Skocz do zawartości

wrzesien 2010 | Forum o ciąży


ania87

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 73,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Loli

    10128

  • buuterfly

    7443

  • Ania8888

    7982

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej dziewczynki jak tam sobota wam minela ?
U mnie jakos leci wpozadku dzidzia szaleje 🙂
Dostalam dzisiaj paczuszke od dobrej Pani ktora chciala oddac zadarmo ubranka, wjec z rana miala mila niespodzianke gdy otwieralam pudeleczko 🙂
Duzo jakis spioszkow, koszulke, bodow, sliniaczkow itp wszystkie zeczy sa super i wiem ze napewno mi sie przydadza.
Wjec powoli zaczyna sie zbieranie roznych ubranek.
Kurcze brzuszek normalnie coraz wjekszy.. zaczyna mi byc coraz ciezej i jak gdzies wychodze to szybko sie mecze 😞
Buziaki i pozdrawiam was i wasze male szkraby 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez... juz mam dosyc w huj... a w tej pierdolonej dziurze nie mam nikogo zeby tak pogadac szczerze zeby sie wyplakac.... jedna kumpela ale przeciez nie bede jej dupy truc ciagle...
A tesciowej wszystkiego powiedziec nie moge...

Karol ma tu "przyjaciol" tylko oni sa wiecie jak cos potyrzebuja to wiedza do kogo albo jak nie maja z kim gdzies wyjsc, ja od poczatku nie za bardzo ich polubilam.. robilam to dla karola bo to jego "paczka"itd jak przyjezdzalam na weekendy to fajnie bylo gdzies wyskoczyc na impreske.
Ale teraz jak tu mieszkam jestem z karolem ciagle to chyba normalne ze chce zeby spedzal czas ze mna i jak wychodzimy gdzies to razem... ze nie chce zeby chodzil do nich do baru (jedna z lasek z paczki jest barmanka, i tak w sumie dzieki im bar sie utrzymuje bo ona ciagnie ich tam i jak sa napici to to wykorzystuje i naciaga ich na w h** i zostawiaja tam kupe kasy...a w dodatku jest mezatka od 11 lat, ma 2 dzieci a pol miasta ja bzykalo)
I jak karol juz tak tam nie chodzi to ze ja go buntuje przeciwko nim itp.
karol za nim murem stoi a ja nie zawsze pilam to widziaalm co ona wyprawia z nimi jak ich ciagnie na kase i jak z nimi flirtuje. nie podoba mi sie to w huj... obgaduje wszystkich np kogos w dany wieczor nie ma to nawija o nim.. innym razem np nas nie ma to o nas i nam d rabie.
Karol tego nie widzi podpadli mu kilka razy... ale on ciagle za nimi w ogien by skoczyl a oni maja go w dupie.
Juz ktorys raz zrobili tak ze sie umowili wszyscy karol nic nie wiedzial, my wchodzimy a oni impreske sobie robia...
ja nie jestem nauczona pchac sie tam gdzie mnie nie prosili a karol nic w tym zlego nie widzi...
gdy on chodiz sam na mecze to ta barmanka jebie mi dupe jak idzie a karol nic jej nie powie nic w mojej obronie...albo ze ma sie zamknac nic kompletnie.
jak tylko z ktoras lasek zaczynam sie zaprzyjazniac ona ja buntuje i zostaje sama znou...
ciagle z tym moim choidze...
ostatnio chcialam isc z nim zeby nie siedziec w domu to mi powierdzal ze nie bo beda sie z niego smiac ze wszedzie baba za nim chodzi... bylo mi prszykro w huj...
siedzial na tyum meczu z kolegami ja tylko poszlam mu klucze zaniesc bo wychodzilam na spacer z kolezanka ( ta co tak sie teraz trzymamy) ja wyszlam i stalam przed tym barem a ona na caly glos mnie skomentowala ze jestem nie wychowana bo sie nie przywitalam itp a jej nie bylo bo byla na zapleczu to co mialam czekac az wyjdzie i sie jej ukl;onic??( ona ma 30 lat) i mnie od gowniar wyzywa itp a karol nic jej nie powiedzial kompletnie znowu nic..

