Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hejka!
Szybciutko coś naskrobię, bo muszę spakować nas na wycieczke 🤨 Wyciągam, męża i córe do zoo!!!Ślubny średnio zadowolony, ale udalo mi się go przekonać.Mam nadzieję,że pogoda nam dopisze 🤪
Lili wczoraj ładnie narozrabiała......siedziała w kuchni i bawiła się Kocim jedzonkiem i puszką jak zwykle.Po jakimś czasie było zaskakujaco cicho, poszłam sprawdzić co robi....okazało się,że w najlepsze tapla się w oleju 🤪 Pół butelki rozlane po kuchni i na środku zadowolona Lili 😎 Było co sprzątać włącznie z nią 😁 😁 😁 Lili zaczeła chodzić prowadzona za jedną rączkę, także spostępy są.Wcześniej bała się puścić. Lepiej jej idzie mówienie....potrafi już powiedzieć cześć,sisi (siku), Sia ( nasz kotek, Tosia),mniam mniam, ale jak proszę żeby powiedziała mama, to nie chce 😞, za to tatuje na okrągło 😉 I daje mamusi buziaczka!!
Miłego weekendowania Cya!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
czesc dziewczyny,
wkreciara, co do Internetu to niestety masz rację, korzystamy z kablówki, bo tutaj na wsi to żadnego innego sygnału nie da się ściągnąć. A z kablówką to niestety tak jest, że jak się zrobi gorsza pogoda to i sygnał jest słabszy. Ale coś tam mąż kombinował, żeby było lepiej i mam nadzieję, że nie będę miała już problemu z netem 🙂 Co do chodzenia Łucji to radzi sobie rewelacyjnie, nadal jednak nie mogę się przyzwyczaić, że czasem jak ją zostawie u siebie w pokoju i idę do kuchni to ona zaraz przydrepta na nóżkach. NAdal jest to niesamowity widok 😁

Co do sprzątania, to chyba my powinnyśmy pójść za Twoim przykładem, bo w moim przypadku skończyło się tylko na umyciu jednego okna 😜 A Tatusia wysyłaj jak najczęściej,widzisz z nich jednak też jest czasem pozytek 😉Mój jak idzie z Mała sam na spacer to dumny jak paw chodzi 🙂 A jak tam wycieczka w zoo, Mała interesowała się zwierzątkami?
JAk przeczytałam o oleju to się przeraziłam....masz naprawdę psotnika w domu 😁
wkreciara, a jka przygotowania do roczku, został Ci juz tylko tydzień!!!!!niesamowite, będzie pierwszy roczniaczek 🤪

Gosia, awatarek cudny, dzieci w kąpieli zawsze bosko wyglądają.A ze schodami to współczuję, my na szczęście nie mamy w domu schodów, więc jeden kłopot mniej 🙂

U nas wczoraj miała być wielka noc i Małą miała spać w swoim pokoju. ALe niestety dupa ze mnie i nie dałam rady, jak tylko Mała zaczęła płakać (ok.22)przenieśliśmy ją z powrotem do sypialni. Stwierdziłąm, że poczekam, aż zacznie przesypiać noce, bo teraz to ona budzi się kilka razy w nocy po smoczka. 😠 I tak szczerze to mi nie chciałoby się wędrować między pokojami 🤨 Ale dobrze się stało, że wróciłą do nas, bo dzisiaj nie spała od 4 do 6, leżała i bawiła się pieluszką, więc przynajmniej miałam ją na oku 🙂 Qrcze dziewczyny wrzuciłabym WAm jak mała drepta,ale nie umiem 😞

MIłej niedzieli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi-Wszystkiego Najlepszego dla Łucji!!! Wcześniej tak się śpieszyłam,że nie zauważyłam, ☺️ Uuu tak myślałam,że interner masz radiówkę albo kablówkę.Takie uroki jak się mieszka z dala od cywilizacji 😜 za to możesz obcować z przyrodą, zrelaksować się.Posłuchać jak ptaszki śpiewają, szumi wiatr....aż się rozmarzyłam. 🙂 Co do filmików jak Łucja chodzi 😎 to może załóż sobie konto na YouTube i wrzuć tam , a nam na forum podaj link i po sprawie 😜
He he teraz rozstania są coraz trudniejsze.Niekoniecznie nasze Skarby przeżywają to mocniej od nas, chyba jest już wręcz odwrotnie 🤪 Najważniejsze,że pokoik macie już gotowy i w razie potrzeby możecie podjąć starania oddzielnego spania.

