Lipiec 2010 | Forum o ciąży

dziękuję kama00006 i wzajemnie 🙂
u mnie tez pogoda paskudna no nic byle do wiosny 🙂 Wczoraj bylam u Mamy i byla moja ciocia ma dwojke maluszkow jeden ma pol roczku drugi 3 latka no i znow usłyszałam słowa " ale masz malutki brzuszek jak na 20 tydzien" kurcze no nie wiem czy juz sie tym martwic . . . czy sie cieszyc . .? Apetyt mam taki jak przed ciaza nie jem , nic wiecej no moze nawet mniej nic na to nie poradze . . . nic na siłe . . . na USG idziemy 17 marca wiec sie uspokoje czy wszystko ok . a jak bylo u was w 20 tygodniu z brzuszkiem ??

Hej, dziewczyny :-)

Lusia - co do bóli jak na miesiączkę - mnie lekarz zapowiedział, że mogą się pojawić i żeby się nimi nie stresować. Aż się dziwiłam, że niczego takiego dotychczas nie miałam, ale od kilku dni są regularnie, choć nie bardzo mocne. Jutro idę do swojego gina, zapytam jeszcze raz o nie i zeznam Wam, czego się dowiedziałam.
Na razie staram się nie stresować, chociaż wychodzi to różnie ;-) Na szczęście kopniaki w środku brzucha przekonują mnie, że u Malucha raczej wszystko normalnie :laugh:

U nas mróz, ale świeci piękne słońce. Aż szkoda siedzieć w taką pogodę przy komputerze, ale pracy dużo...

Dobrego dnia w nasze święto :-)

justi u mnie tez nie bylo widac,a teraz mam juz duzy i az sie sama dziwie jak w tak krotkim czasie sie to zmienilo hehehe...najpierw slyszalam ze nie widac teraz oooo ale juz masz brzusio heheh takze ludzia nie dogodzisz hihi 🙂)pozdrawiam

kama00006 dziękuje ci troszkę mnie uspokoiłaś 🙂 zobaczymy co będzie sie dalej z brzusziem działo swoja droga heheh nie mam jeszcze zadnego zdjecia czas to nadrobic 🙂

Hej Kobietki 🙂 spełnienia marzeń od naszej dwójki 😉 wprawdzie nie wiem jeszcze czy będzie to chłopczyk czy dziewczynka, ale może w tym tygodniu na usg wszystko się wyjaśni...

u mnie słoneczko za oknem, ale temperatura niewysoka 😞 strasznie chcę już wiosny...

Justi5 nic się nie martw, ja jestem prawie w 22 tyg i dopiero teraz zaczyna być coś widać i z dnia na dzien jest coraz wiekszy,az sama sie niemoge nadziwić 🙂Jeszcze będziemy miały dosyc tych naszych wielkich brzuszkow szczegolnie pod koniec jak bedzie goraco he he... 🙂 A tak pozatym najwazniejsze ze dzidzia sie rusza wtedy jest wszystko ok tak sobie to tłumacze,zreszta zobaczymy w czwartek bo ide do lekarza 🙂 Pozdr i wszystkiego naj w dniu naszego swieta 🙂

Irka83 dziękuje za ciepłe słówko 🙂 wiec teraz będę teraz obserwować swój brzuszek 🙂

Wszystkiego najlepszego kochane z okazji naszego święta 😘
Jeśli chodzi o pogodę to u nas też zimno brrr...Już mnie męczy ta nieszczęsna zima 😞 Z utęsknieniem oczekuje wiosny...

Co do brzusia, to u mnie już od jakiegoś miesiąca tak naprawdę widać, że jestem w ciąży, ale od 20tc brzuch tak mi się uwydatnił, że aż sama się zdziwiłam kiedy to się stało hihi :P
Ale moja córcia waży już 416 gram więc co ja się dziwię :laugh:

Odkąd dowiedzieliśmy się, że w moim brzuszku mieszka mała kobietka szczęśliwi przyszli dziadkowie już szaleją z wyprawką 🙃 Trochę mnie to bawi, ale i rozczula 🙂 Zresztą ja też mam już coraz mniej silnej woli i powoli zaczynam kompletować ciuszki 😁 Ehhh tak trudno się oprzeć...

