Czerwcóweczki 2011 | Forum dla mam

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/641/img0138kd.jpg/][IMG]http://img641.imageshack.us/img641/5724/img0138kd.jpg[/IMG][/URL]

Cześć mamusie!

Lenka chyba odzyskuje siły bo dziś w nocy wyduldała dwie butelki po 250ml wody a w dzień miała apetyt i nawet na noc zjadła z butelki a nie z dozownika.
Wczoraj na sen zjadła 30ml i padła :/ Ale za to w nocy wyła więc dałam jej mleko i po 90ml zasnęła.
Myślę, że nadal przebija się ta czwórka [już czuć zęba] i dlatego mamy nocne płaczki!
Ale ogólnie szaleje i bawi się jakby nigdy nic!!! 🙂
Jutro idę z Nią do kontroli!

Dziś po „powstaniu” z łóżka myślałam, że umrę i w ogóle się nie podniosę…
Jak mnie dopadły wymioty to ledwo zakręty wyrabiałam a biedna Lenka musiała poczekać na śniadanie i się tylko do moich pleców tuliła [jak zawsze kiedy wymiotuję] i pocieszała 😞
Ogólnie odezwały mi się znów plecy, nie mogłam się wyprostować… [myślę, że to wynik obciążenia przez noszenie Lenki podczas choroby… tylko mama mogła ukoić ból więc musiałam być na wyciągnięcie ręki i ciągle w pogotowiu] ciągle mam mroczki przed oczami i z mózgu mi się miazga zrobiła bo zamiast płaszczyć dupę ile wlezie to wymyślam sobie zakupy albo robótki domowe…
Wczoraj podjechała moja mama i wyszłam po śmietanę i śmietankę do kawy… a wróciłam z zakupami za 90zł mieszczącymi się w dwóch siatach….
A dziś podjechał mój ojciec i wybrałam się po wodę… 😮
Mnie powinni zamknąć!!!!!!!
Cały dzień walczę ze sobą…

Iza, super zdjęcia Niki 🙂
A Ty wręcz promieniejesz !!!!!!!!!!!!!!

Witajcie Dziewczyny 🙂

Ja jestem, tylko tak jakoś nie mam czasu popisać, w pracy mamy sajgon i remont jeszcze do tego wszystkiego, (zresztą w pracy nie mogę za bardzo korzystać ze stron takiego typu, informatycy mieliby ubaw, bo mają podgląd...)

IZa, Ivi ma rację, promieniejesz 🙂

Borysiątko moje to wielki wymuszacz! Masakra, tydzień u dziadków gdzie wszyscy nad nim piali i klaskali zrobił swoje! NIe możemy go z MArcinem okiełznać, rzuca sie na podłogę, sztywnieje i wali rękami i nogami... W ogóle jest taki za Marcinem, że nawet na mnie nie spojrzy, jak tylko Marin podchodzi do drzwi, to już jest ryk! Podchodzi do niego i się przytula, do mnie wcale a wcale! Dziś już trochę było lepiej, ale jestem normalnie w odstawce.

Borys biega jak szalony, ucieka, biegnie przed siebie normalnie, nie patrzy, nie słucha, czasem się obejrzy tylko i jak zobaczy że za nim biegnę to jeszcze szybciej goni i ma ubaw... NIe ma szans na to żeby szedł ze mną za rękę, wyrywa się i ucieka! Powiem Wam że popołudnia z nim to wielka przeprawa, wieczorem padam i śpię nieprzytomna do rana.

Magda co do audioriver to niestety odpuszczam w tym roku... patrzyłam na line up, i jak dla mnie trochę słabo, w sumie to na jeden koncert bym poszła... Moja ekipa tez nie prowadzi warsztatów w tym roku, więc następnym razem... zbieram wszystkie siły na urlop! (już niedługo!) ale za to z chęcią pojechałabym na Madonnę! Byłam już kiedyś na jej koncercie, i było świetnie, mało powiedziane że to był koncert! tylko to jest środa, środek tygodnia, no i nijak mi nie pasuje...

co do imienin to u mnie też się obchodzi 🙂 tylko tak jakoś się utarło, że dla dzieci urodziny, a dla starszych imieniny 🙂 (chociaż zdarzały sie u jakiś ciotek np. huczne 40, takie Wiecie jakieś okrągłe rocznice, to tak)

Mysza nie chciałam cię urazić, mam nadzieję, że się nie gniewasz, napisałam co mój brat kiedyś stwierdził, w każdym bądź razie ja nie obchodzę, bo u mnie jakoś w rodzinie nie obchodzono imienin, jedna babcia tak, ale rodzice już nie...

