Skocz do zawartości

Pażdziernik 2012 | Forum dla mam


danusia1985_m

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • karolka84_m

    1422

  • danusia1985_m

    1133

  • Nacudja_m

    820

  • ania1301_m

    1321

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusie
Larosa poród jak marzenie 🙂!!!

Hehe Danusiu mi położna powiedziała, że jeżeli nie ma wczesniej objawow typu skracająca się szyjka czy już rozwarcie ( ja mam ) to można sprzątać, biegać, skakać a maluszek jeżeli nie chce wyjść to nie wyjdzie 🙂

Zaciekawiły mnie te liście z malin, naprawdę działają?? 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć kochane 😘 wreszcie mogę do Was dołączyć 😉
PORÓD dzięki Bogu minął bezproblemowo. Urodziłam sn i też bez znieczulenia. Poród trwał w sumie 6 godz. od momentu odpłynięcia wód płodowych. Muszę przyznać, że w pewnym momencie panicznie się bałam o mojego synusia, gdy miałam rozwarcie już na 7 cm dzieciątku nagle zaczęło spadać tętno, zaczęła się panika, kazali mi się układać w różnych pozycjach żeby dziecko inaczej się ułożyło, na szczęście po chwili wszystko wróciło do normy. Później okazało się, że Tomeczek miał okręconą pępowinę wokół szyi 2 razy i to przez to były te problemy z tętnem. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Synuś dostał 10 pkt w skali apgar a ja jestem najszczęśliwszą mamą na świecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
To prawda, każda z nas by ta chciała jak Larosa 😆
Choć ja się powoli przestawiam psychicznie jednak na tą cesarkę 🤢 Sama już nie wiem czy się z niej cieszyć czy bać. Kiedyś bardzo chciałam mieć cc bo bałam się porodu, ale jak zaszłam w ciążę, to strasznie chciałam jednak sn. A i tak okazało się, że nie mam na to absolutnie żadnego wpływu. Mały kopie i wierzga jak młody źrebak 😉 Dziwne tylko, że nie lubi w ogóle lewe strony, cały siedzi po prawej więc mam śmiesznie asymetryczny brzuch 😉 Zdarza mu się trochę przesuwać ale najwyraźniej coś mu się poknociły w głowie strony świata, bo jak się trochę przekręca to zamiast głową do dołu, stara mi się ją włożyć pod żebra albo w żołądek 😉 Śmieszny z niego facet 😉

Straszna ściema z tym sprzątaniem. Jedyna zaleta, że można u mnie w domu już jeść z podłogi 😉
Chciałam zacząć jeść tego wiesiołka, masa dziewczyn pisze o tym,jak im pomógł przy porodzie. Ale przeczytałam gdzieś w necie, że nie wolno go jednak brać w ciąży (też taką info moja kuzynka znalazła na jakiejś ulotce lejku z wiesiołka) więc już sama nie wiem w co wierzyć 😞 A wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na wzdęcia? Mały cały czas mi stęka. Od 2 w nocy. nawet byliśmy w przychodni w ramach pomocy doraźnej, ale jedyne co nam dali to skierowanie do szpitala. Robię ciepłe okłady, masuję brzuszek i rowerkuję, ale widzę że go boli. Jak mogę mu jeszcze pomóc? Już była poprawa i po kolejnym karmieniu znów to samo 😞 Nie mogę patrzeć jak się tak męczy 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Beiser- liscie malin nie przyspieszaja porodu tylko wzmacniaja macice.

Z tym wiesiolkiem to w ciazy owszem nie mozna bo jak sie go bierze w 1 lub 2 trymestrze grozi poronieniem no bo przez niego mieknie i skraca sie szyjka, ale jak juz jest termin to jerst wskazane by mieknela i sie skracała- pytałam dwoch lekarzy i swoja polozna i oni zalecaja.

Nacudia- a moze jest cos typu espumisan dla noworodkow? popytaj w aptece i wejdz do wrzesniowek albo do dziewczyn z wczesniejszych miesiecy i popytaj. Mysle ze to wynika z niedojrzalosci uklady pokarmowego- tak jak kolki i poprostu to trzeba przetrwac ale moze maja jakies patenty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja napisał(a):
Dziewczyny macie jakieś sprawdzone sposoby na wzdęcia? Mały cały czas mi stęka. Od 2 w nocy. nawet byliśmy w przychodni w ramach pomocy doraźnej, ale jedyne co nam dali to skierowanie do szpitala. Robię ciepłe okłady, masuję brzuszek i rowerkuję, ale widzę że go boli. Jak mogę mu jeszcze pomóc? Już była poprawa i po kolejnym karmieniu znów to samo 😞 Nie mogę patrzeć jak się tak męczy 😞

