Skocz do zawartości

Kalisz i okolice | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hejka 🙂 Nie wiem Weruś właśnie czy te objawy o których pisałaś to kolka czy wzdęcia czy może jest to samo. Lekarka powiedziała jak opisaliśmy objawy (prężenie, zwijanie, płacz etc.) że to typowe objawy kolki 🤔 Teraz ona mi płacze tylko jak kupki nie może zrobić lub jak gazów nie może puścić, poza tym jest ok 🙂 Kolka to reguła "Trzech" tzn. że pojawia się minimum 3 razy w tyg przez min 3 godzi i trwa 3 miesiące. Dajemy jej DEBRIDAT na receptę i ESPUTICON. Wczoraj kupiliśmy krople INFACOL bo ponoć to samo co te niemieckie ale ulewało się jej cały czas po jedzeniu aż w końcu na koniec dnia wszystko zwymiotowała także odstawiliśmy. Wydatek nieduży bo ok. 16 zł ale jednak...Jakby któraś chciała dajcie znać to odstąpię bo na moje dziecko nie działa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ta prywatna pediatra to Pani Maria Wilinborek i przyjmuje na ul. Działkowej 4a, nr. 627532651 i w razie zapisania się na wizytę trzeba dzwonić między 7:20, a 7:30- ona tłumaczyła dlaczego tak krótko ale z tego wrażenia całego zapomniałam 😜 Tu link, gdzie są opinie na jej temat więc można poczytać- http://www.znanylekarz.pl/maria-wilimborek/pediatra/kalisz , my co kwartał zamierzamy do niej chodzić bo wiecie jak na kasę chorych wygląda wizyta- rach ciach cach i po sprawie 😁 Aha jeśli chodzi o kasę to bierze 50 zł więc niedużo bo Kurpik ponoć 70 zł 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej no moja malutka wczoraj płakała i nic jej nie pomagało czyli masaże brzuszka pleców oklady itp, poprostu to trwa i musi minąć samo niestety i tak do 24 albo do 1 w nocy 😞 ona w dzień jest w miarę spokojna a na wieczór przychodzi godzina ok 18 i zaczyna marudzić, płakać a jest przeciez najedzona i ostatnio zaczęło jej sie ulewać po jedzeniu a dosyć długo trzymam ją na pionowo, no i pręży się, miny strzela, jęzorem wywija, nóżkami przebiera, no i te kupki nie może zrobić, wczoraj ani jednej nie zrobiła 😞 no i ma gazy, a jak je to tak łapczywie i słychać jak głośno połyka, tzn. że powietrze połyka i to wszystko się kumuluje w jelitach i rozpycha brzuszek i ją boli i w żaden sposób nie mogę jej pomóc 😞 ten plantex to też takie gówno niby takie dobre ale wogóle nie dział, mała nie wypije nawet pół saszetki 😞 jutro idziemy na wizyte do lekadza ale do przychodni na kontrolę zobaczymy co powie, może przepisze coś innego.
a wiecie co ja juz nie karmię piersią, wkurza mnie to, bo mam bardzo mało pokarmu, mała się nie najadał i tak musiałam dokarmiać butelką i więcej piła z butli a z piersi prawie nic, a wcześniej tak mi poraniła brodawki że musiałm na jakiś czas odstawić jej piers i odciągałam i jej dawałam z butelki moje mleko i zobaczyłam ile tak naprawdę mam tego mleka i miałam go naprawdę mało, no i teraz sobie tylko 3 razy dziennie odciągam pokarm i tego tak naprawdę jest bardzo mało więc jak mogła sie tym najadać, no i w ten sposób zaprzestanę karmienia moim mlekiem, trudno, wiem że mleko matki jest najlepsze, no ale cóż są różne powody że podajemy mleko modyfikowane, poza tym teraz te mleka są bardzo podobne do mleka matki i tyle dzieci je takie mleka i rośnie zdrowo, wiem że to wydatek i szkoda ale trudno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej no moja malutka wczoraj płakała i nic jej nie pomagało czyli masaże brzuszka pleców oklady itp, poprostu to trwa i musi minąć samo niestety i tak do 24 albo do 1 w nocy 😞 ona w dzień jest w miarę spokojna a na wieczór przychodzi godzina ok 18 i zaczyna marudzić, płakać a jest przeciez najedzona i ostatnio zaczęło jej sie ulewać po jedzeniu a dosyć długo trzymam ją na pionowo, no i pręży się, miny strzela, jęzorem wywija, nóżkami przebiera, no i te kupki nie może zrobić, wczoraj ani jednej nie zrobiła 😞 no i ma gazy, a jak je to tak łapczywie i słychać jak głośno połyka, tzn. że powietrze połyka i to wszystko się kumuluje w jelitach i rozpycha brzuszek i ją boli i w żaden sposób nie mogę jej pomóc 😞 ten plantex to też takie gówno niby takie dobre ale wogóle nie dział, mała nie wypije nawet pół saszetki 😞 jutro idziemy na wizyte do lekadza ale do przychodni na kontrolę zobaczymy co powie, może przepisze coś innego.
