Skocz do zawartości

LISTOPADÓWKI 2011 | Forum dla mam


aaa_aniusia_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Ogląda któraś Pamiętniki wampirów? Ja jestem fanką tego filmu. 😜

Dziękuję dziewczynki za słowa otuchy. Emilka właśnie usnęła z chrupkiem w jednej ręce, a zmrożonym gryzakiem w drugiej. Niech aniołki czuwają nad nią w nocy. I nad waszymi maluchami też, no i fasolką w brzuszku Madzi 🙂

Biedactwo moje ale się dziś umęczyła tymi zębolami wrednymi. Ahh myślałam że u nas też pójdzie bezboleśnie tak jak u większości z was. Dobranoc i buziaki w czółko!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Shelby_m

    1290

  • yenefer07_m

    1098

  • Cherry_m

    1404

  • lala89_m

    1088

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Widze Mamusie że wszystkie zabiegane i wpadają na chwileczkę.
U mnie nie inaczej 😞
Wróciłam na badania do mgr tym razem dzieci niepełnosprawne i powiem że aż się serce ściska jak dziecko 5letnie nie potrafi podać mi zabawki a moja Emisia ma 8 miesięcy i jak jej zabiorę smoczek to potrafi po niego przyjść, zabrac mi i włożyć sobie do buzi spryciarz mały!!!
Gosiaq z budową myślimy ruszyć w sierpniu lub wrześniu bo na razie załatwiamy te wszystkie niezbędne powolenia a to trochę trwa!
Mam ochotę (a raczej mój brat z moją pomocą) otworzyć przedszkole ale komptenie nie wiem jak się za to zabrać...
ŻYCZĘ ZDRÓWKA Maksiowi, Emilce i Majusi!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha no i jeszcze o jedzonku. Emilka nie chce mi jeść ostatnio zupek. Kaszka, jogurciki i owoce zmykają w mig aż mruczy tak jej smakuje a zupki nie 😞 Już nie mam siły gotowac żeby wyrzucać. Chyba jej odstawię wszystko co słodkie i będę podawać tylko moje mleko i warzywa. Może w końcu się przekona bo kiedyś pięknie jadła nawet szpinak 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marinel_E napisał(a):
Widze Mamusie że wszystkie zabiegane i wpadają na chwileczkę.
U mnie nie inaczej 😞
Wróciłam na badania do mgr tym razem dzieci niepełnosprawne i powiem że aż się serce ściska jak dziecko 5letnie nie potrafi podać mi zabawki a moja Emisia ma 8 miesięcy i jak jej zabiorę smoczek to potrafi po niego przyjść, zabrac mi i włożyć sobie do buzi spryciarz mały!!!
Gosiaq z budową myślimy ruszyć w sierpniu lub wrześniu bo na razie załatwiamy te wszystkie niezbędne powolenia a to trochę trwa!
Mam ochotę (a raczej mój brat z moją pomocą) otworzyć przedszkole ale komptenie nie wiem jak się za to zabrać...
ŻYCZĘ ZDRÓWKA Maksiowi, Emilce i Majusi!!!


Z przedszkolem jest o tyle problem, że należy spełnić wszelkie normy budowlane dotyczące, np. wielkości pomieszczeń, szerokości klatki schodowej, toalet, ewentualnie stołówki (tu wchodzi jeszcze sanepid), ale jeśli uda Ci się dostosować budynek, to musisz wybrać się do kuratoroum - jeśli chcesz otrzymywać dotację z urzędu miasta/gminy, to musisz otworzyć przedszkole niepubliczne, które działa w oparciu o ustawę o systemie oświaty - tzn. realizuje podstawę programową przewidzianą dla przedszkoli. Oczywiście wówczas zatrudniona przez Ciebie kadra musi posiadać odpowiednie kwalifikacje, co sprawdzi kuratorium, natomiast dyr. przedszkola (podobnie jak szkoły) to osoba posiadająca uprawnienia pedagogiczne i awans zawodowy co najmniej na poziomie nauczyciela kontraktowego, lub ewentualnie nie posiada uprawnień (jest wówczas menagerem) i musi mieć osobę, która takowe uprawnienia posiada i będzie świadczyła pomoc dydaktyczą (wszystko jest w odpowiednim rozporządzeniu MEN-u).

