Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

No i wylądowaliśmy u lekarza. Paweł dosłownie sra woda... Jak tylko coś jadł to w ciągu 2min wylatywała z niego woda.On sam radosny, nie wygląda na chorego, ale wolałam nie ryzykować weekendu na izbie przyjęć. Lekarz dał dietę, troche leków, musze odstawić na 2 dni mm, pije jakieś ciulstwo z elektrolitami... Wysypka się utrzymuje, nei wiadomo co to. Są takie dziwne dwie krostki duże, to usłyszałam że jakby takie miał na głowie to by oznaczało ospę, ale jak nie to nie 😮 To nie był mój lekarz, bo tylko ten przyjmował, ale wyszłam nie wiedząc nic ponad to co wiedziałam.
Myślę sobie... byliśmy na tej sesji zdjęciowej na plaży. Paweł zjadł troszkę piasku. I właśnie tak od wtedy ma te biegunki.. Jest to możliwe,żeby miało to związek???

czerwcowka napisał(a):

Ale myśle ze niedługo z biegiem czasu, kadra wymieni sie na młode osoby i to sie zmieni.

Nie sądzę... Będziemy pracować do "usranej śmierci" więc i Panie w urzędach będą musiały trzymać się "stołków" 😮

beti82 napisał(a):

Moj T. mnie zszokował co rodzicie dają dzieciom jako codziennosc. jego kolega z pracy daj edziecku od 8 miesiac czekoladki krówki itp, mnostwo słodyczy je w ciagu dnia, a drugiego dziecko jest uzaleznione od coli! 4latek dostał ostatnio histerii jak w lodówce nie było coli... maskara.pije cole do wszystkiego..

Mam koleżankę, która do wszystkiego pije Colę i w sumie jej dieta składa się z pizzy, hot doga, McDonalda i KFC 😮
Przy tym TO SAMO jedzą jej dzieci... synek ma 9 lat córka 8 lat...
Generalnie od kiedy zaczęły jeść posiłki stałe w diecie pojawiły się chipsy, cola, lody i śmieciowe jedzenie...
Nie przegadasz, że to od tego co chwile był telefon z przedszkola, że jedno albo drugie wymiotuje albo ma biegunkę...
Oczywiście moja koleżanka nie widzi również związku przyczynowo skutkowego między COLĄ A BRAKIEM JEJ UZĘBIENIA! 🤪
😮 są ludzie i ludzie... niestety!

Butterfly napisał(a):

No i wylądowaliśmy u lekarza. Paweł dosłownie sra woda... Jak tylko coś jadł to w ciągu 2min wylatywała z niego woda.On sam radosny, nie wygląda na chorego, ale wolałam nie ryzykować weekendu na izbie przyjęć. Lekarz dał dietę, troche leków, musze odstawić na 2 dni mm, pije jakieś ciulstwo z elektrolitami... Wysypka się utrzymuje, nei wiadomo co to. Są takie dziwne dwie krostki duże, to usłyszałam że jakby takie miał na głowie to by oznaczało ospę, ale jak nie to nie 😮 To nie był mój lekarz, bo tylko ten przyjmował, ale wyszłam nie wiedząc nic ponad to co wiedziałam.
Myślę sobie... byliśmy na tej sesji zdjęciowej na plaży. Paweł zjadł troszkę piasku. I właśnie tak od wtedy ma te biegunki.. Jest to możliwe,żeby miało to związek???

Biedactwo! 😞
Ale dobrze, że zadziałałaś szybko! Oby błyskawicznie Pawełek doszedł do siebie!

Z tymi lekarzami to jest czasem loteria... Mam w przychodni dwie Panie... Jedna ma oblężenie bo położne środowiskowe do Niej radzą iść a druga wszystko wypisze o co poprosisz byle by dziecka nie badać 😮
Pytanie, po co ośrodek płaci takiej lekarce zajmując etat komuś, kto miałby choć odwagę badać dzieci? Ehhh
To są tzw "niezbadane wyroki NFZetowskie" 😮

Aniu,mozliwe,ze od piasku.przy "zebowym"oslabieniu odpornosci wystarczy ze zjadl choc troche zainfekowanego czegokolwiek.
u nas po polknieciu malutkiego kamyczka tez byla luzna kupa,ale juz po lyknieciu wody z bajora-nie.ale ja juz wczesniej pisalam ze tej naszej to sie nic nie czepia...bawila sie z zasmarkanymi i kaszlacymi dziecmi ich zabawkami-tez nic..pewnie w przedszkolu spadnie na nas seria chorob.

Dzięki dziewczyny. Ja dzisiaj po prostu byłam w szoku, bo w trakcie jedzenia zupki usłyszałam wielkie "bum" w pampersie, Paweł się zaczał chichrać, za chwilę kolejne "bum", podniosłam go z jego krzesełka, a on dosłownie pływał! Normalnie dupskiem w tej wodzie był! Kosmos jakiś. Sama nigdy nie miałam takiego czegoś! Najważniejsze, że dużo pije.

