Wrzesnióweczki 2012 | Forum dla mam

ale tu dziś cisza....
chyba wszystkie mamy świętują 😁 😁

Witam wieczorem 🙂.

Mixi no to super ze się udalo 😉

Tymcio wczoraj dal popis z zasypianiem dzisiaj cz.2 zobaczymy ile jeszcze będzie tych części 😮 ale nie ma się co dziwić zęby jiz prawie na wierzchu ....
A odbija się to na jedzeniu , jak wczoraj jadl o 23 mleko rak dziś o 10; 30 rano, ja juz prawie plakalam, i ile wyrzuciła m jedzenia.....no i zasypianiu...

Dzis byliśmy jak to w niedziele, na car boot sale, byl największy jak do tej pory w tym roku ale za to my w najgorszym humorze, M podchorowany, Tymek drazliwy......ale i tak udalo nam sie wychwycić kilka fsjnych rzeczy 🙂 😉

Teraz w końcu zasnal, a jego pora zazwyczaj 18-19...ja tez sie pewnie poloze bo mam.dosc...

Ja dzis przywizlaym od mamy nasze zabawki z fp, wiec uz praktycznie nie mam miesca na nic 🙂) hehe 🙂) Zawalilam pol pokoju 🙂

Bieglam na 5km i dalam rade 😁 jupi..

Gratuluję Sandra 🙂 🙂

DOBRANOC 😘

Dzień dobry.
My wczoraj bardzo aktywny dzień, jesteśmy zmęczeni bardzo ale było miło 🙂

Sandra gratulacje!

Hej.
Sandra gratulacje 🙂

Hej mamuśki 🙂
U nas dzisiaj jakaś dziwna no i męcząca nocka. Kuba zasnął przed 21, wstał o 4:30 😮 no i pobudek z 5 było. Ale nie jestem jakaś bardzo zmęczona, więc dobrze.
Młody ma właśnie drzemkę,zobaczymy ile pośpi, bo już nieprzytomny był.
Ostatnio cały czas go 'trenowałam' z samodzielnym zasypianiem, czasami tylko trochę popłacze, ale mu śpiewam i zawsze kończy się sukcesem.

Doti, sto lat dla Lusi 🙂

Dzien dobry 🙂

Kuba zaczął raczkować, trochę koślawo mu to idzie, ale liczy się fakt 🙂 Jedna nóżka na kolanku, druga na półdupku, ale powoli do przodu, no i w chodziku pobija rekordy prędkości. Ale co się dziwić, jak taki duży 'chłop' z niego, za 3 dni 9 miechów 🙂

😘 😘 😘 dla Lusi 🙂

Dzień Dobry 🙂

Najlepszego dla Lusi !!!!

Witam się 🙂

Nie odwiedzałam, Was kochane, bo nie mam siły na nic 😞 Od tych kilku tygodni, od kiedy wróciłam do pracy nie jestem w stanie się jakoś zorganizować, poukładać. W miniony weekend miałam już lekkie załamanie psychiczne. Nie radzę sobie... 😞 Chyba dopadła mnie jakaś lekka depresja.

W pracy mam jakiś obłędny zapiernicz, pod koniec dnia pracy padam już czasem na twarz, potem wracam pędem do domu, żeby teścia zwolnić, ogarniam Małą, robię obiad, ogarniam mieszkanie, szykuję wszystko dla siebie i dla niej na następny dzień, ogarniam siebie i zanim usiądę na tyłku, żeby złapać oddech, trzeba dziecko już szykować do spania. O godzinie 20 jestem już sztywna ze zmęczenia, a pobudkę mam przed 5. Do tego Nata wcale nie zrezygnowała z nocnego karmienia, przynajmniej jednego koło 3 w nocy. Ostatnio ze zmęczenia po prostu poryczałam się szykując jej kolację. Ryczałam jak bóbr i nie byłam w stanie się uspokoić. Jestem tak zmęczona a do tego tak bezradna, że mam ochotę się położyć i umrzeć.