Co do naszej wycieczki do Zoo to skończyła się ona na przystanku autobusowym 😁 😁 😁 Mamy spory kawałek do Chorzowa, więc woleliśmy nie ryzykować.Niestety pogoda była do d...py, strasznie wiało, słoneczko zaszło jakby zbierało się na deszcz 😞 Tyle pakowania, przygotować na nic....najgorsze to chyba zawiedzione nadzieje mamusi 😁 🤪 Ale postanowiliśmy ,że w przyszły weekend spróbujemy znowu.Być może weźmiemy ze sobą dziadków i wujka.Będzie miał przynajmniej kto zdjęcia robić hihi!
Mimo zmiany planów popołudnie nam się udało bo poszliśmy na 2,5 h spacer po okolicy.Wróćiliśmy wymęczeni, po obiedzie ja i Lili poszłyśmy spać 🤪 także mimo wszystko weekend uważam za udany 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry 

Łoo… ale się Dziewczyny rozpisałyście 😉
Kolejny weekendzik minął. Nie wiem czy Wy też tak macie, czy to moje takie odczucie, że czas po prostu ucieka 🙂
My, jak zazwyczaj w weekend, wybyliśmy z Wrocławia. Tym razem byliśmy u moich rodziców. Lenka wyszalała się w ogrodzie. W ogóle w ten weekend zrobiła się bardzo głośna. Czy Wasze dzieci tez tak mają? Mnie to zaczyna troszkę przerażać, bo czasami "ni z gruchy ni z pietruchy piszczy, ale tak głośno, że szok. Często nawet kończy się płaczem. Zaczynam jak zwykle zrzucać to na zęby, bo już nie mam innego pomysłu, co może się dziać. I co jeszcze zauważyłam już mniej mi Lenka śpi. Wystarczy jej jedna drzemka w ciągu dnia. Wczoraj przespała się pół godziny dodatkowo w samochodzie, i była masakra z uspaniem jej wieczorem. Po kąpieli i kaszce, kładę się z nią do łóżka, a ona krzyczy w niebogłosy. Jeszcze 2 godziny pobawiłyśmy się i wtedy zasnęła. Jestem przerażona. Do pracy przyszłam dziś jak zoombie. Ehh..
My z wkreciarą znalazłyśmy się na facebooku 🙂 hihi. Macie konta? to wbijajcie 😉
Wkreciara szkoda, że wypad do zoo się nie udał :/ ja planuję wybrać się do zoo 16 sierpnia, Taka konkretna data, bo mamy wtedy urlop zaplanowany przed Lenki roczkiem i wole jak jest mniej ludzi. Mam nadzieję, że pogoda się uda. Haha A z Lili to niezła agentka, uśmiałam się z tej przygody z olejem. Aha i super , że udało Ci się tatę zaangażować w spacer.
Wkreciara z Tobą oczywiście również bardzo miło się pisze 😉

Lusi - Koniecznie musisz wgrać zdjęcie dreptającej Lusi, może należy zasięgnąć opinii Admina? Co Ty na to? Szkoda, że pierwsza próba spania w swoim pokoiku była nieudana. Może dziś będzie lepiej.
Gosia252 słodki Piotruś w awatarku. na schody to uważaj, jak wszedł na drugi, to wejdzie na kolejne. Moja Lenka u teściowej weszła na czworaka aż na siódmy schodek 😉
Aneti co u Was słychać?

