Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Witam 🙂

Boże co za poranek....Sandra wczoraj zamiescila filmik z pierwsza pomoca przy zaksztuszeniu, a dzis o malo co nie przeżyłabym tego na wlasnej skórze 😮 Dawalam Ulci wit D y twist+off i cala wpadla mi nagle do jej buzki 😮 zajrzalam a jej nie widac, no to szybko Ulke glowa do dolu, zeby ampulka jej glebiej nie wleciala i palcem ja wyszukalam i wyciagnelam...jak ja sie zestresowalam....mala tez bo od razu zaczela ryczec, no ale najwazniejsze, ze nic gorszego sie nie stalo... 🤨

Karolka te kapsułki chyba są specjalnie zrobione z tworzywa rozpuszczalnego pod wpływem wody/śliny itp... 😉 przynajmniej te co ja daje wit d z Vita też twist+off wezme mokrymi palcami to się rozpływa i już kilka razy mojemu M się wyślizgła i mały ją połknął - oczywiście byłam w strachu ale nie dało rady ją wyciągnąć , a mały nawet nie zakaszlał (w dodatku pani w aptece mówiła że plusem tych witamin to właśnie to że nawet jak dziecko połknie to się nie zakrztusi bo robi się obślizgłe i szybko się rozpuszcza...
chyba że Twoje kapsułki są inne?! :P

Iza nie mam pojecia, mi sie nigdy w rece nie rozpuszcaly 😲 wyciagnelam cala i jeszcze z zawartoscia...a to jednak duze dosyc jest, no wiec sie wystraszylam bardzo 🤔

być może i nie każda... raz nie chciało mi się otworzyć i odgryzłam końcówkę chwile trzymałam w buzi i się rozpłynęła...
no ale dobrze że Uli nic się nie stało ! wierze że nieźle się przestraszyłaś.

Dzien dobry 🙂
Nocka w porządku, choć nie jestem wyspana. Nie umiem spać bez mojego M w łóżku 😞
Mała właśnie ma pierwszą drzemkę. Za oknem piękne słoneczko więc Starszy już na dworze z tatusiem dawał konikom jeść i pojechali po świeży chlebuś.
Lusi cały czas ropieją uszka od tych kolczyków. Na chwilę przeszło i znów sie zaczęło. Nie bardzo wiem od czego to. Wydaje mi się że po miesiącu czasu to już sie powinno zagoić a tu ciągle coś. Czyżby jakaś reakcja na złoto odziedziczona po mnie?

Karolka współczuję nerwów :*

Hej mamuśki.
U nas nocka o dziwo fajna tylko 2 pobudki na cyca .
Pogoda jakaś niewyraźna ,ale od jutra już 16 stopni i całe słońce ,a od poniedziałku lato i znowu będzie problem jak ubrać mała by się nie zgrzała. 🤔
Karolka współczuje nerwów ja mam wit.D w kropelkach 🙂
Doti pewnie alergia na złoto ,bidulka . Mój M powiedział,że nie robimy kolczyków ,a ja jakoś bez kłótni na to przystałam. 🙂

moj tez sie nie zgodzil na kolczyki...wiec na razie temat ucichł...

Mi tez ropialy jak bylam malutka, ale to chyba dlatego, ze nie dawalam sobie ich ruszyc i przemywac woda utleniona, az strupy mialam na uszach, a to jednak cielo obce jest...

Mnie ropieją uszy od złota do tej pory więc kolczyki noszę tylko srebrne albo sztuczne.
Ehh mam problem znów. Starszy po połknięciu klocka do tej pory nie zrobił kupki. Czopki nie pomagają, więc nie bardzo wiem o co chodzi. Po niedzieli wybierzemy się do pediatry bo tak dalej być nie może. Poza tm czeka nas znów wizyta u chirurga bo stulejka się utrzymuje i coś trzeba będzie z tym zrobić...

