Skocz do zawartości

Marcóweczki 2012 | Forum dla mam


izunia1986op_m

Rekomendowane odpowiedzi

Moja dzisiaj płakała jak chciałam ją przy tańcu normalnie na rękach trzymać jak do karmienia. Ona chciała tylko pionowo na ramieniu. A ja umiem ją trzymać tylko na prawym ramieniu, więc mi już drętwiało 😜 Też ma swoje humorki, a jakże 😁 Tylko wiadomo marudzenie to co innego niż jak dziecko coś boli 😞
Ja bym już chciała drugie 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,9 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • ewcia_m

    1877

  • izunia1986op_m

    2844

  • kasia_sztuk_m

    1738

  • sztunia_m

    1650

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Jasiek tez potrafi jesc czesto, szczególnie wieczorami i tez juz róznie sie kombinowało. Ale jak chce to trzeba dac. Wiec na Twoim miejscu bym sie nie stresowała. A dla porownania - dzis wypił 130 ml z butli po 2h niejedzenia i nastepna porcje chciał juz po 1,5h. I jestem przekonana, ze jak je z cyca sam to tyle az nie wyciaga bo ja laktatorem troche sie musiałam pomeczyc. A dziewczyny tu pisza, ze dzidki po 170 potrafia wypic. Sama widzisz 🙂

A co do płaczu i marudzenia - to chyba czeste zjawisko u dzieci cycowych. Poza tym charakterek tez robi swoje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasia współczuję wam tych kolek, wiem co to znaczy 😞 trzeba się pocieszyć, że to w końcu minie a Ty się nie obwiniaj
a moja niunia też dziś marudna, nie mogła coś spać, niby zasypiała ale tylko na parę minut
teraz śpi od godzinki ale bardzo czujnie, nawet chwilkę popłakiwała przez sen 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fikumiku napisał(a):
Jasiek tez potrafi jesc czesto, szczególnie wieczorami i tez juz róznie sie kombinowało. Ale jak chce to trzeba dac. Wiec na Twoim miejscu bym sie nie stresowała. A dla porownania - dzis wypił 130 ml z butli po 2h niejedzenia i nastepna porcje chciał juz po 1,5h. I jestem przekonana, ze jak je z cyca sam to tyle az nie wyciaga bo ja laktatorem troche sie musiałam pomeczyc. A dziewczyny tu pisza, ze dzidki po 170 potrafia wypic. Sama widzisz 🙂

A co do płaczu i marudzenia - to chyba czeste zjawisko u dzieci cycowych. Poza tym charakterek tez robi swoje.


No moja dziś zjadła 130, a po niecałych 3 godzinach 170 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas to co 3 godzinki jest po 170 a na noc mały wypija mleczko dla żarłoków po 120 i śpi przeważnie od 21 do 3 dostaje mleko wypija 150 i po 2 godzinach woła kolejne i wypija ok 100 więc kasiu dawaj tak jak chce dziecko bo ono wie najlepiej że potrzebuje
mój syn nie spi już 3 godzine i zaraz mleko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas 150 przed dłuższym spaniem na noc to jest max i tyle jak się obudzi po tych 6-7 godzinach, potem co 3 h ona ssie piąstki i daję jej butlę, to wali 120, a czasem mniej.

Kasia, Twoja mała to traktuje cyca jak smoczek 😮 i nie ma sie co dziwić,ze co chwila by jadła, skoro ona wyciąga ten początkowy pokarm, czyli raczej pije, a czas kiedy powinna aktywnie ssać ten wartościowszy pokarm końcowy - ona poświęca na ssanie. Spróbuj ją łapać na nosek delikatnie jak zasypia albo kiziać pod brodą, po uchu - moja jak usypia przy butli to jej tak robię,żeby dopiła, bo potem się za godzinę domaga flaszki. Jak to nie daje rady to ją podnoszę do góry, odbijamy i jemy dalej.
A Kasia odciągasz sobie pokarm i dajesz jej z butelki? bo tak to by od razu dostawała lepszy pokarm, a nie ze się napije i w kimono 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas 150 przed dłuższym spaniem na noc to jest max i tyle jak się obudzi po tych 6-7 godzinach, potem co 3 h ona ssie piąstki i daję jej butlę, to wali 120, a czasem mniej.