Do tego moje pozytywne nastawienie do teścia, który się Małą opiekuje niestety pękło jak bańka mydlana 😞 Teściu sobie nie radzi. W weekend walczyłam z bardzo brzydkim odparzeniem u Natalii, do którego doprowadził 🤢 Nie będę już pisać, że karmi ją jak chce a nie tak jak mu powiem.
Wczoraj postawiłam sprawę jasno, choć M prawie mnie zjadł żywcem, jak mu to oznajmiłam - oddajemy Małą do żłobka i nie obchodzi mnie, czy teściowi będzie przykro, albo się obrazi. W czerwcu będą listy dzieci przyjętych od września i jest duża szansa, że Natalia się dostanie. W sierpniu oboje mamy urlopy, więc muszę teścia tolerować jedynie przez czerwiec i lipiec.

Nie było mnie tu tak długo, że wiele maluszków miało już swoje kolejne miesięcznice 🙂 Buziaki dla wszystkich Bobasków 🙂 I spóźnione uściski dla wszystkich Mamuś z okazji wczorajszego święta 😘 😘 😘

Nie wiem, kiedy znowu coś napiszę. W domu w ogóle kompa już nie odpalam. Piszę teraz z pracy, bo mam dziś jakiś wyjątkowy luz, więc od razu skorzystałam, żeby do Was zajrzeć.

Dużo zdrówka kochane i mam nadzieję, że uda mi się w końcu jakoś wszystko poukładać i bardziej się zorganizować.

Deira głowa do góry!! na pewno szybko się wszystko poukłada :* trzymam kciuki!!

buziaki dla Luśki :*

Gratulacje dla Kubusia 🙂

Sandra i jak ten hipcio z fp? pisałas kiedyś o nim, a ja myślałam o jego zakupie, tylko zastanawiam się czy to nie za wcześnie jeszcze na takie rarytasy 🙂
gratuluję dystansu 🙂

u nas bez zmian, jutro idziemy do lekarza na kontrolę, więc przy okazji się zbadamy, dziś dzwoniłam do przychodni, ale że nie ma gorączki, to nas nie przyjmą 🤢 może to i dobrze, bo w poniedzialki zawsze największe syfy w przychodni, bo najwięcej ludzi!!
do tego te pieprzone zęby!! lada dzień przebije się druga dwójka na dole i górna jedynka i dwójka 🤨

Ale jestem wsciekla na swoja firme i ta przekleta kadrowa.
Napisalam meila tydziem temu z prosba o wysłanie zaswiadczenia ze jestem na urlopie wychowawczym bo musze złozyc papiery o dodatek do wychowawczego,zasiłki rodzinne na dziewczyny i dodatkowego tysiąca z tytułu urodzenia się małej .
Dzisiaj od rana dzwonię do niej do biura i nikt mi nie odbiera cholera ,a siedziba tego cholerstwa jest w Warszawie .
I zostaje w cxzerwcu bez środków do życia ,a już pod koniec miesiąca bym dostała kase .
Chyba się przejadę do inspekcji pracy ,ale najpierw zajrzę do zusu jutro czy wogóle figuruje jako bedąca na wychowawczym.

Mixi ja bym nawet nie czekała do jutra żeby iść do PIPy....

Dziękujemy za życzenia.
Mnie dziś ogarnął jakiś szał porządków i od rana myłam okna i skakałam po szafach żeby kurze powycierać. A teraz bawimy się ze Starszym w szpital lego..... on mi dowozi pacjentów karetką a ja ich kłade na łóżkach i leczę 😁
Przy okazji popijam kawkę a Lusia robi porządki w swojej szufladzie ze skarpetkami i rajtkami.

