Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hehe.... ☺️
ja się staram jeść 😞
z różnym skutkiem ale staram się....
nie bijcie ☺️
😁 😁 😁
Lusiu moja teściowa też mi nic nie powie, jak weszłam, to tylko teściu bezczelnie mnie zmierzył ☺️ a ona udawała że nic nie widzi 😁 😁 😁 😁
ale wiem że nie cierpi jak matka z dziećmi się tak ubiera 😁 😁 😁 😎 sama mi kiedyś to powiedziała..... 😁
tyle że ona jest taką wiedźmą 🤨 że bardzo dobrze jej tak 😁
teraz tylko poczekam aż małżowi będzie pierniczyć 😁
z resztą z Mąłżem się tak zcięłam dziś że ojoj 🤨
ostro było...
nie tyle że głośno czy jakieś rękoczyny zmojej strony, bo i tak bywało ☺️
ale już byłam na granicy, na szczęście odpuścił, bo jeszcze chwila i nocowałby u mamuśki... 🥴

idę się myć...

Edytko sukienka suuuuper 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karulina każde dziecko rozwija się inaczej córcia moja do ósmego miesiaca nie siedziała wcale nie dawała sie posadzić podciągana do siadu stawała na nogi w ósmym miesiącu najpierw stanęła na czterech a potem z tej pozycji usiadła i od tej pory siedziała od razu sama, a potem zaczeła wstawać a w 10 miesiacu zrobiła pierwszy krok, synek siedzi podpierany ale samodzielnie chwieje się jeszcze na boki, trzeba wrzucić na luz i tylko obserwować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Edytko, sukienka super! Muszę się zmierzyć i może sobie zakupię 😉 😜
Karulino, jeszcze żadna z nas nie wróciła do pracy ale Justi i Amelka niedługo planują powrót.
Justi,jak tam zdrówko Wojtusia? Mam nadzieję że już lepiej i nie musicie jeździc po lekarzach.
Amelko, Hania po chrzcinach to pewnie aniołeczek? 😉 Czekamy na wieści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂 Co co częstych pobudek to z kolei ja mogę coś powiedzieć 😉 Staśkowi bardzo często zdarza się budzić w nocy 4 razy, 2 to absolutne minimum które ostatnio zdarza się rzadko. Butli też nie uznaje, więc nie ma mowy o wieczornym zagęszczonym mleku. Ale: próbowaliśmy dawać kaszkę łyżeczką wieczorem i spał po niej gorzej niż bez kaszki, prawdopodobnie mu leżała na żołądku. W każdym razie to wcale nie jest reguła, że jak dasz wieczorem kaszkę to dziecko będzie dłużej spało. Lekarka twierdzi że takie nocne pobudki to jest w tym wieku całkowita norma - dziecko ma już większe potrzeby energetyczne więc musi częściej jeść żeby je zaspokoić, a nocne mleko jest bardziej kaloryczne niż dzienne więc to najprostszy sposób, niestety mało komfortowy dla mamy. Wydaje mi się, że walczyć z tym nie ma co, trzeba zacisnąć zęby i przeczekać.
Co do siadania to Stasiek sam jeszcze nie siada, tylko po podaniu rąk. Bez trzymanki siedział raptem kilka razy i to niezbyt długo. Z pleców na brzuszek nie umie się jeszcze przewrócić, ale może dlatego że za rzadko kładziemy go na plecach i właściwie prawie cały czas spędza na brzuchu (zarówno śpi w ten sposób jak i się bawi).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny, u nas zamieszanie i nie mam kiedy na necie posiedzieć. Wczoraj zmarł mojej mamy brat a mój chrzestny. policja włamała sie do jego mieszkania i znaleźli go martwego lezacego przy drzwiach. A córka na to ze ostatni raz widziała go po świętach.... a mieszkają w tym samym budynku na tym samym pietrze!!!Zadzwoniła do mojej mamy ja poinformować o uśmierci ojca i spytała kto go będzie chował? bo ona pracuje na umowe zlecenie i nie ma możliwości 😮 Moja mama wiecznie sie zajmowała wszystkimi pogrzebami, matki, ojca, siostry, siostrzenicy i tamta myslała ze i tym razem znajdzie sie "jeleń" co pozałatwia wszystko i dofinansuje jeszcze. mama jej powiedziała ze to ona jest córka i to ona powinna sie zająć organizacja pogrzebu a ona na to: to niech go chowa opieka 😮 😮 😮...bez komentarza

pogrzeb jest o 11.00 a ja mam wyznaczona wizytę u dermatologa na 12.45 i mogę nie zdążyć dojechać bo to na drugim końcu miasta jest...nie wiem co mam robić. wiadomo ze u lekarza trzeba byc wcześniej. mama ma do mnie pretensje i powiedziała bym zadzwoniła i przełożyła na inna godz, tyle ze tam każdy zapisywał sie tydz. wcześniej i dostal swoja godz... nie wiem co mam robic...pogrzeb czy lekarz.. 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc mamusie
Ja na chwilek doczytalam kilak postow na wiecej nie mam sil 😞