A jak u was z zakupami?? Wstrzymujecie się jeszcze, czy dałyście się porwać słodkiemu szaleństwu??

edyta86 Ja nie mam zadnego ciuszka jeszcze . . . no ale jestes o 2 tyg do przodu 🙂

Ja nie moglam sie powstrzymac juz od dawna zaczelam kupowac ciuszki,a odkad sie dowiedzialam ze bedzie chlopiec to juz calkowicie sie rozpuscilam z zakupami.... 🙂He he ale w umiarkowanym stopniu wszystko powoli 🙂 A z drugiej strony jakby sie mialo to wszystko od razu kupic to musialabym bank okrasc bo wszystko jest tak drogie ze wlosy deba staja zwlaszcza przy pierwszej dzidzi,a tak powolutku juz zbieram i w lipcu bedzie caly komplecik 🙂

ja mam juz cale mnostwo ciuszkow i nawet wozek juz mam 😉)....troszke kupilam ale bardzo duzo dostalam i pewnie na tym nie koniec 🙂)

Dokładnie też tak sobie pomyślałam, że jakbym miała kupić wszystko naraz, to musiałabym na bank napaść hihi :P
A tak po troszeczku wyprawka się powiększa 😉
Wózeczek tez już mam na oku, cały czas obserwuję aukcję na której jest wystawiony i sprawdzam, czy sprzedawca wystawia kolejną aukcję w tej samej cenie :laugh: Zresztą łóżeczko też obserwuję 😉 Zawsze podobały mi się dziecięce rzeczy, ale nigdy nie przypuszczałam, że ich kupowanie może sprawić aż tyyyyle frajdy 🙂 Szczególnie jeśli kupujemy je z myślą o naszej wyśnionej kruszynce...

Dziewczyny, dzięki za życzonka, i wszystkim mamusiom też wszystkiego naj 🙂 🙂 🙂
Pogoda u mnie piękna, świeciło słonko, ciepło pomimo śniegu, musiałam balkon otworzyć 🙂
Ann, właśnie, regularne są, już mniej się nimi martwię, ale i tak muszę pogadać o tym z moim gin.
Justi, u mnie brzuchol wielki 🙂 juz tak w sumie od 19 tc zaczęło go byc widać. Teraz to balon taki że hoho 😆

Ja dzisiaj dałam się porwać małemu szaleństwu 😉 i kupiłam coś dla dzidzi 🙂 🙂 Mój narzeczony był do tego sceptycznie nastawiony, że to za wcześnie i że jest taki przesąd, ale ja mu powiedziałam, że przecież za 2 dni i tak mieliśmy coś kupić, więc jaka to różnica, a poza tym dziewczyny - czyli Wy 🙂 też juz kupujecie 🙂 Zadzwoniłam do mamy poradzić się jej, ona z reszta też wierzy w te głupoty 🙂, ale powiedziała że jak jest to żeby kupić. Po prostu potrzebowałam kogoś, kto rozwiałby moje wątpliwości 🙂

Dziewczyny a tak z innej beczki to polecam wam tą stronkę, jeśli chcecie się solidnie przygotować do porodu, a szkoda wam wydawać 400zł na szkołę rodzenia 😉 Dzięki temu większe fundusze można przeznaczyć na akcesoria dla maleństwa,a jednocześnie nie ma się poczucia, że nie jest się wystarczająco wyedukowanym :P

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,91177.html

Lusiu nie martw się przesądami 😉 Przecież nawet jakbyś czekała z zakupami do ostatniego miesiąca przed porodem to i tak złamiesz ten przesąd o zakazie kupowania rzeczy dla dzidziusia przed narodzinami :P A nie oszukujmy się:
- po pierwsze nie da się kupić wszystkiego jak już dziecko się urodzi
- po drugie twój budżet zwyczajnie by tego nie wytrzymał 😉

Także kupuj śmiało i nie słuchaj staromodnych zabobonów, bo wzięły się one jedynie z niewiedzy minionego wieku 😁

Zdecydowanie też polecam, już jakiś czas temu ją oglądałam, ale nie zapisałam sobie stronki 🙂

Ale wiesz Edyta, jak ja teraz miałam te "przygody ciążowe" to martwi Cię wszystko, i wierzysz nawet w te głupie przesądy...za wszelką cenę chcesz, żeby dzidzia była zdrowa. Poza tym nie odpuszczę sobie frajdy z kupowania ciuszków dla dzidzi. Pierwszy tak jak chciałam - z ukochanym kupilismy razem, więc teraz mogę szaleć sama :laugh:

Hej, kobitki :-)

Czy Wasze Maluchy też tak atakują każdą przeszkodę? Do naszego wystarczy mocniej przyłożyć cokolwiek (np. poduszkę, zawiniętą kołdrę), a momentalnie zaczyna walczyć z ograniczeniem przestrzeni. Strasznie to śmieszne jest, ale z drugiej strony zaczynam myśleć, że rośnie nam jakiś nerwus albo klaustrofobik 😲

Dobrego dnia :-) U nas znowu piękne słońce, aż szkoda siedzieć w domu...

Też to zauważyłam 🙂 Poza tym dzidzia zaczyna reagować na coraz więcej bodźców ze świata zewnętrznego, więc trzeba teraz bardziej uważać żeby nie wysyłać jej negatywnych znaków 🙂 Kopie kiedy chce, a szczególnie wtedy, kiedy odpoczywam. Ale póki co jest jeszcze na tyle małe, że nie sprawia mi to bólu.

