Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
Cześć
Tak tu cicho to ja się rozpisze 😉
Ja z dobra godzinkę temu wróciłam z wolontariatu. Mój M wciąż w piżamie, bez śniadania i nawet nic nie pił od rana. wiec trochę nawet się cieszę że poczuł jak to jest zajmować się małym w domku. Teraz wyszli na spacerek a ja mam extra chwilę dla siebie 😉
Muszę pochwalić Krzysia, bo od paru tygodni pije tylko z rurki lub kubeczka. Usunełam już wszystkie niekapki. Pierwzza butelkę z słomką jaką kupiłam ciezko było mu się nauczyć pić. ale znalazłam taką fajną firmy Nuby i od razu załapał i teraz z każdej słomki pije. A wszystko dlatego że naczytałam się w necie o plusach picia ze słomki;>
Na dodatek dokładnie dwa razy dziennie ładnie wypija mleczko. Jeśli siedzi w krzesełku to z Doidy, a jak poza to z butelki z słomka 😉
I tu mam pytanie, bo martwi mnie trochę fakt że po każdym mleczku zawsze robi kupe. Nie wiem czy to może być oznaka że go nietoleruje? czy powinam spróbować inne? czy może zacząć już z krowim?
Mój M wczoraj w tesco znalazł mleko HIPP na dobry sen- i kupił małemu. I teraz pytanie czy mogę wieczorem małemu takie mleczko podać? czy mieszać ze starym? czy jak postępuje się w takiej sytuacji?

Ciekawi mnie też jak idzie wam nocnikowanie waszych pociech? czy wszyscy regualrnie sadzają maleństwa na nocnik? ja ostatnio trochę zaniedbałam sadzanie ale od jutra mam zamiar zaczać małego sadzać po przebudzeniu rano i po drzemce.

Dziś mam tyle pytań:P jeszcze napiszcie jakie obiadki dajecie obecnie. kupne czy robicie same? jak kupne to po którym miesiącu? jeśli same przygotowujecie to podzielcie się proszę kilkoma przepisami. Krzyś od kilku dni zjada cały obiadek- to jest 220ml!!!! jestem zachwycona 😉 jeszcze niedawno z trudem pół słoika wchodziło!

Latka Fajnie że masz tyle rodzeństwa, bo nie ważne czy ktoś jest w polsce czy za granicą to zawsze ma z kim spędzić święta 😉 byłam wczoraj w tesco i nie znalazłąm tej kostki rubika 😞 a wszystkie działy przeszukałam. kojarzysz przy jakich zabawkach leżała? tzn dla jakiego wieku? a może wśród pluszaków?
U nas to samo z autem. grudzień akurat konczy się mot, ubezpieczenie. no wszystko normalnie! eh.
karolka super ta większa kuchnia. Myślę że na kilka lat wam posłuży. Nie powiem ale i nam by się przydała bo Krzyś kocha gotowac 😉 ale miejsca u nas brak!
buffy cieszę się że teraz będziesz miec wiecej swobody i że dzidzia jest bezpieczna 😉

Fajne te autka z sterowaniem. Muszę coś takiego pomyśleć.
Krzyś też uwielbia siadanie na krzesełku małym- lub progach, krawężnikach.. 😉siada, wstaje, robi kółeczko i znów siada 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Ja obiadki robie sama. Tituszka gotowych nie wcinala. Przepisami sie nie podziele 😁 bo je to co my, wiec za bardzo nie ma sie czym dzielic 🙂
A poza tym ze mnie kucharka srednia, wiec ciekawostek i udziwnien w mojej kuchni nie znajdziecie :d monotonia

Ja nie sadzam i na razie nie zamierzam... Tituszka siedziala moze z 3 razy na nocniku..

Mloda pije w tej chwili z niekapkow i z butelek Playa, bo wieczne awantury, ze Nadia pije z butelki...a ona z czegos innego...