Ellie ehh niestety bylam z malym dzis o 9 u lekarza dostal 3 rodzaje syropow + krople do nosa lekarka powiedziala,ze dobrze ze przyszlam dzis skoro zaczelo sie w sobote bo mialby bardziej zainfekowane oskrzela 😞 wiec pozostaje nam oklepywac i poic go tymi syropami . . . szkoda tylko,ze to moj ostatni tydzien teoretycznie z Wojtusiem w domku bo juz mam urlop wypoczynkowy wlasciwie jego koncowke 😞
nie wiem co robic w piatek na kontrole opieki na niego niedostane jak jestem na urlopie musialabym byc chora ehhh durne te prawo 😞 zoaczymy chyba bede musiala przedluzyc swoj urlop do konca przyszlego tyg ;(

Monika ciezka decyzja sprobuj zadzwonic do przychodni moze przeniesie cie na sam koniec kolejki przed koncem dyzuru lekarki sama nei wiem co zrobilabym wtakiej sytuacji szkoda by cala rodzina lacznie z mama miala do ciebie pretensje ze nie bylas a Gabi jzu lepiej ??

Karulina Ja mam urlop do 1.02 i dokladnie tak jak Ty mam wracam 2.02 do pracy 😞 u mnie z malym bedzie niania (znajoma) nasza wspolna i tez strasznie boje sie jak to bedzie czy ja zaakceptujer jak sobie poradza tym,bardziej,ze wciaz karmie go piersia glownie tym 😞 ehh


uciekam do mojej chorobki bo juz pokaszluje 😞 moze wpadne jeszcze pozniej do kitu z tym wsyztskim jak nei urok to sraczka za przeproszeniem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej...
ale miałam noc 🥴
nie spałam do ponad 4 nad ranem... a jak w końcu się zmusiłam do spania, bez leków, obudził się Sewciu... zjadł, i wstał znowu o 8 🥴
katar jakis ma i strasznie rozdrażniony 🥴
no nic, trzeba spadać się ogarnąć, dopić kawę, i wziąć za jakieś pranie 🥴
Justi 😘 😘 😘 😘 😘 😘 trzymaj się słonko 🙂
Monica oj...., współczuje.... 😞
ja bym chyba przełożyła tą wizytę u lekarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monika, przykro mi z powodu wujka. A jego córka zachowała się jak gówniara. Mam nadzieję że mnie nie spotka taka sytuacja ze strony moich dzieci. Ja bym chyba jednak postarała się przełożyć wizytę. Może uda się wcisnąć Was później między pacjentów.
Justi, dużo zdrówka dla Wojtusia. Może na kontroli uda Ci się wziąć zwolnienie na małego? Wtedy nie będziesz musiała przedłużać urlopu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczynki. My po chrzcinach,ale nie było różowo 🤨
Hania w nocy z soboty na niedzielę zagorączkowała (do 38st) i zaczął się katar. Pojechałam rano do księdza i poprosiłam go żeby ochrzcił Hanię po mszy żebym z małą nie musiała godzinę być w kościele. Całe szczęście zgodził się i chrzest trwał dosłownie 10 minut. Trochę szkoda mi było,że był w sumie tak mało uroczysty,ale zdrowie Hani najważniejsze.
Potem obiadek (mnóstwo żarcia zrobiła teściowa) i słodkości (moja mama zrobiła) w domku. Bardzo fajnie było.
No i mała tak 2 razy dziennie ma temperaturę do 38st, katar, trochę rzadkie kupki. Poza tym nic. Rano mąż zawiózł mocz małej do badania. Wydaje mi się,że bardziej się ślini ale dziąsła nie są zmienione. Ajjjjjjjj.

JUSTI-widzę,że Wojtuś też załatwiony 🤨
MONICA- straszna sprawa z tym wujkiem 🤨 Rzeczywiście spróbuj lekarza przełożyć.
Później Was doczytam bo teraz obiadek małej muszę zrobić.