Buziaczki dla Adiego, mam nadzieje z w Pl odżył ;-))

Biedny Pawelek!!! U nas po piasku była przeplakana noc hihihi
Ale rano okazało sie ze to dwójka sie przdbila ;-)
Zdjęcia super!!! Jak w Krowie i Kurczaku ;-) rodzice pokazują tylko do pasa;-))
Aniu ale co mu jest?!? Zatrucie? Uczulenie? Nic ci nie powiedzieli?!?

Ja sie objadlam i poleglam w łóżku
Dobranoc
Pawelku trzymaj sie!!

Ania te zdjęcia na fb są przefajne 🙂 bardzo mi się podobają!

Kurcze z tymi naszymi dziećmi zawsze coś... Oby to nie było nic groźnego.

.

.

z tymi biurwami to masakra jest ! ale widzę sama u siebie jak jest, zawsze te starsze muszą pouczać nowe, że coś musi "nabrać mocy urzędowej".... czyli poleżeć... chociaż czasem też jest tak, że laski nie mają czasu zrobić coś co leży, bo wpadają inne pilne rzeczy, które trzeba zrobić najpierw, więc reszta siedzi w szafie, zależy jaki urząd też. NO ale ewidentnie ta biurwa przegięła... ale jest jakaś tępa, bo scenka była przy Tobie Beti... mogła sie wstrzymać z pochwałą do koleżanki jak nikogo nie będzie....

Hej dziewczyny, dzisiaj wstałam przed Marysią, która jeszcze śpi 🙂 jej pradziadek przywiózł o 6:30 tort 🙂 hehe jejku, rok temu o tej porze już byłam na porodówce... ale ten czas szybko umyka... 🙂

Ja już piję kawusię 🙂 Rafał mi chrapie za plecami a Mała puszcza bąki 🤪 zaraz muszę upiec ostatnią porcję muffinek i brać się za sprzątanie jakieś czy coś 🤪

Dzięki Gosiu! Jak wybiorę jeszcze jakieś Tomkowi do wywołania to na pewno wrzucę, bo mam 500 zdjęć, z których muszę zdecydować sie na ok. 15 😮
Żadnych badań nie dostailiśmy, tylko smectę, Nifurokzazyd i elektrolity. Alen jakbyście widziały Pawła! Kompletnie nie widać, żeby coś mu było. Zadowolony, w nocy ok, przespał. Nawet pije mi ten Hipp Ors 200 bezproblemowo! Ale dziś pierwsza kupa twardsza. Sama marchew co prawda, bo na noc poszedł w ruch kleik z marchewką, ale faktycznie lepiej "zalepiona". W nocy nic nie było. Ja to Iza nie wiem, od czego to jest..nie wydaje mi się, żeby to były rota... nabieram przekonania, że to piasek w połączeniu z zębami- choć nic nie wyszło, ale popuchnięty jest bardzo.
zaraz jadę do pracy... 4h musze siedzieć dzisiaj, ale mój Marcin jedzie na kawalerski w góry, więc po południu jadę do rodziców 🙂))
Wczoraj byłam tyle h na spacerze, ze zjarałam sobie rece i mnie szczypią 🤢 Tego jeszcze nie było...

Dobra, dom ogarnięty uciekam na spacer z Marysieńką 🙂 bo później będzie żar się lał z nieba coś czuję...

Marysia Buziaczki!!!!
Sto lat!!
Piękna pogoda impreza na pewno sie uda!!

U nas przedwczoraj miała wodniste zielone kupy ale tylko trzy więc odpuscilam. Przy kąpieli wieczorem zauważyliśmy czerwone krosty na dole pleckow.
Chyba na truskawki dostała w koncu uczulenia :-(
Dziś kupka juz normalnie a wysypka dalej jest :-(

Teściowa za to sra wszystkim co sie da i na sile szuka towarzystwa zamiast sie odizolować.
Stara upierdliwa.

U nas parno. Byliśmy juz o 8 na targu ;-))
Dziś robimy sok z czerwonej poprzeczki i jabłek dla Niki ;-)

Dzień dobry!

buziaki dla już rocznej dziś MArysi 😘 😘 😘

Ania dobrze, że kupka już "ładniejsza" 🙂 zdrówka dla Pawcia i miłego popołudnia u rodziców. AAA i również bardzo ale to bardzo podobają mi się fotki z Waszej sesji! 🙂

Iza moim zdaniem to raczej nie od truskawek... skoro już je jadła i żadnej wysypki nie było.. może to jakieś potówki czy coś?

właśnie też tak pomyślałam Agata że to potówki ale aczęło się jak było poniżej 20stopni, deszcz i zero upałów.

a może jadła coś zupełnie nowego?? a z czym tort urodzinowy był?

torta nie jadła 🙂)

tylko mm, zupka (wszystko bez zmian) truskawki i sok z truskawek domowy..

.

.

Milo zjadł troszkę torcika 🙂

najlepszego dla Marysienki!!!od nas wszystkich!! 😘 😘

Buziaki dla Marysieńki!
My już u rodziców. Ufff.... Paweł biega już nawet bez pampersa 🙂