Mysle tak samo jak Danusia-wchodz do doswiadczonych mamus na bank cos doradza bo my to raczej ciemne w tych sprawach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Nacudja możesz podać espumisan w kropelkach, spróbować ciepłej kąpieli, są też kropelki na wzdęcia dla maluszków, ale one nie działają od razu tylko trzeba podawać przez dłuższy czas przed karmieniami. Niektórzy doradzają pomaganie dziecku w uwolnieniu zalegających gazów przez wsadzanie w odbyt np.termometru. W aptekach są też takie rurki "windi" specjalnie w tym celu. Wzdęcia/kolki podobno mijają po 3 miesiącu życia jak układ pokarmowy dojrzeje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Czesc kochane pazdziernikowe Mamusie i jeszcze nierozpakowane Brzusie 🙂 Ciesze sie, ze tu sie przenoslyscie, bo ja na brzuszku.net nie moglam sie do Was dobic. Cos to brzuszkowe forum sie wiesza 😞
A przede wszystkim wielkie gratulacje dla swiezo upieczonych pazdziernikowych Mamus - Nacudja, Larosa, FiAnn - wielkie buziaki dla Was i Waszych Maluszkow! 😘 😘 😘
Teraz czekamy na kolejne szczesliwe Mamusie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dziękuję za rady. Kolejna ciężka noc za nami. Czekamy na wizytę lekarza, może ona zdziała cuda. Serce się kraje jak patrzę jak on cierpi.
Doti z tym termometrem czy rurkami to słyszałam, że dzieci mogą się przyzwyczajać a mimo wszystko chcę, żeby mógł bąki i kupki sam regulować bez ingerencji 🙂
Deira śliczna ta Twoja córcia i jaka malutka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
beisser- biore go gdzies od 2 tyg, no wiadomo ze nic ziolowego od razu nie zaczyna działac i trzeba brac dobrych pare tygodni zeby byl jakis efekt- zreszta nawet z lekami, suplementami tez tak jest. Zaryzykuje bo napewno dziecku nie zaszkodzi. W piatek ide do lekarza i zobacze czy jest jakis postep od zeszlego czwartku.Wiem ze mam jeszcze prawie 3 tygodnie, takze sie nie nastawiam, jedyne co to chcialabym nie urodzic po terminie....

Kurcze- strasznie jestem zla 😠 cala ciaze ani razu nie mialam bakterii w moczu a na koniec cos siiew przyplatalo- bakterie liczne i leukocyty w polu widzenia 14-15. Co to znaczy???? chyba zapalenie jak leukocyty??? miaslyscie cos takiego? co lekarz wtedy wam przepisywał? mam nadzieje ze nie antybiotyki...


Co do dolegliwosci brzuszkowych u maluszkow to wszedzie co czytalam pisze ze niestety to wszystko trzeba przeczekac, choc serce sie kraje jak sie widzi jak dziecko cierpi, jesli to przez niedojrzaly uklad pokarmowy to tak naprawde malo co przynosi od razu ulge, chyba ze chodzi o nietolerancje pokarmowa to juz co innego, ehh, po 3 miesiacu wszystko powinno juz byc dobrze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Dzięki dziewczyny za miłe słowa w imieniu Natki 😘 Wasze Pociechy też śliczniutkie 😘
Nacudja, Natka taka malutka nie jest 🙂 To pewnie perspektywa na zdjęciu tak ją pomniejszyła, bo ona na 58 cm długa się urodziła 😁 Ale faktycznie główkę miała nieco mniejszą niż na 40 tydzień.

