Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 18,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ann5353_m

    1287

  • Kornelka7_m

    1085

  • Mamusie
Hej Mamusie,
my na weekend wyjechaliśmy do teściów więc nie zaglądałam do Was, ale dziś już w domku 🙂
wkreciara Ty to masz niezłą aparatkę w domu 😁 😁 😁 😁 😁
Ewelek urocze zdjęcie Lenki 🙂
Miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hello!
Tylko na chwilkę wpadłam bo muszę obiadek szybciutko ugotować.
Aneti-Jak wizyta u teściów? Odpoczęłaś troszkę, wyręczyli Cię z obowiązków? Napisz co u Zosi , jakie postępy.Dawno nic nie pisałaś... 😞

Ja Pierdziele, kupiłam dzisiaj basen na balkon dla Lili i dla nas.....i nie potrafię go napompować haha 😁 już od 1h się męczę.Jak kupowiałam i był schowany w pudełki to nie byłam stanie sobie wyobrazić jaki duży jest......ale teraz stwierdzam,że przesadziłam 🤪 2,62 x 1,75 x0,51 m.Jak już będzie napełniony i nadmuchany, to będzie pewnie niezły ubaw.....ale przygotować go to katorga.

Dziewczyny Piszcie co U WAS!!! 😜 😜 😜
Cya!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc dziewczyny,
Oj troszkę mnie nie było, ale miałam taki młyn przez weekend, że nie było czasu zajrzeć. Teraz mam siostrzeńca u siebie na wakacjach, więc też mniej czasu. Ogólnie mam próbke jakby to było z dwójką dzieci i musze powiedzieć, że jest to niezła pomoc przy Małej. Siostrzeniec ma 5 lat, więc przypilnuje Małą, gdy ide do toalety, bawi się z nią, a ja spokojnie mogę zrobić obiad. Tak więc dziewczyny, za 3 lata bierzemy się za robienie następnych dzieci!!!:P
Anya i wkreciara spóźnione sto lat dla waszych dzieciaczków!!!
Ewelek, nie ukrywam,ze zazdroszczę udanego wyjazdu. Mała musiała mieć radochę na plaży i mogła raczkować i wstawać do woli przy takiej asekuracji z piasku 🙂 No i najważniejsze, gratuluje przespanych nocy…..!!!!!W końcu możesz się wyspać :P
Anya udanego wyjazdu, pogoda zapowiada się super, więc wypoczywaj!!!
Wkreciara, jak przeczytałam o Twoim basenie to napisałam smsa do M. żeby jakiś kupił, myślałam że jeszcze za wcześnie na kąpiele na dworze…ale skoro Wy już zaczęliście to ja też chcę 😜
Gosia super , że Mały wstaje i raczkuje. Teraz będziesz za nim wszędzie biegać :P
Miłego dnia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
wkreciara moi teściowie to mnie niestety nie wyręczają z obowiązków, twierdzą, że nie mogą dźwigać, więc czy na wyjeździe czy w domu to dziecie na mojej głowie no i męża, bo nie powiem dużo się nią zajmuję jak ma czas oczywiście.
U nas dziś zaduch taki byłyśmy na placu zabaw trochę i już wróciłyśmy Zosia śpi a ja na chwilkę wpadałam.
My na urlopie właśnie robiliśmy małej kąpiele na dworze była zachwycona także lusi śmiało kupuj basen 🙂 🙂 🙂
Jeśli chodzi o postępy to Zosia już staje przy wszystkim nawet przy ścianie gdzie nie ma się czego przytrzymać, próbuję stawiać kroczki przy meblach i ciągle mówi ma-ma-ma-ma-mam-ma-ma, a od wczoraj ba-ba-ba-ba-ba i papa jej się raz wyrwało 😁
Miłego dnia Mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aneti, ja z tesciami mam wręcz przeciwnie, jak jestem u nich to nawet nie mam chwili,żeby się zająć Małą, bo oni ją sobie z rąk wyrywają. Nie mogą się nią nacieszyć. Ale taki jest chyba urok pierwszego wyczekiwanego wnuka 🙂
Co do basenu juz postanowione. Tylko,że teraz to u nas się zimniej zrobiło. Całą noc lało a teraz też zaduch.....ciężka pogoda 😞
Zauważyłam, że od kiedy siostrzeniec jest u nas to Mała zrobiła się bardziej aktywna, tzn. próbuje go naśladować. Stara się cos do niego mówić i kombinuje z chodzeniem, żeby jakoś się z nim bawić. Także kolejny plus drugiego dziecka...hihihi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny,
ANeti nie kracz!!!!!!!!
Mąż pracuje, Łucja śpi , a ja od 22 siedze na necie, opłacam rachunki, buszuję po allegro i popijam winko. Właśnie chciałam sobie dolać a tu widzę dno butelki. Masakra, kolejny urok macierzyństwa- upijanie się samotnie przed monitorem 😉 OJ coś mi się wydaje, że jutro bedę czuła skutki wieczornego delektowania się winkiem. Dziewczyny jeśli jeszcze nie śpicie to dołączcie do mnie, żeby nie było, że piję do monitora 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczyny!!