dzis jedziemy autkiem i spotkalismy znajomego"z paczki" i karol sie pyta co dzis robi bo my wychodzimy z Ana i Norbim itd gdzies posiedziec( z tymi co tak ja trzymam ) a on ze ida na grila ze wszyscy beda. a karol mowi ze my nic nie wiemy...
I teraz z tym kolesiem gadal i sie wprosil tzn nas wszystkich...
ja tam nie chce isc w huj ,,,, po co ?? one mi na ulicy czesc nie mowia a ja mam isc siedziec tam i udawac ze wszystko gra??
karol mnie wyzywa...a ja nie wpierniczam sie tam gdzie mnie nie prosza...
on jest tak za nimi posrany...mowie mu ze jak one mnie traktuja ze nic im nie zrobilam...to ze wymyslam ze wszyscy beda i on tez musi...
ze jak chce to moge siedziec w domu ale on nie i wychodzi ze znajomymi...
a jak mu tlumacze ze jacy to znajomi jak cie tam nie zaprosili i go tam nie chca a on na sile sie wciska... to ze ja nie toleruje ich znajomych ze on wiecznie w domu siedziec nie bedzie itp
A ja mam poprostyu dosyc ich towarzystwa sa falszywi i zle sie czuje przy nich jak siedza po 2 str stolu i glupie miny itp stroja....
nie mam tu nikogo w tym miescie tylko ta Ane i tesciowa zebym mogla pogadac wszytsko ponad 30km stad ...

siedze i rycze w huj .. czemu on woli znajomych ktorzy mu dupe jada ktorzy tak sie zachowuja i go nie chca na niektorych imprezach?? i co mam isc i bedzie tak jak ostatnio ze wprosilismy sie na kogos urodziny przez przypadek i ze chodzicie usiadzcie .. dostawili stolik przy ktorym ja z karolem siedzialam i czasem ktos sie odezwal do nas...

mam dosyc tych ludzi i tefgo miasta....
kazda klutnia z karolem jest przez nich a on widzi w tym moja wine ze ja ich nie akceptuje itd...
a jak oni cos gadaja o mnie to sie nic nie odezwie...

ehh 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anula88 ehh rozumiem cie =, tez tak tutaj mam ze jak przyjechalam do mojego to nie znalam tutaj praktycznie nikogo a on juz mial tutaj swoich zanjomych i nie raz jak sie cos dzialo czy impreza to ja zawsze sobie siedzialam gdzies tam w kacie nie bylo sie do niogo odezwac sztuczny usmiech i wogule, i wiem poprostu jak sie czujesz. Tez mam tyle razy taki dni ze chciala bym wrocic do polski do moich przyjaciolek z ktorymi moglam o wszystkim pogadac wyzalic sie i wogule wiadomo ze to odrazu czlowiekowi jest lzej na duszy tutaj zazwyczaj albo wyzywam sie na swoim albo poprostu dusze to w sobie 😞 ehh kochana wspolczuje ci i dobrze wiem jak sie czujesz i dlatego wlasnie mamy ta stronke zebysmy mogly sie chociarz troszke wyzalic, moj tez teraz non stop pracuje i zmeczony jest siedzimy w domu i czasem tez jest mi smutno ze nie mam wogule tutaj kolezanek do ktorych mogla bym wyjsc i sobie pogadac poplotkowac jak to baby tylko non stop siedze w tym domu zamiast wykorzystywac jeszcze chwile swobody bo puzniej to juz wszedzie z dzieckiem. Nie powiem znam kilka panienek ale wlasnie jak to mowilas powiesz im czesc i na tyle sie znacie i ciezko ci rozwinac jakis temat z obca panienka a tutaj to naprawde sa takie przypadki dziewczyn ze masakra.
Glowa do gory sama nie wiem co mogla bym ci poradzic ehhh taka bezradna jestem bo moze dlatego ze sama sobie nie rozwiazalam tego problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obie jak takie sierotki...;* ide do karola teraz bo dzwonil ze siedz z jednym kumplem bo tamci siedza sobie z nowymi znajomymi ( mysle ze to dlatego ze dowiedzieli sie ze my mamy przyjsc i zeby glupio nie bylo ktos siedz z karolem... ) ale co on tak za nimi murem staje a oni maja na niego wyjebane...