Danusia, pewnie jakieś drobne zakażenie masz. Ale nie martw się. Ja pod koniec ciąży miałam profilaktycznie przepisany antybiotyk natamycynę. co prawda zdecydowałam się go nie brać, ale podobno jest bezpieczny dla dziecka, bo nie przenika przez błony płodowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Danusia ja na bakterie w moczu brałam furagin i przeszło. Do 3 m-cy tych kolek będziemy wyglądali jak cienie ludzi. Śpimy na zmianę, bo Mały marudzi.
Deira to faktycznie zdjęcie musiało zmienić perspektywę, co nie zmienia faktu, że jest słodka.
Karolka Igor też normalnie robi kupkę i pierdy, ale męczy go jakaś cholera. Dziś była pani doktor i stwierdziła, że zaczęły się kolki (trochę wcześnie). Gdyby coś się innego niepokojącego zaczęło dziać mamy się zgłosić po skierowanie na usg. A tak mamy podawać tylko kropelki.
Poza tym mój mąż parzy mi wszystkie ziółka, które mogłyby pomóc Małemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Na szkole rodzenia mowily ze te herbatki co sa dla niemowlat na wzdecia ,kolki itp jak sie karmi cycem to zamiast podawac dziecku to lepiej samemu wypijac i dziecko to dostanie w mleku.
Przeraza mnie to co piszecie bo pisalyscie ze stosujecie restrykcyjna diete typu kurczak, ryz, marchewka a mimo to dzieciatka cierpia, ja puki co nie wyobrazam sobie takiej diety 🤨
Nacudia- dzieki za pocieszenie- moze to by wystarczylo bo mnie nic nie swedzi ani piecze i tym bardziej dziwi mnie to zapalenie 😮 a ta furagina to takie cos w tubce zielone ziolowe co sie rozpuszcza i pije?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Też sobie nie wyobrażałam takiej diety, zwłaszcza po ciąży gdzie praktycznie można było jeść wszystko byle zdrowo. Teraz muszę zacząć sobie wyobrażać albo od razu przejść na sztuczne mleko. Nie zrobię tego, bo bardzo zależy mi, żeby dostawał moje. Dziś na dodatek dowiedziałam się, żeby odstawić też wszystko co pochodzi od krowy. Naprawdę niewiele już do jedzenia mi zostało, a Małego nadal boli brzuszek... 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Cześć Kochane 🙂
Ostatnio mam mało czasu żeby coś napisać ale postaram się to zmienić. Ostatnie dni nie były dla mnie łatwe moje dzieci budzą się nawzajem w nocy i mamy z moim M niezłe zamieszanie 😞 Najlepiej jest jak Dawidek budzi się na jedzenie i zaczyna płakać a zaraz za nim Mikołajek wstaje w łóżeczku i też w ryk bo jest mu przykro ,że młodszy braciszek płacze. Ogólnie Mikołajek jest zakochany w młodszym braciszku cały czas go głaszcze, przytula i całuje. Ale ciężko jest podzielić uwagę pomiędzy dwoje malutkich dzieci dobrze ,że mój M ma dwa tygodnie urlopu to może przez ten czas uda Nam się wszystko poukładać.Jak by tego było mało Mikołajek cały dzień miał dzisiaj biegunkę mam nadzieję ,że to nie rota... A Dawidek też dwa razy zrobił dzisiaj rzadką kupkę pewnie coś zjadłam co mu zaszkodziło ale nie mam pojęcia co 😞 Chyba ,że łączenie bebilonu z moim mlekiem mu nie służy ale dotychczas nic mu nie było dopiero dzisiaj więc sama już nie wiem...Ogólnie coś mi się wydaje ,że długo nie pokarmię piersią bo pomimo ,że dużo piję płynów, herbatki na laktację, karmi to i tak mam mało pokarmu. do tego mój bąbelek przyzwyczaił się do butelki i nie jest za bardzo zainteresowany jedzonkiem od mamusi 😞 Nacudja i Karolka współczuję Wam brzuszkowych problemów Waszych maleństw miejmy nadzieję ,że to chwilowe i szybko im przejdzie. Z Mikołajkiem kolki na szczęście Nas ominęły mam nadzieję ,że tym razem też tak będzie ale to jest loteria i nie ma na to niestety reguły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Larosa- polozne mowily ze niemowleta powinno sie dokarmiac nie butelka a strzykawka lub takim specjalnym kubeczkiem dla niemowlat do kupienia w aptece. Dawanie butelka moze- oczywiscie nie jest to regula- ale moze zaburzac odruch ssania co powoduje ze dziecko ssie nieefektywnie, niedostatecznie pobudza piers i przez to jest malo pokarmu. Ponoc nie ma czegos takiego ze njest za malo pokarmu bo piersi dzialaja na zasadzie popytu- podaży, jak bedziesz dawala butelke z mm mleka bedziesz miala coraz mniej, musisz pobudzac piers jak tylko sie da- przystawiaj Małego jak najczesciej, przed karmieniem zrob na piersi cieply oklad dzieki temu mleko szybciej wyplywaj, sa specjalne masaże piersi, sprobuj choc po troszku sciagac laktatorem, a przedwe wszystkim zadzwon po p. srodowiskowa- ona sprawdzi czy prawidlowo przystawiasz do piersi a jak nie to napewno doradzi.


Dziewczyny- trzymamy kciuki za Anie- pisze ze o 1 odeszly jej wody, od 2 jest na porodowce i ze skurcze strasznie bola...



Nacudia- wspolczuje takiej diety 😞 juzs sie nie dziwie dlaczego tak szybko wraca sie do wagi z przed ciazy po porodzie... a gdzies czytalam ze przy nietolerancji laktozy(bo chyba jas podejzewaja skoro masz nie pic mleka i przetworow) trzeba tez nie jesc wolowiny i cieleciny.
Trzymaj sie dzielnie, ja tez zrobie wszystko zeby mała karmic cycem, przynajmniej przez pierwsze miesiace.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusie
Jeszcze nie podejrzewają nietolerancji laktozy. W sumie nawet nie miałam jak tego zbadać, bo od razu pediatra na wszelki wypadek kazał krowę odstawić. może jak uporamy się z tymi bólami, to spróbuję zjeść jakiś nabiał. choć muszę przyznać, że teraz już sama mam stracha...


Ania - trzymam kciuki, choć pewnie jest już po wszystkim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...