Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
TADAM TADAM! 🤪
Od tygodnia leżę w łóżku bo mam zapalenie zatok ale nie mogłam się powstrzymać żeby nie doczłapać do kompa i się nie pochwalić: Piotrusiowi odpadł dziś kikut pępowinowy!!!! 😁 🙃 😁 😆 🙃 Po 6 tygodniach 😮 Chyba pobił wszelkie rekordy 🙃

Kochane, wracam chorować bo głowa mi pęka a antybiotyki nie działają. Zaległości forumowe nadrobię jak dojdę trochę do siebie. A na razie trzymajcie się wszystkie ciepło i bądźcie mądrzejsze ode mnie: noście czapki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dobrze, że nie lubię cebuli 🙂
Przeglądałam dziś ciuszki Igorka i mam już naszykowaną do wywiezienia do mamy całą reklamówkę za małych 😮 Nawet nie wiem kiedy to dziecko tak urosło 😁

Gofer kuruj się 🙂 I gratulacje dla Piotrusia - faktycznie baaardzo długo to trwało 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj, ale mnie tu długo nie było … Zaniedbałam moje siostry październikowe 😞
Ale już nadrabiam 🙂

Ja dzisiaj odniosłam pierwszy taki naprawdę wychowawczy sukces 😁 Udało mi się po porannym karmieniu uśpić Małą bez smoczka 🙂 A z tym smoczkiem to u nas była ostatnio droga przez mękę. Na początku nie chciałam jej dawać smoka, bo to wiadomo, że z czasem dla dziecka staje się taki fetysz bez którego normalnie nie funkcjonuje. Dawałam jej sporadycznie ale tylko przed nocnym zaśnięciem. Od kiedy jednak zaczęłam zawozić Małą teściom, gdy ja musiałam coś załatwić, smoczek stał się nieodłączną częścią mojego dziecka. A wszystko przez teściową, dla której smoczek to taki „korek”, którym może uciszyć Małą. Normalnie mną telepało, gdy na dzień dobry słyszałam jej pytanie „masz smoczek?”, „gdzie masz smoczek?”, „przywiozłaś smoczek?” Błagałam ją, żeby dziecku dawała smoczek tylko jak ta się będzie drzeć i nie będzie można jej uspokoić. To niestety doszło do takich absurdów, że jak Małej smoczek wypadł z buzi podczas snu, to ta na moich oczach leciała, żeby Małej z powrotem go wcisnąć do buzi 😠 No i potem miałam dziecko, którego bez smoczka nie dało rady uśpić, uspokoić, położyć normalnie do łóżeczka bo był ryk, dopóki nie dostało smoka 🤢 Miałam już dość, więc od kilku dni ograniczałam jej smoka. Było ciężko, dużo łez, krzyku, ale dziś mam pierwszy sukces 🙂 Mała jak się obudziła o 7 rano, tak ją nakarmiłam, pogadałyśmy trochę, pobawiłam się z nią, dałam jej pociamkać jej piąstkę i w końcu po chwili marudzenia zasnęła bez smoczka 😁 Mam nadzieję, że to prosta droga do wyrzucenia smoczka na dobre 🙂 Choć pewnie jeszcze nie raz wymusi na mnie podanie smoczka, ale wiem, że jest szansa na oduczenie.
Chociaż boję się, bo we wtorek muszę Małą teściowej zostawić, bo jadę do szpitala na usg tej piersi z ropniem. I mam teraz dylemat, czy zabierać tego smoczka, czy postawić ją przed faktem dokonanym, że smoka nie wzięłam i liczyć na to, że da sobie radę z dzieckiem jak będzie płakało…

A tak w ogóle, to w piątek byłyśmy na usg bioderek – Natalka ma bioderka jak ta lala 😁
W sobotę zaś miałyśmy sesję foto. No niestety trzeba było przerwać w połowie, bo Natalka najpierw marudziła a potem to już tylko darła się wniebogłosy i nic nie można było zrobić 😞 Umówiłyśmy się na dokończenie sesji w poniedziałek. Myślę, że Mała była po prostu już zmęczona całym tygodniem, bo i szczepienia, i usg bioderek, i wizyta u chirurga, a potem jeszcze ta sesja foto. Trochę za dużo wrażeń w jednym tygodniu dla tak małego dziecka chyba.

