Skocz do zawartości

Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam


Doti_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusie
No na stawanie maluszki na pewno za male 🙂) Tituszka jeszcze tak nie robi.. i olala temat przekrecania sie, bo reka jej sie zawija i wscieklizny dostaje 🙂)

Wanilla, relax.. nic sie nie stalo, wiec spoko 🙂 Sie tu juz nie tlumacz 🙂 Juz nie wyzywamy...

Przestancie mi tu pisac o tym jedzonku 😉) hehe 🙂 My czekamy na sczepienie 4.02. i wtedy podejme jakies decyzje..

No wlasnie mega bzdura, ze nie ma zlobka integracyjnego..;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos_m

    1712

  • karolka84_m

    1970

  • Doti_m

    2393

  • latka_m

    1749

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
latka ja sama się zastanawiam czy zacząć od glutenu czy od jabłuszka 😮
położna radziła mi zacząć od glutenu... pediatra również ale powiedziała też, że nic się nie stanie jak zacznę od jabłuszka...

ale napewno marchewkę tak szybko nie podam bo ona zatwardza a mój mały ma problemy z zatwardzeniem od małego ;/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja pamietam ze wszystkie moje kolezanki siostra i bratowe zaczynaly od jabluszka marchewki i tych kaszek bezgkutenowych ryzowych itp dlatego mam taki metlik 🙂 bo odkad pamietam mam taki obraz wprowadzania orzed oczami, ale no moze te normy sa inne teraz, ale i tak kazdy robi pewnie jak uwaza 🙂)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Hej 😁

Moje dziecko coś wczoraj do 22 się budziło ale na szczęście pogadała do siebie i sama zasypiała 😮 Jak zjadła po 19 tak dopiero obudziła się o 6 na jedzenie i dalej zasnęła do 9:30 a ja z nią 😁 A o 10 dostała kaszkę 😁
Z tym wprowadzaniem nowych pokarmów faktycznie niezła łamigłówka 😁 15 lat temu było inaczej 😁 Teraz są inne zalecenia dla mam karmiących piersią i inne dla karmiących MM 😮
Ja dałam najpierw jabłko, potem marchew, choć i tak mojej to nie pasuje i nie chce jeść 🤔
Wprowadziłam bezglutenową kaszkę bananową i za jakiś czas do tej kaszki będę dodawać po troszeczkę kaszki glutenowej 😁 Widzę, że małej nic nie jest, więć za kilka dni wprowadzę kolejnę kaszkę z owoców leśnych po 4 m-cu. Są to kaszki bezmleczne, dodaję je do wcześniej przygotowanego MM.
Moje dziecko śpi, więc mam godzinkę na ogarnięcię siebie i domu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Mój Marcinek właśnie zasnął...ciekawe na jak długo...ostatnio 3 min i wyspany 🙂 hehe. a jakie musiałam dzikie tańce wykonywać by go do tego spania ululać 😉 bo tak to ryk że śpiący, oczka czerwone, co chwilę się same zamykają, ale zasnąć nie może :/
a w samochodzie śpi, ale jak się zatrzymujemy to też czasem marudzi-no ale tak do wytrzymania. wtedy go trochę kołyszę i mówię mu bruuuuuuuum bruuuuuuuum i się uspokaja 😜 najgorzej że ostatnio na spacerach mamy mega ryk zaraz po wyjściu dopóki nie zaśnie.. nie wiem czemu bo wcześniej był spokój 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No, dom ogarnięty, make-up i włosy zrobione i czekamy na księdza, ma zacząć chodzić o 15:30 i prawdopodobnie zacznie od naszego domu. Krzyżyk pożyczony od sąsiadki bo nasz zaginął podczas przeprowadzki, kropidło jest ale nie ma wody święconej 🤔
A my postanowiliśmy sprzedać dom (już drugi) i przenieść się do Szczecina do bloku 🤨 Mam nadzieję, że znajdzie się kupiec... Stwierdziliśmy, że nasza wieś jest mało rozwojowa dla Mai i biorąc pod uwagę nasz wiek wygodniej nam będzie w mieście 🤔 Decyzja zapadła 😁
Dawno nie byłam na spacerze z Mają, jak nie katarek, to kaszelek, pogoda nijaka, pada, wieje 🥴 Chyba ją ubiorę w kombinezon, wezmę na ręce i pochodzę wokół domu 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
u nas ksiądz z takim swoim kropidłem chodzi 😉 hehe to problem z głowy 😉
a my z kolędą daliśmy plamę bo ostatnio do kościoła za bardzo nei chodzimy i nie wiedzieliśmy kiedy ma być. Przedwczoraj przychodzi ministrant i to dość późno-gdzieś 20.30 i pyta czy przyjmujemy księdza-no to mój mąż powiedział ze nie, tylko się zgłosimy w uzupełnieniach, bo w domu burdel i właśnie się braliśmy za kąpiel..a potem się okazało, ze mąż się nie dogadał bo ministrant chodził i zbierał chętnych na kolędę na wczoraj...no a my znowu nieprzygotowani byliśmy więc już odpuściliśmy....trochę głupio bo miesiąc temu braliśmy zaświadczenie na chrzest Marcinka a teraz księdza nie wpuszczemy ale trudno-będziemy na te uzupełneinia polować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
agn nie szkoda Ci?? ja mam cichą nadzieje że w przyszłości się wybudujemy... jak narazie wykończyliśmy sobie poddasze u moich rodziców ale wiadomo że nie ma to jak własny dom!

