LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam

Krusyna! zdrowia dla Maksia! dobrze, że od razu zareagowałaś jak jego stan się pogorszył...
No i coś nasze foumowe maluchy chorują ostatnio, co? a jak nie chorują, to ząbkują? bo jak czytam posty, to jakby więcej takich informacji....
U nas niestety zimno i wieje (ale nowina hihihi), ale chodzimy mimo że Filip często się budzi na spacerach i marudzi, a jak go podniosę w wózku to tylko chwilkę jest spokojniejszy, potem na chwilę na ręce niestety, bo potrafi drzeć się wniebogłosy 😉 i najczęściej jak zdecyduję, że czas do domu, to usypia hehehe Przekorna z niego duszyczka 😘 😘 Nocki ma niezłe - wczoraj lulał od 20.30 do 6 (tu karmionko) i dospał do 7.15. Jest dość pogodny i radosny, mało płacze i ślini się wciąż - u nas też śliniaki na co dzień 😉
Czas szykować kawałek obiadu (bitki schabowe) i Maćka do szkoły! nie przeczytałam niestety wszystkich postów-przepraszam ☺️

Hej Mamusie, ja już nie nadrobię wszystkiego, ale chciałam tylko napisać, że dziękuje za słowa otuchy i mam nadzieję, że faktycznie podróż przebiegnie pomyślnie.Najgorzej będzie dziś i jutro rano, pakowanie przyczepy itd...mam tylko nadzieję, że nikt jej nie ukradnie z naszym dobytkiem przez noc, bo niestety stoi przy ulicy...i ktoś może się połakomić jak zobaczy, że ją pakujemy, oby nie!
Ja zaraz do sklepu, a potem postaram się posprzątać co nieco dom...wczoraj wpadły jeszcze koleżanki z pracy się pożegnać, a dziś znajomi z dzieckiem się zapowiedzieli...jak my znajdziemy dla nich czas?Najgorsze, że Mój w pracy do 16, a już moglibyśmy tyle zrobić 😞

No nic Mamusie żegnam się z Wami na kilka przyszłych tygodni, ale wrócę na pewno!!! 🙂 🙂 🙂

Ps.Krusyna zdrowia dla Maksia!

yen- szczesliwej drogi i szybkiego powrotu do nas 🙂 bedziemy tesknic za Toba i Oskarem 🙂 zycze rowniez przyjemnie spedzonych pierwszych chwil z dziadkami i cala rodzinka 🙂 a z pakowaniem i rozpakowywaniem - zeby Wam szybko poszlo!!! 🙂 caluski i cieple mysli przesylamy prosto do Was:*

Yenefer powodzenia!

Ja ekspresowo z pracy !

No to widzę, że większość naszych pociech na spacerach potrafi dawać do wiwatu :>, dlatego moje pytanie o spacerówkę. Kubuś też potrafi strajkować ostro, aż się czerwony robi taki jest wkurzony, oczywiście jak Mamusia, Tatuś lub Babcia zaczynają robić ze siebie pajaca i wsadzać do wózka głowę to jest ok. Babcia i Tatuś oczywiście potrafią wziąć na ręce i to chyba był błąd bo teraz Kubuś wie, że jest taka możliwość. No ale jakoś jeszcze miesiąc przetrzymamy i wtedy wio do spacerówki.

a my życzymy wszystkim miłego słonecznego dnia! zmykam na spacero-zakupy 😜

dobra dziwuszki ja sie na dzisiaj odmeldowuje, bo musze jakis super obiad zrobic, bo my dzisiaj 3 rocznice slubu obchodzimy 😁 jejku, kiedy to zlecialo....

robie zupe krem z kurek (z torebki 😁) a na drugie poledwiczki w sosie borowikowym z ziemniaczkami 🤪 mniam...

moze jeszcze pozniej zajze jak sie wyrobie 🙂

lala- super zdjecie, jaki aniol...