Gosia u mnie identycznie, ja to jestem bo jestem dla dziecka, jak mnie nie ma nie robi mu różnicy, a jak tylko Łukasz zbliża się do drzwi, jest mega ryk... normalnie muszę z nim wychodzić do osobnego pokoju i go zabawiać żeby nie widział jak tata wychodzi... jestem zazdrosna 😁

Iza cudna z Was rodzinka! 🙂wrzuć fotkę z brzusiem 🙂

Hej
Agatka no co Ty, nie uraziłaś mnie niczym 🙂
We Wtorek zapisałam się do ogromnej ( Wojewódzkiej) biblioteki, dla mnie raj , tylko czasu mało na czytanie...
Jak wam przyjdzie do głowy jakieś fajne czytadło to napiszcie proszę...
O której budzą się Wasze dzieci???
Iza fajnie wyglądacie

Hejka!!
Nasza gwiazda właśnie wstala z nocnika!! I uwalila kupę obok- na podłogę.. Trwało to może ze 3sek.. ;-) Czad

Niki cała noc sie wierci i rzuca po lozeczku!! Nie dajemy rady spać z nią w jednym pokoju.. Wasze tez tak maja?! Co to może być? Niewygodne łóżko?

Mysza napisał(a):

Hej
Agatka no co Ty, nie uraziłaś mnie niczym 🙂
We Wtorek zapisałam się do ogromnej ( Wojewódzkiej) biblioteki, dla mnie raj , tylko czasu mało na czytanie...
Jak wam przyjdzie do głowy jakieś fajne czytadło to napiszcie proszę...
O której budzą się Wasze dzieci???
Iza fajnie wyglądacie

Lenka wstaje okolo 6 rano,+-15 min.
co do czytadel-lekko,milo i dowcipnie-zmowa pierwszych zon oliwii goldsmith,film sie nie umywa 😁,z takich trzymajacych w napieciu "pojutrze"Folsom'a

czerwcowka napisał(a):

U nas tez sie nie obchodzi imienin tylko urodziny.
Tutaj na Podkarpaciu jest odwrotnie ale to dlatego (tak twierdzi teściowa) ze w pewnym wieku urodziny przestają być zabawne ;-)) a imienin sie nie liczy ;-)
!

potwierdzam, 😜i mjeszcze dodaja ,ze urodziny sa dla rodziny,imieniny dla znajomych,zawsze pretekst do spotkania w zabieganych czasach
no i przyklaskuje dziewczynom-slicznie wygladacie!

u nas pobudka o 8 plus minus 30min 🙂

Iza gdzie Ty w tej ciąży jesteś ? haha Piękna rodzinka, mamuśka rozpromieniona !! super!

Małgorzata szkoda... może za rok jak się postarają bardziej, bo w tym roku to jest porażka a jak już pisałam cena z kosmosu...

Moja Maryśka to w ogóle nie zwraca uwagi na Rafała... czy jest czy go nie ma... czy wychodzi czy przyszedł... zupełnie ma olwekę ... 😞

Czerwcówka a może Niki w nocy odreagowuje w ten sposób nadmiar wrażeń które miała w ciągu dnia ... tak mi przyszło do głowy...
Andzia dzięki za tytuły 🙂 Przeczytam 🙂
A ja wczoraj wygrałam bilety do kina na 4 seanse dla mamy z dzieckiem od 2 lat, są tam specjalne warunki dla dzieci, przyciszony dźwięk, jaśniejsze światła, atrakcje w formie zabawek i cały seans lecą bajki , może być fajnie mam zamiar skorzystać w najbliższym czasie, ciekawe ja Kuba zareaguje???

Mysza - super!!
Próba nie strzelba ;-)

Czuje sie jak wieloryb ale postaram sie pyknac fotkę brzusia
Skurcze mam juz kilkanaście razy dziennie, Boryś tak szaleje...
Nie mogę sie doczekać badania bo mam wrażenie ze sporo urosl na wakacjach ;-) może wreszcie nie będzie taki za malutki...
Na II śniadanie serniczek ;-) kawaleczek a co!!

Mój m chce zabrac Niki na dwa tyg do Bułgarii, nie wiem juz czy żartuje czy mówi serio..

Od rana patelnia ;-)

U nas pobudka od 7 do 8, zależy o której ja polozymy - wiadomo wakacje ;-)
Mysza tez myślałam ze to może emocje..

Iza, myślę że to emocje u Niki wychodzą w nocy.. Szum morza, ludzie, piasek... mnie samą by to oszołomiło bo nie widziałam morza od 6 lat!

