Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

godzinne moczenie dupki w dużej misce z wodą 🙂 teraz śmigamy znowu na ogród 🙂
już teraz jest na dworze znośnie nawet 🙂

Byliśmy na basenach termalnych!!
Wysmarowalam Niki, czapka na głowę, na zewnątrz i do wody!!
Ale miała ubaw!!
Ja tez sobie kupiłam strój i siedzielismy razem ;-))
Potem pizza w knajpie (Niki tez Jadła - te końce) i wracamy ;-))

Rewelacja ;-))

Beti napisała mi smsa- są w szpitalu.Jednak Mały ma rotawirusy niestety. Na szczęście wyniki po badaniach dostała po paru godzinach. Masakra...

A my dopiero teraz na spacerek idziemy, bo wcześniej to sie nie dało dosłownie...

cholera,te wirusy atakuja male dzieci 😞
Magda:wapno musujace,alleric lub zyrtec na noc+wysmaruj opryszczke alantanem(pianka)pomoze.
jak u endokrynologa??

Biedne dzieci!!!!!
Biedna Beti!!

Skąd tyle tych rotawirusow?!?!?

Iza gdzie byliście na basenach termalnych???

jednak rotawirus....

teraz dopiero doceniam ze zaszczepiłam małego.

Andzia krew jej pobrali na hormony, po 10 maja mam dzwonić.
U ortopedy dostaliśmy karteczkę z pięknym napisem " LECZENIE ZAKOŃCZONO 🤪
oj biedny Filipek... i biedna Beti... oby przebiegało to wszystko lżej niż u nas....

Gosiu Szaflary ;-))
Supcio było w taka pogodę!!!

Zaczynam sie bać tych rota...

My dziś mieliśmy wypadek!Dołączam do Mamuś dzieci, które spadły z łózka! przyniosłam Borysa z kąpieli, położyłam na moim łóżku, no i chwila nieuwagi zsikał mi się na kołdrę... jakoś zajęłam sie tą kołdrą, szykuję wszystko do prania, BOrys na środku łózka, nagle, dosłownie wszystko w sekundzie, jest na skraju, jeszcze nie spadł ale już widziałam że leci i wszystkie Wasze historie przeleciały mi przed oczami...spadł. nic się nie stało, jakoś tak 'bezpiecznie' spadł... ale ja chyba dziś nie zasnę. Oczywiście emocji fulll, pokłóciliśmy się jeszcze z Marcinem... wypaliłam już ze 3 szlugi.

Gosiu to na szczęście nic sie nie stało!!
Niestety nie damy rady upilnowac maluchów 24/dobę co do sekundy a tyle im trzeba!!

My dziś z kolei prawie zginelismy na miejscu, wyjechaliśmy na skrzyżowanie na czerwonym świetle ( oslepilo nas słońce, i nam sie wydawało ze jest zielone!!!!!) ale m stanął i rozejrzal sie a tu ciężarówka tylko Smig!!!! Nic by z nas nie zostało.
Masakra.
Drugi dziś alarm pozarowy, syrena wyje!!

Gosiu koniecznie kawa przed wyjazdem!!

Buziaki dla Marysi 🙂

Mam nadzieję że z Filipkiem lepiej! tez jestem ciekawa co u nich...

Czerwcówka maskara! Trzeba uważać. Dobrze że wyszliście bez szwanku! Słońce jest zdradliwe.

A ja miałam ciężką noc, tzn. BOrys spal całą noc, ale ja co jakiś czas sprawdzałam czy wszystko ok...

Czerwcówka a kiedy wyjeżdżacie? JA jutro uderzam do pracy jeszcze, i wieczorem jadę do wawy. A dziś w planach mamy spacer nad Wisłą, lody... ale nie wiem kiedy się zbierzemy, bo jak na razie moi chłopcy śpią! Idę poleżeć w wannie 🙂

Hej! 🙂

a jednak rota u Fifika... jej Aniu jak będziesz miała chwilkę to napisz jej eska z pozdrowieniami od nas! oby szybko przeszło!

