Lipiec 2010 | Forum o ciąży

tam naprawdę jest bardzo smaczne jedzonko, jak będziesz na tej ulicy to łatwo je znajdziesz bo to taki osobny budyneczek jest a jak nie znajdziesz to można się kogoś zapytać 😜

Napewno zaciągnę tam Roberta, chyba że już nie zdązymy 🙂 bo jesli chodzi o chińskie to głównie stołujemy się na pietrynie albo na placu wolności, ale jak jest blizej cos fajnego, to trzeba sprobowac 🙂

he he pewnie ze tak, ja na pitrynie tez sie wcześniej stołowałam ale przeszkadzają mi gołębie co tam maszerują hehe. Wsiadła bym do autka i pojechała po to chińskie ale już późno wiec sobie daruje i przełożę to na jutro

oj, ja to mialabym problem oprzec sie pokusie i chyba jednak bym pojechala 🙂 zawsze jednak najwieksza chcice mialam na pizze, i wtedy nawet mrozona mnie zadowalała 🙂 chociaz wiadomo, to nie to samo i duzo takiej brakuje, ale dobre i to 🙂

a Ja wrocilam z mega zapiekanki ☺️ ☺️ehh jeszcze jechalismy do innego miasta prawie 20 minut bo tylko takie pyszne i swieze . . . . objadlam sie jak cholirka ale wiem,ze to juz ostatnia przed porodem,a pozniej karmnienie wiec przerwa to sie dzis degustowalam smakiem nawet pol mi pani zapakowala do domku bo zjesc nie moglam uffff . . . . zawsze tak mam moje oczy zjadly by "konia z kopytami" a jak przyjdzie co do czego to zjem pol porcji i mam dosyc 🤨 🤨

hehe to moze jak bede kiedys w Lodzi to wpadne na to chinski jedzonko w sumie nigdy nie jadlam tylko takie zrobione w domku z mrozonek , piersi i ryzu .. . .to wtedy mi cos dziewczyny polecicie 😆 😆

😁 no u mnie to jeszcze trzeba było by sie ubrać i jakoś ogarnąć, ale pewnie największy minus jest taki ze już się zapchałam czymś innym i to dlatego nie skusze się dzisiaj he he. Jutro jedziemy do teściów to po powrocie zaciągnę mężusia 🤪

MOnika moja kolezanka miala cc i jak weszla na oddzial to od razu pielegniari jej powiedzily zeby ubrala swoja koszule . . . . ale nie dopytywalam co bylo dalej czy ja polozyli w stroju Ewy czy jak . . .. zreszta moglysmy sie tu juz nie raz przekonac , ze co szpital to inne zwyczaje

Justi no to zapraszamy do Łodzi 🙂

no mnie lekarz mówił ze na przyjecie na oddział i przygotowanie do cesarki która ma być dopiero następnego dnia. Wiec pewnie tego drugiego dnia mnie przebiorą, znieczulenie dają w kręgosłup jak sie leży chyba na boku wiec jak cos to na golaska albo taka piżamka z rozcięciem na plecach 😮

pewnie,ze kiedys wstapie MOnika 🙂 a i gdzies bede musiala sie najesc 😜 to skosztuje tych waszym dobroci 🙂
ehh tak mi sie marzy juz zdrowy synus z nami i taki kilkudniowy wypad we troje MARZENIA 🙂 😆 Ale dla takich własnie warto żyć 🙂 wszystko do spełnienia to tylko kwestia czasu 😆 😆

he he mnie tez się marzy wyjazd we troje gdzies nad morze 😁 ehhh w tym roku to nici bo Gabi będzie jeszcze za mała ale na następne wakacje można gdzieś wskoczyć 🙂 tez już się nie mogę doczekać córci...... te dni szybko lecą, a z drugiej strony im bliżej to mi ciągle za długo 😮
Ja kupuje takie zapiekanki mrożone i potem jak mam chętkę to je jeszcze dopakuje szynka i serem i do piekarnika...mmm to sa lepsze niz na mieście, takie chrupiace 😘 🤪

Zrobimy zlot w Łodzi 😉
Też mi się wydaje, że jak przyjmą do szpitala to w swojej koszuli, a później przebiorą do cesarskiego. To wydaje sie logiczne, ale nigdy nie wiadomo jak jest w szpitalu.
W naszym Monica z tego co wiem to dają koszulę do porodu, więc tym bardziej do cc.

dzisiaj jeszcze dopakowałam do torby gumy do żucia, bo po cc to nie bede mogła wstawać przez jakiś czas, wiec gumy się przydadzą.

W przyszłym roku wyjazd z maleństwem obowiązkowy 🙂 Po imprezie z okazji 1 roczka 🙂
Podobno dobrze tez miec ze soba do szpitala landrynki, bo nie zapełnia sie żołądka, a zmienia smak w ustach, no i taka woda do picia w butelce z dziubkiem 🙂

oo te gumy Monika to swietny pomysl 🙂 tez sobie zapakuje

hehe teraz jak sobie czasem wcinam gume to maluszek tak szaleje w brzuszku 🙂 nie wiem czy mu smak nie odpowiada 😜 albo wrecz przeciwnie 🙂

pewnie tak bedzie Lusiu. już niedługo, tobie tez mało zostało na suwaczku 🙂
Dzisiaj zadzwoniła do mnie koleżanka i pytała czy nie potrzebuje fotelika do auta bo moze mi pożyczyć, ale mówiłam ze juz mam. spytała czy moze brakuje mi wyprawki do szpitala, ale tez powiedzialm ze mam ... wspomniałam ze czapeczka by mi sie jeszcze jedna przydała, bo mam jedna do szpitala ale ta druga to może być za duza...a ona ze jakie kolory to jej teściowa mi uszyje 🤪 było by fajnie...no i ma i przywieź jeszcze swój laktator, to sobie go wyparzę i zostawię może się przyda 🙂 jej się przydał...

