Marcóweczki 2012 | Forum dla mam

Kurde siedzę i się pocę 🤨 słońca nie ma w ogóle ale na dworzu duszno jest, może dlatego. Młoda w bodziaku na ramiączkach leżakuje 🙂 i wypudrowałam jej paszki co by się nie odparzyły 🙂 moja żaba malutka 🙂

Dziękujemy 🙂
Tęskni tęskni, karze mi fotki podsyłać. Muszę być twarda. Jak byłam wczoraj w Krk, spotkaliśmy się i pogadaliśmy, miło było, nawet bardzo, ale boję się znowu w to wchodzić.
Kasia nie chcę Ci doradzać, bo nie wiem jak jest u was, ale spokojnie ze wszystkim podchodź i obserwuj. U mnie za dużo słów padło i za dużo ignorancji. Był nawet tekst, że nigdy mnie nie pokocha tak jak swoją pierwszą, a potem, że ja mu urodziłam dziecko i jestem ważna. Takie teksty zostają długo w sercu. Cały czas słyszę od moich znajomych, że jestem dla niego za ładna, za dobra, że mnie nie docenia i co z tego, wygląd to nic, dla niego liczy się inteligencja i podejście do życia. Jego była doktorat robi, jego zdaniem najinteligentniejsza dziewczyna jaką znał, była konsekwentna, podziwiał np to, że wstawała rano i codziennie myła głowę! Przecież to chore, żeby coś takiego podziwiać. A ja byłam laikiem, uwielbiam swoje studia, ale dużo imprezowałam, nie podchodziłam do egzaminu bo mi się nie chciało, albo nie zdążyłam nauczyć czy jakaś fajna domówka wpadła i zdawałam w 2 czy 3 terminie. On czegoś takiego nie toleruje, zdawał w pierwszych terminach, średnia 4,5 na koniec studiów, najtrudniejszy kierunek na AGH. Nie wiem jakim cudem się związaliśmy, gdy nie mieszkaliśmy razem nie odczuwałam tak tego i dopiero kiedy byłam w tej ciąży dowiedziałam się sporo niefajnych rzeczy o nim, jak się zachowywał podczas wcześniejszych miesięcy naszego związku. Ja marzę po cichu o doktoracie, albo chociaż o podyplomówce, oprócz informatyki medycznej, nieziemsko kręci mnie inżyniera genetyczna, on nawet o tym nie wie, myśli, że skończę studia na luzie i wio do pracy, a ja chcę się realizować i myślę, że dziecko w żadnym stopniu mi w tym nie przeszkodzi, wręcz mnie zmobilizuje, bo mam dla kogo spełniać moje marzenia, żeby mała widziała mamę szczęśliwą.
Spisałam się jak głupia, ale mi lżej. 😜
A pro po przewrotów, moja zaliczyła już z brzucha na plecy i odwrotnie, ale jakoś po 2/3 razy, próbuje podnosić tułów z głową, to jest jakaś masakra stopujemy ją, ale siłacz niezły jest. Szczypie tak mocno, że aż jęczę z bólu.

lady_m4ryjane napisał(a):

Moje w samym pampku leży. Była burza i jest teraz zachmurzone i słońce też i duchota. Gorzej jak przed burzą, bo wszystko paruje.
Moje odkrycie z ostatnich dni: Pampers Active Baby nie śmierdzą chemią jak New Baby. Miłe zaskoczenie.
Szampon Mustela - REWELACJA! Skóra mięciutka jest, włoski też i ślicznie pachnie. Nie smaruję kremem i ciemieniucha nie wraca, a używałyśmy dopiero przez 3 dni. Emolium żel nałożyłam tylko raz, bo zapominam o tym ☺️, a to trzeba na pół godziny przed kąpiela nałożyć. Także ciemieniuchy nie ma dzięki tej Musteli.

Active baby są super, ale drogie 🤢
My przerzuciłyśmy się na ziajkę i po ciemieniusze ani śladu 😉

Foty super 🙂

Alanek spi od 11.30 😉Spal w lozeczku,ale plakal wiec go dalam do wozka.

