listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

a co do karmienia, to ja karmię na siedząco, na leżąco karmiłam tylko w szpitalu i tam mnie jakoś zrazili, bo to na początku trochę ciężko szło, a potem na siedząco Hela załapała ładnie.
A jeszcze na początku miała straszne kolki i tak się zafiksowałam, żeby jej sie po każdym jedzeniu odbiło, że o zasypianiu przy cycu też nie było mowy.no i tak się przyzwyczaiłam. dopiero od niedawna w nocy jak usnie przy jedzeniu, to ją odkładam bez beczka.

My własnie wrócilismy z gosciny u szwagierki. posiedzielismy chyba ze 4 godziny ale jej córka robiła za nianke wiec miałam luz 🙂 Olcia polubiła kuzynke dogadywały sie super i bawiły ze az smiechy było słychac w całym domu. Odrazu człowiek inaczej sie czuje jak wyrwie sie z domu do ludzi. Bo ja to juz fiksuje w domu sama.
Adzi tez mam nadzieje ze Olka znów zacznie przesypiac noce bo juz przeciez miała czas ze spała spokojnie i do 7 rano.
Dzis po zabawach była tak zmeczona ze jak tylko wrócilismy dostała cycusia i odrazu zasneła na spiaco musialam jej zmienic pampera i rozbierac z sukienki. I jak narazie trzymamy sie konsekwentnie usypiania w łózeczku i jak do tej pory jest super nawet nie protestuje 🙂
Adzi super ze Helcia sie spisała przez weekend bez mamusi 🙂 i spokojnie sie wykursowałas 🙂
Anulka tez fajnie ze juz pozałatwialiscie koscielne sprawy. My nadal mamy spory co do daty 🙂 albo kwiecien albo czerwiec bedzie.
A Ciebie Edyta to podziwiam... ehh skad ty bierzesz tyle sił na wszystko i energii i chęci.... podzieliłabys sie tym zapałem i motywacja 🙂 albo sprzedała recepte jak to sie robi skad bierze 🙂 ja to chyba len jestem bo ciezko mi sie zabrac za cwiczenia, baseny, rowery itp... ciagle jakies wymówki znajduje 🙂

A co tu taka cisza z rana 🙂 ja to zawsze ostatnia sie pojawialam a dzis... Mamuski gdzie sie podziewacie? 🙂
U nas noc podobnie jak wczoraj Ola spała od 20 do 5 rano i musiałam ja zabrac na mleczko bo obudziłam sie cała zalana mlekiem mimo ze miałam wkladki. Przed snem niunka popiła z jednego cycusia a drugi tyle godzin nie wytrzymał 🙂 Swoja droga skusiłam sie w aptece na wkładki laktacyjne bella mama i okazuje sie ze sa beznadziejne -przeciekaja czesto. Wczesniej uzywałam jonhson baby i były super. Wpadka z mokrą koszulka sie nie zdarzała 🙂
Olka o 5 była juz wyspana bo miała oczy jak 5 złotych i zaczeła dyskutowac oczywiscie - ale ze ja jeszcze nie dospana to zgasiłam swiatło zeby sie zorientowała ze jeszcze czas na spanie 🙂 i zasneła hehe kilka razy sprawdzała czy ja spie i czy mam zamkniete oczy pokreciła sie troche pokopała kocyk i zasneła. Grzeczny dzieciak 🙂 wiec chwile snu jeszcze zyskałam - obudziła sie dopiero po 7 a lezałysmy jeszcze do 8 bo mamy w zwyczaju pogadac troche rano zanim wstaniemy z lózka 🙂
U nas piekne słoneczko ale duzy wiatr... W srode chce jechac z nia na szczepienie zaległe... i nie chce zeby cos złapała pewnie przesiedzimy w domu . Szkoda

hello
ja miałąm ciężką noc. naczytałam sie wieczorem o raku mózgu (cóka znajomej cierpi) i miałam po nocy.... straszne...
M mi kaszlał mocno w nocy więc po 8 byliśm u naszej pani dr, ale okazało sie ze to własciwa odpowiedz na inhlacje - ta flegma sie odrywa, dodała nam dyrop zeby to rozrzedzic i kazała duzo byc na podwórku. znów jesteśmy 60gr do przodu od tyg wiec jest ok. docieramy do 7kg

dzis planuję długi spacer, conajmniej 1,5h, potem po kari, obiad i na 15,15 mam 1sze spotkanie z kursu z maturzystką

gosia, ja uzywam tylko wkłądek tomee tipee (czy jak sie to tam pisze) z allego wychodzi tanio, są rewelacyjne. tez psioczyłąm na te belle