Wogole to co sie dzieje u mnie w domu to jakis armageddon, co te laski wyprawiaja.. Dzis to juz mialam dosyc. Titucha chodzi za mna doslownie wszedzie i caly dzien..
przy inhalacjach sie drze jakby kto ze skory ja obdzieral.. no istny szal ;//
Nieznosne obie.. ciagle jakas awantura 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry. Noc bez pobudki - nie wierzę!!! Ale jednak ....
Lusia pije ze wszystkiego poza niekapkami 😁 Nawet z tego Lovi zrezygnowała - tylko do obiadku dostaje w nim picie. Tak to nawet z butelki 1,5l napije się wody bez problemu. Oczywiście z pomocą.
Na nocnik sadzam ją tylko jak się upomnie. Jak ma nocnik w zasięgu wzroku to mogłaby siadać co 15 minut, więc muszę go niestety chować. Wiem że nie powinnam, ale mimo wszystko to nie zabawka. Jakby bylo cieplej to by biegała z gołą pupą i siadała kiedy chce. Niestety ciepło nie jest, ona chora.... wolę na razie nie ryzykować.
Przepisami na obiadki też sie nie podzielę, bo też jedzą razem z nami. Najulubieńsze jest mięso pod każdą postacią. Ciężko przekonać ją do warzyw i zup. To problem bo witaminek mało wsuwa 😞

Sandra wiem co czujesz, bo u nas też co chwila awantury o byle co. Dzieciaki nie potrafią bawić się razem albo podzielić zabawkami i wiecznie wrzaski są. Do tego oboje mają jakieś zapędy do gryzienia....

Marylu ja bym uważała na Twoim miejscu z mlekiem krowim jeśli po każdej porcji robi kupkę. Może to kiepskie porównanie, ale ja też tak mam, że jak wypiję mleko to zaraz idę do toalety. Moim zdaniem to może być oznaka nietolerancji laktozy. Możesz spróbować zmienić na takie bez laktozy i zobaczyć co będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzień dobry,

tak cicho to tu jeszcze chyba nie było 😜

Marylu, Tym niezależnie od tego, co je, to robi luźniejsze kupy no i 3 dziennie to norma, też się zastanawiam, czy to normalne... dlatego z mlekiem krowim się wstrzymuję i w czystej postaci podam mu pewnie jak skończy 1,5 roku, w styczniu będziemy na szczepieniu, to wypytam pediatrę

my podobnie jak u Sandry jeszcze nie nocnikujemy, nawet nocnika nie mamy 😜 powoli się przymierzam, ale pewnie na dobre odzwyczajanie od pieluszki zaczniemy na wiosnę/lato, żeby mógł z gołą pupą chodzić...
jeśli chodzi o kupne obiadki, to tych już młody nie ruszy 😉 u nas dominują zupy, przy czym najlepiej schodzi krupnik 😜 wszystkie zupy robię wyłącznie na warzywach, i to w dużych ilościach, żeby gęste było, do tego dodaję liść laurowy, ziele angielskie, ze 3 ziarnka pieprzu i odrobinę soli... M doprawia sobie na talerzu, a mi zaczęły pasować takie delikatne smaki 🙂 mięso gotuję oddzielnie, z tego względu, że sama go nie jem, a co za tym idzie zupy na wywarze mięsnym też nie tknę... no i też mamy raczej monotonne menu, a i on nie jest jakoś szczególnie chętny do próbowania nowości, więc robię to, co mu smakuje, co wiem, że zje i się naje 🙂 zazwyczaj w niedzielę i pon mam dla niego od rodziców rosół, z kurczakiem i lanymi kluskami, później na dwa dni jest pomidorowa lub krupnik i raz spaghetti albo ziemniaki z łososiem i jakimiś warzywami... i tak to się kręci 😉
oprócz tego dwa razy dziennie je kaszkę, na drugie śniadanie serek homogenizowany lub parówki i na deser/podwieczorek owoce lub budyń 🙂
piję z niekapków lub ze szklanki/kubeczku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cichutko-weekendowo 😉

ja gniję w łóżku, ale miałam beznadziejną noc...prawie nie spałam, niewygodnie, brzuch pobolewał, Marcinek mi zabrał poduszkę, kołdrę i większość miejsca w łóżku...no ale teraz chłopaki spacerują, więc chyba się zdrzemnę.

Marcinek mleka zwykłego nie pija jeszcze. Co do jedzenia to ostatnio na szczęście polubił domowe obiadki 😉 bardzo lubi kurczaka. no i cały czas uwielbia kaszki - je dwa razy dziennie. Pije ze słomki głównie, albo z normalnego kubka, ale to trzeba mu zawsze trochę pomóc by się nie zalał.

miłego popołudnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witam starałam się czytać was na bieżąco ale z tel nie lubię pisać a na kompa czasu brakuje 🤢 więc już niestety nie doniosę się do większości postów.