No i jeżeli masz odpwiedni budynek, i odbiór budowlany, akceptację strażaka i sanepidu oraz kuratora, z papierami idziesz do swojego urzędu i składasz pismo o udzielenie dotacji. Jeśli wszystko jest OK, to otrzymasz ją od nowego roku budżetowego (papiery musisz złożyć do 30 września roku poprzedzającego otrzymywanie dotacji). Dotację otrzymuje się na ucznia, a nie na nauczyciela, więc musisz również złożyć listę uczniów/przedszkolaków.

Generalnie łatwiej jest z klubami dziecięcymi - tu obowiązuje nowa ustawa (żłobki i kluby już nie są traktowane jak szpitale 😉), która nie jest tak restrykcyjna, ale też raczej się dotacji nie otrzyma, bo gminy nie mają takiego obowiązku i nie chcą dotować - tym bardziej że musiałoby to iść z ich budżetu, a nie budzetu centralnego. Oczywiście dotyczy to dzieci do 3. roku życia.
Powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hejka!
Wróciliśmy w niedziele wieczorem. Wyjazd się udał chociaż pogoda była bardziej spacerowa niż plażowa (czyli więcej wydanych pieniędzy na atrakcje). Fotki wrzucę wieczorem jak odzysakam aparat - mąż go przez przypadek zabrał ze sobą do pracy.
Wczoraj pranie, pranie i ogarnianie wszystkiego w domu i nadrabianie zaległości na form ale przeceniłam swoje możliwości i bez notaket niewiele pamiętam, ale...
Duża zdrówka dla chorótków. Wszystkie zdjęcia przepiekne.
Agisal - super, że u Dominika wszystko dobrze.
Gosiaq - trzymam kciuki za spokój w pracy (lub nową pracę).
I chwilowo to wszystko 🤪 pa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Po pierwsze obiecałam Shelby, że się w środę odezwę jak będziemy po wizycie u pulmonologa- nie odezwałam się ponieważ nic się nie dowiedzieliśmy....mamy przyjść jeszcze raz i prawdopodobnie dostaniemy skierowanie do szpitala i tam zrobią nam badania....ale prawdopodobnie nie będzie to próba tuberkulinowa (jest zbyt obciążająca) a coś innego + RTG klatki piersiowej.....jednak wg. P. dr jest to działanie profilaktyczne ponieważ wg. niej mały nie jest chory na gruźlicę....oby miała racje.....mam już dość szpitali....

U nas trudny okres.....mąż uczy się do egzaminu zawodowego i dlatego wyemigrowałam do domu .....jak pogoda się poprawi to ja z Dominikiem wracamy na działkę a mąż do P-nia i tak do końca sierpnia 😞 tak więc do końca wakacji muszę sama opiekować się moim króliczkiem.
W temacie powrotu do pracy do ja zadeklarowałam, że wracam w październiku ale im bliżej tym bardziej jestem przerażona.....zaczynam się zastanawiać, że może od listopada... 😉
Gosiu współczuję atmosfery....kochana trzymaj się....jakoś to będzie- przyzwyczaisz się.....a może jakiś pomysł sam wpadnie Ci do głowy w sprawie własnego biznesu.....
Madziu staraj się odpoczywać, choć wiem jak to teraz trudne...na pewno wszystko będzie dobrze....pisałaś wcześniej, iż przy Kubie też miałaś plamienia....
Krusyna oby Ciastek 🙂 jak najszybciej wrócił do pełni sił (to się tyczy wszystkich chorujących bąbli)
Zaniu gratuluję wygranej- kupując Lovele widziałam info o konkursie ale zabrakło mi odwagi i nie wysłałam zdjęcia 😞 a tak przy okazji piękna z Ciebie kobietka.....teraz wiadomo po kim Emilka odziedziczyła urodę 😉
Witaj Martka....może umówimy się w końcu na jakiś spacer ?
Marinel będę Wam kibicować.....jest wielkie zapotrzebowanie na takie placówki...oby Wam się udało!!!