cześć, jestem i ja, a raczej my, bo Helcia na cycu. musiałam dziś wózek umyć, bo był cały w błocie, aż po gondolę 😉 nie wiem gdzie wczoraj tata z córcią łazili 😉
noc jak ostatnie noce, jedzonko o 20;30, 0;30, 3;30 i 6;30... chyba apetyt wzrósł, a moja produkcja jeszcze nie.... oby wszystko wróciło do normy

heheh wiecie co znalazłam sobie zabwe z Olka - dmucham na nia tz wydmuchuje powietrze a ona smieje sie, wystawia jezyk i tak jakby łapała to powietrze, wciaga 🙂 hehe ale to smiesznie wyglada 😁

dziewczyny a jak u was z dietą, jecie już wszystko? bo ja ciągle jeszcze tak dietetycznie. Nie jem cebuli, kapusty, rzodkiewki, bakalii, czekolady i wszystkiego co kakao zawiera i cytrusów, choć już dodaję cytrynę do herbaty 😁 i zastanawiam się czy już mogę coś z tej listy próbować wprowadzać czy jeszcze czekać....

adzi napisał(a):

dziewczyny a jak u was z dietą, jecie już wszystko? bo ja ciągle jeszcze tak dietetycznie. Nie jem cebuli, kapusty, rzodkiewki, bakalii, czekolady i wszystkiego co kakao zawiera i cytrusów, choć już dodaję cytrynę do herbaty 😁 i zastanawiam się czy już mogę coś z tej listy próbować wprowadzać czy jeszcze czekać....

Adzi ja juz próbowałam wszystkiego opócz kapusty kwaszonej ogórków i wszystkiego co w occie - marynowanego. czekolade jadłam, cebule w małej ilosci tez ale nie surowa raczej gotowana w czyms - w sosie itp. kapuste pekinską, fasolke szparagowa, groszek, kukurydze,twarozek z rzodkiewka tez, bakalie tez herbate z cytryna piłam nic nie było Oli a ostatnio zjadłam sałatke owocowa z mandarynką i brzoskwinia i tez nic sie nie stalo.Ale powiem Ci ze ja dietetycznie jem teraz ze wzgledu na wage a nie na dziecko 🙂 Tz unikam smazenia nadal, gotuje wszystko albo "paruje"... Choc smazone kotleciki tez probowałam. Ale jednak mam w planie zrzucic sporo kg nie ciazowych tylko wczesniejszych wiec musze sie pilnowac 🙂 Mysle ze musisz spróbowac nowych produktów - nie wszystko odrazu ale po jednym małym kawałku i zobaczysz czy Hela dobrze znosi 🙂

Hej,
u nas weekend spokojny, K wczoraj pojechal z pracy do Rumunii, wroci jutro lub w srode, ale jak go odwozilam to mi to mi smutno bylo. Tymus spi wlasnie, nocke mielismy ladna, zasnal po 20, a wstal po 4, potem ok 7, zjadl i przed 9 wstalismy na dobre, wiec sie wyspalam, wczoraj za to chodzilam jak snieta, bo troche w sobote posiedzielismy u znajomych. Poogladalismy stare zdj i stwierdzilismy, ze musimy jeszcze jechac razem na wakacje, mowie im zeby zrobili sobie dzidziusia to bedzie fajnie, ale stwierdzili, ze jeden brzdac na nasza czworke wystarczy :P Piekna pogoda dzis 🙂 spacerek obowiazkowo.
Co do jedzenia to tez unikam kapusty, czekolady, grochu i cytrusow, inne rzeczy jem, nawet smazone.

My juz po szczepieniu-poszlysmy od razu po nocnej pobudce zeby miec z glowy a poza tym ja na 14 jade do swego ginusia zrobic sobie xytologie po ciazy.Na szczepieniu:wyla jak ayrena ale raz ciach i po sprawie,Lenka wazy 5220g wiec chyba jest nie dosc ze najmlodsza z naszej grupy forumowej to i najlzejsza.I nawet pediatra sie dziwil ze Lenka wsuwa na noc 120ml mm i poprawia cyckiem i nie widac po niej-wiec poprostu ma taka przemiane materii,teraz spi w wozeczku bo wpadlam do domu od razu cycus i spi.Co do jedzenia to ja podobnie jak Gosia jadla wirkszosc nawet schabowego smazonego i nic nie bylo Lence wczoraj nawet zjadla brzoskwinie jedna z puszki i jest ok bo wczesniej brzoskwinie wsunelam w serniku nie jem tylko nic na czosnku cebuli i kapusty ale pekinke jadlam bo wolno

