sierpnióweczki 2011 ;) | Forum dla mam

Ho ho ho....Ewelek! Lenka naprawdę jest wyyyyysoka dziewczyna!Nawet nie chce sobie wyobrażać co dopiero Ty musisz wysłuchiwać od ludzi hehe 😉
U nas znowu ciężka nocka, ja już chodzę z podkrążonymi oczami....
Lusi- daj znac co się dowiedziałaś
Hmmm ciekawe co sie dziecie z Aneti 😮 bardzo dawno sie nie oddzywała...mam nadzieje,ze nic sie u niej zlego nie stało.

hej,
qrcze dziewczyny jak Wasze córki takie wysokie to same modelki mi tu bedą wyrastać...cholerka wszystkich facetów będę Łucji zabierać, bo ona to krasnoludek przy Waszych pociechach 😜
wkreciara współczuje nocki, walnij sobie mocna kawkę to przynajmniej na chwilę postawi Cię na nogi a później zdrzemnij się razem z Małą 🙂
Co do wizyty u gastrologa to my tak co miesiąc musimy ze względu na niską wagę. I tu uwaga mój Mały gigant waży równiutkie 7 kg!!!!Ja nie wiem po kim ona taka malutka..mała Calineczka 🙂 Z tego powodu to u mnie jest na odwrót, jak ktoś słyszy ile Małą ma miesięcy to zdzwiony, bo wygląda na mniej. Ale za to łatwiej jest jej podnosić chudziutką pupkę i raz dwa udaje jej się pojąć nowe umiejętności 🙂 Odstawiłyśmy tez gluten na dwa tygodnie i teraz będziemy do niego wracać w małych ilościach, zobaczymy czy tym razem nie będzie na nią źle wpływał.
Qrcze jutro Dzień Matki, ale jestem podeksctowana...teraz już do końca naszego życia co roku będziemy go świętować 🙂

tak zmieniacie te awatarki,że ja też się skuszę. A Aneti to zaraz wezwiemy telepatycznie 🙂

Witajcie Mamusie!

Widzę,że weekend był bardzo pracowity, że Was nie było 🙂 U nas było całkiem miło, pogościliśmy się, poleniuchowaliśmy. A jak tam pierwszy Dzień Mamy Wam upłynął?

Hejka 😉
yeah! Właśnie rozpoczęłam długiiieee wakacje hehe.
Dzień Matki spędziłam na egzaminach, a później u teściów, było miło,przyjemnie.Wow od teraz już zawsze to święto będzie również nasze.... 😜
Buu dalej chodzę niewyspana, Lili cała noc postękuje 🥴 W dzień też marudzi, czasami wymiękam już.
Pozdrowionka!

hej dziewczyny,
wkreciara to pewnie zęby....chociaż Lili tyle ich już ma, że nei wiem które mogłyby jej teraz wyjść 😜
u mnie nocka tragedia. Mała dostałą kataru i po północy sie przebudziła, bo nie mogła oddychać, zwymiotowała, bo wszystko spływało jej do gardła. Jak już usnęła to co chwilę sie przebudzała, bo wypluwała smoczka 😞 Od rana walcze z fridą,ale skutki są znikome. Teraz Kruszynka odsypia a ja jem śniadanie i ratuję się kawą.
A co do DNia MAtki to porażka na całego. Mój Mąż nawet nie pomyślał,aby jakoś uczcić ten pierwszy w życiu Dzień MAtki, a wręcz przeciwnie wku*****przez cały dzień. Było mi przykro,ale cóż....faceci sami nigdy niczego się nie domyślą. Za to ja mam w planie coś mu przygotować na Dzień Ojca, tak żeby pamietał to pierwsze święto . I tutaj dziewczyny może mi troszke pomożecie, bo nic mi do głowy nie przychodzi 😞

Lusi- Jeśli mas zna myśli,że Twój ślubny z okazji Dnia Matki, nie kupił Ci nawet kwiatka, to mój tak samo...wiec spoko 🙂 Gdybym sama nie kupiła upominku dla jego mamy, też by nie dał nic.Ale to tez Ich wina(rodziców), bo mi tłumaczył,że go tak wychowali....i u nich nie dawało sie nic, z tej i innych okazji...dopiero jak ja sie pojawiłam to czasami coś sobie, nam, my im, dadzą.A u mnie ZAWSZE obchodziliśmy takie rzeczy!I nie potrafię tego pojąć, ale cóż każdy wychowuje się inaczej, jak widac.Też mi było przykro, bo dla mnie to święto zawsze było ważne....ale cóż na siłę to nie miałoby sensu.
Głowa do góry 🙂
Co do zębów to idą tylnie....idą już dość długo, widac je przez dziąsełka, ale nie chcą się chilery przebić 😞