Dostalismy 2 przesylki z Nestle takie same.W srodku kaszka i rabaty do Rosmana.Rabaty wykorzystamy 😉


Obiad prawie gotowy,dom posprzatany 🙂

Gulek, Mała świetna ;D Faktycznie Pysiak z Niej i podobna do męża bardzo, tak mi się wydaje 🙂
Nie wiem co Ci napisać na temat Twojego związku, nie chcę się wtrącać ale podziwiam Twój upór i konsekwencje. O! To dopiero wyczyn a nie jakies mycie głowy co rano (nie twierdze, że to złe ale żeby aż tak się tym zachwycać? 😜 Moja koleżanka potrafiła prostować włosy trzy razy dziennie jak jakis się zagiął ale pokłonów nie było wręcz przeciwnie :P).
Mógłby Cie wreszcie docenić ten Twój chłop. I myśle, że do tego dojdzie ale trochę wody z Wisły musi jeszcze wpłynąć do Bałtyku.

Tak zachwalacie Mustele, że chyba kupie 🙂 Coprawda ciemieniucha nie taka nam straszna, ale coś tam się jeszcze łuszczy a nakładanie oliwki codziennie na łeb jest wnerwiające. Poza tym mycie w płynie do kąpieli 2w1 wydaje mi się, że wysusza włoski.. A z Musteli mam płyn do mycia 'na sucho' i sobie chwalę 🙂

Pampers active baby to najlepsze pieluszki jakich używaliśmy, te premium są beznadziejne bo siatka przykleja się do dupy :/
W realu była nawet dobra cena teraz za 97 zł 120 sztuk. 4+.

kasia_sztuk napisał(a):

Siemka.
My nie śpimy od 7, tzn dzidek nie śpi 😉 ja spałam a oba wariowała w łóżeczku 😉 w nagrodę za to, że była grzeczna i dała matce pospać dostała cyca 😉
Ej a w ogóle zapomniałam Wam powiedzieć coś. U mojego Michała pracuje chłopak którego żona jest w 15-tym tygodniu ciąży i była na zwykłym zwolnieniu lekarskim, a wczoraj przyniosła zaświadczenie, że jest w ciąży, a ten palant zwolnił ją dyscyplinarnie 😮 jakiś pojebany za przeproszeniem. Miała iść z tym do inspekcji pracy, ciekawe jak to się zakończy, na pewno na jejkorzyść, ale ile musi nerwów zjeść przez takiego kretyna. Niektórzy ludzie naprawdę nie mają serca i liczy się dla nich tylko kasa. Z resztą dzisiejsze czasy to głównie pogoń za kasą, no ale z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro nastały takie ciężkie czasy..

kasiu nie może jej zwolić
ba nawet jakby ją zwolnił a póxniej okazałoby się że była w tym czasie już w ciaży to musi ją spowrotem zatrudnić
teraz odpierwszych dni ciązy jesteś chroniona

Haha, Lady mi nasunęła pewną myśl! A że ostatnio naszło mnie na oglądanie kiecek to chętnie bym pooglądała jak wyglądąłyście na swoich (albo i nie swoich) ślubaaaach ;D

Pokażcie foty ;D

nie mam siły jest migoraca
skwarznieba
Pola spi majkamasen w dupie alesiębawi
🙂

w domu idzie zyc,ale na dworze to umieram 🙂

Gulek tylko z tą różnicą, że mój Michał mi nie mówi, że jestem ważna tylko dlatego, że dziecko urodziłam. Raz powiedział za dużo i teraz tego żałuje. Nie wyobrażam sobie aby do mnie powiedział, że mnie nigdy nie pokocha tak jak kochał swoją byłą, przecież to upokarzające. On mi często powtarza, że nigdy żadnej kobiety tak nie kochał i że z żadną nie było mu tak cudownie. Mała nas zbliża do siebie coraz bardziej, pomimo tego, że zawsze byliśmy blisko 🙂
A co do pampków to my też mamy Active Baby i jak dla mnie są rewelacyjne, nie śmierdzą, fajnie chłoną i kupa z nich nie wycieka. Michał kupił w Makro taki karton 112 sztuk ale ile zapłacił to nie mam pojęcia.
Ja też kupiłam ten szampon z Musteli, rewelka. Włoski mięciutkie i puszyste w naszym przypadku bo Mańka to kudłacz mały 🙂 kupiłam z tego względu, że coś tam zaczęło się łuszczyć na łepetynce, dwa razy dopiero użyłam i śladu nie ma.

sztunia napisał(a):

kasia_sztuk napisał(a):

