Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Cześć 🙂

Oj miałam dużo do nadrobienia 🙂
Ja już ponad miesiąc siedzę u rodziców na pomorzu ale niestety czas wracać...
Wojtuś rośnie jak na drożdżach!Praktycznie z rozmiaru 56 przeszedł od razu na rozmiar 68!
Jest już o niebo lepiej jeśli chodzi o jego zachowanie. Mam troche czasu w dzień dla siebie 😉
Wieczory też już są moje tak od 20-tej do 4-5 rano 🙂 Choć nie powiem, wiele jest takich dni gdzie sił nie mam na noszenie marudy...Od 4 dni zmienił mu się tryb jedzenia. J
e co 3 godziny po 150-160 ml. Kolki jak były codziennie tak teraz baaardzo rzadko je ma ale to dzięki sab simplex...
Mam za to inny problem. A mianowicie ULEWANIE 😞(((( Wiem że to normalne ale od 2 tygodni ulewa bardzo często. Zazwyczaj taką serwatką, ale zdarza sie że i gęstym mleczkiem...byłam z tym u lekarza jak po jednym karmieniu z 10 razy ulał no i niby może to być refluks który ma sam minąć z wiekiem:/ Podaje mu mleczko enfamil 1 łyżeczkę + 4 łyżeczki normalnego ale to nic nie daje...trochę sie martwię...w oczach przybiera na wadze i rośnie ale to i tak mnie nie uspokaja...Czy któraś z Was ma podobny problem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
YYYY to jak ja z R nie mamy ślubu tylko żyjemy w konkubinacie to co? nie ochrzczą nam Małej? bez sensu... mnie ochrzcić w sumie nie chcieli a moi rodzice tylko cywilny mają...
Mi to i tak marzy się ślub razem ze chrzcinami... no ale My chyba i tak kościelnego brać nie będziemy, więc raczej nie możliwe marzenia mam 😜
Dzieciaki boskie 🤪

Ivi Marysia ma takie samo body tylko białe 😁

Beti mi wychodzi 7-8 karmień przez całą dobę... liczę to o 5 rano też...

Słuchajcie sukces... zaczęłam mieć czas na jedzenie od wczoraj jak robię zapisy... zjadam dwa śniadania, obiad, podwieczorek i kolacje 🤪 mleka mam jakby więcej, cyce mi się ujędrniły normalnie 🙃 no i Mała najada się jednym cyckiem a nie wysysa oba i jej mało (tak było wcześniej)... i jakiś taki humor mam lepszy... ograniczyłam też słodycze, bo 2-3 paczki pierników to trochę przydużo było na jedno posiedzenie 😜 ... teraz jeszcze muszę się nauczyć pić zamiast coli- wodę... i może coś mi się na lepsze zmieni 🤪

No i Marysia już sobie śpi, ja najedzona... byłysmy na rehabilitacji dzisiaj... kutwa 19:30 i już się ciemno robi... masakra jakaś 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malgorzatta napisał(a):
co do chrzcin, siostra Marcina co ma być chrzestną ma tylko ślub cywilny! Nie powiemy o tym księdzu po prostu. No nie wiem, ksiądz w ogóle pyta o takie rzeczy czy jak? my dopiero jutro idziemy do tej kancelarii.

dziś byłam w tej restauracji w końcu, bardzo fajna, fajne menu, raczej się zdecydujemy, jak się dowiemy jaki termin tych chrzcin będzie.


