posta. My wstawiamy przez taki program http://imageshack.us/. Ale nasz Admin ostatnio o nas zadbał, i jeśli w profilu zaznaczysz opcje żeby zdjęcia były widoczne tylko dla zarejestrowanych, to nikt z zewnątrz ich nie zauważy. No i zawsze mozesz w awatar cos wstawić!

Dziewczyny akurat w największą śnieżycę szłam!!! Wózka nie dało się pchać, więc go ciągłam, bo tak ie zaspy się zrobiły że szok!!! JAk weszłam do przychodni to centralnie wyglądałam jak bałwan!!! Oczywiście jak szłam do domu, zaczęło się wypogadzać, a teraz świecie słońce! chamsko!

monia29 napisał(a):

Mamusie zapomniała bym czy wasze maluchy też się ciągną za uszko????

taak, ostatnio nawet miałam iść z tym do lekarki bo się martwiłam ale zaoobserwowałam, że jednak ciągnie się za obydwa naprzemian więc chyba nie ma powodów do zmartwień. raz już byłam z tym u lekarki, zbadała i stwierdziła, ze maluchy potrafią się do tego stopnia ciągnać, że mogą naderwać płatek ... 😮 tylk odlatego, że odkryją ucho...
Ja to ciągnięcie jeszcze zauważyłam przy marudzeniu związanym z ząbkami więc bałam się, że to może nie zęby ale jednak zęby trochę odpuścily i jakby też mniej się ciągnie... 😮

Kurna, dałyście czadu ..
przez ten brak neta nie daję rady nadrobić ...
czytam i czytam ...

to ja juz nie daje czadu zmykam 🙂 bo mały wstał nakarmiłam i myslałam ze jeszcze odleci ale nie...za dobrze by było.

Mikaanka pewnie tego nie przeczytasz, chyba źle mnie zrozumiałaś, ja napisałam tylko co ja bym była skłonna zrobić... wiem ze drastyczne, ale teściowa to nie rodzina, tylko obca baba dla mnie 😉

dobra ja idę szaleć z obiadem!
u mnie dziś kurczak pieczony, brokuły i ryz!

Kuzwa i ja zmoklam na spacerze 🤢.
Co za akcja z Miley, bo nie moge odszukac o co chodzi 🤢 🤢 🤢. co sie stalo?

Hej! Padam...Paweł w nocy budził się co godzinę i Marcin nie dał sobie z nim rady- normalnie Paweł jakby na niego nie reagował..musiałam wstawać ja. Teraz jestem naprawdę fest zmęczona. Mam nadzieję, że dla odmiany dzisiaj będzie spał.
Czerwcówka, u nas tez parami idą zęby.
Co do piżamek to Pawełek spał w pajacyku, ale ostatnio dostał taką dwuczęściową i mu założyłam 🙂
Zimno mi...mam nadzieję, ze się nie zaziębiłam. Dosłownie rano była taka masakra na drodze,że autem podjechałam do dworca i wsiadłam w pociąg do pracy! (czasowo wychodzi to samo, a normalnie auto mi zarzucało na wszystkie strony!!).Miałam plan iść na spacer z Pawełkiem, ale pasuję...śniegu do pasa prawie.

😁 😁 😁 mamy dwie dolne jedynki 😁
A skąd wiem? 😞 Niania napisała mi esa. Pani Kasiu czy Pani wie, ze Oliwce wyszły już pierwsze zęby? 😞 Buuu, szkoda, że nie ja to zawuażyłam, a wczoraj stukałam łyżeczką i nic nie było.