przerabane... tylko 4 sciany i nic wiecej... na glowe mozna dostac....
😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wogle ten tydzien taki jakis jest do dupy..kazda cos boli cos nie tak humor itp..
Ela pisz szybko co tam u ciebie ja ide tam do karola jak dam rade to napisze ejszcze dzis a jak nie to jutro jak mi sie uda ze nie bedzie mi nikt zagladal w monitor 😘

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Aniu 4 sciany sa najgorsze .... 😞
Ale jakos to bedzie , jeszcze pare miesiecy i pewnie nie bedziemy wiedzialy do czego raczki wlozyc..
Dlatego chciala bym aby moja dzidzia byla juz zemna chociarz by mi sie nie nudzilo.
Ciekawe czy jak urodza sie nam nasze dzieciaczki czy tez bedziemy tutaj zagladac.. i opowiadac o wszystkim..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczyny jak tam mija wam weekend?mi wczoraj dość fajnie byliśmy z mężem w Borsku w ośrodku wypoczynkowym na domku mojego brata na grillu,a dziś do moich rodziców na obiadek niedzielny a potem może gdzieś w plener na przejażdżkę z teściową..trzeba korzystać z wolnego i pięknej pogody 🙂a wam widzę coś humory nie dopisują...Anula88 współczuję takiej sytuacji...też to kiedyś przerabiałam i nie było łatwo 🤢 nic innego mi nie pozostaje jak napisać głowa do góry i że może się niedługo twój przekona ,że to nie są najlepsze osoby do towarzystwa... a buuterfly co się stało ,że deprechę załapałaś?biedne nasze nie przejmujcie się aż tak i trzymajcie się jakoś będzie lepiej 🙂
mamuska83 co do tego czy są poznańanki to nie wiem ,ale mimo tego możesz się do nas dołączyć 😁

więc dziewczyny głowa do góry i cieszcie się pogodą o ile u was też dopisuje!nie ma co się zamartwiać tylko myślcie o swoich maleństwach to od razu wam się humor poprawi 😁 😁 😁
udanej i spokojnej niedzieli wam życzę 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a czemu by nie???z kims trzeba sie dzielic kolkami i poradami o maluchach 🙂) a jak nie z wami co cala ciaze pisalysmy?? 😉

bylam wczoraj na tym grilu, poszla ze mna ta moja kumpela i jej chlopak...
karol wcale nie siedzial osobno jak mowil 😠 siedzieli wszyscy razem... 😠
przyszlam czesc powiedziaalm i stalam jak kolek z Ana przy ich stoliku z jej chlopakiem Karolem i jeszcze jednym znajomym...
ta s*** odrazu jak przyszlysmy wziela wszystkie laski i poszly w huj...niby na drina, wiadomo bylo ze dlatego ze my przyszlysmy.
Caly czas docinki, nawet jej corka sie ze mna nie przywitala tylko uciekla a tak to zawsze za mna chodzila...jest jeszcze jedna w ciazy tydzien po mnie.. wyglada jak kurwa ufo... brzucha kompletnie dziewczyny uwierzcie wklesly...cycki tez jejnie urosly nic... a chodzi jak by miala w pipie 5000 szwow albo traktor jej wjechal, pod reke z mezem kazdy nad nia skacze jak by nie wiem co jej bylo.
wkoncu dostawili chlopaki lawke.. mhm... za stolikiem, przyszly i pizgaly z nas, potem przestawili lawke do stolika i znowu komentarze... kielbase mialam swoja dla naszej 4 to nadskakiwaly Anie ze jej dadza swoja tu masz to tu masz to a mi z laska talerzyk daly...
Ostro mi daly do zrozumienia ze nie jestem mile widziala tam... siedzielismy moze pol godziny zaczelo kropic i poszli wszyscy powiedzialam narazie czesc mi nikt nie odpowiedzial a reszcie wszyscy...