Gosiu tak jak Iza napisała, nie jest możliwe upilnowanie maluchów 24h na dobę.. na szczęście upadł "bezpiecznie"

Wszystkim życzymy miłego pierwszomajowego dzionka!!! 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂

BUZIAKI DLA BORYSKA 😘 😘 kolejnej 10-tki 🙂

Hej wszystkim. Gosia, najważniejsze, że wszystko ok z Boryskiem. Mój Paweł ostatnio ma cudowną zabawę rzucania się do tyłu. Np. jak siedzi na kanapie to ma kosmiczny ubaw jak się odbija od oparcia. Tylko czasami za plecami ma ścianę albo...powietrze. Już kilka razy był taki płacz, ze szkoda gadac..
Moja mama kupiła wczoraj Małemu pompowanego teletubisia większego od niego. W domu jest szal. Wszędzie go ze sobą ciąga za rękę. Jak siedzi na kibelku i robi kupę, to Olo stoi przed nim i ten się chichra. A kupiła też mu super basenik dla dziecka do połowy osłonięty takim jakby namiotem- wystawimy mu na ogród u nich.

hEj mamusie.
Mam wolną chwilę to jestem ...
Julka po wielkich trudach zanęła ...
Jak WASZE szkraby znoszą upały ? Czy mają apetyt ? Niewiem właśnie czy Julka nie je z powodu kolejnych ząbalków w drodze czy z powodu upałów. Obiady beee, owoce - zje 2 -3kęsy i też beee.
Tylko danonki, mleczko i kaszkę je i to też słabo bo po pół butelki ... Cyc beee, czuję, że moja laktacja dobiega końca. Trochę mi przykro i smutno ... Nby miałam w palnach ostawić ją właśnie koło 9-10 m-ca, przed pójsciem do pracy, żeby nie fundować małej odstawienia i pójcia jednocześnie ale jakoś mi jest źle z tym ...
Od kilku tygodni w dzień jak ją przystawiałam to ćmoknęła tylko parę razy i już się rwała, żeby gdzieś "lecieć" więc mleka z dnia na dzień coraz mniej.
Sama niewiem czy "reanimować" laktację poprzez picie herbatek + laktator czy dać sobie spokój ... 🤨 Niby zawsze u innych nie podobało mi się jak dzieci takie już spore - z uzębieniem ssą cyca ale teraz jakoś źle się czuję z tym faktem, że to już koniec cyca ...
Czy Wy też tak miałyście jak odstawiałyście ??? Coś w stylu poczucia winy ??
😮

Jednak u Filipka rota ... Biedna Beti, jeszcze nie zabardzo może liczyć na pomoc ...
Oby przeszło lżej niż u Marysi ....
Kurcze, ja też mam stracha przed tymi rota...
Może chociaż ze wzgl. na te rota warto jeszcze mieć tego cyca ... ?
Skąd to gówno się bierze ???

Gosia - niestety to dopiero początek "dzwonów" naszych pociech ... Musimy się uodpornić na ten stres ... Moja Julk też by mi spadła z przewijaka ... Pisałam WAm kiedyś i też wiem co to za stres ...

dziadek kupił Julce pchacz fisher price' a i powiem WAM, że wygląda jakby kosztował nie 110 zł tylko 40 max ... nie podoba mi się i chyba go oddam i kupię SMILY PLAY...
fISHER to chyba leci już tylko na marce ...

Doris zawsze jest poczucie winy!!
Mi w podróży zanikl pokarm chyba z nerwów.
I nie miałam wyjścia. Cyce puste.
Chyba z tydzień chodziłam struta ale szukałam pozytywow.
Trzeba to przejść.

U nas tez zero apetytu, wręcz Krztusi sie aż tak nie chce jeść.
My cały dzien w basenie na dworku+ podróż autem.

