Pażdziernik 2012 | Forum dla mam

No ja urodziłam dużo za wcześnie 🙂 Z październikowej zostałam wrześniową mamusią 🙂
Nawet sobie tak dziś myślałam, że jeszcze około 10 dni powinnam być w ciąży, a ja mam już dwutygodniowego synka 🙂

Nacudja napisał(a):

No ja urodziłam dużo za wcześnie 🙂 Z październikowej zostałam wrześniową mamusią 🙂
Nawet sobie tak dziś myślałam, że jeszcze około 10 dni powinnam być w ciąży, a ja mam już dwutygodniowego synka 🙂

tez bym chciala urodzic wczesniej 🙂
bo z USG to 28 pazdziernik a z miesiaczki 3 listopad wiec nawet moglabym sie rozpakowac przed tymi datami bo juz mi ciezko chodzic 😞

Niech nasz premier spada na szczaw! teraz nagle znalazl sianko na to wszystko 🤔 to tylko puste obietnice, zeby pozyskac glosy mlodych rodzicow...a co on zrobil do tej pory? G**** 😠

karolka84 napisał(a):

Niech nasz premier spada na szczaw! teraz nagle znalazl sianko na to wszystko 🤔 to tylko puste obietnice, zeby pozyskac glosy mlodych rodzicow...a co on zrobil do tej pory? G**** 😠

zgadzam sie

No nic kochane, zegnam sie na razie , bo Ulka sie budzi - trzeba nakarmic i wybrac sie na jakis spacerek 🙂

I ja nie wierzę w te obietnice, ale pomarzyć zawsze warto 🙂
Też się zbieramy na spacerek, bo Młody z tatusiem zakończyli drzemkę 🙂

Ja tez w te obietnice nie wierze! wogole to jest skandal co sie dzieje, gdyby nasza Mala urodzila sie po nowym roku to my bysmy nawet becikowego nie dostali bo ponoc jestesmy za bogaci... a prawda jest taka ze ciagle splacamy kredyt za leczenie nieplodnosci, 5 inseminacji i 4 in vitro- a tu zero pomocy ze strony panstwa dla ludzi co naprawde chca miec dzieci i nie beda wyciagac potem reki do panstwa bo ich nie stac na dziecko. Za to dzis dostalam maila z fundacji cud in vitro ze zostalismy zakwalifikowani i fundacja dołoży nam 3 tysiace na kolejne podejscie! takze za pol roku podchodzimy do procedury, i juz wiem komu oddam swoj 1 procent 🙂


Co do szczepionek- Karolka- wiadomo ze pediatra w osrodku bedzie polecal dodatkowe szczepionki- przeciez oni napewno maja z tego jakies profity! dobrze jest sie jakiegos znajomego lekarza zapytac.
z tym ze te szczepionki z nfz sa lepsze raczej nie moge sie zgodzic bo one maja dodatkowo ilestamset szczepow niepotrzebnych wirusow bo sa mniej oczyuszczone i to one sa wiekszym obciazeniem dla organizmu- tak powiedzial i pediatra i polozna, a i w artykulach tez to potwierdzaja.

Danusia, dzięki za te wszystkie informacje na temat szczepionek. 🙂 Bardzo cenne. Ja Natę będę też raczej szczepić podstawowymi, ale zastanawim się teraz nad tymi z nfz, które jak piszesz są zanieczyszczone.
I powodzenia przy nastęnym podejściu za pół roku 😘
Nacudja, moje maleństwo to też taka fabryka kupy 😁 Nasz rekord to 9 pieluch z musztardą, albo jak mówi mój M - z jajecznicą z ryżem, hehe 😁

A co do macierzyńskiego, to szczerze wątpię, abyśmy się załapały na przedłużony. Zaraz zacznie protestować grupa pracodawców, którym matki z macierzyńskim 2012 zaczęłyby składać wnioski o kolejne 6 miesięcy.