A u nas znowu jakieś choróbska się przyplątały. Coś znów chyba z moczem jest nie tak :/ Do tego chore gardełko. A jak by tego było mało, to najgorsze jest to, że wczoraj w nocy Lenka spadła z łóżka. Podczas snu przeturlała się przez barierę z kołder. Masakra :/ Tyle się strachu najadłam. Na szczęście jak później sprawdziłam nic się jej nie stało. Nawet żadnego siniaka nie dostrzegłam. Upadła tak na czworaka, więc może dzięki temu obyło się bez sińców. Ale stresik był ogromny!

Zrobiłam Lence w sobotę drugie podejście do jajecznicy i niestety znów wszytsko zwróciła, nawet obiadek, który jej podałam 3 h później. Chyba to jajo jej nie pasuje jednak. Byłam w pon. u lekarza i powiedział, żeby podawać jej dalej samo żółtko, i żeby nie katowac jej tym jajem.
Mam do Was pytanie, czy Waszie dziecki podczas upalnych dni robią rzadsze kupki? Bo zauważyłam, że jak jest upał i jest chwilę na dworze, to załatwia mi się nie za ładnie.

Anya udanego wyjazdu 🙂
Lusi, Aneti ja dołączam się do klubu 🙂

Aha i kolejny postęp, Lenka pokazuje paluszkiem na pampersa, że zrobiła kupkę 🙂)

pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
czesc dziewczyny,
aneti, zgramy sie następnym razem. Moze pozostałe dziewczyny się dołączą i zrobimy forumową popijawę 😜
ewelek, biedna Lenka, pewnie wystraszyłaś się bardziej od niej. Dobrze, że skończyło się bez żadnych śladów upadku. Co do rzadszych kupek, to wcześneij się nad tym nie zastanawiałam,ale faktycznie ostatnio są gorszej jakości. Nie łączyłam tego z tem.,ale może jednak? Gratuluje postępów, jeszcze chwilka i nie tylko będzie pokazywać,ale też wołać "Mama kupa" 😁
A u nas Łucja doprowadziła do perfekcji samodzielne stanie i teraz większość czynności robi w tej pozycji, częściej też próbuje robić kroczki. Póki co, to za każdym razem jestem przerażona, bo mam wrażenie, że bezwładnie upadnie na twarz,ale ona nie wykazuje nawet odrobiny strachu i gna do przodu 🙂
Spokojnej nocy, aby dzieciaczki ładnie spały do rana 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lusi uuuu główka boli jeszcze, że nawet nie zaglądnełaś przez cały dzień????
ja dziś z mężem po desperadosie zrobiliśmy i idziemy spać 😁 😁 😁 😁
Ewelek współczuję stresu, kurcze te dzieciaki nasze to już takie bystre, że szok 😮 a i gratuluję postępu z pokazywaniem kupki wow!!! u nas tylko jak zapytam jak śmierdzi kupa to Zosia tak śmiesznie się krzywi hehehe
Dobrej nocki Mamusie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Dziewczynki! 😘
Mam tyle do napisania,że pewnie połowę zapomnę...
Lusi- Gratulacje dla Łucji , super,że już sama staje na nóźki i próbuje się przemieszczać...bardzo dobrze,ze sie nie boi upadków i idzie pewna siebie, mniejsze prawdopodobiensto,ze cos sobie zrobi..moja Lili jak spada to zamyka oczy i leci bezwładnie 🤨
Co do picia, to karmie i najwyzej szklaneczka piwa jak Mloda pojdzie juz spac najedzona..ale i tak rzadko....ja raczej abstynentka jestem....musze miec smaka,zeby sie napic 😜 Co do rodzenstwa to ja bym chciala.....sama mam 3,i niewyobrazam sobie,aby Lili zostala jedynaczka...ale to w dalekich planach....narazie ta opcja jest wykluczona....maz by chyba sie powiesil na wiesc o drugim haha 🤪 🤪 🤪
Ewelek-A co to za problemy z moczem??Jakas bakteria czy co? Wspólczuje upadku nocnego....na pewno serce mialas w gardle... 😞 a Leni mocno płakała, czy raczej zaspana jeszcze była? Gratki za pokazywanie ,ze ma kupke...dla mnie to jakis kosmos,ze w tak mlodym wieku juz potrafi poinformowac o tym,ze cos zmajstrowala do pampersa 😎
Aneti - Uuu szkoda,że teściowie schorowani.....u mnie jest jak z Lusi, teściowa jak przyjdzie to ja mam luz......siedze z nimi ale, Mała zajmuje sie ona 😜 Pierwsza wyczekana wnusia, wiec chyba normalne...szkoda, tylko ze tak rzadko sie widzimy...

