Skocz do zawartości

Lipiec 2010 | Forum o ciąży


...123

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 20,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • lusia1982

    2395

  • edyta86

    2294

  • kama00006

    1605

  • justi5

    1967

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lenka wszystkiego najlepszego 😘

Edytko . . . jesli moge doradzic to jadac do rodziców możesz dodać oliwy do ognia choc z drugiej strony rozumiem cie przynajmniej bys na troche zapomniala o kłótni
chyba nas dopada depresja . .. przez te choróbska , jesienna okropna pogodę , brak dodatkowych rozrywek tylko nasze dzieci , pieluchy , zabawy z nimi . . . potrzebujemy odpoczac
wiem . . . nikt nie mówił ,ze bedzie łątwo , a moze zaproś jakas kolezanke do siebie zajmie sie troszke Emilka przy okazji sobie troszke poplotkujecie ? ehh bo co tu robic gdy pogoda taka beznadziejna za oknem 🤨
zycze wam w kazdym razie szybkiego dojscia do porozumienia i końca kłótni 🤨 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justi też z jednej strony myślałam o tym, że mogę pogorszyć sytuację, ale z drugiej strony on wczoraj wybył z domu na pół dnia...To czemu ja nie mogę wyjść...Przecież nie jestem jego niewolnicą...Gdyby nie ta brzydka pogoda, to nawet bym się nie zastanawiała, ale pada więc ze względu na Emi chyba jednak nie wyjdę 😞 To taaaaaakie niesprawiedliwe!!!!!!!! On wychodzi kiedy ma ochotę, a ja muszę jeszcze wziąć pod uwagę dziecko...Nie to, że jestem wyrodną matką, ale ja też mam chyba prawo czasem odpocząć...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lenko, wszystkiego naj naj z okazji 6 miesięcznicy 🙂

Mnie też dopada dół zmęczenia...Tymek dał w nocy dwa koncerty i musiałam wyjść do innego pokoju bo nie wiem co by się stało. Nie mam już cierpliwości i sił na to jego marudzenie i histerie. Skąd to się bierze u takich małych dzieci? Jak one się uczą że najlepiej jest na rękach? Od początku usypialiśmy małego w łóżeczku i nie nosiliśmy go na rękach więc nie rozumiem jego zachowania. A jeszcze mama mnie dobiła bo zadzwoniła rano i jak jej opowiedziałam co się działo w nocy, to zamiast służyć radą to powiedziała "to po co go nauczyłaś". Sama brała go na ręce jak tylko zakwilił kiedy ja mówiłam żeby go zostawiła bo nic mu się nie stanie jak chwilę pomarudzi przed zaśnięciem a tu teraz taki tekst. Mówię Wam mam już wszystkiego dosyć, tracę powoli cierpliwość i jak nie zrobię czegoś innego przez weekend jak tylko cyc,pieluchy,obiadki, usypianie itp to zwariuje!!

a tu update odnoście słoiczków gerbera : http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,8951717,Koniec_afery_sloiczkowej__Gerber_zmieni_recepture.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć dziewczyny! My właśnie czekamy na księdza.

EDYTKA- też tak parę razy miałam- mega kłótnia i potem próbowałam wybyć z domu by nas m nie zastał. Nie zawsze się to udawało, ale jak się udało to zazwyczaj pomagało. Masz prawo pojechać by trochę odpocząć i dystansu nabrać, a on może zacznie w końcu myśleć!!!!Niestety faceci rzadko to robią 😠 No i zawsze w końcu w związku muszą nadejść gorsze chwile. Ale jesteście na dobre i na złe. Dacie radę to przetrwać!

LENKO STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzięki Amelko 😘 Gdyby nie ta pogoda to napewno bym wyszła...Ale cały czas pada i boję się żeby Emi się nie zaziębiła...A niestety musiałabym jechać z małą autobusem do rodziców, niby to jeden przystanek, ale na ten przystanek trzeba jeszcze dojść...Już wolę zostać w domu, achoć mam już dość tych murów 🤢 🥴 😞

A Emi właśnie zjada mi rękę heheheh 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sto lat dla Lenki 🙂

Kurcze, dziewczyny, jak czytam o tych Waszych perypetiach to czuję się jakaś bezsilna i zupełnie nie wiem co mam pisać. To brzmi niewiarygodnie, ale nam się udało jeszcze nigdy (NIGDY!) nie pokłócić. Nawet w pewnym momencie zastanawialiśmy się, czy to nie oznacza, że nie powinniśmy się pobierać, bo teorie są takie, że dopiero przy porządnej kłótni wychodzi, jakie obie strony mają potrzeby i oczekiwania. My mamy po prostu oboje takie charaktery, że wolimy się dogadać niż kłócić, zresztą jest to jedna z rzeczy, które sobie obiecywaliśmy, bo dla nas obojga kłótnia jest czymś bardzo frustrującym. To nie znaczy, że nigdy nie jesteśmy na siebie źli, ale jakoś udaje się te uczucia w porę wyjaśnić i skanalizować, żeby nie wybuchły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelko powiedz mi bo ty kiedys pisalas cos mi sie wydaje ☺️ odnosnie szczepien WZw B
tylko nie do koncza kojarze co 😞 ze niby w jednym szczepioonkach sa lepsze w innych gorsze . . . wiem zakręciłam troche 😞
bo teraz nie wiem czy Wojtus ma dostac te 5 w 1 czy 6 w 1 :| liczba kloc jest podobna tylko gdzies jest haczyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Elie ehhh mam nadzieje,ze uda ci sie gdzies wyjsc cos zrobic bez Tymusia i troszke odreagowac od tego wszytskiego