a wiecie co ja juz nie karmię piersią, wkurza mnie to, bo mam bardzo mało pokarmu, mała się nie najadał i tak musiałam dokarmiać butelką i więcej piła z butli a z piersi prawie nic, a wcześniej tak mi poraniła brodawki że musiałm na jakiś czas odstawić jej piers i odciągałam i jej dawałam z butelki moje mleko i zobaczyłam ile tak naprawdę mam tego mleka i miałam go naprawdę mało, no i teraz sobie tylko 3 razy dziennie odciągam pokarm i tego tak naprawdę jest bardzo mało więc jak mogła sie tym najadać, no i w ten sposób zaprzestanę karmienia moim mlekiem, trudno, wiem że mleko matki jest najlepsze, no ale cóż są różne powody że podajemy mleko modyfikowane, poza tym teraz te mleka są bardzo podobne do mleka matki i tyle dzieci je takie mleka i rośnie zdrowo, wiem że to wydatek i szkoda ale trudno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dzisiaj nie wiem co jej sie dzieje, całe popołudnie praktycznie płakała i marudziła, ok południa zjadła i nie zasnęła tylko marudziła tak jak wieczorami marudzi i dopiero teraz mi zasnęła 😞 już ta kolka czy to co ją męczy pojawia sie w ciągu dnia 😞 ona się męczy ja sie męczę i gdzie tu radość?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i znowu to samo dzisiaj, już powoli wysiadają mi nerwy, nie mam tyle cierpliwości 😞 karol jak wraca z pracy to ją bierze i uspokaja na noc bo ja też nie wytrzymuje, plecy mnie bolą i wogóle 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej sory ze sie wtrace ale u mnie było to samo mały płakał non stop kupy po 5 dni nie robił katastrofa przeszło jak zmieniłam sztuczne mleko ale podpasowało mu dopiero 4 z kolei może też spróbuj powodzenia i dużo zdrówka 🙂ps. i tez zaczeło sie to na początku 3 tygodnia życia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronika ja wczoraj od 12tej w południe nosiłam i lulałm z mezem na przemian do 21ej tak płakał i tez niewiem czemu az zasnoł z wykonczenia tez mi kregosłup wysiada i rece mnie bola:W nocy spał tylko na karmienie sie budził ale jak go odłozyłam to spał wydawał mi sie jakis przelekniety bo bardzo rekoma wzdrygał a kupki to mój robi co godzine wiec z tym to niemam problemu.Dzis jest juz spokojny ale wczoraj to masakra człowiek był bezradny 😞Mam nadzieje ze to minie naszym dzieciaszka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej byłyśmy u lekarza i Agatka waży już 4kg 🙂 na kolki przepisal nam BioGaie takie kropelki a w razie dużego problemu czopki na taki niepokój u niemowląt, a na pleśniawki nystatynę i witaminę D3 🙂 ogólnie lekarz troche sobie pogadał i w miarę ok jak na kasę chorych 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej to Agatka ładnie wazy super.Dziewczyny ja juz walcze drugi dzien z kolka kople czopki mam Viburkol nic niepomaga 😞Wczoraj płakał od 15tej do23.30 dopiero zasnoł tak go bolało 😞Teraz odsypia bo pewnie znów dzis o tej samej godz wróci ta przekleta kolka.Mały mój czesto oddaje kupi takie jak prawie woda a połozna powiedziała ze ma cos w jelitkach i to dlatego go tak boli kurcze przerabane ja juz tam nie wierze w zadne krople moze pomoze ale chwilowo to chyba musi samo przejsc.Wiec zobaczymy odezwe sie pózniej 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Obawiam się, że te objawy których piszecie to ta jebana kolka, z którą my walczymy od momentu kiedy Gabrysia skończyła 3 tygodnie 🤨 Nic nie pomaga - tylko doraźnie...Po INFACOLU zwymiotowała, Esputicon raczej nie działa, dajemy DEBRIDAT