Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Hej :>

Aga
, rozważ jedną opcję. Jeżeli w nocy masz 5 godzin przerwy w karmieniu, to możesz odciągać pokarm i mrozić. Pobudzi to laktację i zabezpieczy Was w razie jakiegoś nagłego Twojego wyjścia, np. do lekarza czy na zakupy 🙂 polecam ten sposób 🙂 minusem jest to, że zamrożone mleko nie może zbyt długo stać, poczytaj o tym tutaj: http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/karmienie-piersia/650-przechowywanie-pokarmu.html

Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kwasiek_ napisał(a):
Hej :>

Aga
, rozważ jedną opcję. Jeżeli w nocy masz 5 godzin przerwy w karmieniu, to możesz odciągać pokarm i mrozić. Pobudzi to laktację i zabezpieczy Was w razie jakiegoś nagłego Twojego wyjścia, np. do lekarza czy na zakupy 🙂 polecam ten sposób 🙂 minusem jest to, że zamrożone mleko nie może zbyt długo stać, poczytaj o tym tutaj: http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/karmienie-piersia/650-przechowywanie-pokarmu.html

dzieki, zaraz spojrze. Ale musialabym go odciagac w nocy? hmm? 😮 czy w ciagu dnia? sorry za pytania, ale jakos ucze sie wciaz 🙂

Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mini23 napisał(a):
kafinka napisał(a):
Aga!!! pamiętasz, kiedy Maji odpadł pępek, bo coś kojarzę, że pisałaś o tym ?
no jakos jak miała 2 tygodnie juz,długo trzymał...


Moja ma jeszcze pępek i wygląda na to, że jeszcze będzie go długo miała, bo nie wygląda mi na to, że by odpadł w najbliższym czasie 🤢
Jaki kod dodajecie, aby fotka była widoczna na forum?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kafinka napisał(a):
Mini23 napisał(a):
kafinka napisał(a):
Aga!!! pamiętasz, kiedy Maji odpadł pępek, bo coś kojarzę, że pisałaś o tym ?
no jakos jak miała 2 tygodnie juz,długo trzymał...


Moja ma jeszcze pępek i wygląda na to, że jeszcze będzie go długo miała, bo nie wygląda mi na to, że by odpadł w najbliższym czasie 🤢
Jaki kod dodajecie, aby fotka była widoczna na forum?

Kayce odpadl dzisiaj - czyli po 8 dniach od urodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moja Alusia zaraz po urodzeniu dostała zastrzyk z witaminki K 🙂 A teraz dostała dzisiaj pierwszą dawkę witaminki D 🙂 Ja już wykąpana czekam aż Ala wstanie bo muszę Ją przebrać a Ona śpi cały dzień kurcze budzi się na moment, że ledwo jej dupkę przebiorę, nakarmię Ją i już zasypia 🤪 🙃 Ja już mówię dobranoc bo idę na film do łózka 🙂

😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aga2010 napisał(a):
kwasiek_ napisał(a):
Hej :>

Aga
, rozważ jedną opcję. Jeżeli w nocy masz 5 godzin przerwy w karmieniu, to możesz odciągać pokarm i mrozić. Pobudzi to laktację i zabezpieczy Was w razie jakiegoś nagłego Twojego wyjścia, np. do lekarza czy na zakupy 🙂 polecam ten sposób 🙂 minusem jest to, że zamrożone mleko nie może zbyt długo stać, poczytaj o tym tutaj: http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/karmienie-piersia/650-przechowywanie-pokarmu.html

dzieki, zaraz spojrze. Ale musialabym go odciagac w nocy? hmm? 😮 czy w ciagu dnia? sorry za pytania, ale jakos ucze sie wciaz 🙂