ja sobie nie wyobrażam mieszkać w bloku ;/ mieszkaliśmy z mężem w bloku przez 2 lata (przy głównej drodze gdzie jeździ mnóstwo tirów itp.) i podziękowałam jak dowiedziałam się że jestem w ciąży... marzyłam żeby się stamtąd oderwać i wrócić na stare śmieci 😁 co prawda niby mieszkam w wiosce ale do miasta mam zaledwie 7km, w pobliżu mam szkołe, kościół, plac zabaw, dom kultury gdzie jest siłownia i kilka sklepów... chce się w tej wiosce wybudować... jak narazie zbieramy kaske... a jak połowę zbierzemy to na drugą połowe weźniemy kredyt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mixi moja nie ma opcji zeby się podniesc z pozycji lezącej jak ją trzymam za rączki.A co dopiero żeby chciała na nózkach stawać. Jak jest w bujaczku w pozycji półleżącej to z trudem ale usiądzie.
Twoja jakaś mocna jest 🙂 Ja się zaczynam bać czy moja rozwija się prawidłowo bo Wasze dzieci są o wiele mocniejsze.Moja ciągle tylko leży,nie ma mowy żeby na bok chociaż się przekręciła.Fakt taki że rzadko ją kładę na brzuch.Ale czy unoszenie głowy na brzuchu ma coś wspólnego z tym że ona nie umie z pleców na boczek się przekręcić?
AGN " nasza wieś jest mało rozwojowa dla Mai" Ja też mieszkam na wsi i tu nie ma nawet sklepu spożywczego ! Czego więcej dziecku potrzeba,jeśli ma podwórko to bawi się na nim i czy potrzebuje placu zabaw lub innych rzeczy? Ma swoje zabawki,kawałek miejsca na podwórku i rodziców.Raz poraz przecież mozna dziecko zabrac do miasta na plac zabaw,do parku itp. Takie moje zdanie. Dzieci żyją na wsiach i nie są wcale mniej rozwinięte niż te z miast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
witam 🙂 moja Ulcia tez by juz siedziec chciala, nawet bez mojej pomocy spina sie i probuje sama sie podnosic jak lezy 😁 😁 na brzuszku nadal niechetnie lezy, no ale jak ja pomecze troche to chwilke bez marudzenia da rade, zwlaszcza jak wlacze jej naprzeciwko tv 😁 to taki wabik na małą 😮 😁

Pestka kazde dziecko rozwija sie indywidualnie, no ale jak sie niepokoisz to moze pocwicz z nia troche, np. jak lezy na pleckach to ja turlaj na boczki, albo kladz na brzuszku, zeby sobie tylko polezala, nie musi od razu sie na raczkach opierac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Witaj

Agn..są plusy i minusy mieszkania na wsi,,,minus to wszędzie daleko...ale plus masz swój ogródek lepsze powietrze. Ja prawie całe życie mieszkałam w bloku w śródmieściu i nie wróciłabym do tego bloku, wolę swoją wioskę i świeże powietrze, na spacer idę sobie na promenadkę itd.

Dziś Izunia dostała pierwszy raz jabłuszko /pół łyżeczki narazie/, wcale jej nie smakowała a minę miała okropną 😁
Do tej pory był tylko cyc. Jednak zdecydowałam się już teraz na dokarmianie pomału, bo mi się budzi co 2,5 lub 3 godzinki i wydaje mi się, że po prostu jest głodna. A cyce wyssane dokońca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Pestka tak jak pisze Karola, każde dziecko rozwija sie indywidualnie, ale mogłabyś troszkę z malutka poćwiczyć żeby ją zmobilizować do pracy 😁 ja ciągle małego jak nie na boczki to na brzuszku kładę bardzo często...

zrobiłam zupę ogórkową a na drugie ryż z kurakiem i warzywami... a na deser będzie szarlotka z lodami... dietę szlak trafił 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
isa8 napisał(a):
Pestka tak jak pisze Karola, każde dziecko rozwija sie indywidualnie, ale mogłabyś troszkę z malutka poćwiczyć żeby ją zmobilizować do pracy 😁 ja ciągle małego jak nie na boczki to na brzuszku kładę bardzo często...

zrobiłam zupę ogórkową a na drugie ryż z kurakiem i warzywami... a na deser będzie szarlotka z lodami... dietę szlak trafił 😠

Isa ale pyszności serwujesz 🙂 mniam.......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...