Marylu jeśli chodzi o obiadki to staram się Oli robić zdrowsze wersje jedzenia dla nas hehe. Tzn my jemy szynkę/schab/kurczaka smażonego z sosem, ona je pieczonego w rękawie z ziołowymi przyprawami typu majeranek, tymianek, oregano, bazylia. Ale już coraz częściej smażę nam wspólnie był czas że jedliśmy tak jak ona ale już mi zbrzydło... w zasadzie to moja mięsem i owocami to nigdy nie pogardzi. Podobnie jak u Doti z warzywami jest problem bo w zasadzie garściami by mogła jeść brokuły i nic innego, więc czasami robię tak że seler albo trochę marchewki duszę razem z ziemniaczkiem żeby nie wyczuła 😜 no w zupie zje każde warzywo ale to musi być gęsta zupa też najlepiej wchodzi krupnik, bo po rosołku musi jeszcze drugi danie zaliczyć 😁
U mnie dwa patenty co mnie już nudzą a Oli wiecznie smakują to:
brokuł + ziemniak(duszony z masłem jogurtem nat.)+ mięsko pieczone
brokuł+łosoś pieczony z koperkiem i masełkiem+ryż przesmażony z jajeczkiem (tak wymieszane razem na oleju)

Na II śniadanie i kolację to królują kiełbaska,szynka,ogórek kiszony rzadko żółty ser luba biały. Wczoraj jadła omleta i smakował (jajko trochę mleka wymieszałam i wylałam na podsmażoną cebulkę podałam z jogurtem nat i posypałam zieloną pietruszką) ostatnio robiłam też tosty bo Isa tak zachwalała Szymka i też muszę powiedzieć że Ola wcinała:-) mi to z reguły czasu brakuje na wymyślanie i też jest monotonia ale kupnych już nie ruszy więc wyjścia nie mam hehe

Jeśli chodzi o nocnik to nie sadzam czekam na cieplejsze dni bo uważam że mamy na to jeszcze czas a pamiętam jak latem chodziła w tetrowych pieluchach z powodu odparzenia to jak często musiałam ją przebierać i nie chciałabym tego robić teraz zimą bo chyba bym oszalała 😁

A u nas chyba zęby idą bo Ola jak nigdy spała dzisiaj ze mną co chwilę się budziła i nie szło jej odłożyć do łóżeczka więc o 2,00 zabrałam ją do łóżka a i jak pytałam gdzie boli to pokazywała w buzi na prawą stronę a już od paru dni widzę że właśnie na tą stronę wkłada wszystko no i kupy zwiastujące zęby są 🤢 a poza tym Ola rozgaduje się coraz bardziej wszystko powtarza a jak nie raz powiem jakieś dla niej dziwne-nowe słowo to marszczy czoło i się dziwnie na mnie patrzy. Wczoraj powiedziałam abstrakcja a jej mina bezcenna 😁 a takie krótsze słowa to powtarza np. dzisiaj pytam chcesz owocka a ona" chcę" albo jak pytam o zabawkę co to to mówi: miś lub kot albo dzidzia tak ładnie wyraźnie mówi. To z takich słów co z dzisiejszej naszej rozmowy pamiętam. Ogólnie dużo słów rozumie dużo umie powtórzyć no i dużo też po swojemu mówi żabka np mówi jakoś abka no nie wiem jak to napisać ale my wiemy że to o to chodzi 😁

Aha i znalazłam prezent od dziadków dla Oli teraz jeszcze szukam czegoś od nas 😁 taką lalę zamawiam
http://allegro.pl/lalka-natalia-madra-przyjaciolka-mowi-spiewa-pl-i3757518878.html

Miłego dnia mamusie:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jak podajecie własne obiadki, to bardziej w postaci papki. Czy w całości jak u siebie na talerzu? czy może w jakimś sosie?! Krzyś przyzwyczaił się do kupnych obiadków i nie wiem jak teraz wprowadzić mu te domowe...

Doti super że udało się wam przespać noc. Może dzieci czują się już trochę lepiej 😉 właśnie szukałam mleka bez laktozy ale w sklepach nie ma takiego MM. a wątpie żeby nam lekarz takie wypisał... w styczniu mamy wizyte u gastroenterologa i mam nadzieję że on coś zaproponuje. a do tego czasu chyba nic nie bede zmieniac 😞

Initram to ja dziś zgodnie z Twoim przepisem robię zupkę 😉 myślę że będzie najbardziej podobna konsystencją do dań z słoika.