A pogoda u mnie też piękna, byłam już w sklepie i z pieskiem. Ale cały urok niszczy sąsiad, który jak zwykle wierci 😠

Oczywiście w pełni rozumiem twoje zmartwienia Lusiu, bo ja też miałam takie paranoje i martwiłam się wszystkim (tym bardziej po tym co przeżyłam)...Mnie przeszło tak naprawdę w momencie kiedy poczułam ruchy mojej córeczki. Wcześniej przed każdą wizytą u gina byłąm dosłownie blada ze strachu.A teraz kiedy szaleje mi w brzuszku to wiem, że wszystko jest z nią wporządku 🙂

A nasza kruszynka też reaguje już na coraz więcej sygnałów ze świata 🙃 Gdy np. suszę włosy to skacze niemiłosiernie 😉 Wczoraj jechałam autobusem (takim starym przegubowym) i tak trzepało, że dzidzia skakała całą drogę jakby chciała mi powiedzieć: "Czym ty jeździsz kobieto, wysiądź natychmiast!!!" hihi. Oczywiście najwięcej zabawy ma wtedy kiedy odpoczywam :P

A dokuczają wam jakieś dolegliwości związane z rosnącym brzuchem?? Ja ostatnio zauważyłam, ze coraz częściej boli mnie kręgosłup...Aż boję się pomyśleć co będzie dalej, kiedy brzuszek będzie naprawdę duży 🥴

Włśnie wróciłam z godzinnego spaceru, byliśmy w parku 🙂 No i właśnie z tego powodu jedna z najbardziej dokuczliwych oznak to bolący krzyż 😞 😞 Kolejna z tytułu rosnącego brzucha to zgaga, na którą wcześniej raczej nie narzekałam, czasami brak mi tchu - czuję się jak karp wyjęty z wanny 🙂 no i przez brzuchol ciężko jest mi się ogolić 🙂, na szczęście i o dziwo!! włosy na nogach rosną mi baaaardzo wolno hihi. No ale to dopiero początek 🙂

Ja też jestem spokojniejsza jak czuję ruchy dzidzi, ale uspokoję się dopiero wtedy, kiedy wezmę maleństwo w ramiona 🙂

lusia1982 o tak jak Ja uspokoje sie i bede najszczesliwsza gdy dzidzia juz bedzie razem z nami w domku . .. ale na to musimy jeszcze troszke poczekac . . . ciekawe czy nam szybciutko zleci
jak tam dziewczyny macie juz wybrane imiona dla swoich malenstw ?

My już mamy będzie Kacperek, i raczej tak zostanie bo jak mi sie jakies podobalo to znowu mojemu mezusiowi sie zle kojarzylo,albo na odwrot 🙂 Dla dziewczynki mielismy wiekszy wybor w imionach tych akurat ktore nam sie razem podobaly,no ale bedzie chlopiec raczej na 100 tak lekarz powiedzial,jeszcze w czwartek sie upewnie bo ide do ginekologa na wizyte wtedy zobaczymy czy wszystko oki z malenstwem 🙂

Och mam nadzieję, że czas szybko zleci i wreszcie utulimy nasze skarby 🙂

My z mężem już od dawna mieliśmy wybrane imiona zarówno dla dziewczynki, jak i chłopca.
Spodziewamy się córeczki więc będzie Emilka 😁
Dla chłopca (gdyby jednak okazało się, że lekarz się pomylił hihi) wybraliśmy imię Daniel.
Faktycznie dla dziewczynek jest o wiele większy wybór...

hej laski 🙂))dopiero wrocilam ze spacerku,fajowska pogoda choc ciut chlodno i juz mi tak ciasno w kurtce ze pragne ciepelka 😉)hehehe....
co do imion to my tez juz dawno wybralismy dla synusia miłosz,igor,wiktor 😉),a dla corci martynka lub daria no ale bedzie syn wiec juz ostatecznie bedzie WIKTOR!!! 🙂))))i juz oboje sie nie mozemy jego doczekac...pozdrawiam was i wasze brzuszki 😉)te mniejsze i te juz calkiem spore 😉)

musze wam napisac,ze strasznie sie ciesze , ze zalogowalam sie pewnego dnia na ten portal kurcze jakos z wami mi tak razniej przechodzic przez kolejne tygodnie 🙂dziękuje, ze jestescie 🙂

kurcze dzis mnie w pracy pewien kolega zdenerwowal , bo przyszedl i zaczyna mi mowic o nieszczesliwie zakonczonych ciazach w pierwszych 3 mies , no to mu mowie, ze ma przy mnie takich rzeczy nie mowic bo ja pozniej nie spie mysle wciaz o tym jakie to nieszczescie ludzi spotyka i sie zamartrwiam ehhh glupek wiec sie uciszyl i chyba zrozumial ze przy mnie tylko o radosnych nowinach suie mowi, a nie o czyims neisczzesciu . .. przepraszam, ale musialam i to przelac tutaj . . .