Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2011 | Forum dla mam


Anika_77_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 33 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • coquelicot_m

    4145

  • wanilia_m

    3197

  • aaagaaa_m

    4128

  • marika321_m

    3698

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Aniqa1111 my się stosujemy do "uśnij wreszcie" i bywa rożnie 😜 raz mała zasypia w 2 min a raz 2h - tyle że zawsze w łóżeczku ląduje po kąpieli i tu nie ma odstepstw nawet jak sie drze niemiłosiernie to ja uspokajam chwileczke i zostawiam w łóżeczku. Coraz częściej nawet jak nie zasypia to sobie lezy i gada do siebie zamiast płakac więc nie jest zle.Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
dziewczyny, jaka jest różnica miedzy szczepionkami 5w1 a 6w1? tak na chłopski rozum 🙂 tylko ilość wkłuć czy cos jeszcze? a rotawirusy i pneumokoki to sa osobne szcepuionki? niezleznie jaki wybiore program (5w1 czy 6w1)?

5w1 to te co refundowane ale w jednym zastrzyku. 6w1 dodatkowo maja chyba żółtaczkę. Rota i pneumokoki są osobno i osobno sie za nie płaci (pneumokoki zastrzyk a rota doustnie)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Basienka84 napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
a tak wogle to pozdrowienia z, jak to mówi Nova, dupy czasowej........
dalej walczymy z przeziebieiem kaliny, katar dalej ma straszny, bidulka sie masakrycznie meczy. Jak tylko przykladam jej fride do noska to juz ryczy. inhalacje, syropki, kropelki g**** dają. A w czwartek mamy miec szczepienie, ciekawe co z tego wyjdzie, czy znowu bede musiala przekładac.
pozatym zrobilam kontrolne usg mojej watroby (niedawno wam pisalam o tej wysypce, co dostalam po porodzie i powiekszonej watrobie). Otóz dalej jest zajebiscie duza, nic sie nie zmieniło 🤢 najprawdopodobniej mialam w ciazy cholestaze (przy koncu), tylko lekarz ej nie zdiagnozowal. A ja tez nie skumałam, ze jak swedzial mnie brzuch na koncu i spuchłam, ze to moze byc to).
poza tym chce od dzisiaj zaczac wprowadzac metode zasypiania z ksiazki "Usnij wreszcie". bo narazie to co wieczor wygladfa tak samo: kapiel, gasimy swiatło,klade sie z mala do naszego lozka i zaczynam karmic...nawet jak sie naje, to trzymam jej sutka w buzi tak dlugo az usnie 🤢(a uwierzcie mi ze czasami trwa to 3-4godz 🤢 🤢 🤢) takze masakra jakas. niby w tydzien dziecko ma sie nauczyc zasypiac samo...ciekawe co z tego wyjdzie...
Aha, jak przyzwyczailyscie dzieci do smoczkow???bO niby w tej metodzie dobrze, gdy dziecko ma smoka, a ja kaliny za chiny nie moge przekonac do smoka,ona possie pol min i wypluwa i nie chce wiecej, robi miny jakby chciala zwymiotowac.
Ps. czas pologu uznaje oficjalnie za zakończony... ☺️ ☺️

To nie ciekawie z Twoja watroba, ale wszystko da sie wyleczyc. 🙂
Jesli chodzi o katarek to... w sobote koles z akademii sprzedal nam patent na lepsze oddychanie. Jak masz male pomieszczenie to wez mala cebule i przekroj na pol poloz na talerzyku i zostaw tak dlugo az sama sie zeschnie. Przeszycza nosek i dzieci lepiej oddychaja.

Co do metody z "Usnij wreszcie" to uzbroj sie w cierpliwosc. Dziecko samo zasnie pewnie juz pierwszej nocy, ale bedzie plakac. Dla mnie najgorsze na poczatku bylo wytrzymac te 5 minut placzu dziecko i dopiero po 5 minutach wejsc do pokoju. Teraz wchodzimy do malego po 17 minutach. Zasypia z reguly w czasie drugiej 17 🙂


