Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej dziewczyny,
U nas niby lepiej, chociaz nadal to nie moje dziecko, calkiem inny jest, taki smutasek.
Wlalam w niego wczoraj 100ml herbaty i 100ml rozrzadzonego mleka. Zjadl ciastko nawadniane, marchewke, troche obiadku i troszke owocow. 6 pieluch bylo okropnych, ale wazne ze zaczal sikac.
Dzisiaj niepewnie jadl owoce tak jakby sie bal. Mleka zjadl 120ml. Pic nie chce.
Burczy mu w brzuchu i zoladek az skacze, do tego katar i zeby.
Dzis jeszcze kupy nie bylo, czekamy na bombe 😞. Goraczki na szczescie nie ma.

Moj bidulek 😞

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/819/afb0216.jpg/][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/2629/afb0216.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Powiem wam ze dopiero teraz wiem jak sie czula Magda 🤢.
Jeszcze ci jebani lekarze, na wszystko maja czas. 2 godziny czekalismy, Wojtek powiedzial stanowczo ze zabieramy dziecko do domu bo tutaj i tak nic nie zrobia.
No i oni oczywiscie szczesliwi ze zabieramy Adriana, bo i tak miejsca nie bylo.

Nienawidze tego uczucia bezradnosci, w ogole nie moge sie cieszyc macierzynstwem, bo ciagle w stresie, bo przeciez gdyby mu sie cos stalo to tylko moja wina.
Jak byl odwodniony i juz nie reagowal, kazali mi przyjsc za 4 godziny. Jak sie wku***lam i powiedzialam ze juz przyjde to wam mowie... a u lekarza tak ryczalam z nerwow ze od razu mnie skierowal, bez zadnego ale.

Adi z tej nieprzytomnosci opanowal umiejetnosc wstawania, juz sie przesuwa i stawia pierwsze kroczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena wlewaj w niego duuuużo płynów, tak jak pisałam przemycaj je wszędzie gdzie się da... nie dawaj mu surowych owoców i warzyw... unikaj jabłek, śliwek, brzoskwini, wiśni, czereśni i wszystkich pozostałych owoców, które rozluźniają stolec... nawet w soczkach...
kurde nie wiem czy dostaniesz to w holandii ale to jest bardzo dobre na takie akcje jak jest biegunka lub wymioty, u mnie w mieście rodzinnym podają to w szpitalach na rotawirusy, albo salmonelle, bo szybko dostarcza dziecku to co traci przy odwodnieniu... podaje się łyżeczkę co 15 minut.... jest bardzo niesmaczne, ale dobrze działa...popytajcie w sklepach albo w aptece, może będzie http://www.hipp.pl/produkty/hipp-ors-200/hipp-ors-200-kleik-marchwiowo-ryzowy/

Dużo siły i oby szybko poszło sobie w cholerę to choróbsko !!!
😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madzia, na pewno u nas tego nie ma. Znow mi przestal pic cholera. Bede musiala rozrzadzone mleko podawac.
Mam jeszcze smecte, ale nie chce za bardzo kombinowac. codziennie podaje mu probiotyk. No nic, trzeba obserwowac i probowac cos podawac pic. Jesc je, ale pic ni cholery. Podaje mu bardziej owoce lesne i duzo marchewki. Mleko pol porcji a rano dalam troche kleiku.
A on na zlosc chce jesc chleb 🤢.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej laski!

Basiu na nosek ja używałam tych kapsułek, kropiłam mu pajacyk w okolicy klatki piersiowej:

http://www.karvol.co.uk/karvolcapsules.htm

czasami olbas oil też używałam, (1-2 kropelki) tak samo jak karvol i wtedy ładnie oddychał przy jedzeniu butli i spaniu..
i jeszcze te kropelki pomagały: http://www.nasosal.co.uk/allaboutnasosal/nasosaldrops.ashx

tyle, że ja w Irlandii mieszkam, ale popytaj w aptece o coś z podobnym składem, a olbas oil na pewno dostaniesz.
aaaaa i pokrój cebulę nA NOC, połóż na talerzyku w okolicy łóżeczka, smród jak cholera, ale też pomaga.
Po tym wszystkim Miłoszowi pomogło po jakimś czasie, ale z 2 tyg się męczyliśmy, dodam że ja nie dałam rady odciągać kataru, tak się rzucał mój mały pierniczek... jak zaczął mu spływać ten katar to jedynie wycierałam gile... grucha frida nie wchodziły w grę.
Zdrówka życzymy dla Filipka! 😘 😘

