listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

Witamy się pod wieczór..
Kompletnie nie miałam czasu do Was zaglądnąć, i widzę że nie tylko ja mam problem z marudzeniem , bo moja laleczka dziś jak i wczoraj cały dzień marudna, tylko na rękach chce być.. zero snu, padam ! A mojego L oczywiście nie ma bo w pracy, a później mają jakieś conf call i pewnie wróci późno wrrr
Karusia ale się uśmiałam, faktycznie macie super sytuację 😁 haha ale podziwiam szybka obsługa paszportową, my na dowód Zosi czekamy już 3 tygodnie a mamy go dostać 25 kwietnia :0 2 dni przed wyjazdem ....
CO do języków to Ada będzie super śmigać w 3 językach 😁 moja Sofi w 2 na bank a i pewnie ang sie też zaliczy później, choć staramy się w ogóle nie mówić po ang
Elmirka super leżaczek dla Kubusia ! 🙂

baiser88 napisał(a):

Witamy się pod wieczór..
Kompletnie nie miałam czasu do Was zaglądnąć, i widzę że nie tylko ja mam problem z marudzeniem , bo moja laleczka dziś jak i wczoraj cały dzień marudna, tylko na rękach chce być.. zero snu, padam ! A mojego L oczywiście nie ma bo w pracy, a później mają jakieś conf call i pewnie wróci późno wrrr
Karusia ale się uśmiałam, faktycznie macie super sytuację 😁 haha ale podziwiam szybka obsługa paszportową, my na dowód Zosi czekamy już 3 tygodnie a mamy go dostać 25 kwietnia :0 2 dni przed wyjazdem ....
CO do języków to Ada będzie super śmigać w 3 językach 😁 moja Sofi w 2 na bank a i pewnie ang sie też zaliczy później, choć staramy się w ogóle nie mówić po ang
Elmirka super leżaczek dla Kubusia ! 🙂

Kamila mam to samo z Olą. Na raczkach to ok i spokojna a jak tylko w lezak albo polezec to 5 min i zaczyna marudzic. Nie płacze ale udaje 🙂 i kweka sobie. Wydaje mi sie ze to chwilowe. Zreszta czytałam wczoraj ksiazeczke która ostatnio dostalam od pediatry - i w kalendarzu rozwoju pisało ze w 4 mies. dzieci chca byc ciagle na rekach i jak najwiecej z rodzicami. Wiec chyba to norma 🙂
A w jakim jezyku mówicie na codzien? po włosku? Czy Twój ukochany po polsku? 🙂 Tak z ciekawosci pytam bo zawsze sie zastanawiałam jak to jest w małzenstwach innych narodowosci. Sama kiedys byłam z obcokrajowcem i mimo ze po ang. "troche" 🙂 mówie to i tak ciezko nam było w wielu kwestiach sie zrozumieć 🙂

Ola juz spiocha - ma stała pore. O 20 juz zapada w mocny sen 🙂 przysypiała mi juz wczesniej, chciałam ja przytrzymac choc do 19 na kapiel ale zasneła o 18.30. Całe szczescie nie musiałam jej budzic - sama sie ockneła w pore kapania.
My tez same z Olcią od wczoraj. Mąz miał byc dzis w nocy ale okazało sie ze wraca dopiero jutro popołudniu. Jakos cicho w domu bez niego 🙂

u nas jest tak... miedzy soba od dwoch lat gadamy po niemiecku wczesniej uzywalismy greki i angielskiego... do Ady zwracam sie tylko po polsku bo mam zamiar ja nauczy swojego jezyka, moj m mowi do niej wylacznie po grecku.od 3 roku zycia pojdzie do przedszkola i tam nauczy sie niemieckiego..a obslucha sie slyszac nas...wiec mysle ze jakos to bedzie,choc wiem ze nie bedzie latwo. dzis fotografka okazala sie ukrainka jej maz wlochem , tez gadaja miedzy soba po niemiecku i ich corka zaczyna mowic w trzech jezykach, z tego co ona mowila uzywa w jednym zdaniu po jednym z wyrazow z kazdego jezyka..wiec jest to pewnie zabawne jak ktos slucha z boku i nic nie kapuje....
Ada tez usnela ale pewnie za niedlugo sie obudzi by dopic piers i wtedy dopiero usypia na dluzej....