no wlasnie Basia tego sie boje..ze nie dam rady słuchac jej płaczu i pewnie skapituluje...ale musze, bo z dnia na dzien coraz gorzej bedzie jej tego nauczyc
a napisz jesczze co robisz, gdy placze? wchodzisz, bierzesz na rece, uspokajasz i odkladasz? czy nie wyjmujesz z lozeczka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Aniqa1111 napisał(a):
Basienka84 napisał(a):
Aniqa1111 napisał(a):
a tak wogle to pozdrowienia z, jak to mówi Nova, dupy czasowej........
dalej walczymy z przeziebieiem kaliny, katar dalej ma straszny, bidulka sie masakrycznie meczy. Jak tylko przykladam jej fride do noska to juz ryczy. inhalacje, syropki, kropelki g**** dają. A w czwartek mamy miec szczepienie, ciekawe co z tego wyjdzie, czy znowu bede musiala przekładac.
pozatym zrobilam kontrolne usg mojej watroby (niedawno wam pisalam o tej wysypce, co dostalam po porodzie i powiekszonej watrobie). Otóz dalej jest zajebiscie duza, nic sie nie zmieniło 🤢 najprawdopodobniej mialam w ciazy cholestaze (przy koncu), tylko lekarz ej nie zdiagnozowal. A ja tez nie skumałam, ze jak swedzial mnie brzuch na koncu i spuchłam, ze to moze byc to).
poza tym chce od dzisiaj zaczac wprowadzac metode zasypiania z ksiazki "Usnij wreszcie". bo narazie to co wieczor wygladfa tak samo: kapiel, gasimy swiatło,klade sie z mala do naszego lozka i zaczynam karmic...nawet jak sie naje, to trzymam jej sutka w buzi tak dlugo az usnie 🤢(a uwierzcie mi ze czasami trwa to 3-4godz 🤢 🤢 🤢) takze masakra jakas. niby w tydzien dziecko ma sie nauczyc zasypiac samo...ciekawe co z tego wyjdzie...
Aha, jak przyzwyczailyscie dzieci do smoczkow???bO niby w tej metodzie dobrze, gdy dziecko ma smoka, a ja kaliny za chiny nie moge przekonac do smoka,ona possie pol min i wypluwa i nie chce wiecej, robi miny jakby chciala zwymiotowac.
Ps. czas pologu uznaje oficjalnie za zakończony... ☺️ ☺️

To nie ciekawie z Twoja watroba, ale wszystko da sie wyleczyc. 🙂
Jesli chodzi o katarek to... w sobote koles z akademii sprzedal nam patent na lepsze oddychanie. Jak masz male pomieszczenie to wez mala cebule i przekroj na pol poloz na talerzyku i zostaw tak dlugo az sama sie zeschnie. Przeszycza nosek i dzieci lepiej oddychaja.

Co do metody z "Usnij wreszcie" to uzbroj sie w cierpliwosc. Dziecko samo zasnie pewnie juz pierwszej nocy, ale bedzie plakac. Dla mnie najgorsze na poczatku bylo wytrzymac te 5 minut placzu dziecko i dopiero po 5 minutach wejsc do pokoju. Teraz wchodzimy do malego po 17 minutach. Zasypia z reguly w czasie drugiej 17 🙂


no wlasnie Basia tego sie boje..ze nie dam rady słuchac jej płaczu i pewnie skapituluje...ale musze, bo z dnia na dzien coraz gorzej bedzie jej tego nauczyc
a napisz jesczze co robisz, gdy placze? wchodzisz, bierzesz na rece, uspokajasz i odkladasz? czy nie wyjmujesz z lozeczka?

Zazwyczaj wysylam tam meza. Jak ja ide to staram sie go nie wyciagac z lozeczka bo sie jeszcze bardziej wtedy wydziera jak wraca do lozeczka. Zwykle to wszystkie chwyty dozwolone tzn. glaszcz po glowce, spokojnie mowie, spiewam itp. jak sie uspokaja to wychodze i zamykam drzwi. Po chwili znowu zaczyna sie drzec ale juz krocej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
chloe napisał(a):
Ratunku - dopadlo mnie zapalenei pecherza!!! 😞((
niestety wszystkie znane mi sposoby jego leczenia sa niewskazane podczas karmienia piersia 😞((
Ma ktos jakies rady?