A na koniec mój króliczek 🙂


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Babeczki,

Korzystam z tego, że Kubuś śpi. U mnie do bani, dobrze, że mam Kubusia bo działa jak lekarstwo na zmartwioną i kiepsko się czującą mamę.

Przedszkole wspaniała sprawa... tylko trzeba mieć miejsce i dużo siły na początek... Ja osobiście bardzo chciałabym pracować z dziećmi.

Ja do pomocy mam mamę, ale związku z Tym, że mieszka poza Gdańskiem i ma dom na głowie nie może być u mnie codziennie. Owszem mogłabym pojechać do niej, ale Kubuś najlepiej lubi być w domku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hejka!
Shelby zdjęcia super! I przepraszam bo nie pamiętam wiele 😞

Maja chora dalej.. Najgorszy jest ten katar, z lejącego się zmienia w gęsty a wtedy mała furczy ile wlezie.. Nie da sobie nic z noskiem zrobić, a ja boje się że przez to ten wirus się powiększy i przerodzi w jakieś choróbsko 😞 Szkoda gadać.
Z jedzeniem też nieciekawie bo właściwie to ją musze zmuszać. Leki porażka dalej. Znalazłam sposób który najbardziej nam odpowiada - Przygotowuje mleko ok 170 ml bo więcej i tak nie wypija. Potem odlewam 50ml do innej butelki i dolewam te syropy, a trakcie karmienia podmieniam butelke żeby wypiła te leki, i znów wracam do zwykłego mleka. Inaczej Maja nie zje całego mleka bo wyczuje ten smak syropów, a tak to nawet jakoś można ją ''oszukać''
Szkoda mi tego bąbelka mojego.
No i przepraszam że do was tak nic nie skrobie, ale teraz póki Maja śpi to lece ogarnąć troszku.
A pogoda do bani, deszcz i 13'c 😮 lato?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej Mamusie, u nas pogoda raczej nie nastraja na spacer, chmurzy się 😞 Kurcze połowa lipca, a ja w taka pogodę się czuję, jakby jesień lada dzień miała przyjść...niech szybko wróci to słoneczko!
Troszkę się martwię, bo Oskar nie przybiera ostatnio na wadze, wcina duuużo, ale jest tak energiczny, że chyba wszystko spala od razu...jak na razie waga 7,8kg...chudy nie jest...on po prostu chyba będzie drobny...wdał się w rodzinkę Mojego? 😮 Pójdę z nim do lekarza, tylko nadal nie mam ubezpieczenia, już prawie tydzień czekam na dokumenty z UK grrrr!!!

Agisal Dominik słodki...chyba mu smakowało jedzonko 🙂 W sumie dobrze, że jesteście w domku...teraz taka pogoda nieciekawa, może i lepiej i wygodniej 🙂

A oto moje wspaniałe siniaki po hula hop...smaruje Altacetem i ćwiczę dalej... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tak wiem, siniaki nie wyglądają zachęcająco, ale to ponoć norma przy tym hula z masażem...nie mogę przestać, bo muszę ciało przyzwyczaić...jak przestane, to potem znowu się pojawią...wiadomo, że jak będzie jeszcze gorzej to dam sobie spokój na chwilkę, ale to tylko tak strasznie wygląda, bez obaw 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej

pewnie połowie nie odpiszę bo się pogubię.... ehhh

Yen coś Ty sobie zrobiła na tym brzuchu??? No zwariowała no.... !!!
Shelby Maksik ślicznota!!!
Agsal Dominiczek ale uśmiechnięty 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
Madzia ja tu trzymam mocno kciuki za Ciebie - dbaj kochana o siebie i w miarę możliwości oszczędzaj.
Lala no niech Majeczka szybciorem nam zdrowieje!!!
Gosiaq jestem kochana babo z Tobą. Trzymam za Ciebie również kciuki. Uważam jednak że powinnaś sobie odpowiedzieć na pytanie czy warto? Czy warto tracić uśmiech dla pracy?Czy warto z nerwów i ogólnego smutku oszczędzać go dla swoich dzieci? Czy warto się ścierać, denerwować etc...Masz taką sytuację (z tego co piszesz) że może faktycznie lepiej założyć coś swojego?
Marinel mmmm przedszkole - cieżka sprawa.Też o tym myślałam ale zabiły mój entuzjazm przepisy i wymogi....
Judzia ja nie wiem czego Ty się wstydzisz. Praca jak praca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Co u nas....

