GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży

Ja też tak mi się jestem spuchnięta... ale tak mi się wydaje że całkiem normalnie 😉

TO U MNIE SIĘ NIE ZAPOWIADA PORÓD BO JEM JAK DZIKA !!!

ok zmykam bo Ewcia wstała 🙂 idę dam jej monte ubiorę się i może jeszcze na chwilkę wpadnę do was bo potem do teściowej 🙂

hej 🙂 🙂

Mrówka, dziewczyny dobrze Ci podpowiadają - masz objawy zatrucia ciążowego, więc leć do szpitala...

Mini dzięki za wiadomość na czerwcówkach 🙂 🙂 Kochana, ja tu cały czas podczytywałam grudnióweczki, więc wszystko wiem! 🙂 szczęściara z Ciebie! I oby cały czas z górki było 🙂 jak żółtaczka? Nie nasila się? Bioderka Majki są ok? Nikt nic nie mówił na ten temat? Niebolących sutków zazdroszczę!!! Ja to ryczałam podczas karmienia przez pierwsze 2 miesiące 🤨 a później, jak przestało boleć, to Młodą przy cycku cały czas trzymałam, bo tak fanie było 🤪 ot, durna matka 😁

Dziewczyny, u Was cały czas zastój? 😮 byłam pewna, że do 8-go znów się posypiecie. Ale z drugiej strony nie ma tu Was dużo, a jeszcze niemal cały miesiąc przed Wami 🙂 🙂 O ile dobrze pamiętam, 6 grudnia któraś rodzić chciała - chyba się nie udało 😉
I jak tam Ada i Sebek? Nadal w szpitalu? 🥴

Ola88 napisał(a):

IWONA marsz do szpitala!!! zatrucie ciążowe w tym stadium może wywołać zielenienie i gnicie wód płodowych!!! co udusi maluszka szoruj!!!! i napisz esa do mnie co i jak po wizycie to mój nr 793004759

Hej , Ola jak mówisz ze ty straciłaś apetyt dwa tygodnie przed porodem to ja nie wiem kiedy urodzę , bo teraz jem wiecej niz przez całą ciążę ha ha ha ha.
Iwona słuchaj się Oli - ona ma rację!!!!!!!
Słuchajcie te dzieci nasze nie bedą wiecznie siedziały w brzuchach 😉, kiedys ta m to sobie wyjdą.
A ja z rozwarciem i skracającą się szyjką chodzę już ze dwa miesiące i nic.Sylwia więc lekarz nie powie dokładnie kiedy ty urodzisz bo on tego nie wie 😞

kwasiek_ napisał(a):

hej 🙂 🙂

Mrówka, dziewczyny dobrze Ci podpowiadają - masz objawy zatrucia ciążowego, więc leć do szpitala...

Mini dzięki za wiadomość na czerwcówkach 🙂 🙂 Kochana, ja tu cały czas podczytywałam grudnióweczki, więc wszystko wiem! 🙂 szczęściara z Ciebie! I oby cały czas z górki było 🙂 jak żółtaczka? Nie nasila się? Bioderka Majki są ok? Nikt nic nie mówił na ten temat? Niebolących sutków zazdroszczę!!! Ja to ryczałam podczas karmienia przez pierwsze 2 miesiące 🤨 a później, jak przestało boleć, to Młodą przy cycku cały czas trzymałam, bo tak fanie było 🤪 ot, durna matka 😁

Dziewczyny, u Was cały czas zastój? 😮 byłam pewna, że do 8-go znów się posypiecie. Ale z drugiej strony nie ma tu Was dużo, a jeszcze niemal cały miesiąc przed Wami 🙂 🙂 O ile dobrze pamiętam, 6 grudnia któraś rodzić chciała - chyba się nie udało 😉
I jak tam Ada i Sebek? Nadal w szpitalu? 🥴

Adusia z Sebusiem cały czas w szpitalu, może w przyszłym tygodniu wyjdą 😞.
No a u nas przerwa 😠, żadna nie rodzi - niestety. Czekamy cały czas na kolejną która się odważy rodzić he he he he

Hm. I gdzie się podziała Kasia (aisak) ??? Ona zawsze tu na forum szalała, wszędzie jej było pełno, a teraz ani widu, ani słychu 😉

Wiecie co, ja to jakaś dziwna jestem. Zawsze mi się podobały kobiety w ciąży, zawsze. I teraz, jak patrzę na Wasze zdjęcia, to mam ochotę każdej z Was mówić, że ślicznie wygląda 😁 Ola, Twojego brzuszka wcześniej nie widziałam - imponujący! 🤪

Kropeczku, jak Ty sobie dajesz radę z małym dzieckiem i dużym brzuchem? 😮 podziwiam!!

gonia88811 napisał(a):

kwasiek_ napisał(a):

I jak tam Ada i Sebek? Nadal w szpitalu? 🥴

Adusia z Sebusiem cały czas w szpitalu, może w przyszłym tygodniu wyjdą 😞.

cholibcia 😞 cały czas z tym zakażeniem dróg moczowych walczą? A Ada może być z Małym, czy nie bardzo? Boże, biedactwa 😞 😞

wiem nic nie mozna poradzic bedzie chcial to sam wyjdzie nie to trudno kiedys go stamtad wyciagna hehe 😉 ide sobie kawke sarzyc i posiedze jeszcze chwile z wami 😁

kwasiek_ napisał(a):

gonia88811 napisał(a):

kwasiek_ napisał(a):