buffy u nas też musi być kaszka na śniadanko 😉 już tak się przyzwyczaił że nawet nie próbuje nic innego podawać 😉

kasiu dzięki za przepisy. muszę wypróbować. jakoś od czasu jak zaczełam dawać małemu słoiczki mam lęk przed poadniem mu domowego 😞 chociaż w czasie naszego obiadu on zawsze coś poskubie, więc może powinnam próbować i mu tak dawać. Ale boje się że jak dostanie normalne jedzenie to nie zje. A ja tak długo walczyłam żeby zaczał normalnie jeść 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Już Latce dawno obiecałam liste prezentów świątecznych, także tutaj wklejam może ktoś jeszcze skorzysta 😉
Dopisuje jeszcze do listy tego pieska interaktywnego o którym pisałyście i auto sterowane! 🙂

Workbench: myślę że każdy chłopiec wcześniej czy później będzie się dobrze tym bawił 🙂
http://www.johnlewis.com/john-lewis-workbench-playset/p231202163
http://www.johnlewis.com/janod-diy-trolley/p231431793

hulajnoga, z możliwością dołączenia siedziska. W uk mega popularna. można dokupić akcesoria- np do ciągniecia. mam wrażenie że co 3 maluch w londynie na tym "spaceruje". Są wersje dziewczęce i chłopięce.
http://www.johnlewis.com/mini-micro-t-bar-scooter-with-seat-and-o-bar-handle-blue/p231468956
fajne są też takie pojazdy:
http://www.johnlewis.com/tp636-bouncycle/p231553386
http://www.johnlewis.com/mookie-scramble-bug-aqua/p231664011

U nas obecnie królują figurki, Krzyś sobie je ustawia. przewozi itp. więc takie zabawki myślę że są super. A ten statek piratów ma tyle pozytywnych opini że musi coś w nim być extra 😁
http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9386732.htm
http://www.johnlewis.com/early-learning-centre-happyland-lift-off-rocket/p620104

Dla tych co lubią gotować polecam garnki dziecięce z ikei plus takie warzywka i owoce http://www.johnlewis.com/john-lewis-wooden-fruit-set/p617694

Przytulaki:
http://www.pakamera.pl/zabawki-misie-i-maskotki-bambak-polarny-nr720991.htm
http://www.borndirect.com/toys/soft/blabla/pierre-hand-knitted-bunny
http://www.alexandalexa.com/toys-gifts/plaid-plush-bear

Zebra do skakania. http://www.johnlewis.com/fisher-price-bounce-and-spin-zebra/p230402938

Mata do rysowania http://merlin.pl/Aquadoodle-Magiczna-mata-ze-zwierzetami_Pilot/browse/product/206,948954.html

drobiazgi typu bębenek, puzzle drewniane, lego
http://www.alexandalexa.com/b-toys-whacky-ball
http://www.alexandalexa.com/chunky-puzzle-forest
http://www.johnlewis.com/boikido-my-first-drum/p231522412
http://www.johnlewis.com/lego-sort-store-head-cheeky/p231663488
http://www.mamissima.pl/zabawki_i_gry/alex_toys_umyj_pieski.html

Klasyki. Czyli pociąg DUPLO. Albo ostatnio chyba bardziej popularny pociąg THOMAS.

Z tego co my mamy i polecam to:

djeco klocki kartonowe http://www.dadum.pl/piramida-smiesznych-klockow-djeco.html
kredki świecowe 😉
farma i traktor (jeździ i daje odgłosy zwierząt) !: http://www.johnlewis.com/john-lewis-farmhouse-and-tractor/p231202129
ten traktor widziałam też na allegro. To jest chyba jedna z najfajniejszych zabawek mojego synka i szwagierki synka. polecam 😉
kije do golfa- do wszystkiego się przydaja 😉
klocki i figurki Duplo
zwykłe plastikowe klocki i drewniane też 😉
Autobus z alfabetem. Dostaliśmy w prezencie i świetnie się sprawdza. http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9147074.htm

I chyba najlepsza zabawka jaką kupiłam garaż vtech. jest interaktywny. jesli podjedziesz autem na myjnie- to slychac dzwieki mycia itp. dokupić do niego mozna mnóstwo akcesoriów
http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/9358485.htm

i to co można np. dokupić:
http://www.vtechuk.com/vtech-baby/TootTootDrivers/Toot-TootDriversCarCarrier/
http://www.vtechuk.com/vtech-baby/TootTootDrivers/Default.aspx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Marylu ja daję normalne takie jak my, bo Ola papek nie lubiła nigdy. Ona jak jeszcze zębów nie miała to musiałam jej dawać np te papki z kawałkami np ryżem a teraz to brokuła normalnie w różyczkach kładę jej na talerz to ona sobie bierze i tak w całości je, ziemniaczki są poduszone to wiadomo a mięsko czy ryba pokrojone w kostkę

Ale lista prezentów jeszcze jedna by się przydała w wersji dziewczęcej 😁 która ma czas poszperać? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Tituszka tez juz normalne jedzenie wcina, w sensie nie papki...