nie wiem co ja im zrobilam, karolowi powiedzialam ze mam nadzieje ze poraz ostatni kazal mi sie meczyc w ich towarzystwie...on ze mam sie nie denerwowac i znajac zycie w dupie ma...
wylam potem jak nie wiem.. jebana dziura:/
dobrze ze jeszcze jest chciaz ta moja Ana i tesciowa bo bym oszalala...
Juz bym chciala miec marcela przy sobie co bym wiedziala ze jestem tu komus potrzebna.

A u Was jak weekend??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anula widzę ,ze humor się nie poprawił ,ale wiesz co olej tą typiarę i więcej się z nimi nie spotykaj skoro to towarzystwo na tak niskim poziomie i bez resztek kultury i wyczucia bezsensu czas z takimi marnować i ja tam na twoim miejscu kiedyś w twarz bym jej wygarnęła co tak na prawdę o niej myślę, żeby se byle jaka niunia nie myślała ze jest niewiadomo kim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was dziewczyny :*
Widze jakieś smutaśne tu jesteście,
Anula czytłam tą Twoją notatke o tych znajomych Karola,
fakt kurcze głupia sytuacja 😞
szkoda tylko że on tego nie widzi, i ze pozwala na to by Ci duper obrabiali,
bo szczerze mój to by im nogi z dupy powyrywał jakby ktos z jego znjaommych naa mnie cos nie tak powiedział, ale wiadomo każdy facet inaczej to postrzega.
Moim zdaniem powinnaś z nim pogadać poważnie o tym że masz takiego szczegoś dość bo przeciez Ty sie nie będziesz zmuszała do jego 'paczki' która jest taka fałszywa...
Buuterfly : co to za deprecha ? 😞
Oj dziewczynki ja też miałam wczoraj cieżko dzień, w sumie może nie tyle ciężki ile dla mnie wykańczający. Choreografka któa prowadziła moja grupe taneczna na czas mojej ciąży wyjechała sobie na weekend majowy, wiec kierownik dzwonił do mnie czy bym sie nie zgłosiła na próbe na 3h ...
No więc zgodziłam i pojechałąm do domu kultury, laski nie dośc ze przy tej drugiej choreografce stały się jakieś nie składne, to jeszcze wczoraj obijały sie, myliły itp 😞
Siedziałam z nim do 21:30 :| padłąm już z nóg, wczoraj dopiero dotarło do mnie jak mi kondycja opadła i jak sie teraz szybko męcze 😞
Mam chociaż nadzieje że ten mój wczorajszy wysiłek an coś sie zdał i dziewczyny dziś wypadną naprawde dobrze 😁
Znów dziś pogoda jakaś pochmurna, mieliśmy iść dziś z moim na grila do teściów zobaczymy jak do południa będzie 😉
a wy dziewczyny jakie dziś plany macie ? 🙂
Pozdrawiam was moje drogie :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powiedzialam mu swoje zobaczymy com to da.. mam nadzieje ze widzi ze sie mecze w ich towarzystkie i nie bedzie mnie zmuszal do nich...
ja mu sie troche nie dziwie wkoncu ich zna dluzej niz mnie...to tez nie zazdroszcze mu sytuacji bo tu zona dziecko ktore kocha i sa dla niego wszystkim a z drugiej znajomi od kilkudziesieciu lat.... a zobaczymy co bedzie jestem dobrej mysli.... tylko wiecie czego sie boje.. ta laska ona bzykala praiwe kazdego co sie rusza... ostatnio nawet naszego kolege... i ze ona go kocha zostawi dla niego dzieci itp i czy moze on jej tak nie broni dlatego ze cos kiedys moze miedzy nimi bylo a nie chce o tym mowic bo mu glupio ze wychodzi na jaw ze ona prawie kazdego bzykala...
A nie raz zostawal z nia sam do konca i zamykal bar... kurde nie wiem co o tym myslec bo jak mu o tym wspomne to sie piekielnie wkurza co chyba mowi samo za siebie...hm??

