Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Hej kochane 🙂 🙂 🙂

Co do ciemieniuchy to dostałam dziś próbki czegoś zupełnie nowego. I chociaż tego nie wypróbowałam bo nie mamy tego problemu to chyba mogę polecić. Jest to nowość z serii EMOLLIUM - żel zmiękczający na ciemieniuchę. Nakłada się go na główkę lekko masując na 30 min przed kąpielą a potem spłukuje. My chyba nie mamy ciemieniuchy bo od początku stosowaliśmy szampon nawilżający tej firmy więc chyba warto wypróbować.

Co do kredytów my korzystaliśmy z Open Finanse. Pamiętaj jedno że ważne jest spotkanie uczciwego doradcy - który doradzi najkorzystniejszy kredyt dla Was a nie takiego który będzie tylko czyhał na wysoka prowizję którą potem dostaje od banku. My takowego mieliśmy i byliśmy z jego obrotności i uczciwości bardzo zadowoleni.

Dziś był dzień pełen wrażeń Kacper już śpi a Mama właśnie zmierzać będzie w kierunku łóżka...

Zatem dobranoc moje drogie 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
ja tez sie nasluchlam ze dziecku zimno bo ma zimne raczki i stopki ehhh ale stawiam na swoim 😜 i Tia ma przewaznie zimne i jedno i drugie... to moje drugie dziecko i wiem,ze z Mia bylo tak samo a praktycznie w ogole nam nie chorowala... Czy moim dzieciom cieplo, czy zimno sprawdzam na karczku lub wkladajac reke w dekoldzik... Tak zreszta radza specialisci zarowno w IRL jak i PL a te babcine sposoby sprawdzania i niektore inne sposoby czasem mozna wlozyc miedzy ksiazki o prehistorii 😉 Poza tym z tego co sie orientowalam lepiej jak dziecku lekko zimno niz jak sie przegrzeje biedactwo... bo choroby biora sie zazwyczaj z przegrzania organizmu i momentalnego go ochlodzenia a nie na odwrot...
Poza tym tutaj sie stosuje tzw. 'zimny chow' taki sposob hartowania - wiecie ile niemowlakow w srodku zimy bez skarpet w wozkach, bez czapek nawet kiedy snieg pada a starsze dzieciaki czasem przy 5 stopniach lataja bez rajstopek w letnich sukienkach - serio wam pisze - czasem jak na to patrze to az mi samej zimno - gdyby to zobaczyla nie jedna polska babcia to by chyba na zawal zeszla 😜
Ja staram sie tez zahartowac moje dziewuszki, zeby nie byly takim zmarzlakiem jak mamuska ale bez przesady... Musze troche, bo tutaj dzieci chodza w mundurkach do szkoly - dziewczynki w spodniczkach i zwykle tylko w podkolanowkach - przez caly rok... A jak wiadomo dzieci i tak postawia na swoim i jak przyjdzie nam tu zostac to pewnie nie wcisne rajstop na pupe bo inne nie nosza, a jak wcisne to sciagna po drodze... Tak wiec jestem zdania, ze zimny chow nie jest zly byle z rozsadkiem... 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć dziewczyny!!!!
Nareszcie nadrobiłam, chyba ze 100 stron tego mi się nazbierało i od 5 dni tak czytam i czytam forum, przerywając sobie lekturą p. Wałęsowej. Dzisiaj zaczęłam o 5 rano i nareszcie udało mi się - jestem na bieżąco. Problem mam tylko taki, że czytając z telefonu, nie mogę otwierać zdjęć, więc nie widziałam Waszych ślicznych maluchów. Ale przecież wiem, że są najpiękniejsze 🙂
Jedyne które mi się otworzyło, to gosine, bo ostatnie posty czytałam już z kompa. Można bez końca podziwiać te włosy. A Filipo na mnie sprawia wrażenie, jakby miał już pół roku albo i więcej, dorodny synek a i Maciek nie mniej 🙂 Gosiu a Ty taka drobinka jesteś, niewysoka? No i mocno Cię ubyło 🙂 Gratki. Mówią, że takie babki często są z jajem i charakterne - popieram 🙂 A ja najwyższa jestem tu chyba... Któraś z Was dziewczynki ma 176 lub ponad? Od kilku dni na wadze pojawia mi się 6 z przodu, ale druga liczba to niestety 9 😉 No piórkiem to ja nie jestem, oj nie, do tego ciężka kość. Ale mniejsza o to.
Cieszę się, że ogólnie u wszystkich się układa, dzieci zdrowe a my z dnia na dzień coraz bardziej spokojne, bo doświadczone 🙂 Wybaczcie mi, ale nie pamiętam co u której, ale teraz przez kilka dni, będę na bieżąco. A potem przyjeżdża moja mama. 5 dni temu wyjechała od nas męża siostra, było suuper. Bardzo mi pomogła i uświadomiła, że Pola jest inna, niż Ją widziałam. Wydawało mi się, że Ona ciągle płacze i wiecznie każe nosić się na rękach. A okazało się, że dużo się śmieje, szuka kontaktu a płacze tylko gdy jest głodna lub zmęczona. Chyba trochę się pogubiłam, ciągle sama, wszystkie obowiązki na mojej głowie i tak jakoś głupio wyszło. Teraz jest fajniej no i za chwilę mama, więc znowu wyluzuję.
Nie wiem czy mi się uda znaleźć czas, bo chciałabym Wam pokazać przepiękne zdjęcie z pustyni z pobytu Marcina siostry, chyba najładniejsze z tych które mam. Cudo świata, ale to potem, jeśli się uda. Tak wiele mam do napisania, a nie wiem teraz co to miało być.
Pójdę na kawkę i znowu się odezwę, trochę Was dzisiaj pomęczę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczynki a to jest zdjęcie o którym pisałam w poprzednim poście, nie ma najlepszej jakości, ale to co zawiera - mnie fascynuje. W ogóle pustynia tu w Qatarze jest przepiękna.