no moj doktorek powiedzial,ze nawet 2 wody z dziubkiem na porod sie przydadza jednak juz mam druga musze dokupic 🙂

a i o tych podpaskach mowil tylko o jednej pacze :} dziwne ... Ja mam 3 chyba je bede sprzedawac pozniej hehehe nie wiem ale jak widze na forach to pisze,ze jednak paczka na jeden dzien i tak przez pierwsze 3/4 dni przy porodzie SN

no ja tak właśnie pomyślałam co jeszcze mi się przyda, a jak coś to zawsze można sobie oddech polepszyć hehe albo jak się jest głodnym to guma tez pomaga 😁 zapakowałam tez chusteczki do rąk nawilżające, bo pewnie tez mogą się przydać i papier toaletowy 🙂

no ja czytalam ze do szpitala warto zapakować nawet 2 paczki. wiec muszę dołożyć bo mam spakowana tylko jedna, ale już nie mam gdzie tego pomieścić heheh. wody jeszcze nie wkladałam, muszę kupić tez taka z dziubkiem, jak narazie mam z samym korkiem 😁

Tak papier toaetowy ui reczniki papierowe obowiazkowo do podcierania krocza z jakiejs lepszej firmy zreszta nasi mezczyzni musza stanac na wysokosci zadania . . . :P choc moj juz od 3 dni mowi,ze Ja po jednym dniu wyjde wiec mu truje ,ze najwczesniej po 3 dobach wypuszczaja jak bedzie wszytko ok to sobie odpocznie ode mnie 😜 jakos to do niego nie dochodzi wciaz wspomina,ze ja urodze i zaraz mnie wypisza , a on w miedzy czasie powiesi firanki u malego w pokoju i przyprowadzi lozeczko do sypialni ahhh ci mezczyzni w weekend konkretnie go wypyta, czy chce ze mna rodzic bo dzis troche zbladł biedaczek jak mu powiedzialam ,ze doktorek nie widzi przeciwskazan hehe najpierw sie pchal a teraz ma watpliwosci , a w sumie dobrze niech to przemysli 3 razy jak dla mnie nie musi byc przynajmnioej jakos ta intymnosc bedzie inna po porodzie jakos sie obawiam,ze jak zobaczy jak ten nasz cud wyjdzie ze mnie to przy igraszkach w lozku Ja na pewno bede miala jakas taka bariere ehh a nie wiem jak moj m zareaguje . . . tego pewnie on sam nie wie

Justi, pewnie nie będzie miał czasu ci tam zagladac hehe. bedzie cie pewnie trzymał za rękę i wspierał, będzie przy tobie...zobaczysz. Mój by bardzo chciał byc przy porodzie ale nic z tego bo mam mieć cc a przy takim porodzie nie pozwalaja.... już bidulek, przeżywa ze nie będzie mógł byc przy mnie i małej na sali. podobno tylko po porodzie może potrzymać małą a potem to juz tylko przez szybkę patrzec 🥴

Zawsze warto wziąść ze soba więcej do szpitala, np. te gumy do rzucia, chusteczki do wycierania rąk, bo nigdy nie wiadomo, czy sie nie przydadza. Pomimo iz nie mam zalecen do cc, nie wiem, jak bedzie przebiegał cały poród i czy w ostatnim momencie nie podejma decyzji o cc, więc lepiej byc przygotowanym.
Ja musze koniecznie rodzic z Robertem, on tez chce. Nie mam obaw że poród to zbyt intymna sprawa i pózniej tak jakoś dziwnie jest...z reszta Robert mój jest doświadczony, był prz cc swojej byłej, więc wie na czym to wszystko polega, a za czym było to cc, to próbowali sn. Także myslę, że bedzie ok 🙂

wesz Monika,ale faceci juz tacy sa odkad sie dowiedzial,ze jestem w ciazy byl przeszczesliwy i nie widzial innej obcji tylko chciał rodzic ze mna , a dzis wyczul,ze to juz tuz tuz i jakos mu sie w glowie poprzestawialo, ale nie zaczynalam z nim tego tematu musze na spokojnie podpytac jak nie bedzie chcial to mi jest to mimo wszystko na reke . . . . . moze przy drugim dziecku jak Ja bede swiadoma co sie wydarzy niech bedzie , ale to jego decyzja Ja sie dostosuje na kogos musze koncu krzyczec przy tych bolach 😜 a połozna bogu ducha winna 😉 i oczywiscie o zagladaniu od pasa w dol nie ma mowu . . . zaraz bym krzyczala by wyszedl ehh sama bym tego nie chciala widziec, a co dopiero zeby mi tam mezus zagladal 😮 🥴 🤢

Monica to w tym naszym szpitalu rzeczywiscie bardzo przestrzegaja pewnych zasad, ale zeby aż tak? Co to za patrzenie przez szybkę na dziecko? Tak to mogą patrzyc obcy ludzie, a nie ojciec!! W madurowiczu jest zupełnie inaczej. Szkoda, bo ja uważam, że nawet przy cc obecność męża przy boku jest bardzo ważna, przeciez to jest wielki stres dla rodzącej i trzymanie za rękę napewno dużo by jej dało - i tatusiowi tez.

ehhh zazdroszczę Wam dziewczyny tego porodu rodzinnego, no ale co mam zrobić 🥴

pewnie ze warto zabrać więcej, bo nie wiadomo co może sie przydać. Tylko ze ja juz nie mam gdzie tego wszystkiego pochować, spakowana jestem jak na wczasy he he