Dzień Dobry 🙂
Noc ok 🙂 M wyjechał, wróci w niedzielę późnym wieczorem... więc jestem słomiana wdówka :p Wojtek mi sprzedał katar i jestem pociągająca :/ Pociągająca słomiana wdówka 😮

Karolka nie zazdroszczę nerwów. Mi się Wojtek ostatnio chrupkiem zapchał, miał już odruch wymiotny, więc szybko wypięłam z krzesełka i łepkiem w dół i pomogło... Taki głupi chrupek, a też się wystraszyłam 😠

Doti ojej, a jaki duży ten klocek? Jakiś mały Lego? Teoretycznie powinien "wyjść" bezproblemowo... Sobie Mati dietę urozmaica 😁 A jeśli wiesz, że srebrne kolczyki możesz nosić, to nie możesz Lusi srebrnych założyć? Ja się na kolczykach nie znam, nie mam uszu przebitych, stąd takie pytanie 🙂

U nas piękne słońce, więc wyfruniemy na spacerek 🙂 A po południu przyjeżdża koleżanka na kawę, z Jasiem - 5,5 miesiąca 😁 Ale będzie się działo 😁

Jakie jeszcze MM polecacie? Muszę zrobić wywiad 😜

Efek klocek malutki i okrągły... już raz połknął mi 2 grosze. Nie boję się że nie wyjdzie tylko tego że on chyba ze strachu kupki nie chce zrobić... Wkurzam się na niego bo proszę i tłumaczę że nie wolno nic do buzi wkładać a on swoje. Odwrócę się na chwilę i już paluchy albo cokolwiek co jest pod ręką ląduje w buzi.
Nie wiem czy mogę już Małej kolczyki przełożyć. Uszy przebija się zwykle złotem albo stalą chirurgiczną bo nie uczula. Teoretycznie...

Niestety ja co do MM nie pomogę bo u nas tylko cycki 🙂
Ja popołudniu zawsze odciągam mleko do kaszki na wieczór i denerwuje mnie ten laktator bo muszę siedzieć przy nim z godzinę ,żeby 100 ml wyciągnąć z cycka 😠 😠
Jak myślicie to normalne czy coś robię źle ?
Ale nie wiem czy opłaca mi się jeszcze kupować elektryczny 🤔

Efek ja w mm nie pomoge, bo Uli zadne nie smakuje, to nie bede jej zmuszac 😉 musi jej styknąc cyc rano, wieczorem i po pracy , na razie to super funkcjonuje 🙂
Te kolczyki jak przebijalam sobie 4 dziurke w uchu to tez mi ropiala mimo, ze mialam tego stalowego kolczyka od kosmetyczki 😮 no ale przemywalam, ruszalam nim czeto i przeszlo...co innego u takiego malutkiego dziecka...moze sprobuj jej przemywac woda utleniona..

Popatrzcie co dzieci połykają: http://ptghizd.pl/polskie-towarzystwo-gastroenterologii-hepatologii-i-zywienia-dzieci/si%C4%99-nie-strawi

Przemywałam wczesnmiej woda utleniona i nic nie dalo. Jak przestałam to sie zagoiło. i znów zaczelo ropiec.

Mixi ja mam tak samo :/ 30-40 minut, żeby ściągnąć 130-150 ml i to przy pełnym cycku 😞 Dlatego nie będę się w to bawić po powrocie do pracy, nie byłoby kiedy 😞

Doti szok 😲 Ten wielki klucz albo pęk kluczy 😮 No trzeba dzieciaki pilnować, oczy wkoło głowy 🥴

jeju dzieci to maja pomysły z tym połykaniem 😮
Ja jak byłam mała to sobie tabletkę wsadziłam do nosa głęboko i wylądowałam w szpitalu gdzie mi ją wyciągali 🤪

Szok...
dzien dobry my sniadanko,kawka Majka oglada bajki dzisiaqj wstala o 7 potem okolo 8 dremka do 10 🙂
U nas odpukac od rana sloneczko i oby tak zostalo do konca dnia 🙂
Ja polecam MM BEBILON 🙂

Hej 🙂
Nocka taka sobie... młody zasnął o 22, a wstał o 5, i między czasiew jeszcze 3 czy 4 pobudki.
Teraz oczywiście jęczy :/ bo chce ciągle wstawać...

