Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

Hej! U nas nocka kiepsko, ze 3 pobudki. I też jest taki krzyk w nocy przez sen.
Dziewczyny, ja mam pytanie: co dajecie swoim pociechom poza "typowymi" rzeczami? Magda to wiem, że daje Marysi spróbowac prawie wszystkiego co sama je 😉 Marlena wspomniała o chlebie z masłem... Coś jeszcze dajecie? Aha, jeszcze Danio.

http://allegro.pl/monitor-oddechu-okazja-i2075211919.html

taki był w szpitalu w wawie
działał bez zarzutu
tu jest w super cenie bo używany

tylko aukcja się kończy zaraz

Iza dzięki właśnie na takie patrzyłam...

Ania ziemniaki z masłem 🙂 Marysia uwielbia... same takie, trochę śmietany jej dodałam ze dwa razy 🙂
Danio uwielbia 🙂 więc mam tańszą opcję na danonki, bo zwykłego Danio zjada ponad pół...

tu cena niby taka sama a nowy
ale z usa i to licytacja dopiero się ZACZYNA

http://allegro.pl/monitor-oddechu-baby-sense-i2091985282.html

O tak,ziemniaka tez kiedys dałam Pawełkowi 🙂 Ja musze troche wrzucic na luz i dawac Pawełkowi wiecej takich rzeczy nieschematowych 😉

Magda:

http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,82652358,82654887,Re_Monitor_oddechu_Respisense_czy_Angelcare_po.html?v=2

i jak tak czytam to aż mnie ciarki przechodzą, że nasze maluszki w nocy tez mogą się zapominać a my o tym nie wiemy...

Magda takie NORMALNE DANIO?!?!?

hej dziewczynki 🙂
ja tylko na chwilę, bo z Mamą będziemy robić pierogi 🙂 tzn. Mama zrobi a ja popatrzę 🙂
u nas noc do bani.... ja ledwo siedzę, nie wiem ile razy dziś było wielkie darcie 'buzi'...

miłego dnia Wam życzę 🙂

boszeee
dostałam takiego meila na firmówkę...

"Witam,

znając Waszą ugruntowaną pozycję na rynku i chęć niesienia pomocy tym, którzy tego najbardziej potrzebują, zwracam się z prośbą o pomoc rzeczową dla mojego 10-miesięcznego synka i 8-letniej córeczki. Ufam, że osoba czytająca ten list okaże mi zrozumienie i będzie miała serce otwarte na pomoc. Ja i moja rodzina znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, gdy tuż przed zajściem w ciążę zlikwidowano mój etat, a mieszkamy na terenie gdzie jest bardzo wysoki poziom bezrobocia! W domu mamy jeszcze jedno dziecko 8 -letnią córkę (w tym roku idzie do Pierwszej Komunii Św.), synek jet karmiony sztucznie (mleko Bebiko, kaszki Bobovita), a to są ogromne koszty miesięczne, a niestety pozostajemy na utrzymaniu męża, który robi co może... a jeszcze kredyt hipoteczny do spłaty na mieszkanie. Nie wiem co będzie dalej, bardzo proszę o wsparcie waszymi produktami. Wiem, że takich jak ja jest setki, nie tylko moja rodzina potrzebuje pomocy, ale proszę... Każda forma pomocy mojej rodzinie to dla nas ogromne wsparcie. Mam nadzieję, że pozostanie ona w zgodzie z polityką Waszej firmy, bo chodzi przecież o to, żeby tak po ludzku, po prostu pomagać... Pozdrawiam, z góry dziękuję za wszelką okazaną mi życzliwość, Anna Ambroży.

Anna Ambroży
os. XXV-lecia 31/86
58-260 Bielawa
"

Niki po wczorajszej rehabilitacji dziś podniosła sama kuperek 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/80/02022012kuperek.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/2021/02022012kuperek.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

a to sposób na chwilowe siedzenie i poznanie tej pozycji 🙂
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/829/02022012siedzzrogalami.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/8518/02022012siedzzrogalami.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Ania co do nieschematowych dań, to Marysia je teraz przecier szpinakowo- groszkowy z ziemniakami, selerem, pietruchą i marchewką 🤪 bez mięsny, tylko masełko do tego i kaszka kukurydziana 🙂

Iza tak takie normalne, zwykłe Danio z Małym głodem 🙂

Fajnie dupkę unosi 🙂 Moja tak unosi ale tylko jak jest na miękkim, łóżku, albo łóżeczku... na podłodze nie chce 🤢

Magdo ale Niki dopiero po wczorajszej rehabilitacji tak wymiata 🙂 także cierpliwości, i trwa to tylko pare sekund, ale od czegoś trzeba zacząć 🙂
to wy nie dajecie codziennie mięsa do zupek?!