A moje Natka dziś już wizualnie całkiem wyszła z żółtaczki. Ma tylko troszkę plecki przyżółcone, więc jutro zrobimy jej prawdziwy spacer nad morze a nie tylko werandowanie 🙂 Mam nadzieję, że nie będzie padać.

dziewczyny nie ma co dac sie zwariowac - gdyby te darmowe szczepionki byly niebezpieczne dla dzieci, to raczej nie byly by stosowane...tak prznajmniej ja rozumuje...

nie no niebezpieczne napewno nie sa, tylko poprostu dziecko niby lepiej je znosi i jest mniejszy odsetek powiklan po szczepieniach.Oczywiscie powiklania tak czy siak sie zdarzaja ale na szczescie sa to bardzo rzadkie przypadki i nie ma sie co stresowac.

Bylam u lekarza, Mala ma 3100, jest juz wpasowana w kanal, szyjka miekka ale nadal zamknieta- takze narazie nic sie nie zapowiada ale ponoc zawsze akcja moze sie rozwinac niespodziewanie, takze trzeba czekac 🙂
Dostalam furaginum tak jak pisalyscie 🙂


aaa co do ustawy to nawet jakby weszla to i tak sie nie zalapiemy- ustawa nie dziala wstecz.
Zreszta ja nie wierze ze w takim ksztalcie ona wejdzie- przeciez to by kosztowalo panstwo miliardy w skali roku! pracuje w budzetowce nie od dzis i niestety panstwo raczej odbioera niz daje przywileje...

Mowie juz dobranoc bo zaraz lece na wyklad z filozofi- sa co piatek w naszym MDKu wiec co tydzien chodze

Dziewczyny jak ubieracie dzieciaczki w domu? Ile tych warstw mają mieć na sobie? Obie babcie twierdzą, że za cienko ubieramy i Młody marznie... 😮
I kolejne pytanie jak często karmicie? Igor potrafi przespać ciągiem 4-5 godzin i muszę go czasem na siłę wybudzać na jedzenie. Niby karmienie na żądanie ma zakładać, że to on sam reguluje pory posiłków, ale z drugiej strony położne w szpitalu mówiły, żeby karmić nie rzadziej niż co 4 godziny, a najlepiej 3. One nie wiedzą jak to moje dziecko trudno wybudzić 😁 Jest jakaś jedna sprawdzona reguła?

Nacudja ja ubieram mala tylko w spiochy/pajacyk i skarpetki na nie, ale trzymam ja wiekszosc czasu w rozku, wiec jej cieplo. jak ktos do nas przychodzi, to ubieram body z krotkim i na to jakis dresik i skarpetki i tyle. Nie ma nic gorszego niz przegrzany bobo 😉

a co do karmienia to w dzien staram sie karmic Ule co 2-3 godz, a w nocy jej nie budze specjalnie, karmie kiedy ona sie sama obudzi, wychodzi, ze srednio co 4 godz.

ale budzisz ją co te 2-3 godziny czy ona sama z siebie nie śpi i chce cyca?

sama sie budzi 🙂 jakby sie nie budzila, to bym sama tez jej nie budzila 🙂

Ja na Waszym miejscu trez bym nie budzila. Wybudzac noworodka trzeba koniecznie jak ma zoltaczke zeby nie bylo za duzych przerw. Jak sie czesto karmi to szybciej wydala sie bilirubina, a dzieci z zoltaczka na ogol sa senne.

Danusia dziękuję. Wreszcie wyjaśniłaś mi tajemnicę mojego dziecka 😁 my mamy żółtaczkę i czekamy aż zejdzie. w sumie okazało się, dopiero po wyjściu ze szpitala, że ma żółtaczkę, bo tam jej nikt nie stwierdził.

Nacudja mojej Uli tez zoltaczka wyszla dopiero w domku, ale juz zniknela 🙂

Może gdyby wykryli żółtaczkę w szpitalu i powiedzieli mi jak to się może przekładać na zachowanie Młodego, to nie zastanawiałabym się przez 2 tygodnie czy wystarczająco często go karmię 🙂

Zoltaczka najczesciej pojawia sie w 3 dobie zycia wiec moze Wasze Dzieciatka w szpitalu jeszcze jej nie mialy. Ponoc pomaga stawianie dziecka z lozeczkiem przy oknie zeby bylo duzo swiatla, zreszta jek jest ostra zoltaczka to wlasnie sie niemowleta naswietla.

