Skocz do zawartości

MAMY SIERPNIOWE 2010 narazie fasolki:) | Forum o ciąży


Dorunia700

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
mi krawienia poporodowe dzisiaj chyba zacznaja zanikać
uffff, ale isę zmęczyłam, qrcze fajne sa spacerki, ale mnie siłowo wykańczają 🤪 w ciąży miałam lepsza kondycję 😠 nie wiem czy to karmienie i jedzenie mnie oslabia, czy forma po porodzie nie wróciła? cóż trzeba ćwiczyć 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 24,8 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Wiojojka

    2267

  • anochi

    3640

  • Mufka

    1833

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hejka 🙂

Dziewczynki przepiękne dzieciaczki! Wiojojka Wojcieszek jest megaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!

Oli podobno te plamienia powinny wystepowac do 2 tyg po porodzie ( tak mowiono w szkole rodzenia) 😞

Franio ma dziś dzień marudy, spi po 15 minu i rączki gryyyyyy moja słodka dzidzia :P ja się przytrułam bo mi sie sushi zachciało - i na kibelku zamiast w łóżku - masakra!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny
Wczoraj wróciliśmy z Dominisiem do domu. Mały miał żółtaczkę i infekcje dlatego musieliśmy zostać w szpitalu troche dłużej.
Co do mojego porodu to po prostu jeden wielki koszmar. W środę poszłam do szpitala ze skierowaniem, tydzień po termnie. Z środy na czwartek o 22.00 złapały mnie skurcze, co 20 mniut i tak do 7 rano, bo po 7 były już tak częste i bolesne, że dosłownie chodziłam po ścianach na szpitalnym korytarzu. O 13.00 stweirdzili, że coś jest nie tak i przebili mi pęcherz płodowy, akcja miała ruszyć, a ja nadal miałam tylko te okropne skurcze. O 15.30 podłączyli mi kroplówkę , bo podobno nie miałam skurczy partych, rozwarcie też szło słabo. Po tej kroplówce o 16.00 złapały mnie takie bóle już na fotelu porodowym , że krzyczałam, a dalej nie mogłam urodzić , dopiero położna zawołałą lekarza i słyszałam jak mówi, że coś jest nie tak. Jak przyszedł , to w trakcie skurczu kładł mi się z całej siły na brzuch , a położna nacięła mi krocze w dwóch miejscach wsadziła mi łapę w krocze i ustawiała główkę bo był źle przyparty i w ten sposób o 16.30urodził się Dominik. Szyjkę miał obwiązaną pępowiną , był cały siny, nie ruszał się nie płakał, był na bezdechu. Od razu mi Go zabrali i nie wiedziałąm co sie z Nim dzieje, dobrze że był przy mnie mój mąż i za chwilę dowiedział się, że z Małym w porządku. Tzn. dostał 8 punktów, miał zrobionego krwiaka na główce przez tą położnąi był strasznie wyziębiony. Oddali mi Go dopiero po 20.00, ale ja zaraz po szyciu zwlekłam się z łóżka i poszłam Go zobaczyć. Dopiero na drugi dzień dowiedziałąm się, że przy moim porodzie było wiele wskazań do cesarki . 1. Dominik okazał się za duży, żeby przejść przez moje krocze, 2. Był obwiązany pępowina, 3. Był źle ułożony, 4. Nie miałam skurczy partych. Prawie mnie wykończyli tym porodem, mówiąc dosłownie. To niestety nie był koniec, okazało się, że nie mam mleka w piersiach. Ale dr zadecydowała, że poczeakmy do niedzieli do 18.00 i zobaczymy czy spada z wagi. Mały płakał z głodu, a ja razem z nim. Błagałam położna o butelkę mleka, jak była jakaś fajna to przynosiła mi pokryjomu, a niektóre france wtedy tylko maltretowały mi sutki i na siłe przystawiały Małego. Przy ważeniu spadek był tak znaczny, że wezwali pediatrę i okazało się, że Domimik jest prawie odwodniony. Dopiero wtedy dr kazała dokarmiać butelką co 3 godziny. Na dodatek dostał żóltaczki. Cały ten pobyt w szpitalu był po prostu koszmarem. Teraz jest już lepiej jesteśmy w domku, staram się dokarmiać Go piersią, ale nadal nie jest dużo tego mleka i karmię Go sztucznym. Może jeszcze pokarm się pojawi. To tyle, a te 100 stron mam nadzieje, że przeczytam jak znajdę chwilkę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja pierdole Sara.....nie mam pytań! ta twoja gin to jakaś jębinieta laska skoro nie wiedziała o tych przeciwskazaniach....matko co za historia, strasznie współczuje - mam nadzieje że już się lepiej czujecie, pewnie jak zejdzie Ci ten stres do końca to mleczko się pojawi 😉 szpital to najgorsze miejsce do karmienia - ja tez miałam problem a jak tylko wrocilam do domku to mleka nawał.