ale jest tak sobie...dzisiaj daliśmy czopek glicerynowy ale jeszcze nic nie zrobiła a minęło 45 minut 🤨 Nie wiem czy się nie rozpuścił, czy nie działa 🤔 Czopki Vibrucol też Renia dawaliśmy ale ileż można...Jesteśmy bezsilni. U mnie mama albo siostra pomaga w noszeniu małej jak Rafała nie ma więc o tyle dobrze, że mogę coś zrobić. A próbowałyście suszarkę do włosów??? Gabrysia przy niej się uspokaja i zasypia z reguły 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A co do PLANTEXu tak jak pisałam Wera wcześniej- dużo osób twierdzi, że ma skutek odwrotny do zamierzonego i jest do dupy...Ja nie daję pomimo iż kupiłam. Mam jeszcze herbatkę z HIPPa ułatwiająca trawienie na bazie koperku, anyżu i rumianku ale też cholera boję się dać bo niektóre dzieci mają gorzej po koperku 🤔 Sama nie wiem co robić...Uwielbiam jak Gabi się uśmiecha i gaworzy do nas ale na razie jest tak mało takich chwil bo męczy ją ten brzuszek. Czemu nie ma jednego uniwersalnego środka na tą jebaną kolkę? 😠 😠 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje Martus człowiek jest bezsilny poprostu jest tyle tych preparatów anic nie pomaga szlak trafia zeby dzieci nasze tak cierpiały 😠Sprubuje tą suszarka bo nierobiłam jeszcze tylko pieluszke kładłam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny, bardzo wam współczuje że macie takie problemy z dzieciaczkami. Znalazałam w gazecie reklamę kateteru dla niemowląt. Nie wiem czy działa i czy jest bezpieczny ale poczytac można. http://www.windi.pl/ Wiem że doroslym stosuja tego rodzaju "wynalazki" po operacjach brzusznych itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej dziewczyny, normaalnie masakra z tymi kolkami, 21 wiek a tu taka bezradność 😞
dzisiaj była położna u nas i właśnie mówiła o tej suszarce że ciepełko do brzuszka i ten szum uspokaja więc dzisiaj spróbujemy tego, ja nie chce za dużo tych specyfików stosować bo szkoda też żołądku i żeby nie było jeszcze gorzej 😞 na razie daję jej tą BioGaię co nam przepisał lekarz, wczoraj na wieczór jej dałam 5 kropelek i dzisiaj rano i zrobiła kupkę dzisiaj już 🙂, zobaczymy jak bedzie wieczorem. No nie da sie całkowicie zlikwidować kolki, jedynie tymi specyfikami można załagodzić chociaż nie powiedziane że pomoże, kolka musi sama przejść i to jest bez sensu 😞 jeszcze teraz zaczęło jej sie ulewać praktycznie za każdym razem jak ją nakarmię 😞 masakra, a wczoraj to juz nie miałam sił i cierpliwości i sie tak wkurzyłam że myślalam że ją wyrzucę zaraz za okno 😠 aha i wiecie co mi jeszcze położna powiedziala, że jak tak się męczy i żeby odgazować to można włożyć jej w dupkę cieńką rureczkę taką jak do lewatywy i wtedy sie odgazuje... ciekawe... i znowu ryczy, muszę kończyć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weronika ja tez walcze co dzien z kolka dzis byłam u pediatry prywatnie fajna babeczka pracuje w szpitalu u małych dzieci jest ordynatorem .Zbadała małego i jest zdrów jak ryba tylko te cholerne kolki 😞to musi samo przejsc przepisała mi COLINOX kropeli no i kazał nosic i suszarką wczoraj robiłam i pomogło ale chwilowo dostał kolek o18tej a zasnoł o 22ej z wykonczenia. 😞Teraz spi ale pewnie jak sie obudzi to sie zacznie az sie boje człowiek jest taki bezradny 😞Mój mały wazy juz4150 🙂Kazała mi cały czas piersia karmic i powiedziała ze jak juz ma kolki to mam jesc wszystko po trochu zeby pokarm był nadal tresciwy a co u was?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...