ja miałam jak zwykle zabiegany dzien
po południu kurs, odbiór papierów z gminy (zw z budową), potem ogarnięcie domu, wykąpanie dzieciaków, inhalacja Macka, przygotowaie Kari do snu i wreszcie o 20 relax 🙂)) basenik i teraz leciutkie winko 🙂

Oj my dzis mielismy wieczor grozy, wszyscy postawieni na rowne nogi. T po kapieli byl juz bardzo glodny, w trakcie pielegnacji mocno plakal, wiec mowie dam mu cyca, pojadl i usnal nagi okryty recznikiem, jak go zaczelismy ubierac zaczal plakac, wiec szybko, szybko i butla, zaczal sie zanosic, plakal tak jak jeszcze nigdy i to nie przez minute czy 5 ale bardzo dlugo, nic nie pomagalo noszenie, tulenie, dopiero kazalam mamie wlaczyc suszarke to sie troche uspokoil, na moment i znowu placz, a raczej przerazliwy ryk, w trakcie noszenia odbilo mu sie kilka razy mocno. Nie wiem ile to twalo, ale dla mnie cala wiecznosc, usal w pozycji pionowej przy lekkim kolysaniu, makabra. Czegos takiego jeszcze nie mielismy.

Dzien dobry wszystkim.My dzis w planach nic szczegolnego oprocz drugiej kontroli bioderek na 14:00 wiec dzien w miare spokojny.Druga noc z rzedu Lenka obudzila sie tylko raz okolo 3:30 i wychodzi na to ze zlikwidowala sobie pobudke o 1.Moze to jus na stale-ale fajnie byloby bo dzieki temu jestem wyspana mimo ze 7-7:30 juz wstajemy to w porownaniu z wczesniejszymi pobudkami o 5:30 to jest wielka roznica.Co do jezykow fajnie macie dzieci od razu beda wielo jezyczne jak nie w 2 to w 3 super.Ja to noga jestem w obcych jezykach po angielsku sie dogadam ale przy tym jak rece bola 🙂 moj Marcin to bardziej umysl scisly wiec Lenka bedzie musiala sie wyryc jezyka-wiem ze to jeszcze wczesnie by ustalac yakie rzeczy ale ja zawsze marzylam aby mowic biegle w 2 jezykach obcych wiec chcialabym bardzo aby Lenka kiedys chciala sie uczyc jezykow i chodzic na lekcje nauczania-szkoda ze Wodzislaw daleko juz Edyta bys miala uczennice do zapisu 🙂 Karina-super ze juz macie wszystko gotowe no to tylko pakowanie i w droge.

a ja znowu dzis mialam bezsenna noc..nie przez mala po prostu od 4 nie moglam usnac a o 7 Ada juz wstaje.normalnie jak z zegarkiem w reku zasypia o 21 i wstaje o 7.
u nas dzis -9! a chcialam z mala na zakupy jechac wiec nie wiem czy da rade w taki mroz wrrr..ale to ostatnie podrygi zimy wiec juz sie cieszymy na wiosne 🙂
wczoraj tak sobie ogladalam video jak Ada miala 2 tyg. szok jak to szybko minelo i jaka jest roznica!!
u nas cale szczescie napady histerii i marudzenia minely..inne dziecko odrazu sie z Ady zrobilo..ale fakt nie lubi byc sama i odrazu wola jak sie ja na chwile zostawi...

Cześć Mamusie i dzieciaczki!
U nas noc spoko. Tradycyjnie pobudka miedzy 4 a 5 i spanie do 7-8.
Thalia to faktycznie mieliscie ciezki wieczór. Tymek chyba poporstu nałykał sie powietrza i go męczyło w brzuszku. Czasem Olka tez tak ma. Płacze strasznie - odbije jej sie (czasem tak jak piszesz kilka razy ) i jest spokój zasypia. Potrafi sie obudzic ze snu jak ja męczy "bąbel" w żołądku 🙂
Anula powodzenia na badaniu.
Ja zmykam bo Olka nie chce sama sie bawić - musze ciagle sie na nia patrzec i gadac - jak sie odwracam do kompa to mnie woła 🙂 Miłego dnia

hejka,
Karusia, ale macie fajna rodzinke 🙂 Sofka i Ada beda poliglotkami jak dorosna 🙂
K siostrzeniec chodzi do angielskiego zlobka i ost byl problem, bo rodzice w domu mowia po polsku, a w zlobku po angielsku i maly byl skolowany z lekka.
Wiecie co wczoraj T byl pojedzony, bo jak zasnal spal do 3 (tak jak zwykle), wiec wnioskuje, ze ta histeria byla spowodowana tym, ze na sile chcielismy go karmic 😮
dzis normalne, pogodne dziecko.
Uff

