Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Heja brzucholeeeee godzine temu wróciłysmy ze szpitala. Popuscili mi dwa szwy dzisiaj...w sekundzie poczułam ulge. Nadal ciezko mi chodzic...ja nie wiem czemu mi tak sie to goi ciezko...tantum rosa pryskam non stop.
Przechodze krzyzys musze przyznac...jak wyszłam ze szpitala to płakałam ze szczescia a w domu - mysli jak ja sobie poradze. Cycki sprawa okropna... wiszą mi do pasa...cieknie a małej mało...potrafi doic 2 godziny i dalej ryczy...dokarmiac bede ją sztucznym. Własnie Paweł kupił. Noce nie przespane nawet godziny ... cóż taka prawda... ciezko jest..bardzo ciezko ale powoli wszystko moze sie unormuje. Nie strasze- bron Boze.... 🙂
A tak wogole to co sie ciekawego wydarzyło? niestety nie mam kiedy nadrobic zaleglosci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewuszki,
ja dzisiaj troch lepiej, choć czuję, ze jestem nabuzowana i w każdej chwili coś może mnie wyprowadzić z równowagi
wczoraj tak pokłóciłam się z Marcinem, ja w łazience, drzwi zamknęłam, siedziałam na kafelkach i ryczałam, Marcin po drugiej stronie drzwi, znosił i wysłuchiwał moich narzekań. Zasnęłam cała napuchnięta od tego ryku, z bolącym podbrzuszem,wkurzyłam się, bo bolał mnie brzuch a Marcin mówi ze wychodzi z kumplami bo jest piątek, a ja na to, to co z tego że jest piątek, może być nawet niedziela palmowa. Ja źle się czuje i chciałabym żeby został ze mną, no i jazda na całego, że on mnie nie rozumie, ze zostawia mnie samą. dzisiaj na spokojnie wszystko sobie przemyślałam, wiem że on tez się stresuje i denerwuje, powiedział mi o tym, ale że na pewno sobie poradzimy razem, a chaje w niczym nie pomogą, wiem ze ma rację, ja bym chciała żeby on był tylko przy mnie i tulił mnie mocno,
Ostatnie tygodnie ciąży są jedną wielką tragedią. dopadają mnie te skurcze przepowiadające, zginam się w pół z bólu, a to przecież jest nic w porównaniu z porodem, bo ja za delikatna dupa jestem! do tego każde zrobienie kupy to u mnie posiedzenie i męczarnia, choc biorę syrop pomaga tak sobie. Musze sie spiąć w sobie i powtarzać ze wszystko będzie dobrze, że jakoś będzie...
tak musiałam się wyżalić, juz mi lepiej 🙂 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiojojka rozumiem Twoje nastawienie. Ja tak miałam wczoraj ale rano, więc cały dzień mnie to trzymało ☺️ Powiem Ci szczerze, że im więcej czytam tego co przeżywają dziewczyny, które JUŻ mają dzidzie to się bardziej denerwuję, co mnie czeka. Chciałam mieć dziecko i myślę, że mnie to nie przerośnie, ale różnie bywa...

Buziaczkaa KURDE Ty taka twarda byłaś przed porodem, a teraz jednak masz też kryzys, DASZ RADĘ KOCHANA. Może pomogłyby CI herbatki na poprawę laktacji?? Próbowałaś??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buziaczka bidulko wiem że jest cieżko-jak czytam co piszesz to widzę siebie sprzed 12 lat 😞 i tego się boję ale wiem że taki mega kryzys trwa okolo 2 tygodniu i zaczyna wracać do normy. Choć chroniczne niewyspanie miałam przez co najmniej w miesiące... 😞 3-maj się kobieto!!
Sama się tego boję najbardziej choć dzisiaj jestem tak pozytywnie nastawiona mam energii na maxa! już mi się kończą opcje co jeszcze mogę posprzątać i zrobić w domu! Na spacer nie dam rady iść bo leje i grzmi poza tym więcej wysiłku zrobiłam ścieraniem podłogi i myciem kafli w łazience itp. Obiadek chętnie rodzince zrobiłam..Gluty=czopy nadal we fragmentach wyłażą ale z efektów bólowych tylko nieregularne małe skurcze i lekkie rwanie "w środku"...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej stworki kochane!!! melduje sie wpadam na chwilke bo jakub malego karmi...
trzymajcie sie dzielnie w kupie razniej , ja bez was czasem bym zeswirowala,
kazda z nas przechodzi traume na chwile przed porodem i po porodzie to normalne ale dodatkowo strasznie dobija psychicznie , ja powoli zaczynam wracac do normalnosci ale ile to jescze potrwa to nie mam pojecia u mnie najgorszy byl pierwszy tydzien wiec Buziaczka kochana trzymaj sie z dnia na dzien powinno byc lepiej a brzuszki trzymajcie sie dzielnie i niech wam sie nie spieszy...