Miłego dnia 😉

P.S. Sto lat dla Łucji 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny ja miałam tą noc nie przespaną ponieważ mały się co godzinę się budził i niechciał butelki tylko go przytulała a to wszystko ze względu na te głupie dójki co mu obydwie wychodzą na raz ewelek u mnie też tak jest że najpierw się śmieje potem piszczy a na koniec płacze bo się wkurza że nikt się nim nie zajmuje albo że zadługo siedzi w wózku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej mamusie,
jak Wam mija dzień...u nas w końcu wyszło słońce i wróciło lato 🙂
Małą śpi, więc ja popijam kawkę i niestety wcinam dwa kawałki ciasta, które zostały po wczorajszych odwiedzinach mojej siostry 😠A tak sobei obiecałąm, że do roczku wróce do wagi sprzed ciązy...a tu dalej 4 kg do przodu wrrr
wkreciara....ja jak zwykle myśle o jednym a piszę o drugim..internet mam radiówkę, nie kablówkę, gdzie tu przez te szczere pola kable by ciągnęli 😜
A co do śpiewu ptaszków, to faktycznie korzystam, dzisiaj jakis upierdliwy kos (chyba kos , bo nie do końca znam się na ptakach) z rana tak wrzeszczał, że mnie obudził 😜 A wycieczka faktycznie Wam się udała 🙃
ewelek, po prostu Mała chce pokazać kto tu rządzi i czasami musi to zrobić ostrym krzyknięciem hihi 😜 Ale moja też czasem tak ma, że sobie popiszczy albo krzyknie, jakoś nie zwracałam na to uwagi,ale skoro u Ciebie jest to samo to pewnie jakiś kolejny etap w ćwiczeniu głosu 🙂
My za to byliśmy wczoraj na basenie, Łucja była najmłodszym dzieckiem,ale chyba najbardziej rozbrykanym , bo wszystkich zaczepiała. Aaa i mamy pierwszy obdarty łokieć, Mała dreptała po chodniczku obok rowerka, nagle się podtknęła i niestety bęc,ale plasterka nie dała sobie przykleić 🙂

Dziękujemy bardzo za życzenia...jeszcze tylko miesiąc do wielkiego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jejku! Lili w końcu śpi!!Też mamy już całkiem pomieszane godziny drzemek. Przeważnie śpi 2 razy dziennie, przed południem i później między 16-17 idzie spać. Wczoraj taka rozbrykana była,że zasnęłyśmy gdzieś ok 23 dopiero.Łaziła po łóżku i nie mogła sobie wygodnego miejsca znaleźć do spanka.Także wiem, Ewelek co przeżywałaś 🤪 Ja jestem w ten komfortowej sytuacji,że nie muszę z rana wstawać do pracy,mogę nadrobić sen z Lili, rano 😁 Nie dziwię się,że nie widziałaś wiadomości.Bo na mamusiach nawet jak coś jest w skrzynce odbiorczej to ani nie mruga,ani nie jest pogrubiona,żeby było można dostrzec cokolwiek.Więc się nie przejmuj hehe.Co do krzyków,pisków i wielu innych dziwnych odgłosów to mamy to samo już od dłuższego czasu.Też sądzę jak Lusi,że to pewnie jeden z etapów rozwijający mowe 😉 Dla mnie to zachowanie jest dość zabawne.Zazwyczaj do momentu aż mi Lili zapiszczy do ucha 😁
Lusi No właśnie coś mnie dziwiła ta "kablówka" ale nie znam się na tych sprawach tak dobrze,więc siedziałam cicho 😮 4 kg Kochana co to jest 😎 Taka laska z Ciebie jest,że możesz zapomnieć o tych głupich cyferkach 😜 Mnie na plusie zostało 10 kg, to dopiero balast hehe.Ale postanowiłam się tym nie zadręczać, w niedługim czasie na pewno uda mi się go pozbyć.Bez żadnej napinki i stresu, bo to w ogóle nie pomaga! 🙃 Jak wrażenie z basenu?Łucja się nie bała takiej ilości wody? Pewnie była tak przejęta nowym otoczeniem, ludźmi,że nawet nie zwróciła na to uwagi 😉 Awatarek cudowny 🙂
Gosia masz może jakiś żel przeciwbólowy na dziąsła dla Piotrusia? Może jakbyś mu sparowała przed snem, to oboje byście się wyspali.Zębiska potrafią tak dać w kość,że strasznie żal mi się robi naszych dzieciątek.Wytrwałości moja droga.
Aneti i Anya co się z Wami dzieje? Przestałyście się oddzywać? Chyba już się pourlopowałyście:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie !

Dziś znów mieliśmy powtórkę z rozrywki. Lenka obudziła się o 23 i wojowała do 1. Kurczę chyba się niedługo wykończę. Sama nie wiem, co było przyczyną, teraz jak to wszystko analizuję, jej zachowanie itd., to mam wrażenie, że coś jej się przyśniło. Była bardzo zmęczona, ale jakby bała się zasnąć. Nie miałam innego wyjścia, jak się z nią bawić. Cały czas chciała na rączki, płakała. A jak tylko zbliżałam się do sypialni to w płacz. Nawet środek przeciwbólowy nie pomógł, bo na początku stawiałam na ząbki. Zobaczymy co mnie dziś w nocy czeka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć dziewczyny,
najpierw napiszę co u nas, bo mi później wyleci z głowy. A więc po raz drugi się zdarzyło, że Łucja się budzi w nocy i popłakuje. Nie wiem czy to zęby czy jakieś inne cholerstwo, ale co chwilkę siadała w łóżeczku i popłakiwała. Trwało to od 2 do.....nie wiem , bo usnęłam. Chyba mąż ją jakoś ululał. W każdym razie przebija nam się 2 dolna, więc obstawiam to jako przyczynę.
Wczoraj zauważyłam na dolnej jedynce czarną plamkę, wygląda to tak, jakby ząbek się mojej NIuńce psuł, myślicie , że jest to możliwe, aby tak świeży ząbek się już psuł!!!!!!Staraliśmy się zawsze przed snem myć Łucji ząbki (o ile można to nazwać myciem) 😞 Qrcze mam nadzieję, że to coś innego, bo byłaby masakra,aby taki świeżutki ząbek już się psuł 😠
ewelek, jak jesteśmy z Łucją na dworze to główną zabawą jest skubanie trawki wrzucanie jej na kocyk a później grabienie 😜 ewelek a gdzie ty na tym FB jesteś, bo ja nie umiem Cię znaleźć 😞 A co do nocki to szczerze współczuje, biedna malutka, miejmy nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej!!
wkreciara, co do kg to wierz mi, że niestety te 4 kg to widać i większość moich ciuchów opina mi i wyglądam jak baleron, a wiadomo jak to jest z kupnem nowych: "nie, bo przecież jeszcze schudnę " 😜 A jeśli TY masz jeszcze plus10 to nie wyobrażam sobei jaką byłaś chudziną przed ciążą!!!
Co do basenu to Łucja zachwycona, byłyśmy już drugi raz, więc szoku nie było.

Dziewczyny, czy Wasze Szkarby też tak strasznie gryzą, mam na myśli WAs, bo ja to aż mam siniaki na ramieniu tak się wczoraj małą pijawka do mnie przyssała 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi,