Karina-minus 9?to co bys powiedziala jak u mnie bylo -19 w nocy pozniej -15 a obecnie jest -10 i a slonce swieci az gryzie ten mroz.Lenka pospala 1,5 godz ale przed chwilka znow padla przy cycku wiec super wyspi sie nie bedzie marudna i pojedziemy na kontrol bioderek.A ja od rana mecze sie z kurierami-zamowilismy wanne z syfonem gratis i dzwonimy do znajomego bo jest kurierem i mowi ze ma paczke dla nas na samochodzie ale raczej sie pomylili bo to nie jest wanna a jakas mniejsza paczka-wiec ja no to super,tysiac telefonow i co sie okazalo ze sydon innym kurierem jedzie a wanna innym no zalamka jakby jednym nie moglo byc ale to cos tam w hurtowni pomieszali no i na szczescie sie wyjasnilo-wszystko dojedzie do nas dzisiaj ale co sie nawkurzalam to moje.

A czy wasze maluchy interesuja sie nozkami?Bo Lenka mnie zadziwila,siedzi na bujaczku i lapie sie za stopki i sie podciaga do przodu.Dzieci to wiem ze nawet potrafia zlapac nozki i stopy pchac do buzki ale ten malutki brzdac juz sie zaciekawila ze oprocz ruchomych raczek ma jeszcze nozki 🙂

Dzien doberek wszystkim.
U mnie nocka bez zmian czyli 3 pobudki na cycusia i male problemy z zasypianiem bo cos K baczki meczyly ale to moja wina bo sprubowalam brukselke na obiad i sie odbilo na malym. Pisalyscie niedawno o wozkach tak wiec my juz przeskoczylissmy na spacerowke bo goondola zrobila sie ciasna. Pozatym juz od jakiegos czasu zakladam tez Kubie kurteczke zamiast kombinezonu bo strasznie go nie lubi no i pogoda u mnie inna niz w pl.
Karinko pamietam ze pytalas kiedy mozna dziecko kapac w wannie, ja K kapie juz od jakiegos miesiaca bo przestal mi sie miescic w wanience. Mam taka wkladke z kabki ktora klade na dno wanny i na niej klade Kube.
Czy wasze dzieciaczki tez tak kolekcjonuja w lapkach wszelkiego rodzaju klaczki materialowe? Moj K to caly czas ma te paprochy na rekach. Masakra jakas.

co do lapania nozek moja Ada jeszcze tam nie dotarla..jest na poziomie kolan.... 🙃
w raczkach nie znajduje zadnych klaczkow materialowych za to w stopkach od skarpetek to masakra..ciagleeee. ja odliczam juz dni...jeszcze troche przed nami- teraz nie bedzie tak hop siu i jedziemy... samo pakowanie to bedzie wyczyn...plus odebranie psa od tesciow..i pewnie bedziemy musieli wejsc na momento... poza tm jeszcze zakupy i jutro jeszcze mam kilka masazy wieczorem..ciekawe jak moj m sobie poradzi z uspieniem malej? 😮

Anula -19 to ja cie krece z domu bym sie nie ruszyla! stwierdzam ze ubrania w polsce sa tak samo drogie jak w niemczech... przegladalam dzis oferty olskich sklepow dzieciecych... 😞

Hejka,
moj T tez zbiera klaczki w lapkach, juz mniej niz kiedys, ale jeszcze sa, nawet kilka razy w kupce klaczka widzialam 😮
Co do nozek, to lapie sie za kolanka. Juz spi, ale znow dzis dal popis placzu, ale pomasowalam mu dziaselka i sie uspokoil. Dzis byl fajny dzien, K wrocil wczesniej, wiec moglam sobie pobiegac po miescie, w tym czasie byl u tescia z Tymkiem, moje dziecko pobilo dzis rekord w spaniu, spal z 3h u tescia, pozniej znow w samochodzie sie uspil i w domu z godzine pospal.