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be502c3723b8be00][IMG]http://images50.fotosik.pl/1374/be502c3723b8be00m.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
A pozostając w temacie teściowych... tyle już pisałyśmy tutaj, a temat gorący - zawsze. Chyba tylko Ellunia nie narzeka i zawsze swoich chwali. Moja jest w Polsce w Gdańsku i niezmiernie mnie cieszy, że nie może wpadać do nas na niedzielny obiadek. Poza tym zawsze uważałam, że rodzice i dzieci powinni mieszkać osobno. Co innego moje dzieci, te będą spały z nami w sypialni do skończenia studiów 😉)
A wtrącania się w ubiór dziecka czy karmienie nie zniosłabym. Co innego rady, rozmowy, czy sugestie, bo alfami i omegami też nie jesteśmy. Ale sugerowanie, że robię źle, albo źle ubieram, albo, że przeze mnie dziecko miałoby się rozchorować - nie u mnie by nie przeszło. Szybko wytłumaczyłabym kto jest Mamą i kto decyduje. Poza tym trochę jak Mamamia - uważam, że skoro moje dotychczasowe postępowanie przy Lenie dawało efekty - dziecko nie choruje, rozwija się prawidłowo i ogólnie jest fajna, więc po cholerę mi czyjeś uwagi?
I chyba jestem tu wyjątkiem, bo ja z kolei lubię ciepły chów. Na spacer choćby w największym mrozie, nawet na 5 godzin, ale ubranie jak na Sybir. Wiosną czy jesienią zawsze skarpetki, rajstopy, a jak uważam, że jeszcze mało to i dwie pary spodni. Ale hulaj dusza piekła nie ma, do bólu na dworze tyle ile wytrzyma, jak najwięcej - jak najdłużej. Pamiętam jak mi tata zwracał uwagę, że Lenka za grubo ubrana. Wściekałam się, bo dotychczas nigdy nie chorowała, odporność ma wysoką, więc jest to chyba dowód na to, że ubieram Ją odpowiednio i zdania nie zmieniałam, co innego gdyby się przegrzewała, to rzecz jasna przegięcie w drugą mańkę. Sama jestem zimnolubna, ale dzieci chowam ciepło. Jak dorosną niech się rozbierają, póki co ja je ubieram 🙂
No mówiłam, że dzisiaj Wam nie przepuszczę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lenymama brawko dla Ciebie za odrobine pustynnego słońca Przydałoby sie tu nam 🙂 Mój Kuba wczorja po kontroli Niestety dalej ma zmiany w oskrzelach i dodatkowe 6 zastrzyków a u nas w domu wszyscy chorzy Szwagier tesciowie i mąz ja tez smarkam ale najmniej wiec z Kuba mamy izolatke i nie ruszamy sie z pokoju Zapowieda sie ciezki okres no ale musze doleczyć maluszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
14A11 napisał(a):
Lenymama brawko dla Ciebie za odrobine pustynnego słońca Przydałoby sie tu nam 🙂 Mój Kuba wczorja po kontroli Niestety dalej ma zmiany w oskrzelach i dodatkowe 6 zastrzyków a u nas w domu wszyscy chorzy Szwagier tesciowie i mąz ja tez smarkam ale najmniej wiec z Kuba mamy izolatke i nie ruszamy sie z pokoju Zapowieda sie ciezki okres no ale musze doleczyć maluszka