Co u nas?? Hmm ostatnio sporo się działo,wiecznie zabiegana gdzieś byłam.Nie miałam juz sily wchodzic na neta i pisac takze wybaczcie.
Z Lila nie najlepiej ostatnio.Niby wysypka zniknęła, wydaje mi się że winę po części ponoszą pampersy a po części jedzonko,które wszamała w tym czasie( truskawki,nektaryna - zgaduję tylko).Młoda dalej jest ciężka do życia....marudzi, popłakuje ,szuka bliskości, absorbuje każdą chwilę, nie chce się sama bawić.Pomału wymiękam.Poszłyśmy znowu do lekarza, bo temperature cały czas miała podwyższoną niedużo,ale zawsze trzymała się między 37,5 - 37,8.Lekarka ją zbadała,zajrzała do uszu, nic niby jej nie ma, ale kazała zrobić badanie krwi i moczu, bo to nie jest normalne zachowanie.Kazała pilnować aby dużo piła.Rzadsze kupki przy tej temp. to normalka, tak mi powiedziała, bo u nas też się zmieniły w tym czasie,wręcz potrafi zrobić ich 3-4 na dzień, gdzie normą jest 1 😞 Musimy czekać do poniedziałku na wyniki i konsultacje z naszą lekarką.Zaproponowała aby dać jej ryż i marchewkę na lepszą kupkę. I kupić w aptece flore bakteryjną...nie pamiętam nazwy.
Zabawe w basenie mamy zaliczoną, z tym,że stweirdziliśmy,że jest za duży na nasz balkon ( jeszcze wpadlibysmy do sasiadow z ta woda) hehe 🤪 Więc poszłam do sklepu go oddac i kupiłam mały okrągły ,któego nie trzeba dmuchać hhihi, po ostatnim mi się odechciało. 🤪
Druga sprawa, chyba dopadło mnie zmęczenie materiału.Mam żal do ślubnego.....wczoraj powiedziałam mu podczas luźnej rozmowy,że mógłby czasami pomyśleć i mi pomóc z Lilką.Też potrzebuje chwili dla siebie, zapomnienia.Od porodu de facto byłam tylko 1 raz w kinie z koleżanką.Nawet jak jest z nami w domu, po pracy to się nią nie zajmie....a ona łazi wszędzie za mną.Na spacer nie wyjdą.......za goroąco,albo jest zmęczony....nie ma siły 😞 Odkąd się urodziła byli na spacerze sami we dwójkę tylko jeden raz!!!!Masakra.....jeśli z nami poszedł to ja to inicjowałam i zmuszałam go do ruszenia się....wkurza mnie to,że nie szuka nie czuje potrzeby przebywania z córką......kiedyś mi obiecał,że jak Lili będzie sama siedzieć to ją zacznie kąpać czasami, bo wcześniej się bał....i tak kąpali się jeden raz......
I przez to wszystko zrobiło mi się smutno wczoraj.....bo on nawet nie widzi problemu....bo on chodzi do pracy.,.....a ja siedze TYLKO z dzieckiem w domu.Nawet przestał sprzątać , gdzie kiedys obowiązki były podizelone na nas oboje....wydaje mu się,że wszystko sama powinnam robić. Dlatego powiedziałam mu,że już chce wrócić do pracy,nawet jeśli to nie będzie opłacale finansowo....ale tylko wtedy będzie MUSIAŁ mi pomóc i zająć się córką!!! Buu...sorki, ale musiałam się komuś wygadać.
Szczerze pisząć to mam w planie pojechać na jakiś tydzień do mamy do Krakowa i zniknąć.....tylko kłopot jest w dojechaniu tam....busem...z Lilką ,wózkiem i tobołami...właśnie obmyślam plan, jak tego dokonać...ech 😞 😞 Myślałam,że będzie lepszym ojcem niż jego własny....ale jak widać geny to geny.. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej dziewczyny
wkreciara jakos tak przeczytałam Twojego posta i też mi się smutniej zrobiło. To przez upały, może jakiś udar Cie dopadł, 😜 😜 bo ja jestem przekonana,ze TY jestes optymistka pełną gębą. Ja takie załamki miałam już dwa razy, więc i tak jesteś lepsza ode mnie. TYlko, że mój sposób u Ciebie nie zadziała, bo karmisz.W moim przypadku wybrałam się najpierw od fryzjera a później drinkowałam z koleżanką. A co do Twojego M. to przypomnij mu, że też potrzebujesz czasu trochę dla siebie, bo nie ożenił się z gosposią tylko kobitką, która skradła mu serce!!!!!I powinien to doceniać!!!!!! Ach Ci faceci, można by pisać i pisać.......
A w awatarku masz super zdjęcie, my już basen też kupiliśmy, tylko teraz czekam aż M. go w końcu nadmucha!!!!!
Mam nadzieję, że LIli po prostu weszła w taki okres "mamusiowania" i w ynikach nic złego nei będzie!!!
Aneti, główka faktycznie troszkę bolała....ale dzisiaj mam w planie to powtrórzyć, bo mi smaka na desperadosa zrobiłaś...MOże się przyłączysz. Tak około 22.00 to będzie dobra pora 😉

AAAA moja córcia dzisiaj zaczęła chodzić na dobre, tzn. dlaje są to pojedyncze kroczki,ale za to robi je z ochotą 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie 🙂
Lenka juz na szczęscie ok. Wyniki wyszły w porządku, tzn. posiew jest jałowy, a mocz ogólny troszkę na granicy. Ale najważnejsze, że nie ma bakteri 🙂 A jesli chodzi o upadek to płakała chyba bardziej dlatego, że się wystraszyła i obudziła. Zaraz później ją położyłam na łóżko, to szybciutko zasnęła.