Malgorzata u nas ksiadz pytal, moj brat ma tylko cywilny i nie bedzie nazwany "ojcem chrzestnym" dla ksiedza tylko "swiadkiem chrztu" no ale dla nas bedzie traktowany jako ojciec chrzestny 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Zastanawiasz się czy pracuję?? Oooo tak, JESTEM MAMĄ. To sprawia, że jestem zarówno budzikiem, kucharką, sprzątaczką, kelnerką, lekarzem, nianią, pielęgniarką, stróżem, fotografem, doradcą, szoferem, studentką, organizatorką przyjęć, osobistym asystentem, księgową, BANKOMATEM, pocieszycielką, nigdy nie mam urlopu, wolnych dni ani płacone kiedy jestem chora. Pracuję dzień i noc. Jestem na dyżurze całą dobę do końca mojego życia... 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Malgorzatta napisał(a):
Dzięki dziewczynki za odp 🙂 swoją drogą ojciec chrzestny czy świadek chrztu, dla mnie to jest wszystko jedno, my z Marcinkiem nie chodzimy do kościoła....


Dla mnie tez to wszystko jedno dlatego sie nie przejmuje 🙂 ja w PL chodze ( nie zawsze) a w NO to juz problem jest...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
O, z kasą w kosciele u nas było...Marcin zapomniał dac jak zamawiał Mszę i do dzisiaj nic nie daliśmy :P Ale podejdziemy tam złożyc ofiarę- 50zł. Tu w kościele kompletnie nie ma cisnienia. Ale powiem Wam, że jak mieliśmy ostatnio wspominany pogrzeb, to ksiądz za odprawienie mszy w mojej rodzinnej miejscowości skasował nas- uwaga uwaga- 800zł. Fajna robota, godzina pracy i 800zł! I nawet 50zł opłaty administracyjnej! Ponieważ mój ojciec płacił bez szemrania, bo wiadomo- ciągle w szoku- to ja narobiłam takiej awantury, że cala ulica słyszała chyba. Nawet ksiądz wcisnął mojemu ojcu kartkę, na której mial zapisać nazwiska osób, które chcą zamówić mszę za mojego brata, zebrac pieniądze (!!!) i zapisać, ile kto złożył tej ofiary. A wszystko to przed samym pogrzebem jego syna. Czujecie?? Zrobiłam taki szum w tej parafii, że chyba już nigdy nie dostanę żadnego zaświadczenia. A w dodatku na Mszy grała moja przyjaciółka, a ksiądz kazal zapłacic organście z parafii za to, żeby nie grał!! Organiście też zrobiłam awanturę mówiąc, ze organy nie są jego własnością, tylko parafian- a on mi na to, że on jak nie gra to pobiera 1/3 stawki. No po prostu masakra jakaś.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Butterfly napisał(a):
O, z kasą w kosciele u nas było...Marcin zapomniał dac jak zamawiał Mszę i do dzisiaj nic nie daliśmy :P Ale podejdziemy tam złożyc ofiarę- 50zł. Tu w kościele kompletnie nie ma cisnienia. Ale powiem Wam, że jak mieliśmy ostatnio wspominany pogrzeb, to ksiądz za odprawienie mszy w mojej rodzinnej miejscowości skasował nas- uwaga uwaga- 800zł. Fajna robota, godzina pracy i 800zł! I nawet 50zł opłaty administracyjnej! Ponieważ mój ojciec płacił bez szemrania, bo wiadomo- ciągle w szoku- to ja narobiłam takiej awantury, że cala ulica słyszała chyba. Nawet ksiądz wcisnął mojemu ojcu kartkę, na której mial zapisać nazwiska osób, które chcą zamówić mszę za mojego brata, zebrac pieniądze (!!!) i zapisać, ile kto złożył tej ofiary. A wszystko to przed samym pogrzebem jego syna. Czujecie?? Zrobiłam taki szum w tej parafii, że chyba już nigdy nie dostanę żadnego zaświadczenia. A w dodatku na Mszy grała moja przyjaciółka, a ksiądz kazal zapłacic organście z parafii za to, żeby nie grał!! Organiście też zrobiłam awanturę mówiąc, ze organy nie są jego własnością, tylko parafian- a on mi na to, że on jak nie gra to pobiera 1/3 stawki. No po prostu masakra jakaś.


Koszmar... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...