No i to mój miś polarny 😉
[URL=http://img31.imageshack.us/i/obraz101tn.jpg/][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/4332/obraz101tn.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mój aniołeczek 🙂
[URL=http://img651.imageshack.us/i/obraz104i.jpg/][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/2491/obraz104i.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Tu z moją siostrą:
[URL=http://img838.imageshack.us/i/obraz183l.jpg/][IMG]http://img838.imageshack.us/img838/7802/obraz183l.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobietki 🙂
U nas w koncu mezus poszedl do pracy po 1,5 tyg urlopie wreszcie,bo juz ledwo dawalam z nim rade tydz to jeszcze wytrzymalam,ale te kolejne dni to byla masakra,nie klocilismy sie czy cos tylko dzialal mi na nerwy swoim balaganiarstwem i wogole wszystkim,za dlugie to siedzenie zima w domu,latem to by bylo jakos inaczej.....
No ale mam w koncu kompa dla siebie,i wpadne czesciej 🙂
Amelio Hania wygladala bosko,sliczny anioleczek,mam nadz ze kiedys bede miala tez coreczke hehe....Ale poki co Kacperek mi wystarczy 🙂 No i zycze malej duzo zdrowka 🙂
Justi dobrze,ze tylko sie na syropach skonczylo,a nie na antybiotyku,no i akurat musialo sie to teraz wydarzyc jak wracasz do pracy wrrrr....Ale mysle ze szybko wygonicie to chorobsko 🙂
Lusiu Franczesko slodki,i jak super juz sam stoi 🙂
Edytko sukienka super,zamow ja hehe...bo mamy podobna wage i wzrost,ja waze 59,i mam 175,a jak nie to ja sie pozniej zmierze i sama ja zakupie bo mnie pokusilas 🙂
Michalindziorku prosze mi tu jesc 🙂
Monia ja bym jednak poszla na pogrzeb tym bardziej ze to byl chrzestny,a wizyte zawsze mozna przelozyc,no ale decyzja nalezy do ciebie..
Dobra spadam bede pozniej bo ojciec chce wejsc na kompa wrrrr... 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
irciu moj maz tez dopiero dzis poszedl do pracy 😉 a urlop mial juz tydzien przed swietami:P

Monica wspolczuje Ci tej sytuacji ale chyb alepiej idz na pogrzeb, tego nie da sie przelozyc a lekarz nie ucieknie...
A ten wujek dlugo tam lezal?Dziwne, ze corka kluczy nie miala i nie sprawdzila wczesniej co sie dzieje...I kto w koncu zajal sie pogrzebem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Amelia - słodziutka Hania, super wyglądała, i jakie fajowe kozaczki miała 🙂

Justi - nie za wesoło ehh, że też musiało się akurat teraz przyplątać to świństwo (no i wogóle też). Dużo zdrówka dla Wojtusia.

Irka - jak mój siedzi za długo w domu to też mi czasem działa na nerwy, ale jak jest, to jestem mniej zmęczona, bo zawsze mnie trochę odciąży przy Franku.

Monia - przykro mi z powodu wujka 😞 Ale ta twoja kuzynka to zołza!!! Przecież to jej ojciec!!! Ja na twoim miejscu poszłabym na pogrzeb, ale zrobisz jak uważasz.
Jak umarł mój wujek, i na mowie pogrzebowej ksiądz żegnał go od dzieci i żony (a był z ciotką po rozwodzie), to ta miała pretensje, że moi kuzyni kazali księdzu pożegnać od żony, a ona przeciez już nią nie była 🤢 Szkoda słów 🥴

Ja miała dzisiaj rano takie nerwy na R, że myslałam że go uduszę 😠 Wczoraj Franek zasnął o 23 😲 I bałąm się, że nie pośpi za długo - drzemka do 1 i nocka z głowy, więc włączyłam inhalator przy którym zawsze zasypiał (przy okazji), i myślę sobie, a niech chodzi ten burczek ile wlezie, byleby się nie obudził i przespał całą noc.
No i spaliśmy sobie, parę minut po 3 wrócił R z pracy (oczywiście musiałam mu otworzyć bo posiał gdzieś klucze 😠 )
Usiedliśmy przy stole coś zjeść, a on mówi, żebym wyłączyła burczka, więc mówię, że nie, bo za wcześnie mały poszedł spać i nie chce żeby się obudził, a ten swoje, więc ok, wyłączyłam.
Z 10 min później Franek oczy jak 5zł, podnosi głowę i tyle spania 😠 Zjebutałam go, bo przychodzi do domu i wcina mi się, jak nie zna sytuacji. Powiedziałam, że teraz to nie pójdzie spac tylko bedzie zabawiał dziecko. Trochę się ścieliśmy, wygodniłąm go do pokoiku, ale na szczęście o 5 mały znów usnął, i tak spał do 11.30.
Z tymi chłopami to nie wiem co jest, ale nigdy nie chcą nas słuchać 😮 🥴 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
justi5 napisał(a):
Czesc mamusie
Ja na chwilek doczytalam kilak postow na wiecej nie mam sil 😞