Nacudia- oby tylko zoltaczka minela a dlugi sen Igorkowi pozostał 🙂

Moja Natka dostała żółtaczki dokładnie 3 dnia po porodzie. Trzeciego dnia rano koleżanka która mnie w szpitalu odwiedziła stwierdziła, że Mała jest zażółcona. Mam dziś żal do lekarza pediatry ze szpitala, który na obchodzie pediatrycznym stwierdził tylko, że to żółtaczka fizjologiczna i jak się pogorszy to mam się skontaktować z pediatrą w przychodni. Żadnychkompletnie zaleceń co do postępowania, tylko wypisali mnie tego samego dnia do domu. A Mała następnego dnia była prawie pomarańczowa. Na szczęście dziewczyny tu na forum i położna środowiskowa, która już w czwartek była u mnie, doradziły mi częste karmienie i wystawianie na światło dzienne. W ciągu 10 dni Natka w końcu przestała wyglądać jak kurczaczek wielkanocny 😁 Ale co żeśmy się stresów najedli to nasze. W szpitalu po prostu nas zlali. Jestem tym bardziej zła, że pomimo iż dziecko w ciągu jeszcze paru godzin pobytu w szpitalu było coraz bardziej żółte, to nikt nie chciał nawet zrobić badania na poziom bilirubiny, żeby zobaczć, czy dziecko walczy czy nie, czy może kwalifikuje się do naświetlania.

Kochane, ja dopiero teraz dorwałam się do kompa bo przez cały weekend spałam (no, może prawie cały 😉 )
Dzięki wielkie za te wszystkie info szczepionkach. Bardzo pomocne 🙂 Bo śmietnik informacyjny w necie jest straszny a mam poczucie, że co lekarz to co innego radzi bądź tu człowieku mądry 😞
Gdyby któraś z Was natknęłam się na sensowny artykuł na ten temat,to wklejcie plis linka, chętnie poczytam dodatkowo.

Danusia, fakt, chyba zostałyśmy już tylko we dwie 🤪 I obie z tym samym dokładnie terminem 😆 Ja idę do lekarza dopiero we wtorek, miałam odstęp 2,5 tygodnia od poprzedniej wizyty i niepokoję się czy wszystko ok. Mały niestety się nie odkręcił, cały czas kopie mnie w tym samym miejscu i cały czas wybula głowę nad moim pępkiem, więc cesarka raczej na 100%. I na razie zero objawów zbliżającego się porodu 😞 Ech, już się nie mogę doczekać...

Angela_89 napisał(a):

tez bym chciala urodzic wczesniej 🙂
bo z USG to 28 pazdziernik a z miesiaczki 3 listopad wiec nawet moglabym sie rozpakowac przed tymi datami bo juz mi ciezko chodzic 😞

Nawet nie wiesz, jak do dobrze Cię rozumiem 😉

Hej 🙂
Gofer spij ile wlezie, bo pozniej mozesz zatesknic za snem 🤔 moja Ula budzi sie tylko 2 razy w nocy na jedzenie a ja i tak chodze jak zombie, jeszcze sie nie przestawilam na nocne przerwy w spaniu...

Trzymam za Wam kciuki, zebyscie urodzily szybciej, bo wiem jak Wam juz ciezko... 😘

czesc mamuśki i brzuszki, ja udzielam się na lutóweczkach, ale widze ze któaś chciała art o szczepieniach, ja mam coś takiego http://www.bangla.pl/artykuly/a63/szczepionki-nierefundowane-kwestia-ilosci-wkluc?sid=8up2i2cb0hq56l3ed8uljqqhc4

Dzięki Aniag 🙂 Przeczytam z ciekawością 🙂
A powiedz z własnego doświadczenia: czym szczepiłaś swoje maleństwo? Tym co dawali z automatu w szpitalu czy próbowałaś przeforsować swoje szczepionki?

Ja też znalazłam kilka ale niestety nie mogę wkleić linków bo mi pokazuje, że jestem za krótko na forum 😞 Jak to się zmieni to podzielę się 🙂