Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

Cześć
u nas dziś znów paskudna pogoda. Wczoraj na dworze był taki wiatr że gałęzie i śmietniki po ulicach latały 🤢 Ja ostatnio korzystam z aplikacji Endomondo. I ona liczy mi kilometry podczas spaceru. Dlatego teraz wychodzę nawet w najbrzydszą pogodę żeby chociaż 4km zrobić 😁
Krzyś szaleje przez zęby, dostał paracetamol, smaruje dziąsełka, a on ryczy jakbym mukrzywde robiła 😞 nim zasnął to tak się darł że myślałam że zaraz sąsiedzi przyjdą 😮 chciałabym żeby te ząbki już wyszły...
kasia my mamy bepanthen +50spf 😁. Ale jak jest słabe słonko to smaruje małego bamibno i tam jest 4spf
initram a jaki to jest model maclarena? tą spacerówke polecaja wszędzie na świecie więc coś w tym musi być 😉 fajnie też że parasolka nie potrzebna, bo z nią to dużo zamieszania co zakręt trzeba przestawiać 😁
natalia jak wizyta?

latka napisał(a):

Marylu mi tez bylo dziwnie, ale dwa dni i w miare było lepiej. Choc jak jade to caly czas zaglądam za Nim albo jak moge to bude składam zeby go lepiej widzieć 🙂
A Ty przecież śpisz w oddzielnych pokojach z Krzysiem więc i jazda wozkiem w takim kierunku pojdzie Ci gladko 🙂

łóżeczko stoi w innym pokoju ale Krzyś śpi z nami 😁 przestał w nim spać przez te wszystkie wyjazdy.,,, i teraz ciężko go jest przestawić 😞 najgorsze że mi jest przykro żeby go wynieść, a M nie pomaga... jemu też smutno 🥴 ale na dłuższą mete to tylko Mały cierpi że nie śpi u siebie 🤢

a wyjeżdzam w tym miesiącu bo moja chrześnica ma komunie 😉 i przy okazji jadę tydzień wcześniej żeby trochę posiedzieć 😉 kolejny wyjazd planuje na wrzesień dopiero 😉

marylu napisał(a):

latka napisał(a):

Marylu mi tez bylo dziwnie, ale dwa dni i w miare było lepiej. Choc jak jade to caly czas zaglądam za Nim albo jak moge to bude składam zeby go lepiej widzieć 🙂
A Ty przecież śpisz w oddzielnych pokojach z Krzysiem więc i jazda wozkiem w takim kierunku pojdzie Ci gladko 🙂

łóżeczko stoi w innym pokoju ale Krzyś śpi z nami 😁 przestał w nim spać przez te wszystkie wyjazdy.,,, i teraz ciężko go jest przestawić 😞 najgorsze że mi jest przykro żeby go wynieść, a M nie pomaga... jemu też smutno 🥴 ale na dłuższą mete to tylko Mały cierpi że nie śpi u siebie 🤢

a wyjeżdzam w tym miesiącu bo moja chrześnica ma komunie 😉 i przy okazji jadę tydzień wcześniej żeby trochę posiedzieć 😉 kolejny wyjazd planuje na wrzesień dopiero 😉

w takim razie mam nadzieję, że miło spędzisz czas 🙂
czyli wakacje w UK, czy inne miejsce ;>?

ja mam krem z nivea sun kids , do twarzy i ciała, z filtrem 30 i właśnie się zastanawiałam czy nie 50 , ale akurat w drogerii nie było więc nie miałam wyboru 😜

my mamy pharmaceris 30spf, ale na lato na bank kupię 50

marylu, nie wiem, jaki to model, ale w weekend będę u sis, to sprawdzę... ale wydaje mi się, że taki klasyk tej marki, wygląda jak szary z tej aukcji http://allegro.pl/maclaren-techno-xt-spiworek-oryginalny-legnica-i3238421849.html

Ja smarowalam z Ziajki chyba 10, a 30 uzywalam w Tunezji 😉) hehe 🙂

Tituszka dzis zajadala sie malinami, a kwasnidla cholernie ze mi pol twarzy wykrecaly 😜 Dzieciaki.