Chloe współczuję!! Ja ciągle zapalenia miałam przed ciążą, w ciąży 2 razy.. Wygrzewaj się i leż na płasko, żeby nerki odpoczęły. I włóż dłonie do gorącej wody. Pomaga.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
nadia85 napisał(a):
aaagaaa napisał(a):
w ogóle to dzień dobry 🙂

Gosia super, że się pojawiłaś w końcu 🙂

Ulka a mój ostatnio też ma takie jakieś krosteczki na buzi i nie wiem czy to od tego, że mu gorąco czy od placka orzechowego którego zjadłam kawałeczek...

dorianna mój Maciek też w nocy jak go przebierałam to zaczął sikać i musiałam go przebierać 😉

mój Maciek w domu chodzi z reguły w body i w jakich spodenkach/śpioszkach i jakiejś koszulce. w domu jest ok 21-23 stopnie. zależy gdzie. na dole u rodziców jest cieplej i tam jest ok 22-23 stopni, a u nas u góry ok 21. i moja mama jeszcze często go przykrywa kocykiem a ja uważam, że to niepotrzebne... owszem jak śpi, to wtedy go przykrywam kocykiem, ale tak to jak nie śpi to staram się nie


aaa, my byliśmy dzisiaj znowu na zmianie gipsu. i pan doktor powiedział, że widoczna poprawa. no ale pewnie jeszcze ze 2 miesiące gipsu będzie. no ale to i tak niedługo 🙂 Maciek tak krzyczał i tak wierzgał, że 4 osoby nie mogły go utrzymać 😜 pan doktor powiedział, że piłkarz się zapowiada 😁 tak tą lewą nogą z gipsem macha 😜 że dobrze będzie mógł kiwać 🙂 a płakał dzisiaj nie dlatego, że go coś bolało, tylko to był płacz ze złości, bo mój Maciek to złośnik mały jest i dużo rzeczy wymusza płaczem, to raczej krzyk jest niż płacz 😉


To niezłego piłkarza masz w domu 🙂 Moja też wymusza krzykiem, szczególnie jedzenie. Zachowuje się tak, jakby z tydzień nie jadła. Budzi się i od razu chce jeść. Jak ją chcę przewinąć przed jedzeniem to tak krzyczy, że sąsiedzi na bank słyszą.. szczególnie w nocy... mała terrorystka 😁

Moj tez sie tak drze jak chce go przewinac przed jedzeniem, on wolalby cyca, a tu jeszcze cos robia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co do szczepien, to ja chyba wybiore te standardowe darmowe, bo po co placic za cos co nie trzeba. Kiedys nie bylo tych skojarzeniowych i nic sie nie dzialo, a teraz nagle te sa lepsze, niby dlaczego, bo mnie ukluc... Moze i troche mnie bolu dla dziecka, ale ono i tak po 2 tygodniach zapomni, a my tez to przezylismy i nic nam nie jest 🙂
Ale to indywidualna sprawa i zalezna od portwela 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dorianna napisał(a):
Co do szczepien, to ja chyba wybiore te standardowe darmowe, bo po co placic za cos co nie trzeba. Kiedys nie bylo tych skojarzeniowych i nic sie nie dzialo, a teraz nagle te sa lepsze, niby dlaczego, bo mnie ukluc... Moze i troche mnie bolu dla dziecka, ale ono i tak po 2 tygodniach zapomni, a my tez to przezylismy i nic nam nie jest 🙂
Ale to indywidualna sprawa i zalezna od portwela 😉

no ja mam dokładnie takie samo zdanie a ten temat co Ty 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
dziewczyny radzcie...mój maly odwczoraj nie moze zrobic kupy...bardzo sie stara ale nic tylko straszny placz przy parciu i tylko purka caly czas.ewidentnie sie zablokował a ja niewiem co zrobic zeby mu pomóc.dodam ze masowALAM BRZUSZEK ODWCZORAJ, KLADLAM GO NA BRZUSZEK,UGINAŁAM NÓZKI I TEZ NIE POMOGŁO 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
CANDYNS napisał(a):
dziewczyny radzcie...mój maly odwczoraj nie moze zrobic kupy...bardzo sie stara ale nic tylko straszny placz przy parciu i tylko purka caly czas.ewidentnie sie zablokował a ja niewiem co zrobic zeby mu pomóc.dodam ze masowALAM BRZUSZEK ODWCZORAJ, KLADLAM GO NA BRZUSZEK,UGINAŁAM NÓZKI I TEZ NIE POMOGŁO 😞

wiem, że sa na to jakieś czopki, ale nie znam nazwy... musiałabys zapytac w aptece.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka dziewczyny 🙂

