listopadówki 2012 (z brzuszka:) | Forum dla mam

dzien dobry 🙂

hej Andzia, ja uciekam po K do przedszkola

edithd napisał(a):

hej Andzia, ja uciekam po K do przedszkola

czyli zostaje sama

A ja madra glowa nasmazylam plackow objadlam sie okropniscie i postanowilam wygrzebac z garderoby takie podklady ktore stosowalismy jak babcia byla chora i lezala w lozku no i jak rozwalilam wszystko to usiadlam poprzebierac ozdoby swiateczne i ulozyc gdzies blizej zeby za miesiac znow nie przekopywac tych kartonow-podklady znalazlam jeden wsadzilam na wszelki w pod przescieradlo jakby mi wody poplynely jak bede spac jeden wrzuce do auta bo mamy jasno-kremowa tapicerke a wolalabym aby nic nie wsiaklo jak bedziemy jechac rodzic no i zostaly tylko 3 wiec mozr przydadza sie przy malej.Zanim ogarnrlam te wszystkie kartony to umachalam sie jak dzika 🙂 a jak ja sie teraz poce normalnie szok a i co do wyciekow to ja wczoraj tak mialam dzis juz nie wiec na wizycie musze sie popytac w sumie sam pewnie i tak sie dojrzy ze cos tam plynie narazie objadlam sie krokietami z mieskiem -mamusia podrzucila-ale fajnie ze nie musze stac przy garach 🙂 ale wszystko co piekne szybko sie konczy.odpoczne troszke a pozniej wyszykowac sie na wizyte musze ciekawe jak tam moja kluseczka przybrala na wadze i jak moja wyniki.wczoraj gardlo mniej nolalo a dzis znowu pojde chyba jutro do lekarza bo zeby to angina nie byla skoro wciaz boli

Hej brzuchatki 🙂

My już po KTG uff wyszło dobrze, więc kamień spadł mi z serca ! W poniedziałek, jeżeli dotrwamy to będę miała ponowny wymaz na paciorkowca...zobaczymy co wyjdzie.

Ja dziś na obiad fasolka po bretońsku 😁 😁 zaraz będę gotować!

Edytko ja w podobnej sytuacji, mąż dziś pojechał do wawy zrobić jakieś szkolenia i wraca jutro wieczorem, nie powiem bo stres jest, jemu też się udziela bo ciagle dzwoni i pyta czy wszystko oki ..

A ja jestem fanką włoskiego stylu śniadania czyli latte&biscotti.. mleczko z ciasteczkami maślanymi, bądź mleko z kawą do ekspresu Lavazza parzoną we włoskim czajniczku ~! tęsknie bardzo za porządną lavazza z samego rana , która daje mega kopniaka na cały dzień 🙂

Dziś musze ogarnąć stertę prania..

Anula powodzenia na tej wizycie !! I btw. masz rację, lepiej wyleczyć najmniejsze objawy, zeby coś większego się nie przybłąkało..

A jednak nie jestem tu sama 🙂

my juz w domku 🙂
na obiad barszczyk mam od wczoraj i gulasz z indyka z ryżem i buraczkami

anka, czekamy na wieści!

baiser, zawsze mi kamien spadnie z serca jak widzę ze jszcze jestes 🙂

Ja mam dzis pomidoroweczka a na deser szarlotke 🙂

edithd napisał(a):

my juz w domku 🙂
na obiad barszczyk mam od wczoraj i gulasz z indyka z ryżem i buraczkami

anka, czekamy na wieści!

baiser, zawsze mi kamien spadnie z serca jak widzę ze jszcze jestes 🙂

hehe Edytko my w pierwszej kolejności razem z Andzią, takie trio 😁! Ja dziś czuję się rewelacyjnie, humor dopisuje, ciągle nuce piosenki pod nosem i tak sie toczę po domku 😁 nie mam dziś też skurczy, to może dlatego..
Twardnieją już Wam brzuszki??