Danusiu, moja dostała kolek, choć pierwszego wieczora nie wiedzieliśmy o co jej chodzi, bo ona generalnie była takim płaczkiem. Dopiero drugiego wieczoru, gdy dziecko było nakarmione, przewinięte a wciąż płakało olśniło mnie, że to kolka. Zaczęłam jej dawać ss 3razy dziennie o 15 kropelek i tak po 2-3 dniach było już widać efekty. A Debridat przepisał nam pediatra, bo Małej strasznie w kiszkach grało, przelewało się, burczało. To jest taka zawiesina, która reguluje perystaltykę jelit. Albo ją hamuje jak jest nadmierna jak u mojej albo wspomaga, jak jelita są „leniwe” 🙂
A teraz jeszcze daję Małej kropelki Bio Gaia, ale jako osłona bo znowu biorę antybiotyk 😞 W poniedziałek byłam u gina, bo po tym doustnym antybiotyku na ropień pojawił się „swędzący problem” na dole 😉 No i dostałam teraz antybiotyk dopochwowo… Normalnie błędne koło 🤢

Aniu, a pochwalisz się zdjęciami z sesji Zuzi? 🙂

Gofer, dużo zdrówka i gratki dla Piotrusia, że w końcu pozbył się tego niepotrzebnego balastu 🙂

A, i zaczynam powoli wprowadzać nabiał do diety 🙂 Na razie lekko zabielam sobie poranną kawę zbożową i zjadłam jedną kanapkę z serem żółtym i Natalce nic nie jest 🙂 Jestem dobrej myśli 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
WITAM SIĘ!!!!!!!!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
no nie wierzę jak te kilka/kilkanaście godzin abstynencji forum szybko u mnie minęło 😜 😜 😜 Ale najważniejsze, że już działa bo mi Was zaczęło brakować!

Teraz zmykam robić obiadek później spacerek a jak wrócę to się odezwę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny, gdzie robiłyście sesje foto maluszków? To znaczy w studio fotografa czy w domu? A jeśli w domu, to jak to wyglądało? Bo my pierwsze podejście miałyśmy w studio, a teraz pani fotograf przyjedzie do nas do domu i nie wiem, gdzie przygotować miejsce w mieszkaniu na robienie zdjęć? I ile tego miejsca zrobić... 🤔
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Deira napisał(a):
Dziewczyny, gdzie robiłyście sesje foto maluszków? To znaczy w studio fotografa czy w domu? A jeśli w domu, to jak to wyglądało? Bo my pierwsze podejście miałyśmy w studio, a teraz pani fotograf przyjedzie do nas do domu i nie wiem, gdzie przygotować miejsce w mieszkaniu na robienie zdjęć? I ile tego miejsca zrobić... 🤔


Deira ja miałam w domu. Było bardzo fajnie, bo jak tylko Zuza zaczynała marudzić to brałam ją na ręce chodziłam po domu to się uspokajała. Troszkę Ją ta sesja wymęczyła bo ciągle była obracana na bok, na plecy, na brzuszek, znowu na bok itp... Ale jak tylko zgłodniała to ją nakarmiłam a wiadomo, że w domu zawsze lepiej niż gdzieś w obcym miejscu 🙂 A miejsca nie będziesz potrzebowała dużo. Tło miało ok 2,5m szerokości i fotograf rozwinęła je na ziemi na długość ok 1,5m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja ja też mam już ponad pół średniej wielkości kartonu ciuszków z których Zuza wyrosła. Tylko ja mam taką sytuację, że Zuzka jest bardzo szczupła i długa. Ma dopiero 2m-ce i większość pajacyków i body z rozmiarem 0-3 ma już za małe na długość ale za szerokie. Ubieram Jej już body na 3-6m-ca ale śmiesznie wygląda bo z ramion spadają a mniejsze ledwo się w kroku dopinają a jak pielucha się napompuje siuśkami to aż się napy wrzynają w pampersa :/ 😁 A pajacyki na 62 to część ma dobre a część za małe 🙂 Jestem ciekawa ile waży ale obstawiam że może z 4400g będzie już miała 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Olga juz od 3 tyg nosi tylko 62 🙂 wazy juz 4.700 🙂 a ma dopiero niecale 6 tyg.