Kasia, Twoja mała to traktuje cyca jak smoczek 😮 i nie ma sie co dziwić,ze co chwila by jadła, skoro ona wyciąga ten początkowy pokarm, czyli raczej pije, a czas kiedy powinna aktywnie ssać ten wartościowszy pokarm końcowy - ona poświęca na spanie 😁 Spróbuj ją łapać na nosek delikatnie jak zasypia albo kiziać pod brodą, po uchu - moja jak usypia przy butli to jej tak robię,żeby dopiła, bo potem się za godzinę domaga flaszki. Jak to nie daje rady to ją podnoszę do góry, odbijamy i jemy dalej.
A Kasia odciągasz sobie pokarm i dajesz jej z butelki? bo tak to by od razu dostawała lepszy pokarm, a nie ze się napije i w kimono 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją też trzeba wybudzać, bo inaczej by tyle nie zjadła i by cykała po trochu co 1,5-2 godziny. Już tak miałam jak jej pozwalałam zasnąć. Teraz jak zasypia biorę ją do odbicia nawet i 3 razy w ciągu karmienia jak jest taka potrzeba. Zmieniam pozycje, pukam w nosek, czasem przewijam w międzyczasie. A gdy domaga się jedzenia po 2 godzinach oszukuję ją woda z glukozą, bo jakbym dała wcześniej to by zjadła mało i znów chciała po 2 godzinach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Wy przynajmniej wiecie ile młode jedzą a przy cycu niestety nie ma tej pewności. Mi osobiście wydaje się, że nie wyciąga setki (chyba że mam nawał to pije ile potrzebuje i jeszcze można by sporo spuścić). Zwykle też sam puszcza suta i nie da się Go zmusić żeby zjadł więcej. I taka robota. Na pewno da się te karmienia jakoś unormować, ale to wymaga sporego zaangażowania :P I regularnego karmienia co ileś tam także w nocy żeby utrzymywać odpowiednio laktację. Do tego namawiała mnie doradca laktacyjny już na samym początku ale ja zdecydowałam się karmić na żądanie i średnio (średnio bo w nocy przerwa jest dłuższa) wychodzi mi karmienie co 2h.
Jeśli Jasiek będzie dalej przesypiał tak noce to zamierzam się poświęcić i w nocy odciagać mleko coby cycków nie rozleniwiać. To też ma wpływ. A przy okazji zobacze ile dziad faktycznie potrzebuje na jedno karmienie i ile wytrzyma 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
bylismy na bioderkach
koniec powijania 🙂
młoda tak pierdziała ze wszyscy lali na korytarzu

jak były upały to karmłam bardzo czesto i mało bo chciała pic
a tak to roznie jak widze ze robi usta w dziubek to karmie 🙂

kasiu spokojnie, wydaje mi sie ze ty jakos tak nerwowo czy stresowo do sytuacji podchodzisz i to sie na dzidku odbija, fakt ze jak boli to boli ale postaraj sie utrzymac spokoj
to tez duzo da 🙂 trzymam kciuki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
fikumiku napisał(a):
W sumie jak mi ktoś wciska na siłe swoje zdanie to też nerwowo podchodzę :P


wlasnie,jak masz dac dziecku pic kiedy ono nie chce cyca zlapac.Ja zaraz oszaleje.....drzemka 10 min.i krzyczy,bo troche kupki mial.Jutro musze pampersy kupic,bo u nas co chwile nowy pampers.Taki wrazliwy ten Alanek.Juz nie licze na jak dlugo nam starcza duza paka pampersow 😠Poloze go moze bedzie spac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
bylismy na bioderkach
koniec powijania 🙂
młoda tak pierdziała ze wszyscy lali na korytarzu

jak były upały to karmłam bardzo czesto i mało bo chciała pic
a tak to roznie jak widze ze robi usta w dziubek to karmie 🙂

kasiu spokojnie, wydaje mi sie ze ty jakos tak nerwowo czy stresowo do sytuacji podchodzisz i to sie na dzidku odbija, fakt ze jak boli to boli ale postaraj sie utrzymac spokoj
to tez duzo da 🙂 trzymam kciuki 🙂

Kochana ja się nie denerwuje i nie stresuję 🙂 wkurza mnie tylko jak ktoś mi gada co mam robić. Będzie chciała jeść co godzinę to będę ją przystawiać, a nie mi gadają, że trzeba odczekać dwie godziny od ostatniego karmienia żeby dziecko zdążyło strawić. Bzdura!
Astra odciągam wtedy kiedy mam czas, czyli bardzo rzadko. Bo mała w ciągu dnia prawie w ogóle nie śpi. A jak wieczorem idzie spać to ja padam razem z Nią 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Astra napisał(a):
Moja się obudziła na butlę i spi z powrotem. CO było w tej szczepionce? Środek nasenny? 😁


hejo, moja tak samo spała całe dwa czy trzy dni po szczepieniu, i jak zdarza sie jej marudzic, tak nawet nie marudziła. a podobno dzieci sa marudne po szczepieniach i płacza 🙂 hehe
a czym szczepiłas?? jaka nazwa szczepionki??