ja jem wszystko oprocz czekolady i smazonego, i kapusty. reszta tak

ja tez unikam smazonego i czekolady i cytrusow nie jem jeszcze no i kapuchy tez nie.
poza tym polozylam sie teraz z ada na chwile drzemki bo cos ostatnio chodze przemeczona i mialam taki mega koszmar ze jeszcze gorzej sie czuje niz przed drzemka masakra... czekam az sie obudzi i wyjdziemy troche na slonce....
poza tym cos rozdrazniona jestem..i wszytsko mnie wnerwia doslownie...a Ada jak na zlosc tylko krzyczy i marudzi....ciezkie zycie;(

moze okres Ci sie zbliża karusia i jesteś lekko wk.. 🙂))

ja byłam 2h z M na spacerze, szewc, apteka, aldi, po K do przedszkola. wsunęłyśmy pierogi z serem i teraz chwila relaxu. włąsnie mi szefowa ze szkoły jezyk zadzwoniła ze ma dla mnie 6 maturzystów na kurs, 7 spotkań po 2h15min. fajnie. kaska jakas wpadnie na wakacje

no oby...ale cos mi sie nie wydaje 😞 poprostu zero mozliwosci wyrwania sie i codziennie od rana ten sam dzien swistaka chyba mi poprostu sie udziela...jak dostre do polandu to bedzie juz lepiej bo zawsze jakas ciocia wpadnie albo znajoma..albo sie gdzies wyskoczy jak babcia zostanie z wnuczka a tu co moj ciagle w pracy albo tak zrypany po te nie ma sily jedzzenia sobiena talerz nalozyc a tesciowie koro ja sobie czasem z mala nie radze to jak oni 70 letni dziadkowie ? ostatnio jak zaczyna plakac a sa to mi ja szybciutko oddaja na rece-nawet nie pytaja co jej jest...oj mam charakterne dziecko ale ciekawe po kim ten charakterek wrrrr...

Jesteśmy po weekendzie !
Nie miałam kompletnie czasu, żeby do Was zaglądnąć, bo teściu na głowie, imieniny taty a jeszcze siedziałam do nocy w sb zeby skończyć rozliczenia dla firmy z którymi zalegalam. teraz okres rozliczeń, wiec duzo pracy mam 🙂
Teścia wyslałam na spacer z Sofi, pojeździli 2h i wrócili, później byłyśmy na kontroli u neurologa, mamy zalecenia dalszej rehabilitacji , ale jest juz poprawa 😉

Wczoraj byliśmy na imieninach tatki, mega duzo osób, moi rodzice uwielbiają się imprezować ! było 35 osób !! Mała była główną atrakcją, co też ją szybko zmęczyło i usnęła więc było bez kąpieli 😁

Aaa u Nas były już pierwsze próby siedzenia 😁 wczoraj Sofi leżała na łóżku, obok była wielka poducha na rzepie przyczepiona do łóżka, a ta zaczęła sie podciągac do siadu eheh 😁

Anulka suoer, ze Lenka dzielnie na szczepieniu wytrzymała! NAs to czeka w śr.. to już będzie teraz ostatnie, bo kolejne to juz chyba jest za dłuższy czas

Karusia taki humor to przez ta pogodę ! Jak zima się skończy to i lepsze samopoczucie będzie ! Ale fakt, masz rację ze w PL to jest inaczej, zawsze ktoś z rodziny podskoczy , jakaś kawka z kumpelami itp już niedługo będziecie więc odżyjesz 🙂! Ja to swietnie rozumiem, bo jak na studiach mieszkałam w Italii to mimo że miałam mojego L, to często bardzo tęskniłam za krk i moją całą rodzinką..

Z tym jedzeniem to wiem, ze bywa różnie ! Ale ja już od stycznia jem dosłownie wszystko 🙂 kapuste, ogórki, czekolade i Sofci nic nie było i nic nie jest 🙂! Fakt, unikam smażone .

A my szukamy dobrej ofert na podróż poślubną jakaś egzotyka pod koniec roku i powiem Wam, ze w tej naszej Polszy to naprawdę są ceny mega wygórowane ! Chyba wybeirzemy coś z ofert niemieckich biur podróży, bo ceny są prawie o połowę tańsze ! I jak tutaj człowiek ma się w tej PL rozwinąć :/

Robiłyście po porodzie cytologię i wymazy ? Ja idę w środę sprawdzić czy u mnie wszystko dobrze 🙂

KAMILA - CZESKIE BIURA MAJĄ TEZ TANIEJ. MOI RODZICE W EGIPCIE BYLI TO 3/4 PL CENY. LECIELI Z OSTRAWY, A WY NA PŁD POLSKI WIEC TO NIE TAK DALEKO (3H AUTKIEM Z KRK)