Ach! No i zapomniałam, napisać,że Łucja wygląda uroczo 🙂 śliczna z niej kruszynka.Taka Calineczka z niej 🙂

hej,
wkreciara z tymi facetami to zawsze coś nie tak. Nawet nie chodzi o kwiatka, tylko o całusa i zauważenie, że to nasze wielkie świeto..no ale coż. W przyszłym roku moja córeczka już sama da mi buziaki 🙂
Dzięki za słodkości odnośnie Łucji 🙂
A dzisiaj moja kruszynka była taka biedna, tak strasznie męczy ją katar, oczka podpuchniete, nosek cały czerwony, ciężko jej się oddycha...aż płakała ze zmęczenia. W końcu usnęła, mam nadzieję, że chociaz w nocy jej troszkę ulży,ale obawiam się częstych pobudek. Własnie szukam czegoś na temat inhalacji, może to pomoże!!!

Witajcie w klubie dziewczyny. Mój M. też się nie popisał. Oj.. co się z tymi facetami dzieje. Szkoda gadać 🤢 Ja też do takiego święta przywiązuje dużą wagę, szkoda tylko że M. nie uważa tak samo. Powiem Wam, że się na nim zawiodłam.
Lusi jak tam Łucja? Rzeczywiście taka mała Calineczka 🙂
I co tam u Aneti, długo jej już nie ma.

Jak widać wszyscy Panowie nie się nie popisali. 🥴 Może następnym razem będzie lepiej he he 😉 Nie ma się co przejmować, faceci inaczej myślą o pewnych rzeczach.
Lusi - Jak Łucja, lepiej się już czuje?Zrobiłaś jej tą inhalację? Jeśli ma spory katarek to nie przestawaj używać Fridy,może efektów nie widać od razu,ale na pewno dziecku jest lżej.

czesc dziewczyny...
łucja już lepiej, katarek z płynnego wodnistego zrobił się troszkę gęstszy,więc łatwiej go odciągać i juz jej tak bardzo nie przeszkadza. Teraz odsypia ciężką nockę. A ja zamiast zrobić to samo to siedzę przed kompem 😉
A temat facetów to można ciągnąć w nieskończoność...no ale cóż same ich sobie wybrałyśmy 😜
Qrcze zrobiłam kilka zakupów na allegro i takie szmatki mi przyszły,że teraz muszę wszystko zwrócić...tylko marnuje pieniądze na przesyłki wrrrrr...
A jak tam Wasze Maleństwa?
Dziewczyny powiedzcie mi, jak jeździcie z Małymi autkiem to włączacie klimę i czy wasze Szkraby też sie tak paskudnie pocą w aucie? Czy to po prostu ja mam jakieś felerne nosidełko!! 🤨 POdejrzewam, że ten katarek to własnie od klimy się pojawił 🥴

Lusi - Oby Łucja wróciła szybko do zdrówka. Co do klimy w aucie, to hmm, nie jestesmy zmotoryzowani 😜 Jeździmy rzadko , z teściami i pamiętam,że klima była włączona, i Lili nic nie było.A potliwa jest okropnie, nieraz jedzie w wózku i jest całą mokra, już jej pieluchę podkładam, bo siedzisko z jakiegoś ciulatego materiału jest.

hej,
czyli dzieciaczki tak mają, że za długo w jednej pozycji i już całe mokre 😠 cholerka, a pozniej katarki i inne upiorstwa 🥴 Też zaczne podkładać pieluszke, może chociaż trochę pomoże, bo bez klimy to ja wyjdę cała mokra z auta 😞
U nas nocka lepsza, nad ranem dopiero zaczął doskwierać katarek i Mała już nie mogła spać 😞 Teraz standardowo odsypia, a ja się lecze kawką 😜

qrcze dalej nie mam pomysłu na Dzień Dziecka , a to już tuż tuż :/

Ja na Dzien dziecka kupiłam Lili huśtawkę taką którą można powiesić na framudze drzwi,albo w ogródku 😉Zamówiłam tydzień temu, i jeszcze nie doszła wrrr, a sprzedawca ściemnia,że już wysłał 😠 z Zoo zrezygnowaliśmy, bo pewnie będą tłumy, pojedziemy jak teściowie wrócą z wakacji.
Za to mam jakiś dzisiaj zły dzień, nie mam ochoty iśc w ogóle na spacer....ale w planach mam iść po obiedzie może mojego wyciągnnę po robocie 🤪

wow doszła huśtawka 😁 jeszcze nie rozpakowałam, mam nadzieje,że nie jest uszkodzona!