Trzymaj sie kochana!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A JA MAM DO WSZYSTKICH MAM PYTANIE CO JESC? JAK SIE KARMI PIERSIA? BOJE SIE ZE ZJEM COS NIEPRAWIDLOWEGO I MOJA CORECZKA BEDZIE PUZNIEJ PRZEZEMNIE CIERPIALA, JESLI MACIE JAKIES KONKRETNE ZECZY TO POPORSZE O KILKA PORAD

KIEDY ISC Z BOBASKIEM NA PIERWSZY SPACER?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O matko 😲 😲 😲 Brak słów bo to i tak nie cofnie Twojego koszmaru. Ja bym poszła z tym do ordynatora. Jeśli nie dla Ciebie Saro to dla mam ,które będą tam rodziły bo coś ewidentnie jest z nimi nie halo. Poza tym ,,wyciskanie,, dziecka jest już chyba zabronione 😮 😲
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sara tak sobie dziś własnie o Tobie myslałam, szkoda ze poród bedziesz wspominać tak okropnie, bardzo Ci wspolczuje i wyobrażam sobie ile musiałaś najeść sie strachu!!! całe szczęście ze Domiś zdrowy no i że masz w końcu go przy sobie. teraz cieszcie sie każdą wspolnie spedzoną chwilą 🙂 powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sara bidulko 😞 chyba miałaś najgorszy poród 😞 nie zazdroszczę, ważne jest wsparcie i kompetencja personelu, a nie taka fuszerka 😞 najważniejsze jesteście już w domku, Dominik zdrowy, teraz na spokojnie zaczniecie sie poznawac i wszystko sie ułoży, w domku jest najlepiej i najspokojniej, życzę Wam dużo spokoju i radości z obecności Dominisia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie Dziewczęta !!!
Kurczę SARA współczuję Ci bardzo 😞 wiem że trudno będzie Ci o tym zapomnieć ale mam nadzieję że te wspomnienia będą wracały jak najrzadziej 😞
My w nocy wstajemy co 2 godzinki na karmienie a wczoraj rano Jerzyk nie spał od 9 do 12 😞
masakra miałam taki bałagan w domu i nic się nie dało zrobić przy takim żywym dziecku 🙂
Pozdrawiamy i życzymy miłego dnia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześc cioteczki

my wczoraj zasnęliśmy o 21 i spalismy do 1.00 z pobudką na jedzonko i dalej spaliśmy do 4.30 HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale dobrze jest się wyspać ciekawe kiedy znowu Maxiu zafunduje mi taką niespodziankę 🙂 skubany jak jestesmy tylko we dwoje to budzi sie w nocy dwa razy a jak wrócił tatus i mógł powstawać do synka to synek śpi ...........LIZUS TATUSIOWY 🙂 🙂

dzis od rana Grubcio ma dobry humorek , je , czuwa z usmiechem na twarzy a teraz zasnął bez większych ceregieli (czytaj bujania na rączkach)....

miłej soboty dziewczyny AHA CO DO TEJ PŁYTKI TO MÓJ MĄŻ MÓWI ZE TRZEBA TE PLIKI PRZEROBIĆ NA mp3 I DZIS TO ZROBI 🙂 🙂 🙂 TAK WIĘC DZIEWCZYNKI POSTARAM SIE W PONIEDZIAŁEK PRZYSIĄŚĆ I POROZSYŁAĆ WAM NA MAILE , TO BĘDĄ SPORE PLIKI WIĘC JEŚLI KTÓRAŚ Z WAS ZECHCE MI POMÓC I BĘDZIE PRZESYŁAĆ DO INNYCH TE KTÓRE DOSTANIE TO BĘDĘ ZOBOWIĄZANA BO TO ZNACZNIE USPRAWNI NAM PRZESYŁ 🙂 🙂 🙂 WIĘC TE KTÓRE NIE PODAŁY ADRESU MAILOWEGO UPRZEJMIE PROSI SIE O KLEPNIĘCIE NA MOJE GG 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki 🙂

Ja dziś wielki dzień - ide do fryzjera 🤪 🤪 🤪 🤪

babcia została zaangażowana w opiekę nad wnusiem w zamian za korepetycje z angielskiego hehhehehe - nie ma nic za darmo 😉
wczoraj byłam znowu na baseniku i posiedziałam w saunie - musze przyznać że dobrze mi to robi wyobraźcie sobie ze znowu mi sie zator w piersi zrobiłi w tej saunie się troche rozpuścił 😉
kurka u nas chyba ciepło ale jakoś tak sennie - nic mi sie nie chce.....leń śmierdzący mi się właczył 😜 yyyyy to znaczy nadal się nie wyłączył 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...