Lo widze ze kazda miala jakis ciezki dzien wczoraj jak nie psychiczny to fizyczny.. \
Dosik to dzis pozadnie sobie odpocznij 😉wiesz kazda laska grupe ustawia pod siebie a jak sobie moze dala na glowe wejsc to one potem takie niezgrane byly jak ty przyszlas spowrotem..
Sioperka22 a tobie widze sie weekend dobrze zaczol... 😉

Kurde a co z Ela... 😘


my dzis planujemy na wies jechac 😉do babci karola, potem bede ja testowac autko 🙂 hihih a potem pewnie na meczyk z Ana i Norbim i jakies szamanko 😉


Milego dnia laseczki i slonka duuuuzo bo cos brak w go na ten weekend
mmm tylko pozazdroscic 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no chwilę było dobrze,ale widać za dobrze bo mój cudowny mąż umiejętnie mi humor zepsuł i doprowadził do furii nie mam ochoty w ogóle dziś na niego patrzeć 😠 😠 😠
lepiej zaraz sobie z domu wyjdę gdziekolwiek bo do bani dostanę 😞
dobrze,że chociaż pogoda ładna... 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anula88 gdy czytałam Twój post o znajomych Twojego męża miałam wrażenie,że cofnełam się o kilka lat w swoim życiorysie - też miałam podobny problem. Mój mąż od lat jeździł w klubie motocyklowym,towarzystwo było różne,oj różne...Nie chcę obrażać porządnych motocyklistów,ale ten klub akurat składał się prawie tylko z moczygęb,i puszczalskich "amazonek".Nie wiem kto mnie bardziej nie lubił już za samo istnienie - koledzy męża(że im kradnę kompana i rozwalam klub)czy amazonki-rywalki.Wydzwaniały do mnie,wyzywały od najgorszych,próbowały wyciągnąć Mirka podstępem na spotkania,a jak im się to już udawało to dwoiły się i troiły by go spić i zatrzymać na noc. Szczęście,że nigdy im się to nie udało. Z góry czułam,że nie pasuje do tego środowiska i nigdy nie jeździłam z mężem na ich spotkania,ale cały czas trułam Mirkowi,że to nie są przyjaciele,że zazdroszczą mu stabilizacj itp...Nie odrazazu Mirek w to uwierzył,ale czas wszystko rozwiązał.Dużo mogłabym opisać takich różnych historii jak Twoja na grilu,ale nie ma to najmniejszego sensu.Chcę Cię tylko pocieszyć,że z czasem pozbędziesz się widma starych znajomych tylko,że najpierw musisz uzbroić się w cierpliwość i nastawić na wiele spokonych i uświadamiających mężowi rozmów o tym jak się czujesz w towarzystwie jego znajomych.Wyczul go na odbiór tego jak Cię traktują bo on pewnie tak do końca tego nie zauważa i nie rozumie.Mężczyźnie czasem trzeba palcem pokazać bo tak się nie dopatrzy.Jeżeli nie szanują Ciebie jako żony kumpla to nie szanują też i jego,nie zależy im na jego szczęściu...
Anula takie małe "pranie mózgu" musisz zafundować swojej gorszej połówce 😁 To naprawdę skutkuje wiesz mi - wiem to po sobie! Oni wszyscy się z czasem sami "wyłożą" w różnych trudnych sytuacjach.Ja pozbyłam się WSZYSTKICH a mój mąż dziękuje mi teraz za "otwarcie oczu" i nie żałuje,że nie ma już z nimi kontaktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Kati jestes kochana 😉
staram mu sie po kazdej takiej sytulacji przedstawiac mu sytuacje jak sie uczje itp ale puki co tylko mi mowi ze mam sie nie denerwowac i nie przejmowac itp.
Mielismy isc na mecz... naszym znajomym cos wypalilo i karol poszedl na mecz sam... do swoich znajomych a ja siedze w domu sama... ehh
bede musiala chyba dlugo czekac, az otworzy oczy...