Ja jestem Magda 🤪 haha nie, teraz jej nie dałam... ja sama nie jem codziennie mięsa, więc nie uważam, że dziecko musi jej jeść codziennie...

ja sama wymyślam składniki zupek, też ostatnio był szpinak bo ja lubię, były brokuły, kalafior, koper, nać do każdej zamiast soli i cukru
i zawsze albo kurczaczek, gołąbek ostatnio wołowinka taka część najchudsza ale nie wiem jak się nazywa bo to m chodzi do mięsnych 😉

w tej siateczce dawałam jej jabłko ale strasznie je maltretowałą i wszystko wokół więc na razie stop

Nequitia napisał(a):

Ja jestem Magda 🤪 haha nie, teraz jej nie dałam... ja sama nie jem codziennie mięsa, więc nie uważam, że dziecko musi jej jeść codziennie...

oj ojoj 😉
przecież jest Magdo ... teraz 😜

a co myślicie o takim meilu co dostałam?! bo ja to się rozczulam od razu..

Iza szczerze, to kurde nie wiem czemu, ale zawsze mam jakąś blokadę na takie meile... ale może dlatego że sama wiecznie w czarnej dupie jestem, a teraz tym bardziej mnie to boli bo nie mam nawet żeby dziecku kupić nowy ciuszek jak wyrasta, a o zabawkach już nawet nie mówię...
I zawsze sobie tak myślę... że jest tyle różnych instytucji, że na bank ma pomoc skoro jest w tak trudnej sytuacji, ma dach nad głową i jedzenie... A inną pomoc można dostać od bliskich ludzi, sąsiadów... wystarczy poprosić o to... a popytają innych o rzeczy... wiem po sobie...

Ja tez kiedyś dostałam takiego maila. Wspólnie z rodzicami i teściami zapakowaliśmy full rzeczy, które nas jakoś wiele nie kosztowały. Moja teściowa gotuje na weselach, więc sporo żarcia makaronów itp. dostaje za free wiec wysłaliśmy różniastych rzeczy. W sumie cały czas mam kontakt z tą rodziną. Ale to była tylko jednorazowa akcja.
Niech się dzielą Ci co mają najwięcej.

Mnie też się zawsze zapala czerwone światełko...ale z drugiej strony tez mi jest przykro...Ale zgadzam się z Magdą, ze przecież jest jako taka pomoc. Nie ma tak,żeby ludzie zostawali całkowicie na lodzie. Zresztą...nie ma co oceniać tylko cieszyć się, że sytuacja nas nie zmusza do wysyłania takich maili.

Iza mi lekarka mówiła, że mięsko co drugi dzień, na przemian z żółtkiem.

Co do tego maila, ja też mam miękkie serce, aż smutno mi się zrobiło... jeśli nie proszą o kasę to wydaje mi się, że naprawdę są pod ścianą, może nie mają bliskiej rodziny, która mogłaby pomóc i to popchnęło ich do napisania takich listów, bo podejrzewam, że do wielu firm napisali...

brawo dla Nikolki za postępy! 🙂 🙂

Dziewczyny...kiedyś Wam pisałam, ze Małemu koło odbytu zrobiło się jakies odparzenie albo uczulenie- sama nie wiem co to jest. Już chyba z miesiąc temu. Brakło mi wtedy Sudocremu i używałam Musteli. No i się doigrałam. W każdym razie zaczerwienienie tobył pikuś, potem pojawiły się na tym krostki i przeniosło się bardziej w tył pupki, ale ciągle tylko "we wgłębieniu". Pokazałam to 2 tygodnie temu lekarce i przepisała mi Laticort. Gówno to daje, a zxauważyłam, ze to zaczerwienienie zaczęło się prznosić w zagłębienia w pachwinkach 😞 Musze jutro iść do pediatry i jej to pokazać. Wygląda strasznie! Dosłownie prawie bordowa plama w pupce z krostkami! I sama nei wiem, co to jest. Sąsiadka mi mówiła, ze też coś takiego jej syn miał i dłuuuugo nie mogła się tego pozbyć, a było to jakies grzybiczne 😮 Ale nie wiem, czy to dokładnie to samo...

z takich niestandardowych rzeczy ja podaje małemu danonki, na dniach zamierzam podać mu troszkę budyniu waniliowego na mleku krowim 0%, tak troszkę, zobaczę reakcje.