listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Jestem i ja po calym dniu. Oczywiscie bylo spacerowo najpierw z rana po zakupki ruszylysmy pozniej odprowadzilysmy babcie do pracy itak nam dzien zlecial na powietrzu.

Gosiaczek-to super ze data ustalona, macie tydzien po nas chrzciny

Adzi-ale sen ja bym chyba zawalu dostala od takiego snu

Edyta i Baiser to sobie potanczycie za wszystkie czasy na weselichach

Thalia-nie dziwie sie ze Tymus sie rozwyl moja potrafi sie rozwyc jak np za plecami spadnie mi rura od odkurzacza z reki

U nas tez juz spanie. Bylismy dzis na torcie u mojej bratanicy, bo ma 18-ste urodziny, ogladalismy jej album ze zdj, taka malutka ja pamietam a tu juz dorosla, leci czas jak nie wiem. Siedzielismy w kuchni-duzo osob, pomiedzy nogami platal sie ogromny pies i w pewnym momencie zupelnie sam z siebie Tymek zaczal sie tak smiac jak nie wiem, nie iwem co go rozbawilo, akurat nikt go nie zabawial ani nie rozmieszal.

tymek to rozrywkowy kolo 🙂)

moje kidsy juz tez padły przed 20tą
godzinkę poprasowałam bo sie juz nazbierało...
u nas dzien w miare. był 2h spacer mimo brako sun,w szkole przedłużyłm o 4tyg urlop macierz, za miesiąc jeszcze 1 przedłuzenie. juz wiem ze w maju bede miała duzo dni na 13.00 (tak chciałam). od 13 zaczynamy pytac na mat ustnych, wiec na 2h kogos potrzebujemy do dzieci bo G wraca ok 15 z pracy. pasuje mi to, ja powinnam byc ok 17-18 w domu (z reszta juz w zesżłym rkou pisałyśmy w maju to pisałam juz z matur 🙂)) ale ten czas leci, juz roczek sobie piszemy 🙂
potem obiad i na 16 zacz new kurs z matury rozszerz. 2h15min ciągiem a i tak nie zdązyłąm ze wszstkim...

teraz mam czas na moje ukochane pomarancze i jakis serial 🙂

relaxu moc i do jutra**********

Gosia super, że macie już ustalony dzień chrzcin ;-) !!! Nie martw się, wszystko szybko zleci i łatwo pójdzie, u mnie było 26 os ciężko ogarniałam ale sprawnie poszło, był catering i obsługa więc lajt 🙂
Karinka jeden z himalaistów to Twój kolega? Ehh no właśnie tak góry pochłaniają ludzi, na takich wysokościach to nie ma żartów, mój wujek też jest alpinistą i mówi, że wystarczy złe oddychanie i po człowieku.. szkoda.
Adzi Twój B się wspina?? 🙂)
Mój jeszcze w pracy wrrr, ogądam filmek i moja Sofcia tak jak Wasze Skarby już lula grzecznie. Szczepienie nawet ok, był mega ryk ale przytulenie do mamusi i po płaczu, później spała , temperatury nie ma, więc mam nadzieję, ze i tym razem damy radę 🙂

Nigdy nie myślałam, że można kogoś tak bardzo kochać, jak na nią patrzę to nie mogę wyjść z podziwu jaka ona jest piękna i że jest moją córeczką 🙂! Dzieci to naprawdę CUD !

wielki cud 🙂
ostatnio moja kolezanka zamieściła taki cytat pod zdj córki: 'kiedy dziękuję za wszystkie cuda w moim zyciu, za Ciebie dziękuje podwójnie'. zgadzam się z tym w 100%. ja mam 2 cudy - prawdziwe szczęścia 🙂

Dziewczyny, ja tak czasem do Was gościnie wpadam z październikowych mam i poczytuję. Chciałabym częściej, bo mój Piotrek bardziej w wieku Waszych dzieci niż tych październikowych ale nie wyrabiam się z czytaniem 😞
Tym razem mam konkretne pytanie: wprowadzacie już dzieciom coś do jedzenia? Piotruś jest na piersi tylko, ja bym bardzo chciała już mu jakiś nowy smak dać ale na razie się wstrzymuję aż lekarka da zielone światło... Teoretycznie niby po 4 miesiącu można...