My mialysmy u Pani fotograf w domu w studio, mowila ze moze przyjechac ale stwierdzilismy ze u siebie pewnie ma wiecej mozliwosci. Tez jak chciala dawalam jej cyca, ale byla grzeczna tylko nie chciala sie usmiechac- ma tylko 1 ujecie z usmiechem. Sesja byla o 10 rano ale tez lampy i te ekrany do odblasku byly.

Deira dzieki za odp- w takim razie Olga kolki nie ma- wieczorem jest marudna, ale jak tylko wezme ja na rece smieje sie i jest zadowolona- chyba poprostu chce troche czulosci 🙂
Olga niechetnie bierze smoczek, troche zaluje bo bojew sie ja z kims zostawic ze bedzie plakac i nie beda mieli ja czym uspokoic, dlatego narazie wychodze nie dluzej niz na 1,5 godziny.

Ania czekamy na zdjecia Zuzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jestem wykończona po dzisiejszym dniu. Młody dał mi popalić 😞 Prawie wcale nie spał i ciągle płakał, a jak już udało się go ululać to dosłownie na 15-20 minut. Dopiero teraz przysnął na dłużej, ale nie będę zapeszać. Zupełnie nie wiem o co chodzi. Fakt, że ma lekko odparzoną dupkę, ale to chyba nie to. Nie wiem czy to zmiana pieluch i jakieś uczulenie czy fakt, że robi zieloną kupkę od 2 dni, czy może to że w nocy puścił pierda z treścią wielkości 5 zł, a że spał prawie 7 godzin, to mu nie grzebałam w pieluszce. Tak się starałam, a i tak się odparzył 😞 Ale czy to możliwe, żeby to aż tak mu dokuczało?
Igor w ogóle smoczka nie chciał i nie chce, więc myślę że szybko nie będzie chciał. Może chociaż problem odzwyczajania mnie ominie. Choć nie ukrywam, że czasem chętnie bym go takim smoczkiem zatkała.
Ciuszki na rozmiar 62 cm zaczął nosić całkiem nie dawno. Tak odkładałam ciągle po jednym, bo się nie mieścił, aż w końcu nie miał w czym chodzić, więc się porządnie za te porządki zabrałam. I tak najwięcej ciuchów mam na 68 cm. Nawet w sklepach jak się patrzy, to te fajne od tego rozmiaru praktycznie się zaczynają 🙂
Ania czekamy na wyniki sesji Zuzi 🙂 My Igorkowi nie zrobiliśmy sesji i nie będziemy robić. Jest fotografowany na bieżąco w domu i to mu i nam będzie musiało wystarczyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja niestety nauczyłam Zuzę muldania smoka i teraz jak popłakuje to jest to jedyna metoda żeby się uspokoiła. Będę Ją oduczała ale od kilku dni smok to dla niej jedyny środek uspokajający bo ma straszne problemy z brzuszkiem 😞 😞 😞 Strasznie boli Ją brzuszek i podkurcza nóżki, robi się czerwona, zaczyna wyć w niebogłosy i trwa to ok minutę po czym puści pierdka i jest dobrze 🙂 I tak co mniej więcej pół godziny 😞 Nie wiem od czego to bo przecież nie karmię Jej już piersią i odkąd jest na mm to dostaje cały czas to samo mleczko... Całe szczęście w nocy jest spokojnie a kupkę też zawsze robi rano bez najmniejszych problemów. Daję Jej od dłuższego czasu Sab Simplex a i tak ma wzdęcia 😞 Dziś w aptece kupiłam jeszcze Delicol (czy któraś z Was go podawała dziecku??) i mam nadzieję, że pomoże 🙂
U nas nocki są rewelacyjne, Zuza je ok 20-21 i zasypia na 6-7 godzin. Później ma pobudkę ok 7 i już wstajemy 🙂 A wczoraj to był rekord obudziła się na jedzenie rano przed 7, zjadła, przebrałam Jej pieluszkę i położyłyśmy się dalej i obudził mnie płacz głodomory o 11 🤪 Nie wiedziałam w pierwszej chwili o co chodzi jak spojrzałam na zegarek 😁