A tą wydzielinę ja juz mam od jakiegoś tygodnia..

baiser88-ja dzis cos mam brzuch twardy:/ i te same problemy co wczoraj czyli slabo itd.

Ja nie mam pojecia co dzis na obiad. Dla mojego mam chinszczyzne z wczoraj bo przywiezli mega porcje i nie bylam w stanie wciagnac calej a dzis mi juz przeszla ochota. Moze zrobie jakies spagetti. Wczoraj spakowalam w koncu torbe do szpitala musze jeszcze tylko dopakowac koszulke nocna (wlasnie sie suszy) i kosmetyki i nic tylko czekac az sie zacznie. Pozatym moj Piotrek dopytywal sie wczoraj jak to wyglada z tym porodem i musialam mu tlumaczyc ze to nie tak hop siup jedziemy na porodowke bo mam skurcze bo za 5 min bedziemy mieli dziecko. wystraszyl sie troche bo bedzie pracowal w centrum od przyszlego tyg i dojazd do domu zajmie mu przynajmniej godz a pozniej jeszcze trzeba do szpitala dojechac itd.wiec zaczal trzasc gaciami 🙂, no i w koncu pozbyl sie maszyny do wioslowania tak wiec mamy miejsce na lozeczko 🙂. Ok lece sie przebrac i do fryzjera 🙂
Anka powodzenia na wizycie 🙂

kurcze nogi mnie bola a siedze tylko przed komputerem nic nie robie i nawet trzymam je wyzej a mam wrazenie ze zaraz mi wybuchna:/

Angela_89 napisał(a):

kurcze nogi mnie bola a siedze tylko przed komputerem nic nie robie i nawet trzymam je wyzej a mam wrazenie ze zaraz mi wybuchna:/

Andzia to Ty się może połóż.. może troszkę Ci napuchły i dlatego bolą 😞

melduję się i ja 🙂 jako że w nocy sypiam marnie bo mnie swędz skóra, to odsypiam dopołudia i dziś znowu wstałam o 12 🙂
w piekariku już się piecze sernik na dziś a na obiad lasania z wczoraj więc nie muszę już stać przy garach 🙂 ale za to muszę odkurzyć bo dziś teściowa odbiera WIki ze żłobka więc miło będzie zjeść sernik w czystym salonie 🙂

baiser88 napisał(a):

Angela_89 napisał(a):

kurcze nogi mnie bola a siedze tylko przed komputerem nic nie robie i nawet trzymam je wyzej a mam wrazenie ze zaraz mi wybuchna:/

Andzia to Ty się może połóż.. może troszkę Ci napuchły i dlatego bolą 😞

juz sie polozylam ale to nic nie daje:/
moglaby juz przyjsc na mnie pora 🙂

Anula samych dobrych nowin na wizycie 🙂 i zdaj oczywiście relacje.
Angelka faktycznie lepiej sie kładz i odpocznij. To juz nie zarty w tym stanie 🙂 Baiser tez fajnie ze na KTG jest ok i dobrze sie czujecie. Póki sie da trzeba korzystac z dobrego samopoczucia 🙂
Ja obiadek mam z głowy bo zupka jest ogórkowa z wczoraj a dwudaniowych obiadów nie jemy bo kto by to wciągnał 🙂 No i narobiłam ogromną michę sałatki jarzynowej dziś - pół wsi by wyzywił teraz 🙂 ale za to teściowa sie cieszy 🙂 siedziałam nad nia 2 godziny. I padam..

to ide dalej odpoczywac na lozko 🙂

gosiaczek83 napisał(a):

Anula samych dobrych nowin na wizycie 🙂 i zdaj oczywiście relacje.
Angelka faktycznie lepiej sie kładz i odpocznij. To juz nie zarty w tym stanie 🙂 Baiser tez fajnie ze na KTG jest ok i dobrze sie czujecie. Póki sie da trzeba korzystac z dobrego samopoczucia 🙂
Ja obiadek mam z głowy bo zupka jest ogórkowa z wczoraj a dwudaniowych obiadów nie jemy bo kto by to wciągnał 🙂 No i narobiłam ogromną michę sałatki jarzynowej dziś - pół wsi by wyzywił teraz 🙂 ale za to teściowa sie cieszy 🙂 siedziałam nad nia 2 godziny. I padam..