ja dzis malego zupelnie odstawilam od piersi sciagam pokarm i daje flache tak mnie bola ze nie moge sie przelamac by mu dac cycola , nawet masci juz nie pomagaja , gdyby nie to to jakos by bylo maly normuje sobie czas karmienia co mnie cieszy...
ale za to juz cwaniakuje i wymusza lulanie na rekach , nie wiem jak sobie poradze jak jakub pojdzie do pracy to on mnie pilnuje zebym go nie ziuziala za kazdym razem ☺️

a tak po za tym co u was widze ze jakos bez wiekszych zmian

pozdrowionka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja dzidzia mi rozpycha brzuch na boki, kurczę Ona mnie zaraz rozerwie aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.
Często robi mi się czerwony brzuszek, macie też coś takiego?? Tak jakby mi mocno w dół ciągnęło, wtedy ciężko mi się chodzi i muszę usiąść i po pewnym czasie to czerwone mi schodzi. Jakbym miała wysypkę na całym brzuszku i to taką gęstą, kurczę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabcia trzmaj się, mnie koleżanki też zlewają 😞
a tu coś może apropo twojej wilgoci: "Kiedy szyjka macicy zaczyna się rozwierać, czop śluzowy odchodzi i zostaje wydalony na zewnątrz. Być może zauważysz kłaczek zbitego śluzu na bieliźnie albo poczujesz większą niż zwykle wilgotność w pochwie."
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabcia pisalas o nakladkach silikonowych
moj m. w 2 dobie biegl mi po nie do apteki bo nie moglam wytrzymac z bolu no i kupil mi z AVENTU niby super firma,ale nic nei daly dalej bolaly jak cholera to jes bardziej po to dy masz plaskie brodawki by je wyciagnac na tych nakladkach 😜 mam nadzijee,ze wiesz o co chodzi . . .
uzylam ich 2 razy nic nei daly i stracone 16 zl
po 4/5 dniach brodawki sie hartuja nie wierzylam w to gdy mowila mi o tym polozna, ale rzeczywiscie tak jest 🤪 takze nie warto sie poddawac
choc nie powiem mialam kryzys i juz bylam w szpuitalu prosic o mleko modyfikowane na szczescie polozna mi odradzila i nie dostalam i tak maluszek nasz pije od poczatku tylko z cycka

wiadomo poczatki nie sa latwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Justi fajnie, że chociaż Ty miałaś tą odwagę i wytrzymałaś, też bardzo bym chciała karmić tylko piersią, więc mam nadzieję, że też będę miała na tyle silnej woli by temu sprostać.
A co do tych wyciągania sutków, to wiem o co chodzi. Ja z jednym wiem, że nie będzie problemu, ale drugi nie chce mi się tak ładnie wyciągnąć i pewnie z tym jednym będzie coś nie tak ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sabcia u mnie przed porodem 2 sutki byly plaskie , ale moj synus bardzo szybko je wyciagnol 🙂 takze na pewno i u ciebie tak bedzie Glowa do gory na pewno dasz sobie rade 😉

tez mam nawal pokarmu ehh bez wkladek ani rusz bo wszedzie kapie tym mlekiem masakra nie wiedzialam,ze az tak moze z cyckow leciec szooook
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dopiero co pisałysmy o połogu a kilka z was zbliza sie do końca 🙂
jeszcze troche, dacie rade 🙂 ja własnie siedzę z nasmarowanymi Maltanem sutkami, mam nadzieję, że pomoże, czytałam w internecie jak dziewczyny pisały, że takie maści wprost uratowały im życie, sutki wcześniej się zahartowały i spokojnie karmią piersią
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje sutki chyba sie nigdy nie zahartują 😞 😠 jak zaczynam karmic to o malo nie rycze i zaciskam zeby z bolu ale po chwili jest ok 😎
ja przed porodem wieczorem tez poklucilam sie z Jakubem a w nocy do szpitala 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja moze nie mam nawalu pokarmu i nie wiem co sie dzieje bo z dnia na dzien zamiast go byc wiecej to jest go coraz mniej - slyszalam o herbatkce ale jaka to byla nie pamietam 🥴
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...