Doti, no ciagly halas ciagly.. Mloda sie wsiceka, wszystko chce.. kable , ladowarki, lapska d kontaktow.. a jak nie pozwolisz to sie swignie i tupie...
Przelacza mi ciagle kanaly na dekoderze 😁

Troche nam bedzi lzej jakis czas bo przyjaciel, bedzie spal u nas 15 nocek w miesiacu, i 500 zl na plusie :")
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio Lusia papkę dostała. Mięsko w kawałkach, ziemniaczki zależy od dnia, warzywa w kawałkach. Dziś udało sie ją przekonać do marchewki i kalafiora do drugiego dania 🙂

Przez większość dnia mocno boli mnie podbrzusze i promieniuje na krzyże...brałam już dwa razy spasmolinę i póki co bez efektu. Wezmę jeszcze nospe i zobaczymy czy przejdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Z tym jedzeniem to mi chodzi o to że Krzyś je normalnie duże kawałki. Ale boje się że jak dostanie takie na obiad to po kilku kęsach skończy się jego jedzenie i w rezultacie nie zje tyle ile by zjadł "słoikowego" 😞 stresuje się tym 😞
obecnie właśnie ok 14 dostaje słoiczkowe i zjada teraz całość. A jak my jemy obiad ok 19 to dostaje już duże kawałki- ale to jest bardziej takie skubanie 🤨

Doti mam nadzieję że bóle nie będą Ci całą noc dokuczać. Który to już tydzień? może jakieś zdjęcie brzuszka wstawisz? 🙂

Wiem że ta lista wygląda przerażająco. Ja jak jestem na stronie jakiegoś sklepu i coś mi wpadnie w oko to wrzucam to od razu na pinterest. I tyle się nazbierało. Sama nie wiem co z tego kupimy Krzysiowi. Podoba mi się hulajnoga. Ale on obecnie ma dwa jeździki krowe i autko więc nie wiem czy jest sens kupowac.
Dziś w ramach angielskiej tradycji wyciągneliśmy ozdoby świąteczne. Część już ustawiona a resztę dokończę jutro 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej dziewczyny
Maja dzisiaj 15 miesięcy 🙂
Doti ale już masz duży brzuszek,a Lusia jak patrzy na Ciebie co ta mama wyprawia 😁
Pozniej Was nadrobie bo mam dużo zaległosci.
Po szczepieniach ok tylko Maja plakala jak jej igle wbila potem juz nic i u lekarza też nic 🙂 wiec jest ok 🙂
Od piątku Maja tylko 2 razy pije kaszke przed drzemką i na noc na spanie a cały dzień śniadania,obiad,podwieczorek i kolacje 🙂 i mówi am,nie ma no i po swojemu cały czas nadaje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Rodzina jeszcze nie wie i to mnie coraz bardziej wkurza. Ileż można chodzić w worach albo wciągać brzuch. Nie wiem co się z M porobiło ale jakoś mu się nie spieszy.. Mieliśmy wczoraj rodzicom powiedzieć to M usnął wcześniej niż dzieciaki... Tym bardziej nie ma jak moim rodzicom powiedziec, bo ja chce osobiście a nie ma jak jechać z tymi choróbskami. Liczę na to że do niedzieli będą na tyle zdrowi, że pojedziemy do rodziców z winkiem i poinformujemy o naszym szczęściu...
A propo szczęścia - ostatnio miałam nieprzyjemny epizod z M. Po raz kolejny zapytałam kiedy powiemy rodzicom a on na to "nie wiem". Stwierdziłam że on chyba w ogóle nie chce mowić tak jak nie chce tego dziecka. Żal mi się zrobiło że muszę to ukrywać, poszłam do Mateusza pokoju i wypłakałam się za wszystkie czasy....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti nie wiedziałam że Twój M wciąż ma takie podejście. Bardzo mi przykro 😞 wydaje mi się że tym bardzej było by lepiej dla Ciebie gdyby rodzina wiedziała. Teraz jesteś pozostawiona sama sobie. A tak być nie może! Może bez uzgodnienia z M jak będziecie akurat we dwoje przy jego Matce i Babce po prostu powiedz w jakim jesteś stanie? Bo nie wiem kiedy on wreszcie będzie na to gotowy?! Myślę że Twojemu M odmieni się jak tylko zobaczy maleństwo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Moja szefowa wrocila dzis z urlopu...odebrala maile i natrafila na moje wypowiedzenie 😁 okazalo sie, ze nic nie wiedziala o moim odejsciu, tylko drugi szef podjal wszystkie decyzje hahaha wezwala mnie do siebie i sto pytan do...powiedzialam, ze znalazlam bardziej interesującą prace i lepiej platną, kopara jej opadla i sie niezle zmieszala. Ona myslala, ze cos sie stalo, ze nie moge pracowac, nie przyszlo jej do glowy, ze moglam cos lepszego znalezc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Największym problemem mojego M jest okazywanie uczuć. Bo o ile z poprzednimi ciążami też było tak, że przyjął do wiadomości i wcale nie skakał pod sufit z radości to były one planowane i wiem że się cieszył. Poza tym widzę teraz jak coraz bardziej angażuje sie w wychowanie dzieci (zwłaszcza Lusia to jego perełeczka). Niestety tym razem nie dość że oboje nie byliśmy zachwyceni wynikiem testu to jeszcze on nie ma ochoty dzielić sie tą informacją z innymi.
Oczywiście wtedy przyszedł mnie przytulić i powiedział żebym sobie nie wymyślała głupot bo oczywiście że chce tego dziecka. Tylko nigdy ani jak się martwi ani jak się cieszy to nie pokazuje tego po sobie. Zawsze dusi gdzieś w środku. 😞 😞 😞 To największa jego wada. I to nie to że ja chcę go bronić albo cos. Taki już jest i zawsze taki był. Nawet w dzień ślubu musiałam go zapytać czy jest szczęśliwy bo sam tego nie powie...
Dziś ma wolne, teściowa idzie dopiero na noc. Nie odpuszczę mu dzisiaj i powiemy im jaka jest sytuacja. Będą mieli trzeciego wnuka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Doti, ja myślę, że to po prostu taki typ i jak piszesz, taki już jest... myślę, że nawet jeśli teraz się nie cieszy lub nie okazuje tego, to na pewno jak ujrzy maluszka jego nastawienie się zmieni... trzymam kciuki, żeby Wam się wreszcie udało przekazać nowinę rodzinie 😉 piękny brzunio :*