Tez wlasnie myslalam o tej aplikacji, tylko nie wiem czy w moim telefonie mozna. Pewnie nie. Poza tym nie umiem tego zrobic 😁

Oczywiscie weekend przyszedl i pogoda do dupy ;//

Titka tez juz w piaskownicy buszowala, i baaardzo sie podobalo .

Super, Dori, ze mezowaty znalazl czas 🙂 Aaaa powiedz mi bo juz kiedys mialam pytac, tylko sorki z gory za niedyskretne pytanie?? Maz jest starszy od Ciebie???

Majeczka nie ma zespolu Downa!!!!
Wiecej napisze pozniej Natalia

Sandra super wiadomosc 🙂

Ulcia opuscila dzis zlobek w zapasowych ciuszkach, a ja dostalam zawiniatko do domu 😁 podobno tak sie zesrala, ze az body jej do kolan wisialo 😁 😁 pani od razu ja pod prysznic wziela, bo inaczej nie dalo sie jej ogarnąć i ciuszki przeprala na szybko 😁 😁

karolka84 napisał(a):

Sandra super wiadomosc 🙂

Ulcia opuscila dzis zlobek w zapasowych ciuszkach, a ja dostalam zawiniatko do domu 😁 podobno tak sie zesrala, ze az body jej do kolan wisialo 😁 😁 pani od razu ja pod prysznic wziela, bo inaczej nie dalo sie jej ogarnąć i ciuszki przeprala na szybko 😁 😁

wow! to zaszalała dziewczyna! 😁 😁 😁

dzien dobry!
poczytalam co u Was.. 🙂
ja od poniedzialku siedze juz w pracy, a potem z mala 🙂 w pracy ok, spokojnie i czas leci mega szybko w koncu to tylko 3h ! : 😉 myslalam ze bedzie gorzej. 🤨
maz z Naisha daja sobie rade, szczerze to jak ja zaczynam to oni spia a jak wracam do domu to jedza sniadanko 😁 pogoda okropna wiec siedzimy w domu, smietniki smiecie i galezie lataja po ulicach to az strach wyjsc 😮
no i w srode sie postarzalam 😁 wybilo 21lat, spedzilam milo dzien, w ogole to dziekuje Wam za zyczenia na facebooku 😘 nie robilam nic specjalnego, bo maz mnie wkrecil ze pracuje caly dzien, wiec zaplanowalam na niedziele wypad na jakis obiad, no ale wracajac z pracy w srode wyskoczyl z tortem razem ze wspolokatorka i potem pojechalismy do Londynu 😉

a mala..zabkuje i zlapalo ja przeziebienie przez to zabkowanie, w ogole to sie zaczelo tak ze pierw dostala kataru a potem byl pisk i placz i okropnie sie slinila doslownie co 30min zmienialam jej sliniki i body 🤔 no i tak od kilku dni sie ciagnie, aspirator do nosa nie wyrabia taki ma katar! czyscilam jej jedna przegrode noska i biegalam z 4 razy czyscic aspirator bo sie zapychal od nadmiaru 😞 biedna , tym razem idzie gorna jedynka. niech juz wyjdzie bo ja zwariuje! w nocy co chwile daje czadu a ja o 5 pobudka do pracy 🤨

Natalia Super wiadomość! Cieszymy się 🙂

Latka w czerwcu jedziemy do paryza na kilka dni. i zastanawiamy się nad jakimś wyjazdem w słoneczniejsze rejony. ale trochę boje się zmałym... nie wiem czy to nie za szybko żeby w jakieś upały jechać. pojechałabym do polski, w końcu rodziców mam nad morzem- ale nie chce mi się widzieć na "urlopie" z rodziną M 😜 a wy coś planujecie? i kiedy znów do polski?
initram jesli to wlasnie techno xt to juz duzo osob mi go polecalo i reczą za niego 😉
sandros aplikacja jest za free imoże będzie działać u Ciebie. Ja zdziwiłam się ile km dziennie robię 😉 a w brzydkie dni to mnie mobilizuje do wyjścia 😉
karolka wow to Ulcia sobie poszalała 😁
dzo to się bidulka namęczy 😞 zazdroszczę Ci tej pracy. 3h z rana. mała nawet nie zauważy że cie nie ma, a ty wyjdziesz do ludzi i kaska też jest.

marylu dokladnie dlatego lubie moja prace, bo z ranca od 6-9 i tyle i najbardziej ciesze sie z tego ze to M jest z Naisha. Ostatnie 2 dni bylam w pracy juz o 5:30/5:40 i myslalam ze bede musiala siedziec do 9 pomimo ze bylam 20min wczesniej ale poszli mi na reke i moge wyjsc juz o 8:40 a w domu jestem o 8:50!! 🙃 rowerkiem 10min drogi, ale powiem Wam ze ciezko, ciezko na rowerze po 9miesiacach, dysze jak glupia 😁 ale wroce do formy!