Ale trzaskacie te strony elegancko 😎 😎 😎
Ostatni temat jak widzę to szczepionki...ja podobnie jak Doriana - standardowo ze względu na fakt, że z Olą dałyśmy radę przez to przejść i teraz z moim małym mężczyzną też musimy być dzielni 😎
A co do tych pneumokoków, rotawirusów i czegoś tam jeszcze to szczerze - Oli nie szczepiłam i do żłobka i do przedszkola chodziła...no i kasowo to nie za ładnie wygląda...nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że to jest jakiś sposób na "wyłudzenie" kasy od kochających i dbających o swoje pociechy rodziców 🤨 Hmmm....jakieś uprzedzenie mam 🤔

Nie mam za bardzo czasu czytać wstecz ... wybaczcie ☺️
U mnie z czasem krucho do tego stopnia, że nawet jeszcze papierów o becikowe nie złożyłam i wniosku o kasę za urodzenie dziecka z ubezp. w pracy też jeszcze nie wysłałam 😮
...a co dopiero ogarniać forum 🤔

A jak tam pogoda u Was 🙂 ???
U mnie zima na pełen etat zapierdziela 🤪
Dzieciaki kuligi wyprawiają sobie na ulicy, a Olka sprowadza znajomych na zjeżdżanie z podjazdu na czym się tylko da 🤪 ...a mój ojciec białej gorączki dostaje bo mu w bramę garażową nogami wjeżdżają 😜

Kajtek mój już powoli się regulować zaczyna c mnie ogromnie cieszy 🤪
Ale to co czasami wyprawia w nocy to ludzkie pojęcie przechodzi 😮

Co do mnie to mam już dosyć tego pieprzonego okresu połogu 😠
Chyba sobie cewkę moczową załatwiłam przez te wilgotne wkładki non stop 😠
Czuję się tak od kilku dni jakby mi cewnik dopiero co wyciągnęli buuuuuuuu 😞
Niby szwy same co chwilę puszczają, a nadal chodzę jak kaczor bo boli co innego 😞
A jak tam u Was z tym czyszczeniem się ??????
Ja mam już serdecznie dość 😠

Aaa i jestem ciekawa ile mój Kajtek waży 🙂 ...bo jak go na ręce biorę to długo go trzymać nie daję rady 😉
No i każdy kto go widzi to stwierdza, że pucołowaty się na buźce zrobił na maxa 🤪

Echhh...no i budzi się moja skrzecząca łysa małpka hehe 🤪 🤪 🤪

Pozdrawiam Was dziewczynki, a Waszym słodziakom buziaki przesyłam 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
CANDYNS napisał(a):
dziewczyny radzcie...mój maly odwczoraj nie moze zrobic kupy...bardzo sie stara ale nic tylko straszny placz przy parciu i tylko purka caly czas.ewidentnie sie zablokował a ja niewiem co zrobic zeby mu pomóc.dodam ze masowALAM BRZUSZEK ODWCZORAJ, KLADLAM GO NA BRZUSZEK,UGINAŁAM NÓZKI I TEZ NIE POMOGŁO 😞


Hmmm...czyżby to była kolka 🤨 🤨 🤨
Jak takie zaparcie ma to sok jabłkowy rozcieńczony trochę wodą wypij taki najlepiej świeżo wyciskany, a jak nie to ja w szpitalu jeszcze taki z kartonu pół na pół z wodą pół litra chyba wypiłam i pomogło małemu...
A w najgorszym przypadku to pomóż mu troszkę...przy Oli pomagało przecieranie dupci chusteczką raz za razem, a jak to nie pomagało to niestety termometrem jej pomagałam 😞 ...nie brzmi to najlepiej ale to był jedyny sposób żeby to wszystko z niej wyszło 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasiuniaa1603 napisał(a):
CANDYNS napisał(a):
dziewczyny radzcie...mój maly odwczoraj nie moze zrobic kupy...bardzo sie stara ale nic tylko straszny placz przy parciu i tylko purka caly czas.ewidentnie sie zablokował a ja niewiem co zrobic zeby mu pomóc.dodam ze masowALAM BRZUSZEK ODWCZORAJ, KLADLAM GO NA BRZUSZEK,UGINAŁAM NÓZKI I TEZ NIE POMOGŁO 😞

wiem, że sa na to jakieś czopki, ale nie znam nazwy... musiałabys zapytac w aptece.