gofer, musisz zacząć od glutenu, zeby sprawdzic czy dziecko ma jakies na to alergie, gluten jest tylko w niektórych kaszkach, musisz sprawdzic. z resztą na tych wytycznych zw z wprowadzaniem jedzonka jest jasno napisane co i jak. moj Macio jest starszy chyba 2 dni od Piotrka i jest tylko na pieri, ja od nast tyg wprowadze mu gluten a jedzonko dopiero jak skonczy 5 miesiąc

czesc mamuski!!

u nas pochmurno ale temp jeszcze ok. my z maciuskiem ruszamy do tesciów, musze pomóc tam z oknami bo 'mama' ma kłopoty z nadgarstkiem. moi rodzice dzis koncza narciarski tydzien w italii...ale im zazdroszczę tego szalenstwa.
noc u nas extra bo maciek dostał na noc 10 kropelek sinocodu i nie kaszlał prawie w ogóle!!!

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

Edyta super, że Maciejkowi lepiej!

adzi napisał(a):

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

adzi mi przy Karoli dr poradziła kaszke 8 zbóż, ona jest noby od 8 czy 9 miesiąca, ale tego sie daje na koniec łyżki i łączy z mlekiem mamy, tylko taka szczypta. teraz mam z hippa jakąs jabłkową i pisze tam ze zawiera gluten wiec ok. to na razie nei jest do karmienia tylko do 'testowania'

no włąsnie

adzi napisał(a):

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

adzi mi przy Karoli dr poradziła kaszke 8 zbóż, ona jest noby od 8 czy 9 miesiąca, ale tego sie daje na koniec łyżki i łączy z mlekiem mamy, tylko taka szczypta. teraz mam z hippa jakąs jabłkową i pisze tam ze zawiera gluten wiec ok. to na razie nei jest do karmienia tylko do 'testowania'

no włąsnie

adzi napisał(a):

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

adzi mi przy Karoli dr poradziła kaszke 8 zbóż, ona jest noby od 8 czy 9 miesiąca, ale tego sie daje na koniec łyżki i łączy z mlekiem mamy, tylko taka szczypta. teraz mam z hippa jakąs jabłkową i pisze tam ze zawiera gluten wiec ok. to na razie nei jest do karmienia tylko do 'testowania'

no włąsnie

adzi napisał(a):

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

adzi mi przy Karoli dr poradziła kaszke 8 zbóż, ona jest noby od 8 czy 9 miesiąca, ale tego sie daje na koniec łyżki i łączy z mlekiem mamy, tylko taka szczypta. teraz mam z hippa jakąs jabłkową i pisze tam ze zawiera gluten wiec ok. to na razie nei jest do karmienia tylko do 'testowania'

no włąsnie

adzi napisał(a):

dzień dobry! wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet! 😁 my dzisiaj od 6:30 na nogach, kupsko jest sprawcą tego wszystkiego 😉 no i pewnie to wczorajsze spanie od 19.
Właśnie ja też się zastanawiam już nad jedzonkiem i z glutenem zrobię jak Ty Edyta, czyli juz po 4 miesiącu. tylko nie wiem czy kupować gotowe kaszki bo one są juz z MM czy zwykłą mannę mieszać z moim mleczkiem.... a jedzonko też chyba zaczniemy niedługo wprowadzać, tak myślę, że już na święta Helcia zasiądzie z nami do stołu z jakąś marchewką 😉
Jeszcze niedawno jakoś się wzbraniałam i chciałam żeby jak najdłużej na samym cycu była, ale przemyślałam to i stwierdziłam, że skoro w czerwcu wracam do pracy, to muszę ją nauczyć jeść co innego do tego czasu, a po drugie z racji jej pokaźnej wagi (ostatnio ważyliśmy się w domu i wyszło, że ma ok. 7300) to boję się, że mleczko jej nie wystarcza no i ja nie wydalam z produkcją.