Hejka 🙂 Wróciliśmy. Jestem bogatsza o sukienkę, trzy żakiety i trochę bluzek hahaha dobrze mieć rodziców z zakładem krawieckim 😁 😁 😁 już nie muszę nic na komunię kupować 😁

Sandra no starszego mam męża 🙂 Ale nie tak dużo, bo tylko 5 lat 🙂

Natalia super wiadomość!!!!!!

Dzo świetnie że sobie radzicie 🙂 Współczuję ząbkowania. Oby szybko przeszło.

natalia super wiadomość!!!!!!

karolka ale Ulcia dała czadu 😁

dzonatalie fajnie ze szybko CI czas mija w pracy i zadowolona jesteś ogólnie.
Zdrówka dla Naishy i oby zębol wyszedł szybko

marylu niestety nie ma opcji nie wybieramy się nigdzie oprócz Polski- jak dobrze pójdzie, bo M zmienia prace raczej i wiadomo jak to z urlopem, a ja nie chce bez Niego lecieć , w ogóle boję się, że sobie z małym nie dam rady na lotnisku-ale to żjuz taka moja natura, panikara 😁, więc jeśli M nie da rady to może z mamą polecę 🙂
a tak poza tym planowaliśmy po prostu albo Węgry albo Słowacja ale raczej nici

Doti, no i super 🙂 ja ostatecznie kupiłam sukienkę biało-czarną, o taką http://store.orsay.com/index.shtml?lg=pl#url=sukienka-kremowy.htm%3Fv%3Dp%26lg%3Dpl%26cat%3D4%26type%3Dcategory%26page%3D0%26listType%3Dall%26productId%3D41057102%26ajax%3Dcontent%26timestamp%3D1368209081763%26sId%3DC6841E33E28BC27070BE6BC63A09721B%26divTarget%3Dcontentarea%26listType%3Dall jest raczej klasyczna dość, więc na pewno z niej jeszcze skorzystam, zwłaszcza, że w czerwcu mamy wesele 😉 pojawił się problem butów, bo po ciąży wciąż mam większą stopę i wszystkie mnie cisną... :/ jutro może jeszcze jakieś kupię, pewnie też czarne klasyki, pasujące do wszystkiego 😉 w ogóle miałam taki problem z sukienką... nie wiem, albo dość mocno zmieniły mi się proporcje ciała albo coś we łbie mi się poprzekręcało, ale kompletnie nie umiem się teraz ubrać 😮 coś w czym kiedyś czułam się dobrze, co pasowało do mojej sylwetki teraz się nie nadaje... mam problem, bo nie wiem, na co jakie kroje zwracać uwagę, mam wrażenie, że we wszystkim jestem kwadratowa 🤢 jedyne co, to nogi jakoś lepiej wyglądają, ale to pewnie przez squat'y, których robię mnóstwo każdego dnia 😉 weszło mi w nawyk 😜

Natalia, super wiadomość!! 🙂 🙂 🙂
Dzo, zazdroszczę możliwości takiej pracy 😉

Marylu, wydaje mi się, że to właśnie ten techno xt 🙂

Sandra, ja sama muszę stosować 30 a latem nawet 50... niestety mam skłonność do wzmożonego pieprzykowania pod wpływem słońca, cała jestem spieprzona 😜 hehe, ale opalanie nie wchodzi kompletnie w grę 😞

Latka, myślę, że jak raz byś się odważyła, to później byłoby już łatwiej 😉 ale sama pewnie też miałabym pełne gacie 🙂