Gosiu ja też zazwyczaj robię jednodaniowe obiady, bo my z mężem za wiele nie jadamy 🙂 czasami się śmiejemy, że jak robimy zakupy to jak dla dzieciaków, ale mąż w pracy na lunch'u zawsze je i jak wraca wieczorem to tylko jakiś jednodaniowy obiadek wcina 🙂 a ja też nie jestem miłośnikiem jedzenia, ludzie dobrze zjeść ale raczej w małych ilościach.
Plusy u teściowej widzę :P hihi

hej dziewczyny 🙂 ja po wizycie u gina....mały waży już 3300g i ma się dobrze ułożony prawidłowo 🙂 rozwarcie się nie powiększyło szyjka tez tak jak była na cm tak jest...w poniedziałek mam pobranie na gbs o 14 mam nadzieję że będzie wszystko ok 🙂
co do napinania brzucha to u mnie to już jest norma mam cały czas twardy jak skała...biorę filomag ale to nie pomaga gin powiedziałą, że to już tak może być ważne żebym nie miałą skurczy takich jak w szpitalu to będzie dobrze...ja daję sobie czas max 2 tygodnie i czuję że Maciuś już będzie z nami 🙂 wy tu piszecie o tym że robicie obiadek ja mam dobrze mężulek wziął wolne żebym nic nie musiała robić w domu i to on gotuje obiadki mmmmm...ale jakie pyszne aż jestem w szoku 🙂 lecę się położyć bo jak siedze to bardzo boli mnie top napięcie lepiej jest jak leżę...może wpadnę tu jeszcze wieczorem a jak narazie życzę miłego popołudnia...buziaki papa

KURCZE, WŁAŚNIE WYSZŁA ODE MNIE MOJAUKOCHANA PRZYJACIÓŁKA...CHYBA PIERWSZY RAZ W ZYCIU SIEDZIAŁYŚMY PRZEZ POŁ H BEZ SŁOWA.... MIAŁĄ DZIS BADANIE KONTROLNE W 11 TC I SIE OKAZAŁO ZE SERDUSZKO OD POLTOREJ TYGODNIA NIESTETY NIE BIJE 😞 JUTRO IDZIE NA ZABIEG. STRASZNIE DZIEWCZYNA ZAŁAMANA... KURCZE, A JA JAK GŁUPIA NIE WIEDZIAŁAM NAWET CO POWIEDZIEC.... KURCZE, TAK MI ZLE Z TYM WSZYSTKIM...

to smutne Edyta...kurcze nie wiem sama co miałabym powiedzieć takiej osobie z właszcza, że siedziałabym przy niej z brzuchem który przygotowuje się do rozpakowania...najważniejsze jest to żeby się nie poddawać i wierzyć że następnym razem się wszystko ułoży 🙂

Jejku Edytko aż mnie w gardle ścisnęło.. straszne są takie sytuacje, sama siedziałabym w milczeniu 😞 bo żadne słowa nie odwrócą tej sytuacji 😞 mam nadzieje, że jak pisze Gosia następnym razem się uda.. ehh co za życie niesprawiedliwe

Gwiazdeczka-super wiesci 🙂
Edyta-tez bym nie wiedziala co w tej sytuacji powiedziec 😞

Gwiazdeczko faktycznie Twój synuś to duży chłopczyk 🙂 niech jeszcze posiedzi troszkę u mamusi w brzuszku ! Wiem jaki stres przeżyłaś, bo przechodziłam przez to samo, ale teraz to już bym chciała tulić moją córeczkę a nie wiem ile jeszcze sobie tam posiedzi 🙂