Oj Ania, wiem jak to jest, jak człowiek idzie d pracy bo takiej zajebiaszczej nocy.
Oby następna była lepsza. U nas się uspokoiło z nocami.
Stresa mam bo jutro jadę w delegację do Łodzi i wrócę ok północy, więc Maciek musi małą wykąpać. Całą resztę robi - poi, doi, najada, przebiera i usypia, boję się tej kąpieli. No ale cóż. 🥴

beti82 napisał(a):

to zdjatko to to drugie co miałąm wkleic ale nie umiem przez tamta stronke.nasza zabawa w akuku bo inne akuku nie przechodza, okienko w ksiazeczce 🙂
no włąsnie sie nie da bo on ejst taki szybki ze jak ja ledwie co wyjde z pokoju to on a to do kaloryferów parzacych a to pod łozko a swoja droga mały pokoj to ma wszedzie blisko.dzis tyle razy głowke poobijał bo normalnie sie nie da. przydałby sie kojec.nie umie sie skupic na zabawkach.wiec nie moge go niczym zabawic.

u mnie jest to samo. jak mama znika z pola widzenia to jest łeeeeeeeeeeeeeeeeee !
nie ma mowy o pozostawieniu choćby na 5 sekund bo ona jest tak na maxa skręcona, że byłoby jakieś nieszczęście 🥴
kojec mamy ale tylko wysikać się pozwoli dzięki niemu ...
kupę 🤢 😲 ciężko zrobić z moją Juleczką -
sorry za szczerość 😮

Malgorzatta napisał(a):

Ja jeszcze robię tak, że biorę ze sobą do kuchni i wkładam w krzesełko żeby patrzył co robię, a jak mu się nudzi to daje mu gazetę do targania, też pomaga.

hihi, u na to jest chyba jedyna opcja na zrobienie czegokolwiek ...
gazety tylko nie daję ale muszę spróbować w takim razie.
ja daję smoka od butelki do zabawy, pudełeczka na żarcie z pokrywkami

Gazety kolorowe są the best 🙂 najlepiej właśnie takie ze śliskimi stronami... one się trudno rozpuszczają w buzi hehe 🙂

Byłam u tego protetyka i dupa 😞 nic się nie da zrobić bo ich program nie może wykryć moich aparatów... ech życie, życie jest "no belon" i tyle...

Piję kolejną kawę bo niby pięknie, ładnie, biało i w ogóle śnieg a spać się chce i człowiek jakiś nie do życia (przynajmniej ja) 🙂 ok zgrywam fotki to coś Wam wrzucę 😉

http://www.wiocha.pl/453556

Polecam teledysk haha ja się uśmiałam jak nic 😉

Pierwsze pytanie rehabilitantki?
Czy kupili już państwo Nikoli chodzik?
Hehehe a ja na to Nie! A czy to źle? Mam kupić?!(trochę mnie zadziwila)
Absolutnie żadnego chodzika! Tyle powiedziała
Czeka nas odwrazliwianie górnych kończyn, mam robić po dwa kiśle i wkładać w nie Niki rączki i stópki. Ma memlac w nich.
Mi net nie działa w domu już 3 dzien i lipa korzystam tylko z 3G
Niki nie chce spać, płacze i jeść tez nie chce :-(

K...wa, "Rozmowy w toku" o nietrzymaniu moczu..masakra jakaś 🤪
Teściowa kupiła Pawełkowi wafle jabłkowe z HIPPa- ale mu smakują! Hohoho!
Kasienka, gratulacje ząbków! Nie martw się, mąż sobie poradzi na pewno. To już nie jest malusie dzidzi, będzie dobrze!

Kazdy mowi ze chodzika absolutnie nie, ale nikt nie chce uzasadnic dlaczego? Przeciez jesli te rzeczy sa tak szkodliwe, to dlaczego dopuszczaja produkcje?