zdjęć nie zamieszczę bo nie mam a jak chcę sobie zrobić to wychodzę strasznie 😁 😁 😁 😁

w każdym razie pofarbowałam na bardzo ciemny brąz 😮 😮 😮 sama dopiero się do siebie przyzwyczajam. Miałam taki kolor przez lata (przed ślubem) i czułam się w nim najlepiej stąd tez taki powrót.

Wczoraj miałam się odezwac ale wieczór i popołudnie mnie rozwaliły!!! Kacperek zaczął tak wymiotować że wylądowaliśmy w szpitalu. Baliśmy się że dziecko nam się odwodni. Jednak lekarz stwierdził że nie jest odwodniony i nie widzi potrzeby hospitalizacji bo może przyplącić się jakiś wirus.... Kazał wracac do domu i obserwować małego (przy wymiotach był blady i apatyczny a pomiędzy wariował i sie śmiał). Prawdopodobnie zatruł się morelą lub sokiem jabłkowym. Miałam mu dawać wodę na łyżeczce ale ja oczywiście dałam cyca i znów się powtórzyło.... potem był już spokój ale wolałam z Małym spać. Strachu było co nie miara. Dziś za to jadł za dwoje - chyba nadrabiał wczoraj i do tego mało siusiał - myślę że to w skutek utraty płynów. Sutki przez to jego dzisiejsze podjadanie mam tak wyciumrane że strasznie bolą. Chyba będę musiała Maltanem na noc posmarować. Z rana walnął też kupsztala - pozbył się pewnie tego co mu zaszkodziło i potem wariacje na całego były. Wiecie co Kacper lubi kupę robić na stojąco 😮 😮 😮 opierając się o barierkę w łóżeczku lubstolik.... 😮 😮 😮 😮 ehhhh chyba chodzi o grawitację 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny mam pytanie....jak podajecie dzieciom kaszki? przez smoczek czy łyżeczką? Pytam bo ja chyba nie potrafię przyrządzać tego produktu.....jak zrobię zgodnie z instrukcją na 150 ml 3 łyżki stołowe to jest to za rzadkie i ciężko podaje się łyżeczką.....co więcej Dominik się buntuje i efekt jest taki, że pije z butelki.....jak dodam więcej niż zalecają to jest to tak słodkie, że sama bym tego nie wypiła.....dodam, że kupuję kaszkę ryżową lub ryżowo-kukurydzianą z Bobovity.....
proszę o rady bo już mnie to zaczyna irytować.....jak jest u Was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
hej Mamusie, ja na chwilke 🙂
Cherry kochanie przepraszam że przegapiłam post o tym że Armando miał jakieś problemy 😮 nie mam pojęcia jak ja czytałam.
Dobrze, że już lepiej! 😮 Dziękuje za podpowiedż odnośnie promocji.

Agisal ja robię tak:

do mleka: 210ml wody 7 miarek mleka 4,5 miarki kaszki (tej nie na mleku m)
jako przekąska do miseczki: 120ml wody, 5 - 6 miarek kaszki (tej na mleku m) 3 biszkopty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No ja się dziś wybieram do Biedronki po Dady- wszyscy chwalą więc i ja spróbuję tzn. pupa Dominika 😉 Ja w tym temacie zielona...nawet nie wiedziałam, że są jeszcze jakieś inne....

Lala dzięki za info o kaszkach....czyli mam rozumieć, że też dodajesz więcej aby była gęściejsza konsystencja....zastanawiam mnie tylko po co podają w instrukcji 3 łyżki i każą jeść to łyżeczką skoro to jest płynne....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...