MArlena życzymy Adiemu dużo zdrowia, by to cholerstwo przeszło łagodniej niż u Ptysi... bo najgorszy jest fakt jaka ta Wasza służba zdrowia jest do dupy! z resztą Irlandia nie lepsza.....

Wszystkim chorowitkom zdrówka! 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Gosia, Mysza fajne kiece!! 🙂 🙂 🙂
UDANYCH WESEL WAM ŻYCZĘ!! 🙂
Gosia czekam na Twoją fotkę Ty rudzielcu! 🙂

a ja w sobotę idę na podwójna 30-tkę.. małżeństwo razem obchodzą... jakieś pomysły na prezent?
jak myślicie jeden prezent większy czy dwa osobne??
W ogóle kupiłam sobie rurki na allegro bryczesy, podwyższony stan i nie wiem jaka bluzka byłaby dobra do nich na pewno jakaś wkładana ale nie mam wizji 🙂 , a propos bryczesów to nie wiem czy za gruba nie jestem 😁 😁 ale walę to!! 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Madzia dzieki za dobre checi, ale zanim by doszlo moze nie bedzie potrzebne, ja tez wiecznie bez kasy wiec wiem jak to jest.
bede musiala w aptece kupic preparat zawierajacy elektrolity, probiotyk i.... wyczytalam ze jogurty pomagaja, ale troche sie boje podac.
Poczytalam na temat rotawirusow, dla mnie ewidentnie jasne ze w zlobku zalapal, bo to wlasnie glownie przez kał czyli nie myciu rak moze to cholerstwo przejsc. My zawsze i czesto myjemy rece.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
wlasnie gadalam z kolezanka ktorej coreczka jest w tym samym zlobku, tylko w innej grupie.
tak samo byla chora, wiec juz wiemy gdzie jest zrodlo. Akurat pojechala do Polski. Cala droge dziecko mialo biegunke. Byla w Polsce u pediatry i pediatra kazal dawac probiotyk, ten sam akurat co ja mam i smecte. Takze nie musze sie obawiac ze kombinacja zaszkodzi.
Adi na szczescie je i pije, ale rozwolnienie tez nie ustepuje.
Oszaleje z tym zlobkiem.
Nie rozumiem systemu. Zlobek jest po to zeby moc pracowac, a i tak nie moge pracowac bo przez zlobek dziecko jest non stop chore.... ja pierdziele gdzie tu jest sens?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marlena, ale mi Was żal jest... tak chciałoby się omijać te wszystkie świństwa, a jak na złość się przypałętają wiecznie.
Gosia, super ta kiecka. Mnie się baaaardzo podoba. Klasyczna i mozna kombinować z dodatkami.

Wiecie co...wczoraj wyciągnęłam tunikę, którą kupiłam sobie na III roku studiów. Miałam ją 1 sezon, bo potem nie umiałam tyłka przecisnąć i dopiąć się w biuście 🤢 Wczoraj robiłam porządki i chciałam ją wyrzucić do kosza PCK, a Marcin mnie namówił, żebym spróbowała ją założyc i wiecie co? Leży idealnie!! No po prostu szok. Az w niej dzisiaj do pracy poszłam 😉