Edytko 😘 😘 ehh byle jak najszybciej bylo lepiej

widze, ze nas spoznione baby blues łapie

u mnie tez z nastrojem do kitu,ale wyruszam dzis sama na zakupy , a Wojtus zabawia sie z Tata moze cos na wyprzedazy uda mi sie kupic choc penwie wroce z ciuszkami dla malego hehe jak zwykle to bywa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To być może ja pisałam. Nam lekarka poleciła 5w1 właśnie ze względu na żółtaczkę, która jest najbardziej bolesnym ze szczepień. W przypadku 6w1 WzW trzeba szczepić o 1 raz więcej, bo jest w każdej dawce szczepionki skojarzonej. W przypadku 5w1 żółtaczka jest osobno i potrzeba o 1 dawkę mniej (przy szczepionce bez żółtaczki boli samo ukłucie, a potem już nie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny!
My od godziny w domku, jechalismy 17godzin o dziwo mala spala od 23 do 7.30 a potem prawie nie marudzila i miala jeszsce 2 drzemki.

Dziewczyny udalo mi sie wygladzic mala!!!!Juz nie ma tych suchotow na buzi,raczkach i nozkach,az taka okropna warstwe miala.
A wiecie co najbardziej pomoglo?Zyrtec i balsam Cetaphil 250ml ok 40zl ale super jest.
Oczywiscie wczesniej nie obylo sie bez diety i masci na sterydach ale dopiero w polaczeniu wlasnie z cetaphilem i zyrteciem wszystko zeszlo.
Mialam wczesniej 2 syropy odczulajace ale wszystko wypluwala i nie pomagalo 🙂No ale sie okropnie ciesze, ze moja kruszynka w koncu ma skore jak niemowlak a nie jak pumeks.

Wzielam trche polskich ziemniakow i beda karmic mala, narazie tylko tym, bo wiekszosc gotowych obiadkow ja uczula...

Pozniej napisze wiecej co u nas i wrzuce fotki, w 1 dzien swiat chrzcilismy mala.
Pozdrowionka, buziaki i spoznione sto latek dla wszystkich solenizantow, ktorym nie mialam okazji zlozyc zyczonek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Amelko, Justi, dzieki za pocieszenie. Muszę coś wymyśleć...a najlepsze jest to że mój mąż mnie wygania żebym odpoczęła i sobie jakoś czas zorganizowała bez Tymka, więc przynajmniej on jest w porządku w tej sytuacji. Kupiłam sobie na gruponie kiedyś zabieg u kosmetyczki i manicure więc się wybiorę niedługo. Przydałoby się jeszcze jakoś wyspać w nocy ale to chyba nie nastanie za szybko bo nawet jak się wyniosę na noc do salonu to mąż będzie musiał zrobić mleko ( a my mamy aneks kuchenny) więc i tak się obudzę 🤢 ech dziewczynki, mam nadzieję że te nasze chwile słabości i nieporozumienia z facetami szybko miną 🥴

Olusiu witamy "w domu" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej mamusie 🙂

Wszystkiego naj dla Lenki!!!!!!!!!!!!!

Edzia - moim zdaniem wyjście do rodziców nie powinno dolać oliwy do ognia, bo przecież to naturalne, że chcesz odwiedzić rodziców. Co innego jakbys poszła na jakąś imprezę. Ale ja, przy nieudolnym rozwiązywaniu swoich własnych problemów pewnie nie powinnam zabierac głosu w tej kwestii.

Olusiiaa - witaj kochana w naszych skromnych progach i opowiadaj jak tam było 🙂 Super, że pozbyłaś się problemów na skórze u Viki, jednak polska służba zdrowia nie jest taka zła 😉

Co do słoiczków Gerbera......obawiam się, że tym razem zmiana w recepturze może polegac tylko na tym, że nie będa pisac że jest to MOM - ale mam nadzieję, że nie.