My używamy mleczka Enfamil, po Bebilonie Kuba bardzo ulewał, a to sprawdza się super. Koszt to od 23-30 zł za puszkę 400g, zależy od apteki.

Siedzimy sobie już dwie godzinki na powietrzu. Świetna pogoda - słoneczko, wiaterek. Nie za ciepło, nie za zimno. Mała już drugą drzemkę sobie robi w tym czasie.
Macała sobie trawkę dzisiaj i bardzo jej się podobało 🙂
Starszy bawi się z kuzynką M w piaskownicy.

My miałyśmy iść na spacerek ,ale rozpadał się grad ,teraz deszcz i słoneczko 😞
Ale od jutra ma być 16 stopni więc cały dzień będziemy latać na dworku 🙂

Młody ma drzemkę, pewnie nie długo się obudzi, to dam mu obiadek i śmigamy na spacerek.
A popołudniu do teściowej, mam nadzieję,że będzie normalnie i nie zepsuje mi humoru 😜

Ewakuowaliśmy się do domku bo Starszy zgłodniał 🙂 Mała jeszcze śpi, wzięłam ją z wózka, rozebrałam i dałam do łóżeczka. Mateusz pewnie niedługo zaśnie jak zawsze po dawce tlenu 😉

ja w przelocie... pogoda się tak poprawiła że najchętniej śmigałabym w krótkich spodenkach i bluzeczce...
mega ciepło i ciągle słonko... 🙂 tak więc ciągle jesteśmy na dworze a ja wpadłam tylko zrobić herbatkę Szymkowi bo idziemy w plener...

No a u nas zaczelo wlasnie padac...bylysmy na spacerku wiec si 🙂 🙂 zaraz do tesco na zakupki potem pizza 🙂 🙂

U nas zaczęło straszyć deszczem i coś grzmi więc siedzimy już w domku. Zrobiło się zimno i wieje strasznie.

czesc 🙂)
witamy sie z Rabki. W czwartek w szpitalu nam powiedzieli że w piątek o 7 mamy byc tu. Więc na długo nie zawitałyśmy w domu. Wczoraj drżałam ze strachu bo miała badanie pod narkozą. Ogólnie zajeli sie nami jak nalezy :P
W weekend to wiadomo takie troche leżenie bez sensu ale ciesze sie że juz jestesmy.
Wczoraj miała tą całą bronchoskopie czy jakos tak. Wyszło że wady rozwojowej nie ma, wydzieliny ropnej tez nie i nie wyglada to na przewlekle zapalenie oskrzeli. Ma natomiast zmiany w miąszu plucnym i pobrali go do badania. Wyniki w poniedzialek.
Pani doktor powiedziala ze wyglada na to ze sa to zmiany po zapaleniu pluc ktore moga powracac przy najmniejszej infekcji .
W poniedzialek beda pobierac reszte badan tzn krew i mocz. maja zamiar zrobic jej testy odpornosciowe. mukowiscydoza wykluczona calkowicie.
Ogolnie jestem pozytywnie zaskoczona bo czytalam ze sa tu straszne warunki socjalne ze sale 2-5 osobowe. a jak przyjechalam to kopara mi opadla.Jest tylko 6 pokoi dla takich maluszków. Kazdy ma swoj . wszystko jest dopiero co wyremontowane. oddzial oddany w styczniu 🙂
Personel pierwsza klasa. Wiem ze porownuje do tego co u nas w żorach, ale to niebo a ziemia.
Pielegniarki i lekarze usmiechnięci i z podejsciem do dzieci.
Cały czas sie interesuja co z dzieckiem sie dzieje i wogole.
Troche mnie drażni kamera w pokoju ale to moge zniesc 😁
No i duzy plus za to ze jedzenie daje szpital. jeszcze z czyms takim sie nie spotkalam . mleko takie jak pije jest w butelkach wsypane( butelki tez szpitalne i smoczki jednorazowe maja) oraz zupki i soki własnej produkcji .
Ogólnie jestem w głębokim szoku.
Ale sie rozpisałam 😁
Buziaki :***