IZa dużo nowych bodźców i jakoś musi odreagować, wiec może o to chodzi...
Tak patrzę na Twój suwaczek i kurczę jeszcze tylko troszkę 🙂
Co do morza czy jakiegokolwiek wyjazdu w tym roku mogę sobie pomarzyć bo wydatków a wydatków , pomijając fakt, że sprzęt AGD siadł to jeszcze P zmienia samochód i w tym roku urlop na działce w lesie ale dobre i to nie marudzę 😉

Myśle ze macie racje ale cieżko tak na nią patrzeć i nie wiedzieć na 100% co jej jest :-(
Jeszcze dwa miesiące i Final Cutdown!!
Sierpień poświęce na przdbieraniu ciuszkow, praniu i prasowaniu (wrrr) a wrzesień to juz tylko turlanie sie za Niki i nic wiecej ;-)
Marzy mi sie chlodniejszego sierpień tak 25st max to dam radę ;-)

Mysza swoja działka to teraz luksus!!
My mamy piękny kawał ziemi, z jednej strony las zamiast bramy ;-) z drugiej widok na jakies tam górki ;-) tylko na razie niestety pusty :-( a jakby był domek to bym tam
Na pewno spora cześć czasu spędzała!

Ivi szkoda ze nie masz +10 tyg to byśmy razem rodziły ;-)

U nas działka wygląda tak, że dom stoi w samym środku lasu i zwierzęta czasem nawet podchodzą pod ogrodzenie... Ślicznie jest 🙂
Z tego co wiem to w drugiej połowie sierpnia ma być najładniejsza pogoda, więc na ochłodzenie raczej bym nie liczyła...
Jak dla mnie luksior bo P ma w tym czasie urlop ale Ciebie doskonale rozumiem...

no 25.08 to będzie na pewno cieplutko, słonecznie ale bez przesady haha bo taką pogodę zamawiam już od kilku miesięcy 😁

Magda dopadł Cię już przedślubny stres?

nie 🙂 w sumie dopiero teraz dostrzegam ile pierdół musimy załatwić, ale jeszcze nie ma ciśnienia 🙂

Jeszcze niecały miesiac to kupa czasu ;-) wiele sie może wydarzyć i zmienić.
U nas najgorszy stres był w dniu ślubu od rana. A potem inny bukiet, kwiaty itp jak zwykle nie to co zamawialam i za placilam :-(
Wystarczy gulnąć kielicha przed i od razu lżej ;-) Przygotuj sie Magda ;-) mnie jak ubieraly to nie chciały mi dać (np mama) kielicha ale brat mi zostawił ukrytą seteczke ;-)
Potem wujek (chrzestny) namawiał zeby sie wycofać bo śluby to przereklamowane są i tylko " jeszcze masz czas!!" hihihi zabawnie było ;-)
Ale po kielichu nie brałam tego wszystkiego na serio ;-)
W kościele tez był ryk ;-) kuzyn prowadził msze , trochę był zestresowany ale wyszło mu bombowo, opowiadał historyjki z naszego dzieciństwa (wychowywalismy sie razem jakiś czas) i cały kościół pękal ze śmiechu ;-)
Magda czeka was cudowny dzien tylko nie dajcie sie stresowi ;-)
Nie te kwiaty, nie to menu (!!!) itp rzeczy są mało ważne ;-)

My ok dwóch tyg przed ślubem straciliśmy nasza druga kruszynke więc i tak wszystko bieglo swoimi torami. (na szczęście dziewczyny z salonu za 5 min 12 dopasowaly mi sukienkę).

Pogoda na pewno wam sie uda ;-))

Hej 🙂

To w takim razie cieszę się Mysza że się nie pogniewałaś ☺️ co do czytadeł teraz mam pustkę w głowie, od ciąży nic nie przeczytałam, jak jakiś fajny tyt mi wpadnie to naskrobię 🙂 a działki zazdroszczę!! 🙂

Iza to już faktycznie niedługo, jej jak sobie przypomnę pranie, prasowanie ciuszków czekanie na dzidzia 🙂 oj fajnie było 🙂 dasz radę!!
Jeśli chodzi o Niki to podpisuje się pod tym co pisały dziewczyny, na pewno nadmiar wrażeń. Skoro w domu ładnie już spałam a tu tak się wierci.. z pewnością po powrocie wszystko wróci do normy 🙂 a z tą kupą się uśmiałam 😁 😁 u nas była taka akcja z siusiami, wstał z nocnika, odszedł kawałek i siura łobuz mały 🙂

Cieszę się z tego co któraś napisała, że sierpień ma być piękny 🙂 bo my od 7 będziemy nad morzem do 18 🙂

Magda musisz buty na parapecie zostawić kilka dni przed ślubem żeby pogoda była, coś mi się o uszy obił taki przesąd 🙂