wyślę nazwisko na maila 😉 to mnie znajdziesz.
Wydaje mi się że nie jest to możliwe, aby psuły się już ząbki. Chyba,że Łucja przyjmuje jakieś leki na stałe, np. żelazo.
Mnie Lenka na szczęscie jeszcze nie gryzie, ale słyszałam że dzieciaczki tak mają. Chcą chyba sobie ulżyć, podaczas wyżynania się ząbków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka Mamuśki 🙂
Kurczę, co to się dzieje z naszymi dzieciaczkami? Moja też daje popalić po nocach. Śpi z mamusią ostatnio, ale i tak noc ciężka 😞 Popłakiwała, były momenty,że nie mogłam jej uspokoić.Nic nie działało, cycusia nie chciała, głaskanie nie, przytulenie nie, nawet na rączkach jako tako.Usypiałam ją przytuloną do siebie na rękach.Nawet jak już wydawało się,że już wszystko w porządku to kręciła się po łóżku.Wstawała, siadała,przytulała, normalnie owsiki w tyłku jakby miała.Dałam jej iBum, bo myślałam,że to wina zębów.W sumie dalej tak mi się wydaje, bo Młoda znowu wygląda jak chomiczek, policzki takie spuchnięte 😞 Mimo to Lili wstała o 6 rano, ja mogłam poleżeć i drzemać do 7 ,póki tatuś zbierał się do pracy.Ale i tak ledwo się podniosłam z łóżka.Śniadanie bardzo słabiutkie było, więcej nasza kotka na tym skorzystała, siedząc pod krzesełkiem i zjadając wędlinkę,którą jej Lili podrzucała 🤪
Lusi-Wydaje mi się niemożliwe,żeby nowy ząbek miał być zepsuty!! Nie martw się, poczekaj aż urośnie trochę i zobaczysz czy ta plamka się dalej utrzymuje.Co do gryzienia, to Lili już minął ten okres.Na szczęście!Też chodziłam z siniakami na rekach od ugryzień.Najlepsze,że Lili sprawiało gryzienie wszystkiego i wszystkich frajdę!Ale były też momenty,że podchodziła zasmucona,płaczliwa i podgryzała mnie.Pewnie musiały ją dziąsła boleć.Nawet meble mamy poobgryzane przez nią 🙃 Co do Filmiku to super!Naprawdę!Jak to słodko wygląda jak taki szkrabik idzie sobie sam, chwiejąc się na tych malutkich nóżkach.Tym bardziej ,że Twoja Łucja to malutka kruszyneczka 😉
Ewelek- Fajnie,że dzisiaj już mogłyście się wyspać.Ciekawe czy to wszystko wina zębów?!Ja też znowu zaczęłam spać z Lili, przez to.Zresztą mamy takie niewygodne łóżko w salonie ,że chodziłam cała połamana.Teraz jak znowu śpię z Młodą to przynajmniej mnie plecy przestały boleć. Mam wrażenie,że znowu nastał okres przytulania, tęsknoty, obawy przed rozłąkom, zwłaszcza w nocy.Szuka mnie po łóżku,a jak nie wyczuje,że jestem obok momentalnie zaczyna popłakiwać 😞 Mam pytanko do Ciebie.Z kim zostaje Lenka jak idziesz do pracy?Zaprowadzacie ją do żłóbka czy ktoś do niej przychodzi np.babcia , niania ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj Bidulka mała z Lili. Opisałaś bardzo podobne zachownie, do tego jakie "serwuje" nam teraz Lenka. Może to jakiś skok rozwojowy. Też szuka nas, sprawdza rączką czy jesteśmy. Może dzieci mają w tym okresie jakieś lęki.
Leni zostaje z nianią-ciocią. Z siostrą mojej teściowej, której płacimy jak normalnej niani 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
cześć dziewczyny,
ewelek jak ja się cieszę, że napisałaś, że nocka udana, bo to oznacza, że jak u Ciebie okres popłakiwania nocnego się skończył to i pewnie u nas w końcu ustanie 🙂 Mamusie wróciłyście do spania z dzieciaczkami, a ja chciałam być twarda i dać Małą do osobnego pokoju 🤪 juz to widzę, jakby te nocki wyglądały. Pewnie tak jak wreciara spałabym na wersalce obok jej łóżeczka.
U nas dalej nocka do d***** JA obstawiam zęby, bo Mała mimo,że ma smoczka to popłakuje i siada z zamkniętymi oczami 😞
Dziewczyny ja już zgłupiałam z tym ząbkiem, też mi się wydaje to niemożliwe,aby się psuł,ale tak wszelki wypadek odstawiłam kaszki, bo ponoć mnóstwo w tm cukru 😞
wkreciara, a długo trwało to gryzienie, bo ja to aż głupio wyglądam z tymi siniakami, jakby mi ktoś porządnie przywalił 😜 Ciesze się, że filmik się podobał, nagrywany amatorsko telefonem,ale najważniejsze widać. Mała szła do piłeczki po świeżo skoszonej trawce, więc troszkę ją kuło w stópki,ale dała radę 😁

Jutro jadę z Mała na kontrolę , więc dowiem się o co chodzi z zębem, no i najważniejsze, sprawdzimy wagę naszej Kruszynki 🙂 może dobiła już do 8 kg 🙂

Anetia co z Tobą, z kim mam popijać wieczorne drinki do monitora????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi zapomniłam i ja napisac o filmiku. Łucja śmiga, aż miło popatrzeć. Super.
Wracając do siniaków, to ja mam wielkiego na dupsku, bo przedwczoraj jak Lenka w nocy dała nam koncert, zleciałam ze schodów. Biegłam po lek przeciwbólowy, nie chciałam zaplać światła, bo akurat przedwczoraj u nas nocowała teściowa. Takiego huku narobiłam, że i tak się obudziła. Zresztą Lenka jeszcze płakała, więc biedna się nie wyspała. Dzięki Bogu nic się nie stało, skończyło się na mega siniaku na d. i małym na łokciu. Nie mogę siedzieć na lewym półdupku :/
No właśnie aneti chyba się na nas obraziła ;p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
ewelek, przeczytałam, że masz siniaka na d**** i pomyślałam jakim sposobem Lenka Cię tam ugryzła...dopiero póżniej doczytałam skąd się wziął 🤪
Ale mam dzisiaj wk*****na M. Najgorsze jest to, że sama jego obecność mnie drażni 😠To pewnie przez @, bo wczoraj dostałam....No ale cóż miejmy nadzieję, że szybko minie!!!