Ach już poczekam bo będę miała jeszcze z zusu potwierdzenie jeżeli okarze się ,że mnie jeszcze nie zgłosili.
Ale wogóle jakie jaja dzwonię i jest zajęte ,za chwilę znowu dzwonię i jest wolne ,ale nikt nie odbiera 😠 😠 😮 😮
Oj skończą się przelewki jak się wścieknę 😠
Widzę ,że u ciebie Doti błogi spokój i sielanka 🙂
Ja dzisiaj obejrzałam małą i ma dwie plamki czerwone na udzie jakby z bąbelkami ,ale na razie nie panikuje .
Ciekawe czy starsza mogłaby zarazić młodszą tak szybko mimo ,że sama jest zdrowa ? 😮 😮
Ach panikuje z tą grypą bostońską ,ale jak zobaczyłam na google i się przeraziłam 🤢

Mixi czytałam że ta choroba bostońska daje objawy tylko na dłoniach, stopach i w buzi ewentualnie.
A moja sielanka sie skończyła z chwilą jak babcia M nagadała Starszemu że pójdą zrobić ognisko. Poszliśmy na dwór, ja wróciłam po kocyk dla Małej, Starszy miał ją pilnować w wózku. Wróciłam i widze że on się odsuwa a ona się drze. Co się stało? Nie chciała dać mu buzi, więc ją ugryzł w paluszki 🤢 🤢 🤢

Hej dziwczyny 🙂 Mój Gabrys ciagle chyrla choc w sobote skończył antybiotyk...
bylam dzis u lekarza z nim ale okazalo sie ze lekarki nie ma i ma nowe godziny pracy no i bylismy za pozno i jakos mnie zbyły babki z recepcji a moglam poprosic zebym poszla do innej ehh.
Nie chce mu sie oderwac flegma i kaszle i katar mu leci a ostatnio jak bylam u niej w czwartek to osłuchowo było ok.
I teraz sie zastanawiam tez czy go wykąpac bo ostatnio go w środe kapałam 😮 😮 bo sie boje że mu pogorszę 🤨 jak myślicie??

Karolka jak tam Ula???

Doti masz priv

mixi ja pierwsze słyszle o tej grypie bostońskiej 😮 oby wszytko było ok 🙂


aa i najlepszego dla Laurki 🙂)) :*

Wanilka, a czemu niby dziecka nie kapiesz jak jest chore?
Masakra, maluch przy chorobie sie poci bardziej ;// Poza tym od antrybitykow sa mocno drazniace kupy i latwo o odparzenia!!
Nie wyobrazam sobie szczerze mowiac nie kapac tak dlugo dziecka!!!

sandra bo boje sie żeby mu bardziej nie poszło na oskrzela albo na płuca. Przemywam go oczywiscie, sama nie wiedzialam czy się dzicko kąpie jak jest chore 🤢 Dziś zamierzam go wykapać ale w łazience bo w pokojach u mojej mamy jest zimnoo 🤨

No domyslam, sie ze nie kapanie malego wynikalo z troski a nie lenistwa!!! 😉
Absolutnie kapac..
Nawet jesli maluch ma wysoka temperature,wtedy kapiel pozwoli na obnizenie temp, ze wzgledu na ochladzanie naczyn krwionosnych ( tem wody 1C nizsza niz temp malucha!!)

🙂

Powystawialam lezaczek, mate i karuzele. zobaczymy czy podzie, bo niedlugo przeprowadzka wiec wypada pozbyc sie gratow 😁D

Sandra co się dziwisz Wanilce 😜 Babcia i mama mojego M ciągle powtarzają że chorego dziecka (katar im wystarczy żeby nazwać dziecko chore) się nie kąpie bo będzie jszcze gorzej. No ale cóż... jak one same kąpią się raz w tygodniu....

🙂)
Tez sie nie dziwie, bo kiedys sie tak mowilo!!
Z chorym to sie nie wychodzilo, a i po szpitalu 3 tygodnie w chacie siedzialo!!

Moje laski szly na spacer dzien po wyjsciu ze szpitala, a i z zapaleniem oskrzeli wychodzi Nadia, jesli nie ma temp.
Dziecku latwiej powrocic do zdrowia!!