Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Iwonka w tym samym artykule znalazłam odnośnie żółtka:

"...Także od 7. miesiąca życia wzbogacamy dietę w przeciery jarzynowo-warzywne, w mięso, połowę żółtka, a nawet... w ryby! (1 - 2 razy w tygodniu). Tak więc 7. miesiąc to czas innowacji, ale pamiętajmy żeby nie wprowadzać wszystkich nowości na raz. Między kolejnymi nowościami róbmy tygodniowe przerwy - w rezultacie rozszerzanie jadłospisu rozciągnie się na kilka tygodni, ale my unikniemy ryzyka, że przeoczymy reakcję alergiczną. "
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
o słoiczkach:
"Tak, niemowlę w 9. miesiącu życia może już jeść aronię, białe porzeczki, szczaw. A to, że w składzie gotowych dań słoiczkowych znajdują się raczej dość pospolite warzywa, wynika z tego, że badania marketingowe firm wskazały na takie "pospolite" preferencje konsumentów. Konsumenci mogą to zmienić, a liberalizacja zasad żywienia niemowląt ma im w tym pomóc. Pytajmy o bardziej wymyślne dania, a może wkrótce pojawią się na rynku...."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mnie się tez wydaje, że na żółtko jeszcze wcześnie...ale się nie wypowiadam, bo żadnym specjalista nie jestem 😉 Ale jak są wątpliwości to jest w zamian tyle rzeczy, które już można podać, że mamy z czego wybierać 😉
Mój syn usilnie stara mis ię coś powiedzieć, ale ni huhu go nie rozumiem 🤪
Basia ja chcę karmić na pewno do stycznia, jak skończy pół roku, ale przyznam, ze jak wrócę do pracy to i tak chciałabym karmić jak tylko będe mogła. Ale laktator nie wchodzi w grę- nienawidze tego urządzenia, drażni mnie mycie go i wyparzanie i w ogóle już go spakowałam i schowałam. I nie zamierzam wyciągać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ivona55 Twoj Wojtus na tym zdjeciu w awatarze wyglada jak laleczka 😁.

Adi po szczepionce chyba ok, troche marudny ale goraczki nie ma. Ostatnio po kazdym karmieniu spi sobie.
Agatka jednak wprowadzanie jedzenia to nie na glodniaka. Tez mu podaje godzine lub dwie po mleczku. Narazie marchewke i jablko gotowane. Kompotu nagotowalam i trzymam w lodowce zamkniety, bo ostatnio chce mu sie czesto pic no i przygotowalam w razie goraczki, a herbatki cos zle na niego dzialaja, wiec podaje tylko czasem.
Z jedzeniem jest coraz lepiej, probuje 2 razy na dzien po kilka lyzeczek. Dzis zjadl z 5 pelnych i jak sie obudzi znow sprobujemy 🙂.
A mialam sie Ciebie pytac, zawsze karmisz Miloszka w bujaczku? Ja sie boje, bo kiedys mi sie Adi zaksztusil i dziekowalam Bogu ze nie byl w bujaku, bo zanim go wyciagne to mogl sie udusic. Dzis siedzial ponad 15min oparty na kanapie.... sam, bez podtrzymywania.

Co do przestawionego czasu, Adi nic nie odczul, normalnie funkcjonuje wedlug nowego czasu. Dzis spal mi nawet do 7 rano!! 😮

Ja jednak poczekam z glutenem i obiadkami z mieskiem, rybka, jajem do 6-7 miesiaca. Powoli bede go najpierw przyzwyczajac do warzyw i owocow. W razie jak mu nie bedzie wystarczalo, to kaszka go napcham 😜