JA W PIATEK MACIUSIOWI DAŁAM PALCE TO TEZ SIE PODCIĄGNŁĄ. TAK ŁĄDNIE, Z BRODĄ PRZY MOSTKU, WCZESNIEJ GŁOWA WISIAŁA A ZAMASY ZGIĘCIA BYŁ MOSTEK. A TERAZ TAAKI POSTĘP. ZACZĘŁIŚMY MU BRAWO BIC TO AZ ZARECHOTAŁ ZE SZCZĘŚCIA 🙂))

JA PO 1 SPOTKANIU. DZIECZYNA MEGA FAJNA I DOBRZE ZNA ANG WIĘC SUPER SIĘ Z NIĄ PRACUJE. G ZABRAŁ DZIECIAMI NA PODWÓRKO, KARI NA ROWER A M TRADYCYJNIE TAM GDZIE ZAWSZE. POSPAŁ MAŁY, K SIE WYSZALAŁA, G SIE NIE NAMĘCZYŁ 🙂

baiser88 napisał(a):

Robiłyście po porodzie cytologię i wymazy ? Ja idę w środę sprawdzić czy u mnie wszystko dobrze 🙂

mi robił gin 7tyg po porodzie na tym 1st check-upie 🙂 all ok
ale krew pojdę zbadać

baiser88 napisał(a):

Robiłyście po porodzie cytologię i wymazy ? Ja idę w środę sprawdzić czy u mnie wszystko dobrze 🙂

mi robił gin 7tyg po porodzie na tym 1st check-upie 🙂 all ok
ale krew pojdę zbadać

Mi tez zlecił, ale ja to jestem z badaniami na bakier, jak nie zaboli to nie idę, no ale już się zebrałam w sobie i postanowiłam, śr badania !

Edytka to Maciuś tez silny 🙂! Jeszcze chwilka i będą raczkować nasze Szkraby 😁

hEJKA!!Wczoraj i dziś nie miałam dla Was czasu:-/ jutro nadrobię, bo dziś już nie dam rady. Wszystko u nas ok.
Wiktorek pierwszy raz przez 72 h nie robił kupy. Dziś rano w końcu zrobił.

U nas kupki tez juz nie ma chyba od piatku... hmm mała przez to dzis sie denerwowała. Wymasowałam jej brzusio ale nadal nic... cały czas tylko piardki smierdzace idą... jutro idziemy do pediatry sprawdzic czy mozemy sie szczepic wkoncu. Mam nadzieje ze nie obsra PaniT doktorki 🙂 w trakcie badania.
To widze ze nasz "starszaki" pedza rozwojowo 🙂 super gratulacje dla Sofci i Maciejka. Zaraz beda dzieciaki siedziały. Moja Olcia tez próbuje głowe wysoko unosic w lezeniu, za raczki jak sie ja bierze to tez ciagnie ładnie głowe i sztywno do siedzenia trzyma. Do obrotów tez umie prawidlowo sie przymierzać 🙂 główke unosi i na bok przekreca i podkurcza nózki wiec lada chwila i bryknie z pleców na brzuch... ale jeszcze jej nie wychodzi 🙂
Teraz słodko juz spi. Zasneła chyba w 5 min po kapieli 🙂 taka zmeczona była. Juz mi na siedzaco prawie w lezaku zasypiała. Kryzys 3 miesiaca chyba juz mija 🙂 Bo troszke bardziej pogodna jest cały dzien. Dzis jak tylko siadałam do komputera a ona obok w lezaku była - to sie upominała uwagi jak tylko odwróciłam głowe do monitora 🙂 Musiałam co chwile patrzec jej prosto w oczy i zagadywac. Mała gaduła. Lubi byc chyba w centrum uwagi 🙂

Ja wlasnie dzis jestem po wizycie u ginusia zrobil mi cytologie pomacal ponaciskal i mam sie zglosic po wynik i recepte na tablety wiec zapisalam sie na 10 kwietnia-oj juz myslalam ze ciaza sie skonczy i skonczy sie gin a tu ciagle i ciagle cos jak nie plamienie i nie mogl zrobic mi cyto to teraz tablety i latanie po recepty no ale grunt ze jak juz sie jest pod kontrola to jest no i ma sprawdzic na kolejnej wizycie jak wyglada rana po cc od srodka wiec czeka mnie usg cipne-oj oj zadna frajda

Lena troche byla maruda dla babci jak z nia zostala pozniej troszke dla mnie ale wczesniej ja wykapalam i usnela ladnie narazie po szczepieniu ok.A co do podnoszenia to moja Lenka mimo ze jest najmlodsza z naszego grona od tygodnia juz wyczynia cuda siedzi na lezaczku i tak podciaga sie za lewka swojego ze siedzi zmeczy sie puszcza i tak 3-4 razy pod rzad potrafi zrobic z przerwami wiec jestem w szoku czasami na recach tez sie odpycha ze chce siedziec ale ja ja stopuje bo zamalutka jeszcze zdarzy sie nasiedziec