Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

wogole moj maly to ma jakiegos pecha jak nie uczulenie to ciemieniucha z ktora sie meczymy do dzisiaj i nie moge mu tego sie pozbyc o teraz jeszcze to cos na pepuszku

Siema 🙂

Radość od rana, bo na wadze kilo mniej i dwa centymetry ubyły w brzuchu 🤪

Malutka aktualnie śpi, a ja szukam przepisów na ekologiczne środki czystości, bo chyba inaczej nie poradzę sobie z moim uczuleniem 😠 Nawet po zwykłym ludwiku mnie ręce swędzą tak, że mogłabym się do krwi zadrapać 😠 A w rękawiczkach niestety nie potrafię wszystkiego robić. Poza tym komu by się chciało rękawiczki ubierać, żeby np. jeden kubek umyć?

Od dziś postanowiłam Ulę usypiać w łóżeczku. Do tej pory zawsze usypiała wtulona we mnie na łóżku, bo po prostu nie mogłam się nią nacieszyć, taka jest mięciutka i cieplutka 😁 No ale w końcu zaczęło mi przeszkadzać wiecznie rozkopane łóżko, więc dziś od rana wszystko ładnie zaścielone, a Uleńka u siebie w łóżeczku 🙂 I nawet bez krzyku i protestu się odbyło, tylko mama się nie naprzytulała do maleństwa.

Ej czy to jest możliwe, że ciemieniuchę mała dostała od zmiany płynu do kąpieli? Bo jak ja kąpałam w ziajce to nie miała, a teraz ziajki nigdzie nie mogłam dostać i wzięłam nivea, patrzę dzisiaj rano przy czesaniu,a ona w tej czuprynie ma skorupę normalnie, oliwka daje radę, bo aż takie wielkie płaty odłażą. Jak ja nie cierpię ciemieniuchy 😠 pamiętam do dzisiaj jak mama się męczyła z moim bratem, u niego to było do 8 roku życia i to takie masakryczne. Codziennie miał ten łeb natłuszczany i sczesywane to paskudztwo 🙃