Dziewczyny karmiace cycem... jestem z was mega dumna, ze karmicie maluszki juz tak dlugo i prawie nigdy nie macie z tym problemu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti no to teraz masz pojęcie co przeżywam na reh odkąd Maryś miała 3 tygodne... i w domu jest prawie taki sam wrzask... dzisiaj też byliśmy na ćwiczonkach... Vojta jest cudowna bo już jest lepiej... 🙂

co do cyca Basia ja będę karmiła nie krócej niż do pół roku... 😉

Dziewczyny czy Wy zupkę podajecie codzienni? a deserek? (jabłko?jabłko z marchewką?) bo ja zupkę dałam póki co 2 razy... co 2-gi dzień... a jak nie dawałam zupki to jabłuszko jakieś... ale właśnie nie wiem jak ten jadłospis ułożyć żeby Małej nie przeciążyć... no bo cyca dostaje kiedy chce... tak średnio co 2-3 godziny, no i doszła zupka, deserek i herbatka dwa razy dziennie i wszystko mi się pląta... 🥴

ok zmykam prasować bo dużo tego mi się nazbierało 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Z tym karmieniem... ja sobie myślałam, że najpierw przez kilka dni będe dawała codziennie troszkę jedno i to samo-żeby zobaczyć, czy nie ma żadnej alergii, a potem wprowadzę znowu coś...
Beti u nas wczoraj nie było tez apetytu. Pawełek jadł bardzo niewiele. Ale noc normalnie przespał od 21 do 7 bez ani jednego przebudzenia i dziś jest już normalnie. Czasem chyba po prostu tak jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Uff Wojteczek śpi 🙂 Dał mi na wieczór popalic tradycyjnie 😉
Czy Wasze meluszki też nie lubią mycia szyi i oliwkowania jej? No na samym końcu to robię bo mi cyrki odstawia. A jak kładziecie spac to płaczą czy raczej są senne i spokojne? Bo u mnie oczka się kleją a i tak jest darcie...
I wiecie co Wojtka uspokaja? Odkurzacz lyb suszarka do włosów 🙃
Kiedyś jak jeszcze miał kolki dowiedziałam sie że pomaga ciepłe powietrze na brzuszek skierowane, wiec już jak nic nie pomagało desperacko chwyciłam sie tej suszarki 🙂 Może nie pomogło to powietrze ale zauważyłam że Wojtuś sie uspokaja i robi senny przy niej...i tak sie zaczęło. Dźwięk suszarki mi Paweł ściągnął i mam 45 minut na kompie a jak to już sie osłucha już Wojtkowi to odkurzacz idzie w ruch...aktualnie to go uspokaja i usypia...heh sąsiedzi pewnie myślą że mamy coś nie tak pod sufitem z tym sprzątaniem 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja zupke podaje codziennie, deserek w zależności od tego co wprowadzam. Było już jabłuszko,banany, dynia a teraz podałam jabłuszko,banan plus morela...więc ma przerwe z deserkiem bo czekam na reakcje organizmu Wojtusia. Wszystko z Bobovity.
Zupka od 2 tygodni z marchewki,ziemniaczka i pietruszki i z masełkiem. Kuzynka mi doradza żebym zaczęła na wywarze z cielecinki już no a mama mówiła o żóltku hehe a ja mam potem myśli co robić...Wiem na pewno że jak np siostra mojego męża jechała po kolei z każdym warzywem a potem gdzie ok 7 miesiąca wprowadziła mięsko itd wszystko książkowo to teraz ma córeczkę o francuskim podniebieniu...a te które dość szybko dziecko wprowadziły w różności to mają zdrowe wszystko jedzące bobaski...i to własnie daje mi do myślenia jak postępować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Agata narazie robie z jablka tylko. Nic nie dodaje, tylko ta gotowana wode daje mu do picia. Za miesiac bede gotowala tez z gruszka i moze inne owoce, w zaleznosci od tego jak bedzie sie wyproznial. Wole mu podawac kompociki niz slodzone soczki pozniej, wiec juz go bede przyzwyczajac. Najlepiej oczywiscie przegotowana wode dawac, ale u nas sie to nie sprawdza niestety.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...