Inirtam ja też mam czarno białą 🙂 Do tego klasyczne czarne szpilki (które musze kupić), jakiś szeroki pasek i jeszcze nie wiem który żakiet 😁
Biały i żółty na zdjęciu wyszły dość obszernie ale po założeniu są fajnie dopasowane 🙂
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/580/dsci2155horz.jpg/][IMG]http://img580.imageshack.us/img580/3993/dsci2155horz.jpg[/IMG][/URL]

dziewczyny wczoraj kolezanka, ktora pracuje w szpitalu dzieciecym, opowiedziala mi straszny przypadek z tego szpitala...miala u siebie na oddziale 2letniego chlopca, ktory juz dlugi czas tam lezal, bo nie mogli go wyleczyc, ciagle mial temperature, tracil przytomnosc, a w moczu krew...jego mama ciagle przy nim byla, spala na krzesle...co probowali go leczyc i byla lekka poprawa, to za chwile znow nadchodzilo pogorszenie. codziennie musieli zakladac mu welfrony w innym miejscu, bo miejsca wklucia sinialy i ropialy...az pewnego dnia jedna z oddzialowych zauwazyla, ze matka tego malego bierze polemnik z moczem synka i kluje sobie nad nim palec, zeby krew byla w moczu 😮 od razu przeszukano pokoj i co odnaleziono: zgnilego spleśniałego ziemniaka, ktorego prawdopodobnie dodawala do pokarmu malego, zgnile jajo i jakies ciecze, ktore, jak sie pozniej okazalo, wszczykiwala w welfrony malego 🤨 wyszlo, ze ona cierpi na taka przypadlosc, ze odczuwa przyjemnosc wtedy, gdy dziecko sie meczy i ona sie nim opiekuje, lubi patrzec na chore dziecko i robi wsyztsko zeby zostalo w szpitalu 😮 normalnie jak to uslyszalam to mi sie slabo zrobilo...przeciez jeszcze troche i by go wykonczyla, jego stan ciagle sie pogarszal...teraz podobno trafil gdzies do instytutu matki i dziecka, ale kolezanka nie wie, czy ktos sie za ta chora matke zabral. jesli nie, to ona w koncu tego malego wykonczy 🤨 co za ludzie chodza na tym swiecie 🤨 ja bym taka normalnie zaje****

Karolka 😲 😲 😲 😲 😲

Karolka,ogolnie rozumiem Twoje wzburzenie zwiazane z cierieniem malucha, bo to sie az w glowie nie miesci.. ale tej matki nie trzeba zaje.... tylko ja leczyc!!!

Kobieta najprawdopodobniej cierpiala na przeniesiony zespol Munchausena i nie tyle, zeby cieszylo ja, ze maly cierpi, ale odczywala przyjemnosc wtedy kiedy wszyscy jej wspolczuli jakie to chore dziecko itp.
Zaburzenie takie spotykane jest w srodowisku medycznym w duzym stopniu. Np. pielegniarki, ktore podduszaly dzieci , po to zeby wezwac pomoc i w miedzyczasie rozpoczac reanimacje, byly pozniej bardzo doceniane, bo bez jej reakcji maluchy by umarly,.To akurat przypadek z dawna , dawna.. Teraz mecycyna poszla do przodu, i po jakimkolwiek zgonie w szpitalu sa wdraane, sledztwa, procedury, wiec takie osoby raczej nie maja pola do dzialania, bos zynko by byly zdemaskowane..
Ale jesli chodzi o matki.. owszem zdarza sie!!!

W zwyklm zespole munchausena, chora osoba u siebie wywoluje takie objawy.Podtruwa sie, czasem okalecza, byle tylko inni zwracali na nia uwage..

karolka84 napisał(a):