czopek glicerynowy na pół wzdluż i jeszcze na poł z szerz i w pupe 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
guga napisał(a):
kasiuniaa1603 napisał(a):
CANDYNS napisał(a):
dziewczyny radzcie...mój maly odwczoraj nie moze zrobic kupy...bardzo sie stara ale nic tylko straszny placz przy parciu i tylko purka caly czas.ewidentnie sie zablokował a ja niewiem co zrobic zeby mu pomóc.dodam ze masowALAM BRZUSZEK ODWCZORAJ, KLADLAM GO NA BRZUSZEK,UGINAŁAM NÓZKI I TEZ NIE POMOGŁO 😞

wiem, że sa na to jakieś czopki, ale nie znam nazwy... musiałabys zapytac w aptece.


czopek glicerynowy na pół wzdluż i jeszcze na poł z szerz i w pupe 😘 😘 😘


Niooo i buziak w pupę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
NovaM napisał(a):
Hejka dziewczyny 🙂

Ale trzaskacie te strony elegancko 😎 😎 😎
Ostatni temat jak widzę to szczepionki...ja podobnie jak Doriana - standardowo ze względu na fakt, że z Olą dałyśmy radę przez to przejść i teraz z moim małym mężczyzną też musimy być dzielni 😎
A co do tych pneumokoków, rotawirusów i czegoś tam jeszcze to szczerze - Oli nie szczepiłam i do żłobka i do przedszkola chodziła...no i kasowo to nie za ładnie wygląda...nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że to jest jakiś sposób na "wyłudzenie" kasy od kochających i dbających o swoje pociechy rodziców 🤨 Hmmm....jakieś uprzedzenie mam 🤔

Nie mam za bardzo czasu czytać wstecz ... wybaczcie ☺️
U mnie z czasem krucho do tego stopnia, że nawet jeszcze papierów o becikowe nie złożyłam i wniosku o kasę za urodzenie dziecka z ubezp. w pracy też jeszcze nie wysłałam 😮
...a co dopiero ogarniać forum 🤔

A jak tam pogoda u Was 🙂 ???
U mnie zima na pełen etat zapierdziela 🤪
Dzieciaki kuligi wyprawiają sobie na ulicy, a Olka sprowadza znajomych na zjeżdżanie z podjazdu na czym się tylko da 🤪 ...a mój ojciec białej gorączki dostaje bo mu w bramę garażową nogami wjeżdżają 😜

Kajtek mój już powoli się regulować zaczyna c mnie ogromnie cieszy 🤪
Ale to co czasami wyprawia w nocy to ludzkie pojęcie przechodzi 😮

Co do mnie to mam już dosyć tego pieprzonego okresu połogu 😠
Chyba sobie cewkę moczową załatwiłam przez te wilgotne wkładki non stop 😠
Czuję się tak od kilku dni jakby mi cewnik dopiero co wyciągnęli buuuuuuuu 😞
Niby szwy same co chwilę puszczają, a nadal chodzę jak kaczor bo boli co innego 😞
A jak tam u Was z tym czyszczeniem się ??????
Ja mam już serdecznie dość 😠

Aaa i jestem ciekawa ile mój Kajtek waży 🙂 ...bo jak go na ręce biorę to długo go trzymać nie daję rady 😉
No i każdy kto go widzi to stwierdza, że pucołowaty się na buźce zrobił na maxa 🤪

Echhh...no i budzi się moja skrzecząca łysa małpka hehe 🤪 🤪 🤪

Pozdrawiam Was dziewczynki, a Waszym słodziakom buziaki przesyłam 😘 😘 😘 😘 😘

No to widze, ze nie jestem sama co do szczepien 😆
U mnie zima pelna para, ale moj starszy synek cos nie lubi sniegu i jak ma go na rekawiczkach to mowi, ze ma brudne rece hehe 😁
A u mnie tam na dole to juz od tygodnia czysto i nawet nie mam zadnej wydzieliny, nie zakladam juz wkladek, a majtki sa czyste 🙂 🙂 🙂
Tez jestem ciekawa ile moj klopsik wazy, bo trzy tygodnie temu mial 4600g, a teraz to moze juz z 5kg 😉 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...