I jak tam Ada i Sebek? Nadal w szpitalu? 🥴

Adusia z Sebusiem cały czas w szpitalu, może w przyszłym tygodniu wyjdą 😞.

cholibcia 😞 cały czas z tym zakażeniem dróg moczowych walczą? A Ada może być z Małym, czy nie bardzo? Boże, biedactwa 😞 😞

Tak niestety cały czas. Aduś może być z Sebusiem 24 godz na dobę, biedna śpi na podłodze na kocu . Bo łóżek tam nie ma dla matek 😠 Aduś podwójnie to przeżywa bo w domu Oskarek czeka na nich 😞

Ada ma straszne warunki spi na podłodze na kocu bo tam nie ma dla matek łóżek 😠 a jej mąż napisał kiedys o ile dobrze pamietam, że do 14 zostaje Sebek w szpitalu

Ha ha ha ha ha Kasia na końcówce ciąży trochę się uspokoiła na brzuszku , teraz swą energię wykorzystuje do pichcenia na święta 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

No nasza Kasia teraz szaleje z gotowaniem po nocach 😁 pewnie lada chwila do nas zajrzy i bedzie sie chwalila ile to gołąbków w nocy zrobiła 😉

Mąż zaraz przyjedzie i pojedziemy, boję się 😞 😞 😞 😞
A w szpitalu muszą mnie zbadać? bo jak dzwoniłam przed chwilą do takiego najbliższego to mi do lekarza kazali iść tylko że ja prywatnie chodzę a on we wtorki tylko.

gonia88811 napisał(a):

Ha ha ha ha ha Kasia na końcówce ciąży trochę się uspokoiła na brzuszku , teraz swą energię wykorzystuje do pichcenia na święta 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

ja tam bym wybrała inny sposób na wykorzystanie tej energii 😁 😁 😁

Hm, wiecie, w sumie tyle dobrego, że Ada może być cały czas z Małym. U nas jest duży szpital dziecięcy, ale generalnie niezbyt przychylnie wszyscy patrzą, żeby matka zostawała na noc przy dziecku 🤨

Mrowka1990 napisał(a):

Mąż zaraz przyjedzie i pojedziemy, boję się 😞 😞 😞 😞
A w szpitalu muszą mnie zbadać? bo jak dzwoniłam przed chwilą do takiego najbliższego to mi do lekarza kazali iść tylko że ja prywatnie chodzę a on we wtorki tylko.

Muszą Cię zbadać. Nie mogą bez badania odesłać Cię do domu. Tylko mów im na wstępie, że strasznie spuchłaś, że wszystko Cię boli.

Ruchy dziecka czujesz tak jak zwykle?

Mrowka1990 napisał(a):

Mąż zaraz przyjedzie i pojedziemy, boję się 😞 😞 😞 😞
A w szpitalu muszą mnie zbadać? bo jak dzwoniłam przed chwilą do takiego najbliższego to mi do lekarza kazali iść tylko że ja prywatnie chodzę a on we wtorki tylko.

w każdym szpitalu musza Cie przyjac i zbadac! takie jest prawo kobiet w ciazy

kwasiek_ napisał(a):

gonia88811 napisał(a):

Ha ha ha ha ha Kasia na końcówce ciąży trochę się uspokoiła na brzuszku , teraz swą energię wykorzystuje do pichcenia na święta 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

ja tam bym wybrała inny sposób na wykorzystanie tej energii 😁 😁 😁

Hm, wiecie, w sumie tyle dobrego, że Ada może być cały czas z Małym. U nas jest duży szpital dziecięcy, ale generalnie niezbyt przychylnie wszyscy patrzą, żeby matka zostawała na noc przy dziecku 🤨

Każdy szpital dziecięcy powinien posiadać miejsce dla matki , bo wez zostaw takie malenstwo z obcymi ludzmi. A wiadomo jakie moga być pielegniarki. Moja Paulinka dwa lata temu miałazapalenie otrzewnej. Miała 10 lat i ja oczywiscie przez pierwsze 4 dni i noce ze szpitala sie nie ruszałam , były rozkładane leżaki i tam sobie spałam przy jej łóżku. Dopiero piątej nocy wróciłam do domu, i rano do szpitala i tak przez 10 dni 😞

Ola88 napisał(a):

prosze moja króliczka:*


[URL=http://img10.imageshack.us/i/dsci0003u.jpg/][IMG]http://img10.imageshack.us/img10/8085/dsci0003u.jpg[/IMG][/URL]

Hehe moja też spała z otwartą paszczą 😁 😁 słodka jest 🙂 🙂 i włoski jakie! (tak z ciekawości, nie wierzę w zabobony, ale... miałaś zgagę w ciąży?)

Ola88 napisał(a):

Mrowka1990 napisał(a):

Mąż zaraz przyjedzie i pojedziemy, boję się 😞 😞 😞 😞
A w szpitalu muszą mnie zbadać? bo jak dzwoniłam przed chwilą do takiego najbliższego to mi do lekarza kazali iść tylko że ja prywatnie chodzę a on we wtorki tylko.

Iwonka - najwazniejsze, zeby ktos Cie obejrzal, bo dziewczyny maja racje i daj znac po wizycie! bedzie dobrze!

Ja bylam na poczcie, cholera, musialabym chyba zaczac rodzic, zeby ktos mnie przepuscil w kolejce... 😠 ale przesylka z allegro szla szybciej poleconym poczta niz glupim kurierem - prawda jest, ze oni teraz strasznie nawalaja! (zamowilam cieplutka czapeczke i rekawiczki dla Pawełka 🙂