Skocz do zawartości

PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży


mala31

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia2301

    9748

  • Mortishia24

    6179

  • magda123

    8647

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

No ja tak właśnie mam, że jak tylko zaboli to się odrazu zastanawiam czy to nie skurcze.. bo z Kubem te pierwsze takie dziwne były, że wcale bym ich skurczami nie nazwała;p Ale myślę, że to od tej kolki... swoją drogą też mało przyjemne..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Gosia a co do seksu to korzystaj ile możesz bo nie wszystkie mogą jeszcze bezboleśnie 😁 doczytałam co pisałaś że z Kubim 3 tygodnie po porodzie wróciłaś do trzęsienia ziemi gratuluje mnie tez sie chciało ale miałam taką traume po tym wszystkim ze psychicznie nie dawałam rady 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia ale największą chcicę to ja miałam w szpitalu;p jak tak cały dzień przesiedziałam sama , wieczorem Kubę brali pod lampy a Grześ przyjeżdżał to tylko jedno w głowie miałam;p miałam to szczęście, że delikatnie mnie nacięli i raz dwa się zagoiłam 😁
A powiem Ci, że teraz liczę na to, że będzie jak przy Kubie - praktycznie do samego końca powiedzmy "robiliśmy co mogliśmy";D hehe i tego Wam też życzę;D niech Wam przechodzą wszystkie te duperelki i szalejcie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
świntuchy dwie Gochy,cale szczęscie,ze nie ma tu Marty,bo by jeszcze dorypała;D 😁.A ja biedna ,nawet se nie moge pomyslec 😞 wiec dlatego zaraz zmykam buuu
Tak wiec kochane,brzuchol mnie boli ochydnie,nocke mialam z głowy,ani na minutkę nie przysnęłam.Maly calą noc wariowal dopiero kolo 6.30 padłam na trzy godzinki.Mam nadzieje,ze sie obrócił jak trzeba,bo dziwnie wyglądal moj brzuch jak probowalam wstać.Coś w tym stylu jak niemowle ulożone prawidłowo do porodu.No to myśle,ze tak jest ,a nie są to żadne schizy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maludka na pewno jest ok! 😉 Pogadaj tam z Miłoszkiem, żeby nie świrował tyle i dał mamie żyć 😁

Aaa;p i nie świntuchy;p no ale ok.. rozumiem zazdrość przez Ciebie przemawia;p;p no worry - nadrobisz 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...