Oj widzę Wkreciara, że nie jestem sama. Ja też jestem 7 lat już z moim mężem, 3 lata po ślube i też kryzysik. Ale nie będę opowiadała ze szczegółami, bo nie chcę zanudzać, i zresztą to nic przyjemnego. Uwierz mi, że powrót do pracy niewiele zmieni. Ja pracuję, a słucham takich hitów, że po pracy nic nie robię. Kurna, tak leżę i pachnę. Dziecko samo sobą się zajmuje, samo się nakarmi, przebierze, pranie samo się zrobi, i poprasuje, obiad sam się ugotuje, no i mieszkanie samo się posprząta. Kiedyś tak własnie pomyslałam, żeby mu przestać prać, prasować i składaćw kosteczkę do szafy. Przedwczoraj miałam mega awanturę, nie wiem gdzie ja miałam oczy ... A poszło o dziecko, że zachłysnęła się syropem, który jej podałam. I w sumie o jeszcze parę innych rzeczy.A jak zwykle po kłótni, jest potulny jak baranek, poszedł nawet przedwczoraj uspać Lenkę wieczorem, a wczoraj nawet wziął na spacer, co zdarzyło się może 3 razy po pracy, bo nie licze weekendów. Choć to też nie zdarza się często. Ehh też się Wam pożaliłam :/
Wkreciara głowa do góry! Wiem co czujesz, ale ja zawsze w takich chwilach myślę o Lence, i na niej skupiam całą uwagę. Doszłam do wniosku, że on tak tego nie zrozumie. Nawet ostatnio zostało mi wypomniane, że to mi spadła z łóżka, no ale z drugiej strony, to ja się nią zajmuję po pracy i w nocy?! On tylko weźmie ją po pracy na ręcę, podrzuci dwa razy i koniec. Ach i jeszcze zrobi kilka zdjęć. Nie no masakra.

Wkreciara radą Lusi wybierz się do fryzjera lub spotkaj się z koleżanką. Ja właśnie tak zamierzam zrobić. Jutro po raz pierwszy od porodu idę na imprezkę z koleżankami. Już się nasłuchałam, że będzie miał cały dzień spieprzony, bo będzie musiał się dziekciem zajmować. Ja mu mówię na drugi dzień, że nie będzie "musiał" się dzieckiem długo zajmowac, bo impreza zaczyna się o 22. A on nagle zminił front, że on wcale tak nie mówił i że planuje zabrać Lenkę na wycieczkę w sobotę. ehh faceci..
Lusi gratulacje dla Łucji. Zdolna dziewczynka 🙂
Aneti Lenka tez pokazuje, że kupka śmierdzi. śmiesznie to wygląda.
P.S. Piękna Lilka w awatarku 🙂 I daj koniecznie znac jak tam wyniki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka Kochane Mamusie!
Własnie sie rozpływam 😜 Od 8 rano zasuwałam ze sprzątaniem,żeby ominąć największy upał....ale i tak odkurzając lało się ze mnie jak nie wiem co!Rano mamy klare w domu i masakra jest,męczą się wszyscy nawet kot ucieka w cień 🤪
Ewelek-Może to nie na miejscu, ale lepiej mi się zrobiło,kiedy przeczytałam,że nie tylko ja mam takie przejścia ze ślubnym... 🤨 Kurcze,faceci to chyba wszyscy tacy sami!!!Spróbowaliby czasami wejść w skórę swoich partnerek,albo popatrzeć z boku na to co go otacza....Ewelek! kiedyś, gdzieś przeczytałam,że 7 rok jest najgorszy w związku, bardzo dużo ponoć się rozstaje,jakiś kryzys czy coś!I były nawet jakieś dane statystyczne pokazane 🤨Mam nadzieje,że nasze chłopy zmądrzeją i wszystko się ułoży. 😉
Haha tak mi się jescze przypomniało.Mianowicie zdjęć, napisałaś,że Twój pare pstryknie....mój wręcz odwrotnie 🤪 Nawet czepia się do mnie,że mam jakąś jazdę z tymi zdjęciami.Bo w ogóle je robię, bo chce wywołać, kupuję ramki ,oprawiam.Nie daj Boże żebym próbowła uwiecznić tate na zdjęciu, zawsze coś jest nie tak.Dzięki temu mam tylko pare fotek z córcią 😞Bo zwyczajnie nie ma mi kto zrobić...ech.Dobra, koniec żali!!!
Ale zastanawiam się jak sprawić,żeby cokolwiek do niego dotarło.Jak go podejść 🤨