adzi mi przy Karoli dr poradziła kaszke 8 zbóż, ona jest noby od 8 czy 9 miesiąca, ale tego sie daje na koniec łyżki i łączy z mlekiem mamy, tylko taka szczypta. teraz mam z hippa jakąs jabłkową i pisze tam ze zawiera gluten wiec ok. to na razie nei jest do karmienia tylko do 'testowania'

no włąsnie

SORRY COS MI KOMP SZALEJE

Wszystkiego najlepszego kobietki w dniu naszego swieta!My nocka wspaniala o 19 spanie po kapieli ja ok.24 kladlam aie spac wiec na spiocha dalam cycusia i kolejna pobudka o 3:30 a pozniej o 7 wiec jestem mwga wyspana.Zjadlysmy sniadanko odprawilysmy meza do pracy i teraz Lenka spi w wozku a ja siedze i ogladam DDTVN pogoda sie troche popsula ale moze pozniej zaliczymy spacerek.Co do wprowadzania jedzonka to ja caly czas czarna magia musze sie doksztalcic

edithd napisał(a):

gofer, musisz zacząć od glutenu, zeby sprawdzic czy dziecko ma jakies na to alergie, gluten jest tylko w niektórych kaszkach, musisz sprawdzic. z resztą na tych wytycznych zw z wprowadzaniem jedzonka jest jasno napisane co i jak. moj Macio jest starszy chyba 2 dni od Piotrka i jest tylko na pieri, ja od nast tyg wprowadze mu gluten a jedzonko dopiero jak skonczy 5 miesiąc

Dokładnie to samo ostatnio mówiła mi lekarka na wizycie 🙂 Zeby zaczac podawac kaszke z glutenem na poczatku - tz mieszac ja albo do mleka albo do zupki. Mówila ze gluten ma kaszka manna i ze mozna ja spokojnie dodac do obiadku dziecka

U nas noc ok za to wczesna pobudka, juz o 5 mała nie chciala spać. I zasneła dopiero o 10. Alez byłam zła... ale cóż dziecku niewytłumacze ze jeszcze pora spać 🙂 Za to obudziła sie w łózeczku o 5 i nie płakałatylko sobie gadała grzecznie. Wziełam ja na mleczko i myslałam ze jeszcze zasnie a tu nic.

witam sie i ja 🙂
oj mialam intensywny dzien wczoraj...byla u nas sasiadka a pozniej wybralismy sie nasza czworka do drugiego sasiada....i w sumie dobrze sie stalo bo pozwolilo mi to pewne rzeczy zrozumiec i zmienic swoje nastawienie...
nie wiem jak wasze maluchy ale stwierdzilam ze to marudzenie Ady nijak ma sie do kryzysu 3 miesiaca- ona poprostu jest tak roberbelona ze tak brzydko powiem 😞 w sumie ja malo ja nosilam na rekach ale chyba nieustanne wizyty znajomych i tesciowie zrobili swoje... doszlo do tego ze nie moge nic zrobic w domu i zostawic dziecka na chwile samego! wystarczy ja wziasc na rece na chwile a jak sie ja odklada to jest napad histerii! sasiadka mowi wczoraj to ja ci wspolczuje... opowiadala ze tak samo zrobila z pierwszym synem i jak zaczol chodzic to trzymal sie jej nogi! i nie byla wstanie nic zrobic- uwiazanie totalne! rozne sa dzieci co prawda... ale postanowilam oduczyc Ade tego ze jest tylko noszona lub ciagle ktos sie nia zajmuje i zabawia..wiem e bedzie mega ciezko ale jak juz sie a powiedzialo to i sie be powie teraz.
wczoraj wieczorem zaczelismy z mezem wprowadzac nowe metody po kapaniu ..mala wypila swoja buteleczke i odlozylismy ja do lozeczka- krzyczala ponad 10min po czym sie uspokoila...wzielam ja na rece dokarmilam cycem i znowu do lozeczka...po 10min padla..spala od 21 do 3 rano! czyli jednak sie da - trzeba miec tylko stalowe nerwy no i serce sie kraje jak placze ale co zrobie- jestem sama na wykonczeniu psychicznym przez te ostatnie 2 tyg.
teraz sobie ladnie lula w wozeczku na tarasie a ja ide obiada robic.....ufffff.