a wlasnie chcialam juz dawno zapytac, jak wy sie odnosicie do swoich maluszkow? po imieniu, czy moze maja jakies slodkie "przezwiska" ?
ja do eli mowie ANIOLKI nie wiem czemu w liczbie mnogiej, ale tak jakos zostalo 😁

witam
dziewczynki podałam przedwczoraj mai marcheweczkę a wczoraj jabłuszko, morelę i banana a dzisiaj ma strasznie czerwone policzki i chropowate. Jak myślicie od czego to może być? jak się tego pozbyć? a i krostki ma na nosku. Przemywam jej buzie przegotowaną wodą.

pewnie to reakcja alergiczna, ja polecam krem emolium. Jest dobry na różne wysypki zaczerwienienia..

martusiap napisał(a):

witam
dziewczynki podałam przedwczoraj mai marcheweczkę a wczoraj jabłuszko, morelę i banana a dzisiaj ma strasznie czerwone policzki i chropowate. Jak myślicie od czego to może być? jak się tego pozbyć? a i krostki ma na nosku. Przemywam jej buzie przegotowaną wodą.

Wydaje mi się, że troszkę za bardzo się pospieszyłaś z tymi owockami....z tego co wiem należy podawać jedno danie przez kilka dni i zrobić odstęp 5-7 dniowy i wtedy wprowadzić coś innego (tak czytałam- ja jeszcze nic nie wprowadziłam). Najlepiej podawać na początku dania jednoskładnikowe i dopiero jak masz pewność, że nie uczulają podawać razem....trudno powiedzieć co mogło uczulić bo sporo tego było....ale niech się wypowiedzą mamy,które już wprowadziły owoce i warzywa....mają w tym większe doświadczenie 🙂

Martusiap, proponuję odstawić wszystkie owoce na 4-5 dni. Potem od nowa jabłuszko, kolejno: gruszka, jabłko-dynia, jabłko-marchew, jabłko-banan. Każdy z owocków podawaj przez 2-3 dni, dopiero potem zmieniaj owocek. Mój Filip jadł słoiczek przez 3 dni na początku. Czasem robiłam i robię nadal przerwy od owocków, bo po prostu nie wychodzi nam albo woli cyca. Dynia jest łagodna i reguluje wypróżnienia, banan wiąże kupkę, więc jeśli mój robi rzadszą (DZISIAJ NA PRZYKŁAD) to dałam jabłko-banan. Potem możesz wziąć z puree różanym (MNIE BARDZO SMAKOWAŁA HIHIHI). Staraj się dawać jednoskładnikowe najpierw: jabłko, gruszka, potem połącz jabłko z marchewką, bo już też dawałaś,a potem jabłko-dynia na przykład.

A my od nowa trenujemy samodzielne zasypianie w łóżeczku w dzień i na noc. Na dole jest remont już czwarty tydzień, więc wiercą straszetnie 😞 no i lulałam, żeby się wysypiał na rękach, bo taki był hałas, że szok 😮 a nie zawsze była możliwość wyjścia na dwór na te pół godzinki... Kupa dalej na nocnik-dzięki Sandrze może faktycznie udać się szybciej odstawić pieluszki 😉 DZIĘKUJEMY BARDZO ZA PODPOWIEDŹ 🙂 Siku łapiemy rzadziej, ale po spanku jest prawie zawsze 😉 Obroty już zaczął robić elegancko i tak śmiesznie ciągnie główkę i się chichra, bo wie już, że się obróci 😉 Ataki śmiechu są jak tata trzęsie głową i podnosi go z leżaczkiem do góry. Zresztą, wystarczy, że powie jeden wyraz, a maluszkowi już banan wyskakuje na buzi 😉 Męska solidarność hihihi

No właśnie ponowię pytanko czy Wasze dzieci się już przewracają z brzuch na plecy. Nasz Kubuś niestety nie i chyba na to się nie zanosi, podpiera się tylko na rękach i głowa mu lata we wszystkich kierunkach i do góry.