Dziewczyny czy wasze Małe Was naśladują? moja NIuńka za każdym razem jak ja kaszlnę to ona udaje,że kaszle i próbuje tak samo chrząkać. A ostatnio to nawet mnie przedrzeźnia. Ja do niej coś mówię, tzn. tłumaczę, że tego i tego nie wolno a ona nagle bla bla bla. Wiem, że zrobiła to nieświadomie, chociaż.... 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witajcie!
Lusi witaj w klubie, ja znów mam ciche dni z M.
A Leni też nas naśladuje, kaszle jak my to zrobimy. Moja babcia kiedyś się zachłysneła, a Lenka po niej zaczeła kaszleć, śmieszne to wyglądało. I dokładnie tak jak Łucja, kłóci się ze mną. Dzieciaczki w tym okresie, to jak takie małpki są, powtarzają wszystko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!
Ewelek- Ja pierdziu!Dupka musi Cię ładnie boleć! 😁 Tak to jest jak człowiek chce zrobić dobrze, a wychodzi jak zwykle 😁 szybkiej regeneracji życzę! Ach, te nasze chłopy.Z nimi ciężko a bez nich jeszcze ciężej 😜 Jak Ci minęła dzisiejsza nocka?
Lusi- Nie pamiętam ile trwało to gryzienie.Kurczę no, musisz się troszkę pomęczyć.Ja podstawiałam Lili różne przedmioty do gryzienia, żeby ulżyć jej i sobie 😁 Co do naśladowania, to owszem.Czasami już sama nie wiem kiedy tylko się wygłupia, a kiedy np. krztusi się naprawdę.Ostatnio podczas zabawy, nie wiem jak Wam to wytłumaczyć 🤪 fuczałam (oddychałam głośno przez nos, może się domyślicie ocb 😁) gdy goniłam Lili po domu.No i on a teraz łazikuje i fuczy bez powodu , albo może chce zwrócić na siebie uwage?! Czasami też coś do niej mówię, a ona się kłóci z mamusią, patrzy skupionym wzrokiem i pyskuje he he. 😆

Chyba niedobra ze mnie matka 😞 Ostatnio wymiękam już.Mam dość.Lili wszędzie za mną łazi, domaga się uwagi.Najbardziej uwielbia przeszkadzać jak usiądę do komputera.Nie minie 30sek a ona jest obok i zaczyna rozrabiać:chce klawiaturę,myszkę, wspina się po mnie, ciapie łapkami po monitorze.Dla mnie koszmar jakiś.Ostatnio sprawdzam tylko pocztę, nasze forum i znikam.Najlepsze,że odejdę od kompa to ona siada gdzieś obok mnie i się bawi sama, albo lata koło mnie i zaczepia.
Ostatnio się gorzej czułam chciałam się przespać w ciągu dnia.To nie ma szans.Lili ciągle z mamusią siedzi.Łazi po mnie, turla się, ciągnie za włosy, przytula itp. Najlepsze,że tata siedział w drugim pokoju, to poszła tam na momencik , zobaczyć co się tam dzieje tylko ( ja już zadowolona,że się prześpię) i słyszę tup,tup,tup wraca do mnie do pokoju rozrabiać 🤪
Rozumiem,że potrzebuje bliskości , Kocham ją nad życie.Ale do jasnej cholery , ja też potrzebuję chwili wytchnienia, załadowania baterii!Nawet do Wc za mną chodzi, brzzydko tak pisać ale łazi za mną jak piesek.Wstaje gdziekolwiek,nawet jak jest czymś zajęta , to przerywa i leci za mną,
Mam nadzieję,że niedługo to minie.Niech dalej będzie przylepa, ale marze żeby potrafiła i zechciała zająć się trochę więcej sobą.I dała mi odpocząć...ech.Mam przez to lekkie wyrzuty sumienia....ale tak jest i nie zmienie tego 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...