Karulina Ja mam urlop do 1.02 i dokladnie tak jak Ty mam wracam 2.02 do pracy 😞 u mnie z malym bedzie niania (znajoma) nasza wspolna i tez strasznie boje sie jak to bedzie czy ja zaakceptujer jak sobie poradza tym,bardziej,ze wciaz karmie go piersia glownie tym 😞 ehh


uciekam do mojej chorobki bo juz pokaszluje 😞 moze wpadne jeszcze pozniej do kitu z tym wsyztskim jak nei urok to sraczka za przeproszeniem


My tez jeszcze głównie na piersi 🤔wprowadziliśmy kaszkę i słoiczki ale Jasiu zjada je w symbolicznych ilościach 😁 to tyle 🙃
Dużo zdrówka dla Twojego Maleństwa 😘

Dziewczyny które już wprowadziły więcej stałych posiłków jak często karmicie Wasze pociechy? jak dużo zjadają?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karulino moj rano o 7 pije ostatnio 60 mleka,pozniej kolo 11 180 kaszki za 3 godz obiadek czasem maly sloik a czasem duzy,pozniej deserek no i czasem jak mi sie uda to wypije 100 mleka no i przed spaniem 180 kaszki,a w nocy nie je czasem sporadycznie jak sie obudzi....
A co do rozwuju naszych dzieciaczkow to sie nie przejmuj bo kazde sie rozwija inaczej jedne szybciej drugie pozniej,niektore wogole nie raczkuja tylko pelzaja.Moj np przewija sie z plecow na brzuch,ale zeby sie przewrocic spowrotem na plecy to juz ma problem,a siedzi sam,ale podnies sie sam nie umie tylko z pozycji pollezacej!!!
Kurcze cos malego brzuch boli chyba po dyni z indykiem.... 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Karulina - u nas jest tak: koło południa Franek dostaje deserek (cały słoiczek 125g, ale czasem wrąbie 190g jak mam te z Babydream), lub soczek 150ml - wtedy juz nie dostaje deserku, co jakieś 3-4 godziny melko (po przebudzeniu daję mu mleko z manna, a wieczorem z kaszką ryżową), i po południu dostaje obiadek (raz dziennie) - w większości przypadków je jeden duży słoiczek 190g lub dwa małe 2x125g - w zależności co bardziej mu smakuje.
No i dużo pije herbatki, bo 3-4 butelki 150ml. dziennie.
Ale mój bąbel ma duży apetyt i wogóle jest duży, więc nie sugeruj sie, że twój np. tyle nie je 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
KARULINA- dziewczyny mają rację z tym rozwojem. Każde dziecko idzie "w swoim" tempie. Moja przewraca się na każdy możliwy sposób, jest już bardzo bliska raczkowania, ale sama nie siedzi ( tylko u mnie na kolanach jej się to udaje), do buzi stópek też nie wsadzi.
Co do jedzenia to moja Hania nie jest dobrym przykładem 😮
O 8ej pije mleczko, 10- deserek, 12-obiadek, 14- mleczko,17-mleczko, 19-20-mleczko z kaszką. Deserki i obiadki zjada całe (mały słoiczek), a mleczko 60-110 ml. No i w nocy raz daję jej mleczko, a później jak się obudzi to pierś (już tam niewiele jest ale mała chętnie wcina).
No i ze względu na to,że wracam od marca do pracy to przeszłam na butlę. Było ciężko- miałam wszystkie możliwe smoczki. Dopiero nuka zaakceptowała.

JUSTI- możesz też nacierać Wojtusia Pulmex baby. I ja przy przeziębieniu stosuję lek homeopatyczny Engystol (poleciła mi pediatra).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kkkkoralik napisał(a):
jesteśmy po szczepieniach mikuś był grzeczny nawt nie płakał mocno wazy 9900 mierzy 75 cm chłop się robi


A tak się bałaś że jest za gruby 🙂 W listopadzie Franek ważył 9750, a w czwartek my idziemy na szczepieni, ciekawe ile teraz będzie 🙂
No a 75 cm to dużo 😲 🤪 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
koralik to Mikus pobil Mojego Kacpra z waga i dlugoscia hehe... 🙂
A i sto lat dla Mikolaja,zapomnialam wczesniej napisac 😞
Lusiu ostatnio z Justi sie zastanawialysmy jak duzy jest juz Franiu,i ktory najciezszy jak narazie to prowadzi z dlugoscia Wojtus,a z waga Mikolaj,Kacper spadl na trzecie miejsce hehe>>> 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...