No i mój synek zaczął dzisiaj konsumpcję swoich placów u nóg 😉

A no i jutro szczepienie trzecia dawka, oby bez temperatury.

madziu - Maksiowi zdarzyło się od tego całego bujania na boki przypadkiem przekulnąć się z brzucha na plecy, teraz, ze względu na katar dużo mniej wojuje, gratulacje dla Kubusia z okazji zdobycia nowej umiejętności! 🙂 i powodzenia na szczepieniu!

gosiaq - serdecznie współczuję tego remontu - u nas sąsiadka dziś chyba zakładała meble w kuchni - rzeźnia! super, że Filip tak się dogaduje z tatą!

cygnee - gratulacje z okazji 3 rocznicy ślubu! 🙂
super, że mogłaś się wyszaleć!

lala - jaka anielska Majeczka i skarpetusie z grzechotką! 🙂
na jakieś przyjemności chyba możesz sobie pozwolić, prawda? 😉 masz taką świetną figurę! 🙂

krusyna - niech Maksio zdrowieje jak najszybciej! trzymamy mocno za Was kciuki! oby ta noc była lepsza!

dziś pani doktor, kiedy zapytałam ją o rozszerzanie diety to mówiła, że u dzieci u których może występować jakaś alergia trzeba być bardzo ostrożnym, a gluten w 6 - 7 miesiącu, wychodzi na to, że te z Was, które mają niealergików to już niebawem będą mogły się pokusić 🙂

a mnie dopadł wirus, boli mnie wszystko, gardło cały czas kicham i katar mam okropny :/ żebym tylko Mai nie zaraziła 😞

lala - kuruj się, mój mąż to samo! na zwolnieniu do końca tygodnia!

Hej. Ja szalalam dzisiaj z zaproszeniami na Chrzest. Jutro idziemy wydrukowac. Pojechalismy tez na wieksze zakupy i jakos dzien zlecial.
Moj Łukaszek przekreca sie z brzuszka na plecy. Ale z plecow na brzuszek jeszcze nie, choc juz probuje. Na boczki tez srednio jeszcze wychodzi. Ale mam nadzieje, ze juz niedlugo.
Zabki coraz bardziej wychodza i przez to strasznie sie zlosci.
Zdrowia dla wszystkich chorowitkow.

hej hej hej 🙂 🙂 🙂

dzień wspaniały a Kacperek taki grzeczny że szok 😮 😮 😮 To chyba za sprawą wizyty u naszej wniliowej Ani 🙂 🙂 🙂 i Weroniczki 🙂 🙂 🙂 Było cudnie, miło i przyjemnie 🙂 🙂 🙂 Dziękuję Aniu 🙂 🙂 🙂 Oby częściej i za tydzień u mnie 🙂 🙂 🙂

Po powrocie okazało się że zostałam ambasadorem na streetcomie akcji oral-b i jutro przyjdzie do mnie elektryczna szczoteczka 🤪 🤪 🤪

Potem jeszcze wyszło że sprzedałam opony z alufelgami a że dziele się z Tatą pół na pół to jestem o pare groszy do przodu 🤪 🤪 🤪

Co do obracania się Kacpra to właśnie dziś jakieś 3 godziny temu nasz synek pierwszy raz samodzielnie obrócił się na brzuszek i powtórzył to trzy razy. Kiedyś widziałam jak obraca sie z brzuszka na plecy ale to chyba całkiem przypadkowo chociaż dzisiejsze obroty wyglądały całkowicie świadomie.

Martwi mnie natomiast jego qupa q właściwie jej brak. Ania mi dziś uświadomiła, że przyczyną może być całkowite trawienie pokarmu i jego wchłanianie ... Ale dziwi mnie jednak fakt że czasmi coś tam mu bardzo niewielkiego wyleci i jest w tym troszkę śluzu (tak się ciągnie cóś) więc sama już nie wiem. Z drugiej strony ładne pierdosławy puszcza więc sama nie wiem iść do lekarza czy nie ? Jak myślicie?

Jesli jest sluz w kupie to bym poszla dowiedziec sie czy jest ok. Nawet dla spokoju.
Dzieciaczki slicznie wyszly.

Monia1987 napisał(a):

Jesli jest sluz w kupie to bym poszla dowiedziec sie czy jest ok. Nawet dla spokoju.
Dzieciaczki slicznie wyszly.