Ja zglupialam, moje dziecko ma prawie caly dzien 38,5 goraczki. Antybiotyk dzis ostatni dzien, raczej nie wypada podac czopka ani nic na zbicie goraczki. Zastanawiam sie czy to przez chorobe, ale po tygodniu antybiotyku przeciez powinno byc lepiej, czy moze zeby, ale szukalam i stukalam lyzeczka i nic 😮. Co to moze byc cholera jasna 🤢

Co do chodzika to ja też jestem przeciwna z powodów, które pięknie wyłuszczyła Magda. Fakt, ze można dziecko tam "usadzić" i mieć spokój,ale chyba nie o to chodzi...choć o huśtawkach też mówiono, że "be", a dla mnie to było mistrzostwo świata i gdyby Paweł nie wyrósł to jeszcze bym jej używała!
Gosia, Borys to ma włosów! Pawełek też ma tyle 🙂 I też taki złocisty kolorek!
Czy któraś z Was orientuje się, czy po zmarłym rozlicza się PIT?? Bo w US powiedziano mojej mamie, że nie, ale mnie się to wydaje jakąś kompletną bzdurą!

Marlena powtórzę się 🙂 chodzik szkodzi na kręgosłup, postawę prawidłową, na biodra, na ustawienie prawidłowe stóp, na rozwój mięśni odpowiedzialnych za utrzymanie ciężaru ciała przy pozycji pionowej, na rozwój poznawczy dziecka (jest ograniczone ruchowo) nie może więc zaspokajać ciekawości w sposób naturalny... jest minusów dużo, dużo więcej, wystarczy poczytać na ten temat, posłuchać wywiadów, naprawdę...

Ania osoba zmarła nie może się rozliczyć, bo nie żyje... do us wpływa odpis aktu zgonu i tyle. Obowiązki wygasają wraz ze śmiercią podatnika.

ale może byc też tak że spadkobiercy stają się zobowiązanymi do zapłaty podatku lub też nabywają prawa do zwrotu podatku...

Nequitia ja sie z Toba zgadzam, chociaz wydaje mi sie ze 30min dziennie zabawy w chodziku nie powinno zaszkodzic.
Ogolnie nie chodzi nam o to zeby dziecko wrzucic w chodzik na caly dzien dla spokoju, bo ja czesto zmieniam miejsce Adrianowi, to w lozeczku, to na macie, to siedzi ze mna na sofie, to go ponosze, to "pochodzimy" troche, spacerowka, krzeselko. Wojtek chce mu kupic zeby jakos urozmaicic Adrianowi czas, bo ogolnie to on szybko sie nudzi, a przy chodziku tez sa rozne bajery w ktore moze bic raczka, bo on tylko szuka co tu zepsuc, lobuz maly 😁.

Gosia Ja musialam swoja mame rozliczyc za rok w ktorym zmarla. Z tym ze w Holandii, moze w Polsce jest inaczej.

Jeśli zamierzasz go używać z głową to dobrze 🙂 Ja nawet o chodziku nie myślałam, ciotka chciała mi podarować to od razu powiedziałam "nie" i tyle na temat chodzika w życiu Marysi 😉 Znając życie to i tak rehabilitantka by nam powiedziała to samo co Czerwcówce 🙃

Siemka!!!

Ale fajnie że tak aktywnie na forum! Coprawda cieżko nadrobic ale wole to niż pustki 🙂

Ja już kupiłam ubranko na chrzest! Dlatego tak zamilkłam 😁 Bo dylematy mialam z tego powodu hihi

Monia Chrzestna miała byc jedyna siostra meza i mój brat ale zaszła w ciążę i ponoc nie dobrze dla dziecka w łonie jak jego matka podaje do chrztu 😮 No i nie chciała przez to. Mielismy czekac ale jakos czym dłużej tym bardziej oboje z Pawłem zaczelismy sie zastanawiac, no i doszła możliwosć wyjazdu Pawla na nawet 6 miesiecy w morze. No i zgrać jeszcze z obecnościa dziadka i mojego brata który tez pywaja to za duzo...a szansa sie pojawiła w lutym ze beda wszyscy...jedynie chrzestni inni.
Agatka Gratulujemy drugiego ząbka! A Oliwci Kasiaż dwóch!!! 🤪
Heh a u nas w dalszym ciagu pełna swoboda jezyka hehe