Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Beti no dlatego miałam zagwozdkę z tym żółtkiem...
Jeśli natomiast chodzi o podanie kilku warzyw na raz to nie jest to takie ryzykowne. Tu też opinia lekarza. Wiesz jak jest co lekarz to opinia. No i też na co ja zwracam uwagę(może źle) praktyka młodych mam...myślę że dziecko musi nabierać odporności w miare jak najszybciej. Czym bardziej dmuchamy i chuchamy na dzieci tym bardziej chorują. Mój Wojtek od urodzenia miał pleśniawkę i to było nawet tak że krwawił w całej buzi. Co chwila nowe smoczki,butelki sparzanie non stop zabawek nic nie pomagało.Nie mówię że wciąż pedzlowana miał buzie. W końcu zastopowałam z ta sterylnością. Stwierdziłam że muszę pozwolić organizmowi na własną obronę. Udało sie. Tak samo dzieci trzymane w strylnym powietrzu nie dadzą sobie rady na zewnątrz. W dzisiejszych czasach nie wierze w coś takiego jak ekologiczna żywność...myślę że chemia jest wszędzie, poprostu mniej lub wiecej...Moja ciocia np nie brała na spacery synka jak było zimno...i co? Non stop zapalenie dróg oddechowych. Raz nawet skończyło sie poważnym zapaleniem płuc w szpitalu. Wbrew pozorom dzieci w przedszkolach nabieraja więcej odporności niż te w domu. A juz na pewno nie choruja tak poważnie jak te nie chodzące do przedszkoli.
Ja wiele jeszcze nie wiem, słucham,czytam, zbieram opinie a następnie na coś sie decyduje 🙂 Na pewno bede popełniać błędy ale mam nadzieje że nie czesto...i nie jakieś poważne...
To tak tylko dla sprostowania czemu u mnie np zupka z 3 warzyw od razu...nie chcę żeby ktoś mnie odebrał jako ignorantkę i nieodpowiedzialna babkę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti gdzieś przeczytałam posta dziewczyny która musi tez tak ćwiczyc z dzieckiem...też takie myśli miała jak Ty...przeżywała strasznie a ja mimo woli razem z nią...i druga napisała że trzeba myśleć że to co sie robi robie sie dla dobra dziecka, dla jego szczęścia i zdrowia w przyszłości...i że kiedyś to dziecko przyjdzie do niej i jej podziękuję za wszystko...kiedy już zrozumie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwona u nas pierwsza zupka była trzyskladnikowa
Z polecenia lekarki, pisałam wam ze mam sąsiadke pediatra, ordynator oddz dziecięcego
To ona powiedziała dokładnie jak i z czego mam gotować zupke Nikolce zeby z brzuszkiem było lepiej!!!

Beti mi sie tez chce płakać jak tak o was myśle
Wiem co czujesz, na pewno nie aż tak ale u nas są ciagle problemy z brzuszkiem i cyrki na wieczór
Ostatnio musimy znowu ja trzymać we dwójkę bo tak sie rzuca z bólu :-(
Lekarze rozkładają ręce, nam dziecko cierpi, wyje, rzuca sie...
To jest okropne i niesprawiedliwe!!
Dlaczego akurat nasze dzieci cierpią?!?
To pytanie zadaje sobie codziennie, ale widać tak miało być
Musimy być silne bo nasze dzieciatka maja tylko nas
A jak ta pomoc ja zaboli a pomoże to zacisnij zęby i to zrób a przy tym mów głośno jak je bardzo kochasz
U nas trzymają mnie przy zdrowych zmysłach i życiu dni
Jest wesoła i pogodna
A wieczór i czsami noce to horror
Jakoś przetrwamy!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Iwonka ja też pierwszą zupkę podałam 3-składnikową i nie uważam się za zła matkę. Moja mama też , mi podała od razu zupkę z 3 warzyw 🙂 i zdrowa jestem 🙂 Mój Milo dobrze przyjął wszystkie nowości, które mu wprowadziłam czyli zupkę, jabłuszko (dziś po raz pierwszy dostał surowe i tak jak Nikolka na filmiku aż piszczał tak mu smakowało), bananka no i troszkę kaszki jako zagęszczenie mleczka na dobranoc 🙂 teraz kolejna rzecz to będzie gluten... ja chyba po prostu użyję zwykłej manny do tej zupki (pół łyżeczki na 100ml)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beti dasz sobie radę... ja daję to i Ty dasz... a Mały nie będzie pamiętał... ogólnie Vojta nie sprawia bóli tylko bardzo duży dyskomfort... to tak jak nie wiem... o! miałaś parcie przy porodzie a nie pozwalili Ci przeć :P trochę wyolbrzymiłam... ale to jest takie robienie czegoś w brew woli dziecka bądź co bądź bo naszym dzieciakom jest dobrze z tym, że są krzywe i że mają napięcie wzmożone i sobie pewno myślą "czego kurde ta matka ode mnie chce"... a my wszystko robimy dla ich dobra...
Jeśli zaczniesz odczuwać radość z tych ćwiczeń i czerpać z nich jakąś chorą satysfakcję, że dziecko Ci krzyczy... no to wtedy będziesz miała problem 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
MAŁA SESJA- dzisiejsza 🙂
Marysia odkrywa nóżki... jak akurat ma szelki ściągnięte 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/215/img0300ai.jpg/][IMG]http://img215.imageshack.us/img215/6373/img0300ai.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/97/img0306eu.jpg/][IMG]http://img97.imageshack.us/img97/5/img0306eu.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