U nas kłaczki to normalka 🙂 Olka slini sie strasznie i pakuje te łapki do buzi wiec sa całe mokre i przyklejają sie wszelkie farfocle 🙂 Albo z moich ubran albo z kocyka albo z zabawek pluszowych. Co chwile musze jej myc albo wycierac chusteczkami mokrymi bo pcha te brudne łapki do buzi. Zdarza sie tez ze ma brudek za paznokciami jak nazbiera przez cały dzien 🙂
Za stopy sie nie łapie narazie - za kolana tak. Ale macha nogami jak jakis wariat 🙂 wymachy robi do góry jakby brzuszki robiła takie nozyce 🙂 opiera o wszystko co sie nawinie. Na przewijaku opiera sobie nogi o regal który stoi z boku, jak lezymy razem to zadziera do góry i na moich udach opiera 🙂 Wogle cuduje strasznie 🙂 Czasem tak smiesznie ze nie wiem skad ona ma siły cały dzien sie tak gimnastykowac.
My narazie do duzej wanny sie nie wybieramy - jak pomysle ze musialabym sie nad nia schylac zeby Ole wymyc to juz mnie kregosłup boli 🙂 Mi nawet przy wanience na stojaku ledwo wytrzymuje i nie moge sie wyprostować czasem 🙂

hej hej
ja ost mam zakręt, wszędzie wszystko naraz, hotel na konferencje, program konf dograć, uzgodnienia z gminy na budowę, w skzole papierki, bleeee
Macio się lapie od kolanka, śmiecznie to wygląda, robi sobie taką kołyskę 🙂
kłączków nie ma, ale wszystko pcha do buzi, dzis go zostwiłam na chwilę w sypielni to sobie podciągnła kołdrę i miętosił ją w buźce
ja dzis byłam 2,5h out, zostawiłąm M śpiącego, ponoc jak sie obudził towpadł w taką panikę, darł sie rpawie 2h... (dziwne, bo mnie prawie codziennie nie ma z godzinkę-dwie...). G mówił ze dzis t masakra jakas była. ani mleka niełyknął, nic, tylko darł sie...

tak to u nas bez zmian, tyle tylko ze po nowym leku inhalacyjnym kaszel wreszcie ustał...

Uff co za koszmarny dzien ! Zero snu w nocy i chodzę jak Zombi. Sofcia upodobala sobie rączki i z nich nie schodzi 😞 !!!
Gosia co do rozmów to my przez pierwszy rok rozmawialiśy tylko i wyłącznie po angielsku, następnie kolejne 2 lata po włosku, a ostatnie 2 lata po polsku wrzucając co chwilę to angielski to włoski eheheh ale mój L mówi biegle w 4 językach to i polski nie był dla niego niczym trudnym 🙂! Czasami mamy dni że rozmawiamy tylko i wyłącznie po włosku albo tylko po polsku 🙂! DO Sofci L mówi jedynie po włosku, a ja po polsku 🙂! I też wiem, że to śmiesznie na początku wygląda jak dzieciaki zaczynają mieszać języki , mamy znajomą parę polsko włoską i synek ma 5 lat i mówi biegle po włosku i polsku plus czasami wrzuca po angielsku heheh
Thalia to nieźle mieliście z Tymkiem ostatnio ! Ale nie martw się u mnie to na porządku dziennym 😁 ataki płaczu i krzyku już mnie nie dziwią 🙂
Edytka wow Ty to zawsze masz mega zabiegane dni 🙂!
Anulka Lenka na pewno będzie śmigać dobrze w kilku językach 🙂!
Ja do kolekcji planuje dorzucić niemiecki ;-)
Lece spać , miłej nocki dziewczyny 🙂

Ahh a jesli chodzi o te kłaczki, to Sofcia ma ich mnóstwo ! 😉 Też pcha ręce do buzi i ciągle je ślini więc można znaleźć w rączkach wszystko 😁

hello
my od 6.30 up 🙂

anka, dawaj Lenkę na wakacje do ciotki, nauczy się raz-dwa 🙂))

ja do dzieci nei mówie po angielsku (tzn Kari uczy sie jak cos widzi to jej mówię jak się to nazywa), bo w metodyce nauczania języków nie jest to wskazane, dlaczego? bo nie jestem rodzimym użytkownikiem angielskiego (tzw ntive speaker)i do G nie mówię po angielsku, i w domu w ogóle tego języka nie uzywamy, a tkaa sytuacja nie jest wskazana pod kątem metodycznym. Kari zna kolory, zwierzątka, podstawowe przedmioty, a od wrzesnia idzie na kurs 🙂 JA JEJ UCZYC NIE CHCĘ, BO NAJGORZEJ SIĘ rodzinę uczy 🙂 ale póki co moje dziecko jest racze na NIE językowo - geny tatusia 🙂))

ja dzis w planie wielkie prasowanie (juz sobie wszystko z kosza wyrzuciłam na łóżko i masakraaaaaaaaaaaa góa jak Mt Everest

