Skocz do zawartości

Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam


mikaanka_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 28,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • czerwcowka_m

    2751

  • agata_j_m

    2835

  • beti82_m

    3541

  • Malgorzatta_m

    3952

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Dzień dobry Mamusie!

BUZIACZKI DLA PAWEŁKA 😘

Borysio ślicznie wygląda, a jaki poważny, no no 😁

Ja szukam mebelki do pokoju Filipa 😁
Fajnie urządzać pokój maluszkowi 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Siemka dziewczynki 🙂
Duzy buziak dla Pawełka i jego 4 miesiączki:*
I buziaki za caaałą piątkę dla Nathanielka

Dużo zdrówka dla chorych mamusiek!!! Kurujcie się kobitki!
Właśnie zobaczyłam zdjątka Pawełka i Boryska i jakie to juz duże chłopaki! Już rysy sie im zmieniły 🙂No i włoski skubańce mają 😉 Bo ja mam łysolca małego hehe Ale już powolutku sie pojawiają i wiecie co? Będą kręcone!!!Strasznie sie ciesze hehe Mój mąż ma lekko kręcone i ja też 🙂 A jak byłam młodsza to bardzo sie mi kręciły więc liczyłam na loczki u Wojtusia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wojtek już wsuwa 150 ml zupki i chyba już "dąse" mamy za sobą bo owszem jeszcze troche pluje ale zjada wszystko i nie płacze i juz daje mu na głoda 🙂 I coraz dłużej wytrzymuje po niej do następnego karmienia!
Za to od paru dni budzi mi sie na dodatkowe jedzenie w nocy:/ I jazdy mi robi przy usypianiu na noc. Drze sie okropnie jak tylko wkładam go do łóżeczka...i długo zasypia...a potem płaczliwe pobudki z dwie lub trzy 🤔
Dzis mam zamiar robić ratatuj z mięsem mielonym 🙂 Ciekawa jestem czy mój pan i władca da mi zrobić...wczoraj mąż robił bo Wojtek marudny, nawet chwilki nie chciał poleżec sam...
Magda czy Ptysia zgarnęła nagrode?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzien dobry mamusie,
U nas wczoraj byl cyrk. Wieczorem poszlam na rozmowe o prace. Zaczynam od wtorku juz, z tym ze caly listopad w domu a od grudnia 3 dni w biurze. Wracam do domu a Adrian tak panicznie placze. 2 godziny plakal i az zemdlal nie wiadomo dlaczego, moze od tego placzu. Jak wrocilam to szlochal i jeczal bo juz nie mial sily plakac. Po jedzeniu sie uspokoil i spal do rana w swoim lozeczku. Zastanawia mnie jego temperatura waha sie miedzy 35,2 a 36. Dziwne troche. Zachowuje sie nadzwyczaj spokojnie, czasem jakby nieobecny, dziwna sprawa. Moze podlapal ode mnie chorobe, bo ja tez mam taka temperature, 35,5 oslabienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...