Siemka.
My nie śpimy od 7, tzn dzidek nie śpi 😉 ja spałam a oba wariowała w łóżeczku 😉 w nagrodę za to, że była grzeczna i dała matce pospać dostała cyca 😉
Ej a w ogóle zapomniałam Wam powiedzieć coś. U mojego Michała pracuje chłopak którego żona jest w 15-tym tygodniu ciąży i była na zwykłym zwolnieniu lekarskim, a wczoraj przyniosła zaświadczenie, że jest w ciąży, a ten palant zwolnił ją dyscyplinarnie 😮 jakiś pojebany za przeproszeniem. Miała iść z tym do inspekcji pracy, ciekawe jak to się zakończy, na pewno na jejkorzyść, ale ile musi nerwów zjeść przez takiego kretyna. Niektórzy ludzie naprawdę nie mają serca i liczy się dla nich tylko kasa. Z resztą dzisiejsze czasy to głównie pogoń za kasą, no ale z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro nastały takie ciężkie czasy..

kasiu nie może jej zwolić
ba nawet jakby ją zwolnił a póxniej okazałoby się że była w tym czasie już w ciaży to musi ją spowrotem zatrudnić
teraz odpierwszych dni ciązy jesteś chroniona

Ja to wiem ale ten gościu który ją zwolnił chyba tego nie wie. Imbecyl jakiś wyjątkowy.

Fiku hahaha Ty zawsze potrafisz pocieszyć 😁 Jest bardzo podobna do niego, położna od razu po porodzie już puściła tekst "cały tata", marszczy brwi jak on i to spojrzenie, masakra mały klon 😜 Ale znowu uśmiech ma taki jaki ja w jej wieku no i paznokcie ma moje hehe przynajmniej tyle, ale jeszcze się zmieni milion razy 😉
Lady a pro po doktoratu podałam fatalny przykład, racja, była inteligentna min dlatego, że założyła koło naukowe, prowadziła prezentacje przed tabunami ludzi, udzielała się, miała dużo do powiedzenia itd. Nawet jest z nią filmik na youtubie. Ja doktorat chciałabym tylko dla siebie, mój kierunek realizowany do końca mgr jest mało rozszerzony. Rozmawiałam o nim nawet z babką z biofizyki i wierzyła we mnie, tylko muszę zdawać egzaminy w 1 terminach, bo jak podejdę w 2 czy 3 i dostanę 5 to i tak średnia leci bez usprawiedliwienia 😁 A ten Twój były niezły, nie dziwię się, że odpuściłaś hiehie Znam kilka takich ludzi, np. moją koleżankę z roku, same 5, kujon jakich świat nie widział, jedynie w praktyce poległa nieraz, prywatnie głupiutka. Hmm miałam doktoranta z metrologii elektrycznej, który ok wiedzę miał zajebistą, ale, żeby porozmawiać, to właśnie gbur, który nie potrafił nawet normalnie porozmawiać i się wysłowić, jedynie krótkie chamskie komentarze.
Hmm wracając do D, mam nadzieję, że co nieco zrozumie i się zmieni, bo mała potrzebuje taty, a ja faceta, który będzie mnie wspierał.
Dzięki dziewczyny 😘

Kurde czyżby te 3 miesiąc okazały się magiczne? 🙂 wczoraj nawpieprzałam się bobu, zjadłam koktajl truskawkowy (już nie mogłam wytrzymać) a dzisiaj już dwie przepiękne kupki z grudkami 🙂 🤪 hmmmm 🙂 ciekawiejsze 🙂) naprawdę ciekawiejsze 🙂

A i z yt też podałam fatalny przykład, też byłam kiedyś bohaterką jednego, ale to jest się raczej co powstydzić 🤪

Położyłam małemu kocyk na podłodze ale się fika a ile przy tym złości 😁 😁 😁
Co do ciemieniuszki to my na szczęście nie mamy z tym problemu ale mogę polecić Olejuszkę znajoma użyła raz i po ciemieniuszce ani śladu

http://www.skarbmatki.pl/produkty/myjemy_glowke/olejuszka/

Bylam z Alanem na dworze.
Niko szalal w basenie,a Alan wietrzyl siusiaka.Jednak sie namiot juz przydaje 😉

Polozylam mlodego w lozeczku,a ja ide d basenu troche.Mam nadzieje,ze zasnie.