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też słyszałam o tych 7 latach. Też mam nadzieję, że wszytsko jakos sie ułoży. Człowiek tak narzeka i narzeka, ale z drugiej strony, tez jest źle tak w pojedynkę działać 🙂 Tak jak napisałaś trzeba znależć sposób aby jakos ich podejść.
A jeśli chodzi o te zdjęcia, to mój M. to ma jakiegoś hopla, Lenka ma codziennie robione zdjęcia, od urodzenia. Kiedys mi robił, a teraz córci 🙂 haha ... No i parę razem.
W awatarku nasze wspólne z Lenką. Wuala 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie,
ja dziś mocniejsze trunki, metaxę z mężem pijemy i czuję, że już dość, lusi gdzie jesteś???
na desperadosa Twojego nie zdążyłam 😁 😁 😁 😁 😁
kurcze dziewczyny, aż nie wiem co powiedzieć jak tak o mężach piszecie, smutno się robi, jak się czyta 😞 ale musicie o tym z nimi rozmawiać, bo faceci niestety nie widzą tego wszystkiego tak jak my 😮
Miłego wieczoru 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aneti- No to ładnie sobie wieczór zaplanowaliście hihi 😉
Co do mężów to z nimi już tak jest...każdy z nas ma wady więc związków idealnych nie ma 😜
U nas mimo wszystko,weekend okazał się być bardzo przyjemny 😎 Po "burzy" wyszło słonko.

Kochane, Roczek tuż,tuż.......powiedzcie gdzie organizujecie imprezy? W domu czy gdzieś poza?Jakie prezenty kupujecie Waszym pociechą??
Milego dnia, bye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej,
Znowu zaniedbałam forum na kilka dni, ale już nadrabiam ….
Ewelek, super,że wyniki w porządku…
A temat facetów, niestety temat rzeka….Dziewczyny nie ma ideałów!!!Ale zawsze można pocieszyć się % lub lodami :P Głowy do góry i przypomnijcie sobie, że tak naprawdę w głębi serca ich kochacie,a dzieci kiedyś podrosną i znów będzie tak jak kilka miesięcy po ślubie (przynajmniej mam taką nadzieję 😉)
Ewelek, mam nadzieję, że wyszalałas się na impreze i że kilku Panów udało Ci się „poderwać”, bo nie oszukujmy się zawsze jest miło jak ktoś zwraca na nas uwagę 😜
Aneti, pochlałaś….oj nieładnie….a ja tylko jednego desperadosa…cholercia codziennie wymyślasz coś innego, przez Ciebie w jakiś ciąg alkoholowy wpadne, ale co tam metaxe też spróbuje. A z czym to się pije?
Wkreciara co do roczku to my szalejemy na grillowo, dzieciaki i dorośli będą mieli cos dla siebie 🙂 Ja ogolnie to planuje zrobić dwie imprezy, jedna dla rodzinki a druga dla znajomych. Z rodzinka ofilcjalnie,a ze znajmomymi huczne świętowanie 🤪
Cieszę się, że humorek Ci wrócił 🙂

A u nas mieliśmy intensywny weekend, przyjechała do nas siostra z narzeczonym, więc wieczorki były zajęte 🙂 Mała się rozhulała z chodzeniem na całego, tzn. potrafi bez upadku przejść z 3 metry, ach duma mnie rozpiera 😉
Miałam Was coś pytać ,ale zapomniałam….starośc nie radość 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...