Pawełek po zmianie składu kolacji znacznie lepiej śpi. Przebudza się może ze 2 razy, ale dosłownie na minutę. Jakoś odżywam wreszcie, bo migreny mnie dobijały. Jutro idę do ginekologa- ciąg dalszy mojego leczenia. Już mam dość tego krwawienia 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
biedny Adi, straszny jest ten rotsawirus..a jak to jest z opiekunka u was bo moja siostra miała tak ze cztery godziny mogła miec za darmo opiekunke jakies dofinansowanie. nie macie szansy na cos takiego?bo ilosc chorob kt óre Adi przynosi ze złobka jest przerazająca. chyba jaki sanepid tam powinien wkroczyc...duzo zdrówka połowa za wami pewnie.
Ivi a nie bylas u lekarza po np duphaston by utrzymac ciaze? moze jest jeszcze szansa.
dzieki Andzia, ja leukocytów sie nie bałąm bo mały po infekcji i zabek wychodzi,ale te zera nie kapowałam o co chodzi .pediatra powiedział ze nie wie czemu nie obliczyła maszyna.ale ten mikroskopowy zrobili to chyba recznie..tak czy inaczej dzieki za pomoc!!!!
Nequitia, do inhalacji najlepiej jest uzywac soli fizjologicznej-chlorku sodu o stezeniu 0,45% rozciencza sie sół fizjologiczną normalną z wodą destylowaną,pół na pół tylko nie wiem gdzie ją kupic. bo w aptece nie ma, jak pytałam a przeciez robią receptury na tym,moze w medycznym sklepie. tez musze kiedys zakupic. bo sama sół bardzo wysusza drogi oddechowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basia zdrówka dla Filipka. my tez niedawno to przechodzilismy. mały spał z emną na stosie poduszek..frida odciagałam czesto bo gluty leciały takie ze sie dusił w nocy bo odkrztuszał.ja go trzymałam troche kolanami tak po jego bokach i łokciami, musiałam sobie jakos radzic jak T. ma do 22..darcia full ale cóz zrobic. metoda dobra w razie wu,bo odciaganie najbardziej pomogło. inhalki podejrzewam ze tez super. rano i w południe, tak samo rano i w południe oklepywanie tak troche głową w dół tzn najlepiej na jakiejs podusi pod brzuszek.wieczorem lepiej nie pobudzac wydzieliny do ewakuacji bo moze miec włąsnie problem z oddychaniem dławieniem sie przez sen ta wydzieliną.euphorbium czy jak to sie tam pisze nie chce mi sie juz sprawdzac jest jednak beznadziejny na ciezki katar z glutami.jak jestescie na antybiotyku to tak gdzies 3 dni beda najgorsze bynajmniej u ans tak było, a potem katar taki juz lzejszy.
Gosia moj Filip i Doris Julcia tez tak miałą z tymi wymiotami jednodniowymi. jesli sie nie powtórzy to jakas niestrawnosc miał. nie kaszle?oby sie nie powtórzyły!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
a pytałam sie o jedzenie co mam dawac małemu na tym etapie. kazała tylko jeden obiadek-zupka 250 ml, owoc i jedną kanapke no i mleko.wiec za wiele tego nie ma. od pojutrza wracam do normalnych zupo-obiadów czasem mu zrobie jescze drugie danie ale za duzo roboty jest tak dwa dania. jak jzu bedzie z nami jadł to co innego.kanapeczke zjadł z masełkiem dzis bo swiezej wedliny nie miałam.ale nie dałam mu całej do reki ani nawet jakis sensownych kawałeczków jak to ja ale no takie tyci tyci kawałeczki i sam chwytem pęsetwym sobie brał. na poczatek hehe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A u nas z katarem już lepiej
3 inhalację przez dwa dni i dzisiaj ani razu jej noska nie musiałam wycierać 🙂

Marysia dzisiaj jadła jajecznicę po raz pierwszy... Rafał jej zrobił z 2 jajek 😮 i zjadła większą część 🙂 moja głodomorra... no i zaczęłam ją karmić tym co my jemy... tylko zawsze jej odkładam do garnuszka porcję zanim doprawię 🙂 a jeśli chodzi o obiadki to raz daję jej zupkę, raz drugie danie... polecam grillowanego łososia z puree ziemniaczanym i zielonego groszku 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...