ggulek napisał(a):

Fiku jak już mówiłam kiedyś; szkoda, że Dżony zajęty 😞 😜 Zajebisty jest 🙂
Jaszminka bez glutenu też kleik kukurydziany i lepiej od niego zacząć, lżejszy dla brzucha. Potem ryżowy i dopiero na końcu te zbożowe, takie moje zdanie 😉
Laptop mi się rozwala, na gwarancji jest, ale znając życie pewnie powiedzą, że to wina użytkowania, dostaną w japy i na tym się skończy bałwanom. Muszę mieć sprawny sprzęt od października.
Miałam dziś tomografię i na szczęście czy nieszczęście to nie guz, ale krwiak. Mały na operację bo 1,5 cm ma i pod obserwacją ma być. Ekg mnie czeka i badanie ciśnienia tętniczego, nie wiem jak, nie wiem gdzie, ale ważne, że chemii nie będzie 🙂

gratulacje kochana, wiem ile to znaczy, dzis moja tesciowa wróciła z USG ginekologicznego i tez cała w skowronkach, nic tam nie ma, wiec póki co tylko piersi i płuca. ale narazie tez bez chemi, merkery sie poprawiły, jestesmy póki co dobrej mysli 🙂
nawet mi zrobi urodzinowy sernik na zimno i sałatke brokułową - dla moich gosci, bo ja nie jadam wzdymajacych.

kasia_sztuk napisał(a):

Siemka.
My nie śpimy od 7, tzn dzidek nie śpi 😉 ja spałam a oba wariowała w łóżeczku 😉 w nagrodę za to, że była grzeczna i dała matce pospać dostała cyca 😉
Ej a w ogóle zapomniałam Wam powiedzieć coś. U mojego Michała pracuje chłopak którego żona jest w 15-tym tygodniu ciąży i była na zwykłym zwolnieniu lekarskim, a wczoraj przyniosła zaświadczenie, że jest w ciąży, a ten palant zwolnił ją dyscyplinarnie 😮 jakiś pojebany za przeproszeniem. Miała iść z tym do inspekcji pracy, ciekawe jak to się zakończy, na pewno na jejkorzyść, ale ile musi nerwów zjeść przez takiego kretyna. Niektórzy ludzie naprawdę nie mają serca i liczy się dla nich tylko kasa. Z resztą dzisiejsze czasy to głównie pogoń za kasą, no ale z drugiej strony nie ma się co dziwić skoro nastały takie ciężkie czasy..

hardcore, jak tak mozna, ale widac ze i tacy ludzie sie zdarzają, pewnie coraz czesciej tylko tego nei słyszymy.

lady_m4ryjane napisał(a):

No w sumie kalafior podobno jest trochę wydymający, jak i brokuł, choć nie zaobserwowałam by tak było rzeczywiście 😜
Burza się rozpętała u nas, może wreszcie troszkę się ochłodzi. Nunek poszedł dalej w kimono. Ja sobie kolejną kieckę kupiłam wyszczuplającą optycznie figurę i też by na chrzest pasowała 🙃 Ale już pozostanę przy czerwonej.

ej Lady, a u Ciebie jest co tam wyszczuplac?? ty szczupak jestes po tej ciązy a sie wyszczuplac chcesz jeszcze 🙂

ggulek napisał(a):

No właśnie hallo Astra ! 😜
Nie wiem czy widziałyście na fb, ale zestawienie zrobione przez mojego D http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/457026_445129098850646_465683658_o.jpg?dl=1

cudna emilcia. moją jakby tak pofociał to tez by tak było. choc ona tylko w aparat patrzy jak jest na brzuchu., w ogole moja to maniaczka pozycji brzuszkowej. w wanience na brzuszku, na macie, na kocyku, jzu teraz na pzrewijaku nawet na plecach sie drze a z gołą pupka na brzuszku guga, łobuz...

kasia_sztuk napisał(a):

ggulek napisał(a):

No właśnie hallo Astra ! 😜
Nie wiem czy widziałyście na fb, ale zestawienie zrobione przez mojego D http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/457026_445129098850646_465683658_o.jpg?dl=1