moje dziewczyny wczoraj odreagowywały niedzielna komunie, obie nie spały cały dzien, a dzis juz Iga jak nie ona, poza jakimis dwoma pzrerwami 2-3h to cały czas spi, i to tak słodziuchno 🙂

Mulant, słodki ten Hubercik w dniu swojego chrztu, i duzy chłopak. a taki do was podobny ze szok. od małego widac podobienstwo.

Kasia myslisz ze Twoja mała ta reaguje mocno na jedzenie?? ja Ci powiem, ze ja wszytsko prawie jjem, nio staram sie unikac smazonego, ale zdarza mi sie sporadycznie zjesc i tez sie nic nie dzieje. na ciastka w czekoladzie, jak próbowałam, tez ok. któregos dnia chyba z Izunia pisałyscie ze zjadłyscie po lodzie waniliowym. ja jak były te upały tez jadłam, codziennie i tez mała ok.
tylko takim sposobem to ja sie chyba nie odchudze. z zuzia miałam tak samo ze ona na nic nie była uczulona i ja jadłam prawie wszytsko i kg zostały. teraz sie modliłam zeby Iga ze mnie sciagneła to co bym chciała, brzuszek zeby spadł, a tu zonk. ja jakos sie nie opycham jedzeniem, a waga stoi, tzn to co zebrali w szpitalu 🙂 i spadło kilka dni po porodzie to tak zostało 😞 kurcze...

Astra Ty swojego króliczka przytulanke dla Wiki kupowałas w C&A?? bo ja tam takie widziałam jakies, tu na dole materiał taki milusi, a na górze główka, czy kłapouszka czy kubusia. Akurat króliczka nie kojarze bo widziałam je zanim u Ciebie zobaczyłam.

PS. ja swoja mała zostawiałam z moimi rodzicami jak byli w długi weekend a ja szukałam ubran na okazje, nic sie małej nie działo, a ja miałam wyrzuty sumienia.
za to z mezem zostaje czesto, jak jade do dentyski, np jutro beda zostawac, bo juz mam nadzieje w koncu zakoncze te kanałowe leczenie. nio i mój maz wychodzi z obiema na spacerek, zebym ja mogła odpoczywac...
a wiecie co?? powiem Wam ze jestem zszokowana jak mój maz sie ostatnio zmienił. na poczatku jeszcze jak czasami zdarzyło mi sie po ciezkim dniu marudzic mówił "juz to słyszałem". a teraz sam proponuje ze mnie odciazy, robi jedzonko jak ja karmie mała, zabiera obie na spacerek, jak jest w domku po pracy to nawet jak jedzie do sklepu to choc ZUzie zabiera zebym miała lżej. wieczorem proponuje masaz i to nie 5 min, tylko z 1,5h masuje, kosztem nocy i niewyspania. i cały czas przytula, mówi ze kocha itd. az w szoku jestem... myslicie ze czegos chce ode mnie??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Mamy cyckowe czy dajecie swoim dzieciom jeść np co godzinę? Bo moja przechodzi dzisiaj samą siebie. Najchętniej to jadłaby co pół godziny. A przecież takie dziecko trawi 2 godziny. To nic dziwnego, że ją później brzuszek boli, bo nie strawi jednego, a pcha w siebie kolejną porcję. Ja zwariuje. Ona ma nastroje jak baba w ciąży 🙂 raz ideał, drugi rsz rozdarciuch jakich mało 🙂


ja jak widze ze chce to daje. to sie nazywa karmienie na żądanie 🙂 czasami widze ze szuka. czasami za jakis czas ma czkawke wiec daje cyca, drugiego zeby popiła rzadkim. czasami jak cos jej jest i płacze, czy nie moze zasnac czy cos dolega, to daje zeby sie uspokoiła i utuliła. Kasia, dla nich cyc jest lekiem na całe zło teraz... Marysia jeszcze Ciebie dobrze nie widzi, tylko czuje Twoje ciepło, Twój zapach, i czuje sie bezpiecznie w Twoich ramionach, jak to było w tym filmiku co mulant dała link. polecam do obejrzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
kasia_sztuk napisał(a):
Też bym chciała żeby moje małe tak nie płakało non stop... Ja nie wiem po kim ma ten charakter. Nieraz mam ochotę z nią się pobawić, potańcować, chwilę mi się uda i zaraz płacz. Już postanowione, że poprzestajemy na jednym dziecku 🙂


