Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cherry napisał(a):


Shelby Kacper śpi tak samo - głowę ma tak wygieta ale nie myslałąm że to jakaś sprawa dokonsultacji neurologicznej 😮 😮 😮




Kochana, ja też nie pomyślałam i najprawdopodobniej nie, lekarka mówiła, że nie jest to nic niepokojącego (ale wiesz, mieszkam z mamą i mam upierdliwą teściową - to lekarka, dla mojego spokoju dała skierowanie)

jakiś czas temu lekarka mówiła mojej mamie, że dzieciaczki mają swoje różne dziwności, które mają prawo być do roku, później, jeśli nie ustąpią, to należy się tym zająć

dzieci zmieniają się z dnia na dzień i za miesiąc-dwa już pewnie nie będę pamiętać, że jakieś tam dziwne odruchy miał 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Kurczę, Wy tak szalejecie z tymi neurologami, a ja na ostatniej szczepieniowej wizycie mówiłam lekarce, źe mały nie przewraca się na boki i brzuszek (i odwrotnie też - wiadomo...), chociaż wiem, że potrafi, ale woli leżeć jak kłoda lub siedzieć, a ona na to, że mam się nie martwiś, bo jest bardzo duży jak na swój wiek i jest mu po prostu ciężko. No tak... ale lżej mu nie będzie, bo wygląda na to, że zawsze będzie większy od rówieśników...

Przewraca się dopiero jak się baaardzo wkurzy, wtedy nawet troszkę podpełźnie...

A wózeczek kupiłam tak zwykły - deltim voyager 005, ale jest fajny, bo ma bandę i nie muszę małego przypinać, więc jest cały happy i mamusię widzi 😁 i zapłaciłam za niego ....... 100 zł 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby napisał(a):
wanilia, a mówiłaś, że to takie malutkie dziecko? czy po prostu był wolny termin?

Nic nie mówiłam, poprostu byl termin. I jeszcze babka mówila że byloby szybciej ale lekarka na urlop idzie. |Zobaczę co mi dzis powie rehabilitantka, jak oceni sytuację , podobnomaja tam tez swojego lekarza, może tam szybciej się uda..
Cherry będe chodzić tu u siebie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cherry napisał(a):
Mam jeszcze głupie pytanie do Mam chłopców.

Odciągacie skórkę? Co chwila słyszę co innego i co innego czytam. 😮 😮 😮 Juz sama nie wiem. Ostatnio lekarka tak małemu mojemu naciągnęła że pękła i była krew na pieluszce 😮 😮 😮



ani razu tego nie zrobiłam, a lekarka, jak na początku stwierdziła, że tam wszystko okej to już w ogóle do pieluchy nie zagląda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Może ta moja lekarka jakas nieprzytomna była .... nawet majstrowała tam z jądrami czy aby zeszły.... i maca i maca a ja na to że przecież miał usg jąder i wszytko jest okej... a potem z tą skórką zaczęła ćwiczyć...

No krusyna to Ci się udało z wózkiem bo ja poszalałam zapłaciłam +jeszcze zero!!! Tyle że tamten sprzedałam za 800 więc dołożylismy i już. Pewnie ten tez kiedyś sprzedamy....

no a dziś dzień zaczęłam od jihoceskeho jogurtu mmmm 😜 😜 😜 😜 najlepszy na świecie !!! Odrazu gębula się cieszy!!! 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nooo... z wózkiem mi się udało, tym bardziej, że jak mały się na spacerówę przestawi, to zostawimy go w lesie u teściów - będzie zapas 🙂 Ponoć jest niezniszczalny 😁
Zresztą deltim to firma, która jest własnością właściciela m.in. x-landera, więc i patenty są niemal identyczne 🙂

Wanilia - ale Twoja córcia jest nieco młodsza od Maksa... A zresztą nie wiem, może nasze dzieci to leniuszki i już 🙂

Cherry - ja nie odciągam, bo ponoć nie wolno (żeby nie uszkodzić) - zbieram tylko mastkę (tą białą wydzielinę).

Aaaa... i podłączam się do pytania dot. ubioru, bo u nas ma być około 20 stopni i nie wiem jak małego ubrać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby napisał(a):
ale tak na marginesie, fajna sprawa, że Maksio będzie miał gdzie chodzić na grzyby, jagody i gdzie bawić się w wojnę na szyszki 🙂 a co!


Zgadza się, a poza tym jest też jeziorko, no i rewelacyjne powietrze (bo to za głęboką wsią). I mleko prosto od krowy, i wiejski chlebek na zakwasie, i prawdziwe jaja, i kiełbasy czy boczek, i rybki, grzybki, jagódki 🙂 I to wszystko w zasięgu ręki, bo po wiejskie produkty wystarczy pójść do gospodarza 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hello!
Cherry, nie odciąga się skórki do 2. roku zycia...a nazwa jogurtu... skad to? no i z wozkami interes niezly, nie tylko Twoj, jak widze, bo za 100 to naprawde okazja...
Krusyna, ja ubieram cienkie bodasy, rajtki i dresik + lżejszy kocyk 🙂
Shelby, moja wyobraznia tez zadzialala... a jesli Krusynowa Zolza uciekla tam do gospodarza, to bedzie jej dobrze, nie umrze...

i wymyslilam wypad do Karpacza na 5-6 dni.. macie jakies sprawdzone miejsca?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Na pewno 🙂 Ja sama przez pierwsze 6 lat życia mieszkałam z kuzynkami u babci na wsi i wspominam to jako najlepszy okres w moim życiu 🙂 Moje dziecię na razie będzie to miało podczas wyjazdów do babci, a za jakiś czas na co dzień (mamy zamiar przenieśc się na wieś)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
gosiaq napisał(a):
hello!
Cherry, nie odciąga się skórki do 2. roku zycia...a nazwa jogurtu... skad to? no i z wozkami interes niezly, nie tylko Twoj, jak widze, bo za 100 to naprawde okazja...
Krusyna, ja ubieram cienkie bodasy, rajtki i dresik + lżejszy kocyk 🙂
Shelby, moja wyobraznia tez zadzialala... a jesli Krusynowa Zolza uciekla tam do gospodarza, to bedzie jej dobrze, nie umrze...

i wymyslilam wypad do Karpacza na 5-6 dni.. macie jakies sprawdzone miejsca?


Dziękuję i ja tak małego ubiorę.
A co do Zołzuchy, to mam taką cichą nadzieję, że gdzieś się przytuliła, w każdym razie jak ktoś się przyzna, to nam wiejskie centrum informacji doniesie 🙂
W kwiesii Karpacza niestety nie pomogę 🙂 ale na narty polecam Wierchomlę 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Shelby napisał(a):
mieszkanie na wsi, to jest coś! pod warunkiem, że zarabia się w mieście 😉 bo jednak wiejska praca, to trudna praca!


Zgadza się 🙂 Chyba że jest się nauczycielem - wtedy mała, wiejska szkółka to marzenie (a zarobki i tak są regulowane przez KN).

Shelby - znowu bym zapomniała - brawko dla Was 🙂
Klasnę Ci za 117 minut - wcześniej nie mogę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...