hej,
wkreciara i jak był spacerek. Ja tak sobie myślę,że zrobiłam sie mega leniwa, bo mi się nawet na spacerki nie chce chodzić. Teraz, kiedy Mała jest zbyt ruchliwa na grzeczne siedzenie w wózku, decyduje się na kocyk na podwórku. A pomyśleć, że po porodzie to robiłam kilometry, żeby tylko kilogramy zrzucić. Zamiast się zmobilizować przed latem to ja sie wyleguje na kocyku 😜
wkreciara i jak huśtawka?...my mamy taką i jestem mega zadowolona http://allegro.pl/hustawka-dla-twojego-dziecka-hit2012-producent-i2364742218.html

my kupiliśmy taką : http://allegro.pl/ta-hustawka-jest-wieksza-zobacz-haki-dodamy-gratis-i2350907027.html
Nie chciałam już samodzielnej,stojącej huśtawki, mamy taka ale Lili juz wyrosła 🤪 http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-ptaszek-do-11kg-i2354851208.html
Huśtawłyśmy się wczoraj próbnie i dziecko wniebowzięte 😉 Cieszyła się i śmiała jak szalona. Co do spacerków ja mam to samo ☺️ z tym,ze Ty mieszkasz w domku, a ja w bloku...wychodzimy i spedzamy czas na balkonie, bo jest ogromny, tyle dobrze 😁 Dzisiaj czekamy na gości i razem idziemy na spacerek.Samej tak szczerze nie chce mi sie...nie ma ,nawet do kogo geby otworzyc.Tatuś niesttey jak wroci po pracy zje obiadek to juz nie ma sily isc z nami , ostatnio ma w pracy przerabane wiec nawet go nie namawiam.
Pozdrawiamy i zyczymy milego dzionka 🙂

uff to nie jestem sama, a już myslałam, że to tylko ja taki leniwiec:P A co do huśtawki stojącej to u mnie, biorąc pod uwagę gabaryty mojej córci, to jeszcze dłuuuugo posłuży 😉
Qrcze pogoda się pospuła....teraz mnie dopadł katar i chodzę z czerwonym kinolem, w dodatku moja Mała nie daje mi spać w mocy. Przysięgam,że jeśli zdecydujemy się na drugie dziecko to nigdy przenigdy nie przyzwyczaje go do smoczka. Teraz się to wszystko mści, Niuńka budzi się po kilkanaście razy w nocy tylko po to,aby podać jej smoczka.....:/Chyba powoli trzeba wprowadzić próbę sił i wytrwałości i odstawić to paskudztwo....
No cóż, pewnie jeszcze nie raz bedę żałowała przyzwyczajania Małej do różnych rzeczy 😠
Ide robić obiadek..miłego dnia 🙂

Hej Dziewczynki! 🙂

Już troszkę nie pisałam i nie wiem czy na wszystko odpowiem.
Moja Lenka również się poci podczas jazdy samochodem. Wczoraj biedna była taka mokra, jak wracałyśmy od lekarza. Byłyśmy po skierowanie do nefrologa. W połowie czerwca mamy zaplanowaną wizytę. Mam nadzieję, że z nereczkami wszystko będzie ok. Prawdopodobnie czeka ją takie specjalne badanie (cystografia mikcyjna), które niestety trzeba zrobić w szpitalu. Okaże się wszystko po wizycie u nefrologa. Nie wiem czy już Wam to pisałam czy nie. Jeśli tak, to sorki że się powtarzam.
Wyniki Lenki są już w porządku 😆
A na dzień dziecka kupimy dziś Lence huśtawkę. Pojedziemy z nią, żeby "przymierzyła" się do niej. Ale coś w stylu tej co Ty kupiłaś wkreciara. Również mieliśmy tą huśtawkę z bright star. Bardzo długo nam służyła i bardzo byłam z niej zadowolona.
Lenka kilka dni temu sama stanęła na nóżki, podciągneła się o sofę. Pokiwała się troszkę i upadła. Fajnie, już tak ćwiczy mięśnie, jest coraz silniejsza.
I umie pokazać "gdzie jest Lenka". Pokazuje paluszkiem na brzuszek i mówi "tu". Słodkie to jest.