Kasia, uspokój sie, to dopiero bedziesz miała rozdarciucha, i córeczke tatusia, jedynaczke. dzieciom jest potrzebny brat /siostra do prawidłowego rozwoju nawet, zeby umiało sie dzielic np, kochac zeby sie uczyło, cierpliwosci, miłosci, nie tylko do rodziców.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewcia, mamy taką zjebaną przychodnię w tym wygwizdówku,że po receptę na skojarzoną trzeba jechać 10 dni wcześniej,żeby apteka zdążyła zamówić. Paranoja, na 12 aptek żadna nie ma szczepionek i takie cyrki robią. Mąż pojechał się zapytać czy na pewno mają Infanrix u siebie, bo jak Bartka szczepiliśmy to mieli - a oni,ze nie nie i ze już jest za późno nawet zeby zamówić, etc, etc. Padaka max, skończyło się na standardowych trzech wkłuciach, ale nie znam nazwy, i w sumie nie mam co narzekać, bo nie zrobiły na niej wkłucia żadnego wrażenia.
A przytulankę mała dostała i najprawdopodobniej ciotka jej z Irlandii przywiozła, bo prosto z lotniska do nas przyjechała.

Kasia, bidulo, trzymaj się i oddychaj głęboko, niedługo moze Maryni przejdzie, a moja się nauczy wyć - z dzieciakami to nigdy nic nie wiadomo 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh mamy kryzys 😞 odciągnęłam dziś żeby sprawdzić jak to jest z tym moim mlekiem, bo Wiktoria dziś marudna a poza tym jakoś czuję, że mam mniej pokarmu i wyszło mi 50 ml 🤢 dałam malutkiej i o dziwo pociągnęła z butelki, dorobiłam jej więc Bebilonu i już nie chciała a przecież była głodna 😞
teraz wisi na cycu ale tam prawie nic nie leci i się denerwuje 😞 to tak wygląda jakby to sztuczne jej nie smakowało 🥴 wykąpię ją i spróbuję jeszcze raz 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Kikuś ja też tak mam czasami. Właśnie dzisiaj jest ten czas 😞 mała cały dzień wisiała na cyckach i wydoiła prawie wszystko i reż się wkurzała przy cycku. Ale jak naciskałam to po ścianach sikało to mleko. Nie wiem czemu się denerwowała. Dałam jej więc drugiego cyca. Wydoiła i póki co - śpi. Za jakiś czas znów się obudzi i w związku z tym trzeba coś zjeść żeby doprosukować mlesia troszkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
sztunia napisał(a):
bylismy na bioderkach
koniec powijania 🙂
młoda tak pierdziała ze wszyscy lali na korytarzu

jak były upały to karmłam bardzo czesto i mało bo chciała pic
a tak to roznie jak widze ze robi usta w dziubek to karmie 🙂

kasiu spokojnie, wydaje mi sie ze ty jakos tak nerwowo czy stresowo do sytuacji podchodzisz i to sie na dzidku odbija, fakt ze jak boli to boli ale postaraj sie utrzymac spokoj
to tez duzo da 🙂 trzymam kciuki 🙂


aaaa sztunia, włąsnie, pisałas wczesniej ze masz jakis sposób na powijanie, czyli rozumiem szerokie pieluszkowanie, ze mała sie nie meczy, ze jej wygodnie. co to za metoda?? nam zostało 2 tyg takiego pieluszkowania i mamy kontrole. nasze byc albo nie byc, bo lekarz wtedy powiedział ze obraz usg nie do konca jest prawidłowy, ale prosze dbac, szeroko pieluszkowac, prawidłowo nosic i moze obędzie sie bez ortezy. mam nadzieje ze tak bedzie, bo ja sobie nie wyobrazam jej w cos wsadzac czy pieluszkowac w wakacje, przy 30 stopniowych upałach. wtedy sie dopiero bedzie meczyc dziecinka 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No i nastała ta chwila... Obudziła się, a ja mam puste cycki. Co mam zrobić!? Odczekać aż się naprodukuje czy zaryzykować i dać jej modyfikowane? Jezu dzisiejszy dzień jest okrutny 😞 budziłam ją przy poprzednim karmieniu ale nawet nie chciała dać sobie włożyć sutka do buzi 😞 buuuu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...