Właśnie wyjechaliśmy i od razu zasnela więc wszyscy w knajpie na obiedzie a ja z Niki w aucie.
Czekam na frytki bo sama nie mam apetytu.

Dajcie znać co tam u Fifiego.
Aniu fajny musi być ten basenik!! Napisz co za firma to tez poszukam na ogród bo Niki aż piszczy do wody!!

Buziaki dla
Boryska za 10 mcy
Dla mamy Boryska z okazji ** Urodzin ;-))

co do Twojego pyt Doris nie pomogę, bo u nas apetyt ok, ale u nas upałów nie ma 😁 😁 niestety.. zobaczymy w Portugalii jak będzie z apetytem, niby ma być średnio 25 stopni, to ciekawe ile w słoneczku będzie. Już doczekać się nie mogę 🙂
A co do cyca - nie masz co się obwiniać, i tak ponad 10 miesięcy karmiłaś Julkę, skoro mała sama się odstawia to według mnie nie ma co kombinować na siłę, widocznie przyszedł już ten czas. Tym bardziej jak piszesz chciałaś odstawić ją przed pójściem do pracy, więc chyba idealnie że tak się stało. Fajnie jakoś u Ciebie się złożyło, że mała sama odstawia się, co mają powiedzieć matki, które chcą, a dzieciaki nie chcą, to jakaś masakra..
Ja strasznie przeżyłam, że laktacja mi się skończyła... tyle, że u nas to nastało jak mały miał pół roku... ale siłą rzeczy nie dało się dłużej, podtrzymywałam mleko od kilku miesięcy laktatorem, bo Miłosz nie chciał ssać piersi.. pewnie karmiłabym dłużej gdyby chciał cycusia, no ale trudno było jak było, nie wracam do tego bo tak jakoś smutno mi się robi. Chyba każdej kobiecie jest smutno jak przyjdzie ten czas rozstania malucha z cycochem.. no ale taka kolej rzeczy, nasze bobasy dorastają 🙂 a mi osobiście też nie bardzo się podoba jak takie duże bobasy ponad roczne są jeszcze przy cycu 🙂 Mój ginek mówił, że tak na prawdę najlepsze mleko jest przez pierwsze pół roku, a po roku już mało wartościowe, w zasadzie dziecko pije 🙂 tak bynajmniej mój doktorek mówił.

Mój doktor też powiedział mi w 8 miesiącu karmienia, że dziecko już się bardziej bawi i pije z przywzyczajenia, a nie dlatego, że chce lub powinno.
My właśnie wróciliśmy z dłuuuugiego spaceru. Pojechaliśmy na zamek do Pszczyny i do tamtejszego parku. Nogi mi do dupy wchodzą.
Beti pisała, że Filip dośc łagodnie przechodzi te rota. Mogliby już w zasadzie wyjść ze szpitala, ale spzital dostaje refundację dopiero po 3 dniach pobytu dziecka, więc muszą czekać. Poza tym wkurzają ją inni rodzice, bo przynoszą głośne zabawki dzieciom i przez to Filip nei może spać 😉

A co do apetytu to u nas też zdecydowanie mniejszy. Za to pije Paweł strasznie dużo.
Iza jak pojadę do rodziców to sprawdze co to za firma, ale pewnie nic wielkiego, bo moja mama nigdy na to nie patrzy.

Hej dziewczyny,
Poczytalam troche.
Jejku Filipek przechodzi rota, kuzwa nikomu nie zycze. Zdrowka zyczymy!
Gosia ty teraz sie cieszysz ze zaszczepilas Borysia. Powiem szczerze ze wtedy gdybym nawet mogla to bym nie zaszczepila bo nigdy nie mialam stycznosci z rota i myslalam ze to naprawde rzadki wirus. Teraz moge poradzic kazdej mamie ktora ma szanse zaszczepic zeby to zrobila szczegolnie jesli ma zamiar dac dziecko do zlobka.
Co do upadku Borysia, na szczescie nic mu sie nie stalo.