Ale Monia mam iść z brudna pieluszką by pokazać czy jak? Bo on zachowuje się jak zdrowy. Wierzga, śmieje się i puszcza bąki. Tylko jak dziś zrobił pierwszą od soboty mini qupę to oprócz grudek i prawidłowego koloru było coś takiego co się ciągnęło (chyba śluz ?)

Znalazlam cos takiego :

Niewielka ilość śluzu jest obecna w każdym niemowlęcym stolcu i świadczy o prawidłowym funkcjonowaniu jelita. Jest on produkowany przez cały czas przez błonę śluzową i pełni funkcję ochronną. To co ma nas niepokoić, to nadmiar śluzu czyli białawe lub żółtawe jego skupiska, wyraźnie obfitsze niż w normalnym stolcu. Taka sytuacja świadczy o tym, że śluz jest produkowany w nadmiarze w celu ochrony podrażnionego jelita

i jeszcze to :

Postępowanie w przypadku stwierdzenia obfitego śluzu w stolcu niemowlęcia zależy od objawów temu towarzyszących. Jeżeli jest nim biegunka, wówczas diagnostyka będzie dotyczyła przyczyny biegunki, a więc wykluczenia np. zakażenia wirusowego lub bakteryjnego czy alergii pokarmowej. Jeżeli śluz w stolcu towarzyszy zaparciu, diagnostyka również będzie dotyczyła nieprawidłowego funkcjonowania jelita. Z kolei śluz w prawidłowych stolcach powinien skłonić nas do zastanowienia się, czy nie dochodzi do jakiejś ukrytej nietolerancji pokarmowej.

Poobserwuj nastepne kupki. Jesli bedzie nadal to pojdz dowiedziec sie czy jest wszystko dobrze. Mykam spac bo maly wlasnie usnal. Dobranoc :*

Kolejna fatalna noc za nami - o 2 podawałam syropek i robiłam inhalacje, ale w zasadzie mały budził się przez całą noc mniej więcej co godzinę. I ja już nie wiem, czy jest lepiej 😞 Jutro mamy kontrolę i trzymajcie kciuki, żeby choróbsko się nie rozwijało.

Maks niestety od jakiegoś czasu - jeszcze przed chorobą - przestał się przewracać na boki itd., generalnie bardzo nie lubi leżeć na brzuszku i boku, a toleruje wyłącznie siedzenie i leżenie na pleckach - zdaje się, że ma to po tatusiu, więc się jeszcze nie martwię. Stopencji jeszcze nie ciamka (brawo Kubuś!!!!!!!), ale jak się ma takie ciężkie ciałko, to nie ma się co dziwić 😁

Madzia - jeszcze raz brawo dla Kubusia!
Lala - cóż za aniołek, no no 🙂
Cherry - oddaj mi troszkę Twojego farta, bo mój gdzieś się zgubił 😁 a o kupkę zapytaj lekarza, tylko nie martw się na zapas! (Twój synek nie dostaje jeszcze dodatkowych pokarmów, nie? Jeśli jest karmiony piersią, to możliwe, że robi kupkę raz na tydzien i nie ma w tym nic dziwnego)

Wszystkim dziękuję za słowa otuchy 🙂 aż się cieplej na serduchu robi 😁 Strasznie fajnie czuć takie wsparcie tym bardziej, że moje obie mamy strasznie działają mi na nerwy jakimiś dziwacznymi radami 😞 😞 tak jakbym nie miała wystarczających powodów do zmartwień...

dwa razy mi się opublikowało - sorrki 😜

Elo. U nas nocka przespana z 1 pobudka przed 5-ta na karmienie.
Musze sie wybrac jakos w tygodniu do fryzjera i obciac na krotko wlosy,zebym wygladala jakos na chrzcinach.
Zwazylam sie z malym i wazy 6,1 kg , u mnie niestety nadal waga nadal na plusie okolo 5 kg. Mam nadzieje, ze jeszcze mi spadnie do wakacji.