Pozdrawiam 🙂


Aga, wtedy, kiedy rezygnujesz z karmienia. Czyli np. dziecko w nocy robi sobie 5 godzin przerwy, a Ty po 3 h czujesz, że masz dużo pokarmu. Laktator sobie na wieczór wyparz, żebyś miała już gotowca. Na początku może z tym długo schodzić, ale jak kanaliki mleczne się poprzetykają, to ściągnięcie butli będzie zajmować Ci mniej, niż kwadrans 🙂 nie wiem jak to u Ciebie jest, ale ja miałam takie nawały pokarmu, że się budziłam z bólu cyca i z całą koszulą mokrą, bo mi mleko wyciekało... szłam się myć, zdejmowałam biustonosz, a mleko kap kap na podłogę. Jak się kąpałam, to w pewnym momencie miałam całą wodę w wannie białą 😉 więc musiałam sobie odciągać pokarm, a żal mi było wylewać. Tylko zwróć uwagę na pojemniki do przechowywania - można zamrażać w woreczkach albo w plastikowych pojemniczkach. Są specjalne pojemniki, ale w szkołach rodzenia podobno mówią, że można też zamrażać w sterylnych pojemnikach na mocz 🙂

uciekam uśpić Młodą. Spokojnej nocy grudnióweczki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂 mi teściowa zabrała małą na chwile to chociaż chwilę odpocznę bo nie wyrabiam, wczoraj cały dzien na cycu prawie nie spała a wieczorem armagedon, darła się nieziemsko tak cyca chciała ale co jej zapusciłam to sie za chwile denerwowała bo jej wypadł i nie umiała złapać z tych nerwów, trzy godziny bite tego pisku było potem zasneła a w nocy karmiłam ją co 1,5 godziny i wogóle nie było problemu z chwytaniem, ona jak sie denerwuje to nie umie, mój mąż ostoja cierpliwości niewytrzymał, stwierdził że denerwuje go mała na co ja się rozpłakałam a mała jeszcze gorszy pisk, kazałam mu iśc spać do drugiego pokoju ale niechciał, w nocy ja nie słyszałam jak mała sie przebudziła, on wstawał i se gaworzyli więc na szczęście mu przeszło, co do pępka moja mała ma już 2 tyg skonczone i pępek nie odpadł, i chyba prędko nie odpadnie, ale czytałam ze jak pępowina była gruba to to dłużej trwa
w tym tyg musze jakoś na zakupy się wybrać, staniki do karmienia kupić bo kurcze wszystkie za małe :/ ale już widziałam, Aśka mi pokazywała z mewy są zawialiste usztywniane i baba umie dobrze dobrać i wcale nie takie drogie 40zł a płaciłam za 36 i dobrać rozmiaru nie mogłam jakaś chinska rozmiarówka,
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79399,7549916,Rozwoj_niemowlecia___zrozumiec_noworodka.html czytałyście?? ja ryczałam jak czytałam, jak ktoś fajnie wcielił się w role takiego noworodka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć 🙂
Kolaż piękny 🙂

U mnie noc praktycznie nieprzespana cała, bo Łukaszowi się strasznie ulewa, to chyba nawet wymioty są. Zadzwoniłam do położnej i kazała skrócić czas karmienia do 10 minut, a on był głodny i zasypiał na godzinę i się budził i tak cała noc. Ja nie wiedziałam o co chodzi z tego wyczerpania, bo w ogóle nie spałam, tylko nasłuchiwałam się. I jakiś niespokojny był, nie wiedziałam co z nim zrobić. Potem z tego niewyspania dostałam takich zawrotów głowy, że nie mogłam głowy z łóżka podnieść, a co dopiero wstać. I jeszcze mdłości dostałam......
noc koszmarna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej, Ninka - sprobuj kupic taka poduszke klin pod materacyk czy przescieradelko, moze bedzie lepiej jak sie mu tak ulewa? Ja tez noc srednia, tj Mały wieczorami strasznie dlugo placze, potem kupa, potem karmilam go, wil sie niemilosiernie az mi pogryzl sutki i myslalam, ze nie wyrobie (znalazlam potem takie oslonki zelowe, rewelacja, polecam), potem dostal biegunki i nie wiedzielismy co robic 😞 zeby sie nie odwodnil dalismy mu herbatke; w koncu usnal...to chyba po czyms co ja zjadlam wczoraj 😞 meczyl sie bardzo; za to potem pieknie spal i budzil sie tylko na karmienie co 4 godz, teraz znow spi slodko 😁. Aa, i dzis odpadl mu kikut, nie wiem tylko co robic z ta ranka, nadal przemywac??
Aga Mini - kolaż super!