Ja juz na nogach a Lenka jeszcze spi-kolejna 3 nocka taka sama po kapieli pierwsza pobudka dopiero o 3:30 🙂 Wczoraj kontrol bioderek ok nastepna juz jak Lenka zacznie chodzic.Moje dziecko zawsze mi robi jedna rzecz-czy ona tak reaguje na wypad z domu no nie wiem-zawsze jak wyruszamy sie z domu omijajac spacerki w gre wchodzi tylko podroz autem to Lenka zawsze musi nawalic w pampersa.Wczoraj juz mialysmy wychodzi na kontrol a ja tak na nia dziwna mina i podnoszac ja pomyslalam nie prosze niech to bedzie smierdzacy baczek a tu okazalo sie ze caly pampers nawalony-dobrze ze nie wyplynelo to wszystko 🙂 nawet lekarz sie zasmial o jaka drogna dziewczynka a potrafi dla mamy zrobic prezent 🙂 poza tym my dzis jedziemy po plytki wreszcie sie zdecydowalismy-podloga grafitowa-sciany jasne(biale)-wneki w polkach ciemne pod kolor podlogi.Tylko zostal zakup przywiezienie i zakasac rekawy i do roboty.

witam sie i ja 🙂 u nas tez wczoraj byl napad placzu....ale juz wyczailam kiedy sie pojawia i dlaczego... Ada niestety ma zero cierpliwosci i jak nie dostanie jedzonka odrazu to zaczyna plakac ..jak poplacze dluzej niz 5 min a wczoraj robilam jej butelke i musiala wystygnac ...to wpada w histerie...poplakala..juz ruszyc nie chciala w tej zlosci butelki ..przysnela na 30 min..obudzila sie zadowolona , pojadla cycka i poszla spac...u mnie jest mont everest ale kurzu a tak mi sie nie chce sprzatac ze szok...lenia mam.
czy wasze maluchy tez tak glosno gadaja rano? dobrze ze moj m ma twardy sen...bo normalnie Ada krzyczy az z radosci nad ranem i nie wazne czy ktos jest obok..musi sie wygadac po przespanej nocy...
wiecie ze od przyszlej srody w polsce ma byc wiosna na 100%!!!!?? nareszcie 🙂

a wiozicie dzieci z tylu czy z przodu w samochodzie?

Karusia83 napisał(a):

witam sie i ja 🙂 u nas tez wczoraj byl napad placzu....ale juz wyczailam kiedy sie pojawia i dlaczego... Ada niestety ma zero cierpliwosci i jak nie dostanie jedzonka odrazu to zaczyna plakac ..jak poplacze dluzej niz 5 min a wczoraj robilam jej butelke i musiala wystygnac ...to wpada w histerie...poplakala..juz ruszyc nie chciala w tej zlosci butelki ..przysnela na 30 min..obudzila sie zadowolona , pojadla cycka i poszla spac...u mnie jest mont everest ale kurzu a tak mi sie nie chce sprzatac ze szok...lenia mam.
czy wasze maluchy tez tak glosno gadaja rano? dobrze ze moj m ma twardy sen...bo normalnie Ada krzyczy az z radosci nad ranem i nie wazne czy ktos jest obok..musi sie wygadac po przespanej nocy...
wiecie ze od przyszlej srody w polsce ma byc wiosna na 100%!!!!?? nareszcie 🙂

tak co do gadania 🙂

i tak co do wiosny - wiemy bo ekipa wchodzi na budowe 🙂 🙂 🙂

Karusia83 napisał(a):

a wiozicie dzieci z tylu czy z przodu w samochodzie?

ja Macka z tyłu, tyłem do kierunku jazdy, nie wiem gdzie wyłączyc poduszkę pwoietrzną. Kari jeździ z przodu bo ona nei lubi jeździc autem - nudzi się i musi wszystko widziec co sie dzieje, ale tylko na krótkie trasy, po mieście. jak jedziemy gdzies dalej to na tył 🙂