Hihihi jaka świetna 🙂
Twój mąż pewnie tęskni za małą. Mój Michał jak wczoraj przyszedł z pracy to się tak z małą kokosił fajnie i powtarza jej cały czas, że ją kocha i tęskni za nią jak jest w pracy 😮 chyba się nawrócił 🤪 😜

hehe moze kasia, moze.
ale wiesz teraz to jest juz z kims sie kokosic, a nie taki klocuszek lezacy i patrzacy w jeden punkt, niemy wzrok, i nic nie mozna było kontaktu nawiazac, a teraz jak odwzajemnia usmiechy itd, sama słodycz. Marysia cudna na fb.

kasia_sztuk napisał(a):

Kurde siedzę i się pocę 🤨 słońca nie ma w ogóle ale na dworzu duszno jest, może dlatego. Młoda w bodziaku na ramiączkach leżakuje 🙂 i wypudrowałam jej paszki co by się nie odparzyły 🙂 moja żaba malutka 🙂

mój pulpecik juz w bodziaku nie wytrzymuje. w samym pampku jest a najlepiej na pzrewijaku z gołą dupka.
i ja juz nie moge patrzec jakie ma czerwone w tych zgieciach i w ogole, ale nie schodzi po smarowaniu. serce mi sie kraje. chyba bede tylko o wodzie... jesc pzrestaje...

ggulek napisał(a):

Dziękujemy 🙂
Tęskni tęskni, karze mi fotki podsyłać. Muszę być twarda. Jak byłam wczoraj w Krk, spotkaliśmy się i pogadaliśmy, miło było, nawet bardzo, ale boję się znowu w to wchodzić.
Kasia nie chcę Ci doradzać, bo nie wiem jak jest u was, ale spokojnie ze wszystkim podchodź i obserwuj. U mnie za dużo słów padło i za dużo ignorancji. Był nawet tekst, że nigdy mnie nie pokocha tak jak swoją pierwszą, a potem, że ja mu urodziłam dziecko i jestem ważna. Takie teksty zostają długo w sercu. Cały czas słyszę od moich znajomych, że jestem dla niego za ładna, za dobra, że mnie nie docenia i co z tego, wygląd to nic, dla niego liczy się inteligencja i podejście do życia. Jego była doktorat robi, jego zdaniem najinteligentniejsza dziewczyna jaką znał, była konsekwentna, podziwiał np to, że wstawała rano i codziennie myła głowę! Przecież to chore, żeby coś takiego podziwiać. A ja byłam laikiem, uwielbiam swoje studia, ale dużo imprezowałam, nie podchodziłam do egzaminu bo mi się nie chciało, albo nie zdążyłam nauczyć czy jakaś fajna domówka wpadła i zdawałam w 2 czy 3 terminie. On czegoś takiego nie toleruje, zdawał w pierwszych terminach, średnia 4,5 na koniec studiów, najtrudniejszy kierunek na AGH. Nie wiem jakim cudem się związaliśmy, gdy nie mieszkaliśmy razem nie odczuwałam tak tego i dopiero kiedy byłam w tej ciąży dowiedziałam się sporo niefajnych rzeczy o nim, jak się zachowywał podczas wcześniejszych miesięcy naszego związku. Ja marzę po cichu o doktoracie, albo chociaż o podyplomówce, oprócz informatyki medycznej, nieziemsko kręci mnie inżyniera genetyczna, on nawet o tym nie wie, myśli, że skończę studia na luzie i wio do pracy, a ja chcę się realizować i myślę, że dziecko w żadnym stopniu mi w tym nie przeszkodzi, wręcz mnie zmobilizuje, bo mam dla kogo spełniać moje marzenia, żeby mała widziała mamę szczęśliwą.
Spisałam się jak głupia, ale mi lżej. 😜
A pro po przewrotów, moja zaliczyła już z brzucha na plecy i odwrotnie, ale jakoś po 2/3 razy, próbuje podnosić tułów z głową, to jest jakaś masakra stopujemy ją, ale siłacz niezły jest. Szczypie tak mocno, że aż jęczę z bólu.

ggulek, realizuj sie i nie słuchaj go, jego chorych ambicji itd. nie jestes gorsza od tej byłej. jak mzona tak pwoiedziec. oszołom jakis.
a mała niech sie pzrewraca. moja juz teraz godzinami z ta głowa w górze, jak sie nie meczy i daje rade i chce to neihc podnosi i tez juz wysoko na pzredramionkach sie opiera. to normalny rozwój chyba i nie trzeba tego stopowac...