Aniu dzięki 🙂 I trzymam kciuki żebyście szybko przegonili choróbsko, szczególnie Kubuś i Ty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hello!!!
Aniu z Olkusza! Zdrowia dla Was!!!
Aniusia! nie stresuj się na zapas szczepieniem, bo Maksiu to wszystko czuje i będzie niespokojny 🙂 będzie dobrze, zobaczysz 🙂 a jeśli nawet nie, to ból, płacz, gorączka miną kiedyś... ja tak się w głowie pocieszam, jak mój Filip płacze: "no kiedyś minie, minie, minie...", a głośno "sisiam": ciiiii, siiiiiii 😉 😉 😉
Aniu moja katarska! welcome back! no faktycznie jestem krasnal, taki skrót myślowy moich rodziców (157 cm hihihi). A Filippo faktycznie taki "dorosły", już dźwiga się do siadania. Jak jest na leżaczku, to unosi głowę i nogi i z okrzykiem: AAAAAA ... siada w jednej chwili 😮 😮 😮 A jak się denerwuje jak go układam bardziej płasko hohoho! wczoraj wykonał pierwszy obrót z brzuszka na plecki! ale był zdziwiony! hihihi
Lenymamo! i super, że doszłaś z Polą do ładu, znaczy, że się w końcu porozumiałyście 😉 full of harmony 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj lenymamo! Zdjęcie ekstra! Aż mi się ciepło zrobiło! Cieszę się że lepiej poznałaś Polę dzięki siostrze męża bo będzie teraz Wam już tylko łatwiej! No i niedługo kolejna wizyta więc tylko się cieszyć!
Aniu z Olkusza zdrówka dla Waa! Aniusia nie martw się szczepieniem na zapas. Ja też panikowałam że będzie ból i płacz a było całkiem ok jakby szczepienia nie było!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Dziewczyny, i ja się melduję 🙂
Małżowinek w pracy, Maksikowski śpi, kot czuwa, a ja swinguję 🙂 szaleństwo 😁
Muszę się Wam pochwalić - zrzuciłam 2 kg - wiem, wiem...mało..ale przynajmniej coś się ruszyło. Pewnie byłoby mniej, gdyby nie strasznie słodkie syropki na moje przeziębienie 😠 Ja nie wiem po co się tam tyyyyyle cukru ładuje 😠
Lenymamo - ja mam 172 cm, ale moja teściówka 178 😁 😁 😁 Od razu się wytłumaczę, że ta "Krusyna" to dlatego, że małżonek ma 198 cm, więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No właśnie, przecież Maksio gdy się urodził jeśli dobrze pamiętam miał imponującą wagę, zastanawiałam się skąd ta nazwa u Ciebie 🙂 No to teraz już wiem 🙂
Cieszę się dziewczynki, że podoba się Wam zdjęcie 🙂 i za słowa otuchy 🙂
Potem wkleję jeszcze trochę orientalnego świata z ichniejszego rynku: Souk Wakif - też jest niesamowity.
Gosiu tak jak pisały dziewczyny Filip - boski. Bystry i ogarnięty. Polusia przy nim to noworodek. Tak jak pisałam - pozostaję Jego fanką 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiaq i ja jetsem pod wrażeniem umiejętności Filippa 🙂 Bystrzak mały! Ja nadal czekam na dźwiganie główki podczas podciągania Emi za rączki. Mam nadzieję że niebawem się doczekam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Lecę za ciosem póki moje kochanie śpi. Tutaj fragment Souk`u - ichniejszego rynku starego miasta. Handlują na nim ubodzy tubylcy. Jeśli w ogóle w Qatarze tacy istnieją?
[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=afe21d77a6dcf2f1][IMG]http://images41.fotosik.pl/1311/afe21d77a6dcf2f1m.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel_E napisał(a):
Gosiaq i ja jetsem pod wrażeniem umiejętności Filippa 🙂 Bystrzak mały! Ja nadal czekam na dźwiganie główki podczas podciągania Emi za rączki. Mam nadzieję że niebawem się doczekam.

Marysiu dołączam do oczekujących 🙂 Wszystko w swoim czasie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...