A wy jak tam laseczki?? widze ze weekendzik pelna para tak tu cicho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wstalam ale wcale lepszego humoru nie mam. wlasnie wcinam batona an sniadanie bbo lodówka pusta, oczywiiscie jak nas nie bylo to tesciowie nie kupili nic, no ale dobra dam rade jakos. pocztalam Wasze posty i widze ze humorek tez Wam nie dopisuje. jednyna radosc to to ze dzidzia mi dala ze 3 kopniaczki rano, mam nadzieje ze jest zdrowa ale caly czas o tym mysle, jeszccze 10 dni do badań. i kurde te klopoty finansowe! musze dzis albo jutro pożyczyć gdzies kupe kasy, a i wogóle wszystko idzei pod górkę, nie tak jak trzeba, dobrze ze chociaż mąż kochany, ale on już też psychicznie umęczony przez to wszystko i ja musze go pocieszac, chociaz sama watpię w to moje pocieszanie. nie bede Wam tu truc bo Wy moze dzis w lepszej kondycji bedziecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anula88 no niestety na "otwarcie oczu" Twojemu mężowi musisz poczekać.Ja sama czekalam na to 2 lata 🤨
Zagłębiłam się w Twoją historię i coraz bardziej przypomina mi ona moja własną sprzed 9 lat. Podobnie jak Ty przeprowadziłam się do swojego męża.Mieszkałam wcześniej w Tychach.Zostawiłam rodzinę,przyjaciół,przerwałam studia i przeniosłam się do Mirka na drugi koniec polski,do małej mieściny bez dworca PKP,kin,teatrów,porządnej biblioteki.Nie miałam tutaj długo,długo żadnej koleżanki,nie miałam internetu,ani nikogo komu mogłabym się wyżalić.Siedziałam i czekałam aż Mirek wróci z kolejnego spotkania motocyklowego,a szlag mnie mało nie trafiał wtedy,ale zniosłam to jakoś.Jak często mówię SPOKÓJ MNIE MÓŻE TYLKO URATOWAĆ i cierpliwość.
Dzikie awantury nie pomagają.
Mirek wracał do spokojnego domu,do kochanej,opiekuńczej żony...coraz chętniej wracał,a z czasem coraz niechętniej z niego wyjeżdżał,aż doszło do tego,że teraz gdyby miał jechać na zlot motocyklistów uznałby to za karę 😁
Jeszcze jakiś czas temu koledzy dokuczali mu,że się dał babie omotać,teraz już głośno mówię,że zazdroszczą mu tego co ma czyli rodziny,ciepłego domu,stabilizacji...
Poglądy z czasem się zmieniają - może dlatego,że się starzejemy.Najważniejsze to się nie poddawać-walczyć o miłość,szczęście,rodzinę...i iść na przód.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny, piszcie jak tam Wasze brzuszki! jak się czujecie i czy mocno dzieciaki kopią! 🙂
moje kopie coraz częściej i coraz przyjemniej to czuje 🙂 super uczucie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś ;**
Ja Ci powiem dziś się jakos słabo czuje na dworze jakieś ciężkie powietrze duszno jest chyba będzie padać :P
Mój synuś zależy jaki ma dzień czasem mniej czasem bardziej ruchliwy 😁
ale fakt masz racje to jest cudowne uczucie 🙂
Koniec weekendu majowego i koniec leniuchowania 😁 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...