Nacudja jeśli Igor puszcza bąki to może go drażnić nawet takie odparzenie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
No puszcza bąki, ale z tego to się cieszę, bo niestety wiem co znaczą problemy z brzuszkiem. Jak już się pojawią to ja podaję esputicon. Oby ich więcej nie było. Kurcze, ale to odparzenie to raptem 3 krostki na krzyż. Aż tak mu to przeszkadza? A jak mam je szybko wyleczyć?

My z Igorkiem aż wstyd się przyznać, ale wstajemy około 9-10 🙂 Po kąpieli o 20 ostatnio zasypia w godzinę i przez kilka ostatnich dni budzi się na karmienie przed 4. Potem po 6 i już zasypia ze mną w naszym łóżku i tniemy komara do oporu 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Oj jak ja bym tak chciała codziennie długo spać 😁 Ale w sumie już się przyzwyczaiłam, do wstawania po 7. Czasami jeszcze poleżymy w łóżku i "poopowiadamy" sobie troszkę, lub przynoszę matę do łóżka i Zuza się cieszy ale już niestety nie śpimy.
I mamy nowe przysłowie w domu: zamiast "śmieje się jak głupi do sera" to u nas jest "śmieje się jak Zuza do maty" 😁 Normalnie takie dźwięki wydaje jak leży na macie że chyba cała dzielnica Ją słyszy 😁

A co do odparzenia to musisz to "zasuszyć". Często zmieniaj pieluszki, żeby skóra nie miała długiego kontaktu z moczem. Podczas każdej zmiany pieluszki odczekaj chwilkę, żeby to miejsce miało jak najwięcej powietrza. No i stary dobry babciny sposób, który można stosować u chłopców a u dziewczynek niestety nie bo może się wszystko zalepić, to mąka ziemniaczana. Posyp niewielką ilością mąki ziemniaczanej zaczerwienione miejsce. Tyle co mogę Ci poradzić.
A i jeszcze jedno, jeśli używasz do pupci kremu natłuszczającego lepiej na kilka dni zmienić na bardziej wysuszający typu sudocrem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę, że Wasze maluchy śpią tak długo. Moja jak zaśnie o 20, to pobudka o 23, potem o 2 w nocy, potem koło 5 i w końcu koło 7-8. Czasem na oczy nie widze o tej 5 a o 7-8 to mam ochotę schować się pod kołdrę i zatkać sobie uszy jakimiś zatyczkami, żeby nie słyszeć, że mała terrorystka domaga się cyca 🤢

Nacudja, maluszki też tak mogą płakać jak po prostu czują jakiś dyskmfort, niekoniecznie ból. A może jak ma zielone kupki to go jednak brzuszek pobolewa?
Jak moja miewa zielone kupska to najczęściej tego dnia jest wyjątkowo marudna.

Aniu, jak Zuza ma wzdęcia to może spróbuj Espumisanu lub kropelek BioGaia. Ja podaję mojej jeszcze Debridat, ale to jest na receptę. A Delicol mam w domu, ale jeszcze żeśmy nie stosowały, bo nie było potrzeby. Chociaż różne opinie na temat Delicolu już słyszałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Ja ostatnio odstawiłam sudocrem i stosuję maść pośladkową robioną w aptece i powiem Wam, że naprawdę działa cuda. Pupcia Natalii jest gładziuteńka 🙂

Czy Wasze Maluchy jak są czymś zaaferowane to też tak gwałtownie ruszają nóżkami, jakby na rowerku jechały? 😮 Bo moja tak tymi nóżkami wywija, że aż z M się śmialiśmy, że ją podłączymy do jakiegoś urządzenia prądotwórczego i będzie sobie swoją karuzelę zasilać, a my oszczędzimy na bateriach 😁 A ma tyle siły w tych nogach, że jak nimi wywija, to całe łóżeczko się giba 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...