Karola, rozumiem, że mina szefowej bezcenna 😉 hehe... jak tam Ulcia? już w żłobku czy jeszcze chorujecie?

Marylu, świetny misiek w kratkę, niezły macie wybór.. kiedy Ty kobieto masz czas, żeby tak szperać w tych zabawkach 🤪 🤪 🤪
ja z little people kupiłam młodemu garaż, o taki http://allegro.pl/fisher-price-duzy-garaz-parking-rampa-w-24h-i3745387926.html mam nadzieję, że sprawdzi się tak, jak Wasz z vtech, ale zaciekawił mnie jeszcze ten statek piracki 😉 wrzucam na swoją listę, hehe 😁
a z boikido podobają mi się też cymbałki, no i w ogóle te drewniane zabawki
co do maty wodnej... Tymek dostał na urodziny, ale średnio się sprawdza, za to kupiłam mu ostatnio znikopis i w zasadzie się od niego nie odkleja 🙂 http://allegro.pl/tablica-znikopis-kolorowa-duza-smily-1858a-i3740921084.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Inirtam Ula od czw chodzi do zlobka, super sie przystosowala po takiej nieobecnosci dlugiej - panie mowia, ze gdyby wszystkie dzieci byly takie jak ona, to w ogole nie mialy by pracy przy maluchach 🙂sama sie zajmie soba, sama zasypia, wszystko je - szkoda, ze w domu pokazuje swoja inną twarz 😁 😜 no i caly czas bierze krople na alergie, daje jej tran i biogaie... jak ja bym chiala, zeby teraz dluzej do tego zlobka pochodzila i juz na razie nie chorowala...
My kupilismy Uli tą "dorosłą" kuchnie, wczoraj jak spala rozlozylismy ja i zobaczymy czy po zlobku sie nia zainteresuje 🙂 stwierdzilam, ze nie ma sensu trzymac tego do swiat, bo i tak nie bedziemy tego wiezc do moich rodzicow, gdzie spedzamy swieta, zeby tylko rozpakowac i z powrotem zawozic do domu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...