Nequitia fotki super!!!

My w koncu kupilismy fotelik do auta. Nie jest zbyt piekny ale podobno bezpieczny no i dlugo mozna uzywac. O taki o:

http://www.vanastenbabysuperstore.nl/autostoeltjes/a-merk-autostoeltjes-protector.php

I od kolezanki kupilam parasolke (pomaranczowa):
http://www.pushchairs247.co.uk/images/quinny-zapp-orange.gif

witam!
biedny Fifi i Beti..dobrze,ze lagodnie przechodzi.ja nie szczepilam na rota i pneumo.jakos sceptycznie podchodze do szczepien.sama na grype tez sie nie szczepie.ale ja to ponoc jak kon-nic mnie nie powali,a jak juz to na chwile.Lenka odpukac nam wcale nie choruje(nie liczac kataru przez 3 dni)
ona ciagle na cycu,ale tak jak Doris napisala-coraz bardziej zabawowo,jak sie przewroci i jest wrzask,to cycor dla ukojenia placzu,no i na noc zeby usnela.tez juz mi sie nie usmiecha i pora ja powoli odstawiac,ale jakos nie mam sumienia..a z drugiej strony-wreszcie bym sobie jakas porzadna diete+prochy nasadzila,bo ciagle mi sadlo wylazi 😞

agata_j napisał(a):

co do Twojego pyt Doris nie pomogę, bo u nas apetyt ok, ale u nas upałów nie ma 😁 😁 niestety.. zobaczymy w Portugalii jak będzie z apetytem, niby ma być średnio 25 stopni, to ciekawe ile w słoneczku będzie. Już doczekać się nie mogę 🙂
A co do cyca - nie masz co się obwiniać, i tak ponad 10 miesięcy karmiłaś Julkę, skoro mała sama się odstawia to według mnie nie ma co kombinować na siłę, widocznie przyszedł już ten czas. Tym bardziej jak piszesz chciałaś odstawić ją przed pójściem do pracy, więc chyba idealnie że tak się stało. Fajnie jakoś u Ciebie się złożyło, że mała sama odstawia się, co mają powiedzieć matki, które chcą, a dzieciaki nie chcą, to jakaś masakra..
Ja strasznie przeżyłam, że laktacja mi się skończyła... tyle, że u nas to nastało jak mały miał pół roku... ale siłą rzeczy nie dało się dłużej, podtrzymywałam mleko od kilku miesięcy laktatorem, bo Miłosz nie chciał ssać piersi.. pewnie karmiłabym dłużej gdyby chciał cycusia, no ale trudno było jak było, nie wracam do tego bo tak jakoś smutno mi się robi. Chyba każdej kobiecie jest smutno jak przyjdzie ten czas rozstania malucha z cycochem.. no ale taka kolej rzeczy, nasze bobasy dorastają 🙂 a mi osobiście też nie bardzo się podoba jak takie duże bobasy ponad roczne są jeszcze przy cycu 🙂 Mój ginek mówił, że tak na prawdę najlepsze mleko jest przez pierwsze pół roku, a po roku już mało wartościowe, w zasadzie dziecko pije 🙂 tak bynajmniej mój doktorek mówił.

Dzięki Agatka ! Nawet niewiesz jak mi pomogłaś tym wpisem ... 😘 😘 😘
Ja to niepotrafię być przy Julce obiektywna ... chyba nawet Iwonka kiedyś o tym pisała, że przy Wojtusiu też nie jest obiektywna ...
zastanawiałam się czy za wcześnie nie odstawiam ... czy będę dobrą matką gdy przestanę ...nie potrafiłam rozsądnie ocenić samej siebie ... ale właśnie uświadomiłaś mi, że tak naprawdę to dobrze się dzieje, że ona sama nie chce tego cyca bo gorzej by było gdyby chciała a ja bym nie chciała jej dać ... dzięki 😘 😘