A u mnie coż......Franek zasnął wczoraj dopiero o 2 w nocy - po 5 godzinach baraszkowania. Myslałam że wyjde z siebie i stane obok, byłam tak zmęczona. Ale za to dzisiaj pospaliśmy do 11 🙂 Zaliczylismy sklep i spacer 🙂
Co do sprawy z R to wolę się nie wypowiadac, po tym co wczoraj usłyszałam to naprawdę szkoda słów. Przyjęłam wszystko na klatę, nawet nie wzruszyło mnie to aż tak bardzo, bo szykowałam sie na tą prawdę już jakiś czas - tym bardziej że podejżewałąm że tak jest.
A dzisiaj znów wyszedł jak spałam - a jak wracałam ze spaceru to on akurat wychodził z parkingu i natknęliśmy się na siebie. Mówił, że był w domu ale mnie nie było - a on kluczy nie miał. I że łądnie wyglądam i zdziwiony, że nie chce z nim gadac. W domu próbował sprawić żeby było "normalnie", ale ja mu wyjaśniłam, dlaczego dla mnie nie będzie juz normalnie.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wszystkiego najlepszego dla LENKI!
Koralik dobrze że to wkleiłaś bo my ostatnio kupiliśmy malej parę słoiczków z gerbera właśnie indyk i kurczak 😠 wrrr....
a tak po za tym widzę że wiele mamusiek ma nieciekawie teraz ze swoimi "chłopami" a może to oni teraz przeżywają późne babyboom i się na was odgrywają 🤢 a zdane same na siebie w opiece nad dzieckiem to nic dziwnego że można popaść w smutny nastrój z samego przemęczenia bo nie oszukujmy się ale opieka nad dzieckiem wcale nie jest lekka szczególnie gdy ząbkują... 🤨 My teraz też nie mamy za wesoło ale to już z innego powodu... także 3majcie się dziewczyny !!! Życzę w końcu odzyskanego dawnego spokoju w rodzinie i żebyśmy już miały powody do weselszych tematów 😉uciekam bo z czasem u mnie teraz krucho ;* buziaki dla was i dla waszych pociech!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DOBRY WIECZOR

po 1 gdzie sie Michalindziorek podziewa ?? nie mozna jej przypilnowac z jedzeniem 🥴
po 2 Edytko jak tam sytuacja w domku ?? mam nadzieje,ze zdecydowanie lepiej
po 3 Ellie Ja tez ostatnio kupilam na Group bon na jedzenie w restauracji w Katowicach tam gdzie byla Magda Gesler z prog Kuchenne Rewolucje hehe ale jeszcze tam nie bylam 🙂 musze sie z moim m. wybrac,ale moze pojdziemy na walentynki hi hi zobaczymy
a taki relaks dla ciebie suuuuuuuper sprawa skorzystaj z niego na pewno po nim odzyskasz siły , a w koncu jak juz nei raz pisalysmy szczesliwa mamusia = szczesliwe dziecko
po 4 Eva jak tam zdrowko twojego Taty ??
po 5 Ann kurcze hmm to teraz mi troche namieszalas z tymi szczepieniami , ale dziekuje za odpowiedz 😘
po 6 bylam na zakupach zakupilam 2 pary spodni i sweterek troche sie odchamiłam jednak moja najukochansza przylepka za mna tesknila maz mowil,ze przez 3 godz marudzil gdy mnie nie bylo a jak dzwonilam bylam na glosnomowiacym to po raz pierwszy sie usmiechnol slyszac moj glos 😞 ehhh a jak wrocilam to piszczal z radosci i usmiech nei schodzil mu z buzi
juz sie boje jak to bedzio ejak bede w pracy 😞 cholera

no i cisza tu dzis straszna
aaaaaaaaaaaaaaaaa Amelko ciasta nie piekłąm 😞 upieke w przyszly weekend bo kupilam i tak juz zamale spodnie troszke by sie do nich wbic heheh a jak upieke ciasto to zjem je z mezem a tak poczekam na wizyte u moich rodzicow i babxi przynajmniej sie podziele 😉
i jeszce pytanie pieklas je w tortownicy czy w prostokatnej blasze ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mamuśki, powiedzcie mi, jak zapatrujecie się na podawanie dzieciaczkom Danonków. Czytałam, że najlepiej podawac od 3 roku życia - ekspert od żywienia, ale komentarze mam były takie, że one podają od 6 miesiąca....niektóre codziennie, niektóre raz w tyg.
Wiadomo, zgode powinien wyrazić pediatra, ale przecież są w słoiczkach chociażby Hippa jogurty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na razie jogurtów nie zamierzam podawać ani w słoiczkach hippa bo ja jakoś przestaje ufać słoiczkom, jogurty prawidłowo mozna podać około 10 miesiąca bodajże a danonki to nawet nie jogurt tylko serek i to bardzo słodki, przyznaje ze Madzia po pół roczku spróbowała danonka ale to za sprawą mojej tesciowej nie zamierzam tego powtarzać tym bardziej że widzę ze Mikuś jest jakiś delikatniejszy pod względem jedzenia jak coś nie tak to mu wyskakują krostki albo boli brzuszek i dlatego jestem ostrożniejsza i poczekam. No i boimy się też tego cukru bo Mikuś swoją wagę ma musimy uważać. Zdąży sie jeszcze najeść różnych rzeczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justi, niezła wyliczanka 🙂 My jutro wybieramy się na obiadek z groupona 😉 Mam nadzieję że Tymek da nam zjeść w spokoju 🥴 Byliśmy z nim już kilka razy w restauracji i był bardzo grzeczny, ale wtedy w ogóle był grzeczny a nie to co teraz 😮
No a z Michalindziorkiem to podejrzana sprawa 🤨
Lusiu, my nie będziemy podawać danonków ani żadnych jogurtów póki co. Czekamy aż mały na dobre wyrośnie z alergii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...