dziewczyny wczoraj kolezanka, ktora pracuje w szpitalu dzieciecym, opowiedziala mi straszny przypadek z tego szpitala...miala u siebie na oddziale 2letniego chlopca, ktory juz dlugi czas tam lezal, bo nie mogli go wyleczyc, ciagle mial temperature, tracil przytomnosc, a w moczu krew...jego mama ciagle przy nim byla, spala na krzesle...co probowali go leczyc i byla lekka poprawa, to za chwile znow nadchodzilo pogorszenie. codziennie musieli zakladac mu welfrony w innym miejscu, bo miejsca wklucia sinialy i ropialy...az pewnego dnia jedna z oddzialowych zauwazyla, ze matka tego malego bierze polemnik z moczem synka i kluje sobie nad nim palec, zeby krew byla w moczu 😮 od razu przeszukano pokoj i co odnaleziono: zgnilego spleśniałego ziemniaka, ktorego prawdopodobnie dodawala do pokarmu malego, zgnile jajo i jakies ciecze, ktore, jak sie pozniej okazalo, wszczykiwala w welfrony malego 🤨 wyszlo, ze ona cierpi na taka przypadlosc, ze odczuwa przyjemnosc wtedy, gdy dziecko sie meczy i ona sie nim opiekuje, lubi patrzec na chore dziecko i robi wsyztsko zeby zostalo w szpitalu 😮 normalnie jak to uslyszalam to mi sie slabo zrobilo...przeciez jeszcze troche i by go wykonczyla, jego stan ciagle sie pogarszal...teraz podobno trafil gdzies do instytutu matki i dziecka, ale kolezanka nie wie, czy ktos sie za ta chora matke zabral. jesli nie, to ona w koncu tego malego wykonczy 🤨 co za ludzie chodza na tym swiecie 🤨 ja bym taka normalnie zaje****

Czyżby to bylo na szpitalnej??? tez slyszalam o tym dzisiaj;-/

Zaraz Wam wszystko napisze,co do genetyka 🙂 🙂 🙂

Troche sie pomadrowalam D:

Tak, na szpitalnej. Jesli to ta osoba, o ktorej mysle Karolci opowiadala 😁

Tak Nata na szpitalnej, Monia, ktora poznalas, byla u mnie wczoraj i wlasnie mi o tym mowila...

Sandra zgadza sie, to choroba, ale watpie, zeby ktos sie ta matka zainteresowal, a sama raczej sie leczyc nie bedzie...

Więc Majka ma prawidłowy kariotyp a WYNIK to: 46,XX 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 więc jestem szczęśliwa 🙂
A więc...wynik wynikiem,jest prawidłowy kariotyp niee ma dodatkowych jakis komorek itd.Ale teraz pytanie skąd jest wada serduszka i rozszczep.Więc we wrześniu Maja bedzie miała jeszcze raz pobieraną krew do sprawdzenia skąd te wady i czy samoistnie się wzieły czy od ktoregoś z Nas. I jeśli by się okazało,że Maja ma jakiś gen od M czy ode mnie i tak będziemy musieli mieć tez pobraną krew do tych mikro badań co Maja,a jeśli po badaniu u Mai nic nie wyjdzie to znaczy,że samoistnie przyszły te wady.
Teraz o kolejnych ciążach gdyby coś tam.Więc jeżeli by jakieś geny były od nas to jest to też prawdopodobne,że kolejne dziecko też by mogło być chore i takie ryzyko jest w 50%. No chyba to tyle co zapamiętałam 🙂

Teraz z M pijemy kawkę z ekspresu sobie kupiliśmy...mmm zawsze marzyłam o takim czymś 🙂 🙂 o taki na kapsuły 🙂
http://www.nespresso.com/#/pl/pl/coffee_machines/selecteur_gamme/machines-pixie/pixie---electric-red-2

Karolka i to jest wlasnie meeega w tym kraju!!!
Ona od razuz miejsca powinna miec wezwanego psychiatre i poddac ja leczeniu.. do szpirala "rzut beretem"...a tak...bedzie mu znow krzywde robic!!!

O ludzie co za przypadek! Aż mnie ciarki przeszły !..

Moje dziecko dzisiaj przeszlo samo siebie !
Wstal o 14 zjadl obiadek, poszlismy na spacer, wróciliśmy, od tej pory nic nie chciał jeść ani nie spał, zasnął po kąpieli po 18 jakoś chciałam mu dać o 19; 30 przez sen mleko, ale nie, z suszarką nie, obudzil sie , pobawil, no to kaszka -nie, mleczko z biszkoptem ale też nie ! W końcu padł i zjadl mleko 150ml - masakra.
Od 14 nie jadl, tyle co bułkę pomemlal, i nie spał tylko po kapieli jakies pół godziny-godzinę. 🤢
Kompletnie nie wiem, co mu się dziś stało.
Pewnie zęby. ....niech te łopaty już wyjdą bo juz takie gole grube ze szok...

Dobranoc.