Ide sie chyba polozyc, bo jeszcze na dodatek po porodzie wyszły mi hemoroidy i spac przez to nie moge ☺️ 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey baiszony 🙂 moja zasnęła 🙂 ale z tym ulewaniem to makabra wczoraj pol szafy jej ubrałam bo wszystko zarzygane 🤢 dzis lepiej... 🙂 🙂idziemy na urodzzinki... wiec bede jesli już wieczorem... KOLAŻ Agniecha przecudnikowy 🙂 bardzo mnie się podoba 🙂 buziaczki dal mamusiek dzieciaczków i Iwonki :* cmok 😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam dziś tak paskudny dzień, że szkoda gadać. Nie dość że zmęczona i niewyspana jestem to jeszcze mąż mnie dobił. Rano prosiłam go żebyśmy spędzili ten dzień jakoś razem, bez tv, komputera bo jego tylko to interesuje, prosiłam żebyśmy wyszli gdzieś na spacer, żeby ,mnie gdzieś zabrał bo taki ładny dzień, a jutro mnie pewnie zamkną w szpitalu więc to nasz ostatni dzień który możemy spędzić we dwójkę, potem nawet wyjść będzie trudno, a szczególnie mi, bo tu nikogo nie mam komu mogłabym Małego zostawić nawet na chwilę, a on...
oświadczył że musi jechać coś do pracy załatwić i że jak chce mogę z nim jechać, to mnie w szpitalu na ktg zostawi i pojedzie a potem mnie odbierze - to miało być to wyjście. Potem się ubrał i poszedł. Najgorsze, że wyjrzałam przez okno a on przy samochodzie palił pierosa, a on przecież nie pali, przyrzekał że nie pali jak czułam ten smród, mówił że mnie nigdy nie oszuka a tu co... wyłączył prywatny tel a służbowego nie odbiera... ma dziś wolne, chciałam spędzić z nim dzień a on mnie potraktował jak rzecz... Mam już tego dość, boli mnie z tego wszystkiego brzuch... On nie odbiera, a jak bym rodzić zaczęła?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

😲 IWONKA BRAK SŁÓW.... faceci... eh...;/ 🤢

kochana mysl o sobie nie o nim... i pamietaj juz niedługo bedziesz miała przy sobie njwazniejsza osobe na swiecie... 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ola88 napisał(a):
😲 IWONKA BRAK SŁÓW.... faceci... eh...;/ 🤢

kochana mysl o sobie nie o nim... i pamietaj juz niedługo bedziesz miała przy sobie njwazniejsza osobe na swiecie... 😘


Ja po prostu nie wiem co mam ze sobą zrobić, co jest ze mną nie tak... To już 9 dzień po terminie, ja się denerwuje, a on mnie tylko dobija...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwonka biedna Ty faceci nie rozumieją stanu kobiety w ciąży. Zawsze myślą tylko o sobie niestety. Zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie jeśli telefonu nie odbiera bo właśnie u Ciebie wszystko może się w każdej chwili zacząć 🤔 Facetowi trzeba od czasu do czasu porządnie przytrzeć rogi bo tak to wchodzą nam na głowę ! Może na Twojego męża też przyszedł czas żeby mu rogi przykrócić 🤨 🙃 Nie przejmuj się kochana niczym bo szkoda Twoich nerwów. Zaraz zapomnisz o wszystkim jak będziesz mieć Maluszka na rękach 😉
Tak w ogóle to Cześć Babeczki 😁
U mnie noc była koszmarna. Mała poszła spać o 1 to mówię trochę mi pośpi a Ona pospała do 4 i później szalała chyba do 6 jak nie dłużej i nie wiadomo o co jej chodziło. Nic jej nie bolało bo nie płakała tylko po prostu nie chciało się jej spać 😮 🙃 Później wzięłam ją do łóżka i spała z Nami do 10:00 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...