Mi też wczoraj na wizycie lekarz wspominał o tym, zebym juz zaczęła po malutku wprowadzać gluten, a za 2 tygodnie już na 100% marcheweczka, jarzynowa, kasza kukurydziana i śladowe ilości białka.. zrobił mi cały jadłospis na najbliższy miesiąc 😁 w sumie ja chyba od marchewki zacznę już za tydzień .. a od pon daje soczek jabłkowy i jest ok ;-)
U Nas nocka jak zawsze, all ok.. byłam na zakupkach bo moj L ma WOLNE 😁 kupiłam kilka rzeczy dla Sofci i składniki na ciasto bo w nd wpadają 2 pary znajomych..
Wszystkiego Naj dziewczyny ! 😉

KArinka mi też lekarz zalecał nauczenie dziecka, że płaczem eni wskóra nic, oczywiście chodzi mi o momenty gdzie dziecko płacze tylko daltego, ze chce być noszone na rękach. Moja SOfcia robi to samo, ale jeszcze nie mam tak silnych nerwów żeby ppozwolić jej płakać i często wygrywa a ja biorę ją na ręce i tak nosze czasami przez pół dnia...
Ps. Ada w avtarku podobna do tatusia 😁

obiad zrobiony a ada dalej lula- musiala sie umeczyc dzis placzem znowu..tak mam na mysli wymuszanie przez dziecko krzykiem placzem zwal jak zwal ..zeby ja wziasc na rece..a w momencie podniesienia dziecko sie w sekunde uspokaja! no u nas doszlo do tego ze nie polezy 15 minut sama na lezaczku czy kocyku bo chce odrazu byc noszona...teraz ciezko jej to wypersfadowac ale jakos bede musiala..bo pozniej bedzie tylko gorzej a juz takie 3 m-czne dziecko doskonale rozumie i bardzo szybko sie dobrego uczyyyyyyy o dziwo...
baiser czytalas cos o himalajistach znalezli sie? jeden z nich artur byl ze mna na roku..bylo nas tylko 5o osob na roku wiec sie wszyscy dobrze znalismy....spoko facet -mam nadzieje ze sie odnajdzie...
ja w kwestii jedzenia i niemowlaka jeste zielona...ale wiekszosc mowi im pozniej tym lepiej wiec zaczne od kaszki z glutenem ale po 5 miesiacu wiec jeszcze mamy czas...

a i najlepszego z okazji dnia kobiet hehhe 🙂 zapomnialam prawie 🙂
ada no do tatusia i uszka jej sie robia takie jak u taty odstajace-to byla jedyna rzecz na ktorej mi zalezalo by nie odziedziczyla po tacie i masz ci:P

Karusia83 napisał(a):

obiad zrobiony a ada dalej lula- musiala sie umeczyc dzis placzem znowu..tak mam na mysli wymuszanie przez dziecko krzykiem placzem zwal jak zwal ..zeby ja wziasc na rece..a w momencie podniesienia dziecko sie w sekunde uspokaja! no u nas doszlo do tego ze nie polezy 15 minut sama na lezaczku czy kocyku bo chce odrazu byc noszona...teraz ciezko jej to wypersfadowac ale jakos bede musiala..bo pozniej bedzie tylko gorzej a juz takie 3 m-czne dziecko doskonale rozumie i bardzo szybko sie dobrego uczyyyyyyy o dziwo...
baiser czytalas cos o himalajistach znalezli sie? jeden z nich artur byl ze mna na roku..bylo nas tylko 5o osob na roku wiec sie wszyscy dobrze znalismy....spoko facet -mam nadzieje ze sie odnajdzie...
ja w kwestii jedzenia i niemowlaka jeste zielona...ale wiekszosc mowi im pozniej tym lepiej wiec zaczne od kaszki z glutenem ale po 5 miesiacu wiec jeszcze mamy czas...

Karnika Artur Małek był od początku bezpieczny , z drugim kolegą zeszli do obozu bez problemów, po zdobyciu szcztu. Zginęło dwóch pozostałych, znaczy są uznani za zaginionych ale wiadomo w tych warunkach nie da się przeżyć..


ja juz obiad zrobiony ( L robił), czytam książkę a tatuś bawi się z Zosią hi hi