Lusi ja mam ten sam problem ze smoczkiem. Hmm ciężko będzie ją oduczyć.

Życzę Wam spokojnego weekendu. My w planach mamy w sobotę zakupy, m.in fotelika dla Lenki a w niedziele wizyta u moich rodziców 🙂 A Wy co macie w planach?
Pozdrawiam

Ach... i oczywiście dużo zdrówka dla dziecaczków 🙂

Hej Mamusie 🙂
cieszę się, że o mnie pamiętacie, to miłe 🙂
Nie pisałam, bo byliśmy na urlopie, a przed, niestety miałam tyle rzeczy do zrobienia, że nawet do Was nie zaglądnęłam napisać, że wyjeżdżamy przepraszam ☺️
Przeczytałam wszystko, co napisałyśmy i teraz nie wiem, co sama chcę napisać.
Klima w aucie - jeździmy z klimą z tym, że staram się Zosię ubrać cieniutko, ale w spodnie i długi rękaw, jak zaśnie przykrywam ją flanelową pieluszką, jak na razie tak jest dobrze.
Zasypianie - hmmm.... po urlopie tragedia, i drzemki w ciągu dnia, i zasypianie na noc, Zosia nauczyła się stawać w łóżeczku i odkładam ją, a ona ciach i już stoi, np. obudzi się w nocy, czy w dzień, nie ważne od razu na równe nogi 🙂 nie raz ledwo na oczy patrzy ale stoi 😁
Zasypia ze smoczkiem ale ja zawsze na noc jak zasnęła to jej wyjmowałam i w nocy za smoczkiem nie płacze, a w dzień tylko ze smoczkiem śpi.
Zęby mamy dwa, dwie jedyneczki na dole także chyba najmniej z naszych dzieciaczków na forum, jeśli chodzi o pokazywanie to Zosia umie pokazać jaka duża jest, bije sobie brawo, robi papa, i jak wącha kwiatki to robi taką śmieszną minkę, i jak zrobi kupkę i pytam czy śmierdzi to też taką minę robi, tak marszczy nosek, nie wiem jak Wam to napisać.
Właśnie się obudziła i już stoi koniec przerwy mama 🙂
papa
P.S. Wszystkiego najlepszego dla Waszych Dzieciaczków w dniu ich święta WIELKIE BUZIAKI 🙂 🙂 🙂

Cześć Mamuśki 🙂
Aneti - Super,że wróciłaś, już się niepokoiłyśmy o Was 😉Jak spędziliście urlopik?Gdzie to wyjechaliście,zadowoleni jestescie i najważniejsze jak przeżyła podróż i pobyt w nowym miejscu Zosia?Tysiąc pytań do... hehe 🤔
Ewelek- Kurczę, a co się Lence dzieje,że musicie iść na badanie do nefrologa? Nie zazdroszczę Wam, my całe szczęście omijamy lekarzy szerokim łukiem.Chociaż Lili chyba znowu ma zapalenie uszu, wczoraj ją coś złapało, mamy jeszcze krople z ostatniego razu więc jej podałam i od razu dziecku ulżyło.Nie wiem czy ją gdzieś przewiało, czy to od zębów jej promieniuje 🤨
Lusi- My smoczka nigdy nie używałyśmy, chociaż czasami by się przydał hehe.Mam nadzieję,że już jesteście zdrowe z Łucją.
Dziewczyny jak świętowałyście Dzień Dziecka z Waszymi córami?U nas pogoda niestety nie dopisała, zachmurzenie od rana i deszcz 😞 Siedziałyśmy więc w domku , tyle że goście jeszcze do nas przyszli w odwiedzinki,więc miło było.
Pozdrawiamy 😉

Hej
witaj Aneti po urlopie, i przyłączę się do pytań wkreciary. Jak tam było na urlopie? Jak Zosia się spisała? no i chyba powinnam jako pierwsze pytanie zadać, gdzie byliście? My jedziemy za równo 2 tyg. nad morze do Międzyzdrojów. Aha i moja Lenka ma również 2 ząbki 😉 Czekamy na kolejne.
Wkreciara Lenka miała już po raz kolejny infekcję układu moczowego i w związku z tym jest ten nefrolog. Już się boję tej wizyty 🤢
Lusi Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 😉 Jak tam Łucja?

Miłego weekendu