A tak się cieszy jak tylko jej ściągamy szelki wieczorem przed kąpaniem 🤪

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/824/img0297ga.jpg/][IMG]http://img824.imageshack.us/img824/4788/img0297ga.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Wczorajszy spacerek 🙂

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/253/img0283kr.jpg/][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/9441/img0283kr.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nequitia jutro koniecznie pokaze zdjecia Marysi Adriankowi 😁, slodka jest!
beti kazdej mamie jest ciezko z chorym dzieckiem, na pewno dasz rade 🙂. Pomysl ze niektore maluszki sa bardzo ciezko chore i te matki tez musza walczyc, mi az serce sciska jak widze takie sytuacje, a co powiesz na niepelnosprawne dzieci, ktore wymagaja opieki czesto do konca zycia? To jest dopiero tragedia.

Dziewczyny, ja mysle ze mozna spokojnie podawac kilka warzyw naraz albo nawet i owocow, ale to zalezy jakie. Np. truskawke kiedys podam osobno, zeby sprawdzic czy nie bedzie uczulac. Z kalafiorkiem, brokula czy tez fasolka to samo, zeby sprawdzic czy nie bedzie wzdec.
Ja dzis jestem przeszczesliwa. Adrian nie zareagowal na szczepionke, byl troche marudny wieczorem, ale nie bardziej niz zwykle. Goraczki nie bylo, mam nadzieje ze w nocy tez bedzie ok. Pokoj ochlodzony, wywietrzony, nawilzony, wiec zobaczymy.
Dzis Adi walnal UWAGA...... 3 kupki bez laktulozy. Fakt ze male, ale jak wy to okreslacie takie "dorosle" 😉. Zaczynam wierzyc ze jak wprowadzimy stale posilki to wszystko sie unormuje...OBY. Kompocik pewnie tez pomogl.... polecam naprawde gotowane jablka, w razie jesli maluszek bedzie mial problem z kupka.

Lece spac 🙂. Do jutra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Chłopczyk z tego filmiku jest zajebisty 🤪 haha już widzę moją Marysię za parę miechów jak łapami zjada wszystko co popadnie 😁 🙃 idea fajna... ale nie wyobrażam sobie dać dziecku tak podanego jedzenia... no ale ja to nawet nie mam takiego kawałka podłogi żeby mogła Mała wyrzucić wszystko 😉 chociaż z drugiej strony jak będzie miała zęby to pewno będzie też sama zajadała 🙂 i będę jej dawała wtedy wybór...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beti trzymam za Was kciuki 😘
Marysia ma super fotki, śliczna z niej dziewczynka.
Dziewczyny karmiące wyłącznie piersią: czy Wy również już podajecie zupkę? Ja na razie mojej małej będącej wylącznie na piersi, podaję między pprzystawianiem do piersi deserki: jabłuszko, banan, morela, brzoskwinia, marchewka, winogron. kleik z bananem, manna z jabłkiem. Nie podaję jej na razie warzyw. Planuję gluten i zupki wprowadzać wraz z początkiem szóstego miesiąca. Czy ja dobrze myślę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kasia ja karmię tylko piersią ale już wprowadziłam zupkę... i gluten od dzisiaj zamierzam wprowadzać... bo wszędzie piszą, że gluten dla dzieci karmionych cycem wprowadza się w 5 miesiącu czyli po skończeniu 4... czyli u nas już 😁 ale po 2-4 gramy, czyli pół łyżeczki, łyżeczka na 2 miesięczną ekspozycję...
Ja i tak myślę, że póki co Maryś się tą zupką nie najada... jest to dla niej nowość i dopiero się oswaja, że jest coś takiego, że mniej więcej o stałej porze się ją sadza i daje coś... inaczej np. jest z jabłkiem z marchewką... to wpitala aż jej się uszy trzęsą. więc mniemam, że tym się naje trochę bo widać, że znika z miseczki a nie ląduje na śliniaku 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Mamusie 😁

Marysia jest cudna! Prześliczna!

MAłgorzata właśnie wczoraj pod artykułem od Agaty coś pisało o tym BLW ale nie miałam czasu sprawdzić, dzięki za info. Szczerze też chciałam podobnie robić, żeby Filip sam próbował co mu smakuje a co nie i żeby jadł sam łapkami 😁

Od tygodnia mam urwanie głowy z Filipem z oka go spuścić nie moge 😁 Bo robi: nogi fic w górę i na boczek... i powoli na brzuch też się przekręca tylko że mu jedna ręka przeszkadza i nie może jej narazie wyjąć 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...