Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży

Gosiu może rzeczywiście musiała odreagować po tych szczepieniach... A gorączki ani nic z takich rzeczy nie ma? 🤨 Hm, chyba żeby to byłą kolka? Jesteś pewna, ze nie? 🤨 Nie wiem... ale przeszło już? 😲

Już dobrze 🙂 zasnęła mi na rączkach po tym płaczu,i jak się obudziła to już była moja kochana Niunia w humorku 🙂 ale co to był za płacz,jeju 😞

Paulinko właśnie nie miała gorączki,ani nic,brzuszek chyba też nie bo purtała sobie no i był mięciutki.

Teraz ładnie zasnęła na noc,z tego cycolka co nie chce pić nawet popiła trochę więcej 🙂 w ogóle dzisiaj piła już lepiej bo ponad 30 minut 🙂

Gosiu najważniejsze, że przeszło. 🙂 Hm, tak czytałam, że dzieci mogą czasem tak odreagowywać zastrzyki- ból, stres, itd. No niestety, trzeba ten płacz znieść. 😞

My z M wczoraj zaplanowaliśmy sobie film "Janosika", a nasz Witek za chiny nie chciał akurat spać. To go wzięłam do łóżka i początek obejrzał z nami - ale szok, jaki był zainteresowany. :laugh: 😉 Potem już mniej, to go przytuliłam i zaczęłam kołysać... ale jeszcze się obracał do tyłu i zerkał na ekran, pieron mały. :P

A dla naszych malutkich (przyszłych) mężczyzn wszystkiego najlepszego z okazji ich święta! 😉

Wszystkiego najlepszego dla Naszych Małych mężczyzn listopadowych 😘

Oj Paulinko całe szczęście że przeszło,nie zniosłabym tego płaczu więcej,to była taka żałość,takie wołanie o pomoc a przy tym mi tak w oczka patrzała żałośnie 😞 a ja bezsilna 😞 niewiele brakowało a bym płakała razem z Nią 😞

Heh mały Wicio cwany,a co tam będzie spał jak się taki miły wieczór zapowiadał :P

hej dziewczynki troszke sie pogubilam? 🤢 to dzisiaj jest dzien mezczyzn? ja caly czas obchodzilam go na 40 meczennikow 🤔 to jak to panowie maja dwa razy w roku swoje swieto? 🤔

Hm... ja kojarzę tak, ze 30 września jest dzień chłopaka, a 10 marca dzień mężczyzn. 😉 Czy jest do tego jeszcze jakaś data?... Nie wiem. 🙃

W każdym razie dla mnie była to okazja do małego prezenciku dla mojego Szkraba. 😉 Dostał gumową ośmiorniczkę (którą zaraz chciał zjeść...) i wydającego dźwięki niby pilota (którego zresztą też chciał zaraz zjeść...). :P

hej babeczki...

my dzis po szczepionku 😞 bylo kuj-kuj afujjjj
mala marudna, udka spuchly jej i plakusia mi.. wlasnie drzemie bidulka...
zjarze do was pozniej i zobczaje co naskrobalyscie po moja nieobecnosc 😉

ciao bellas :P

Kukunari aj, aj... ale za to to już trzecie szczepienie, nie? I teraz dłuższa przerwa?

*Słitek od wczoraj już sprawnie przekręca z brzuszka na plecy. 🙂 Teraz to wygląda tak: ja go na brzuszek, aby ćwiczył, a on hop - plecki. To ja go z powrotem - i Słitek znów - hop - i na plecki. 🙃 Teraz to już całkiem mu nie przeszkadza leżenie na brzuszku, skoro w każdej chwili może się obrócić... :laugh:

*Słitek, Słituś, Słicio, itd. - jedno z wielu Witkowych określeń. 😉

kolejne szczepienie na 6 miesiecy - czyli 2 miesiace spokoju...
na szczescie skonczylo sie wczoraj tylko na popoludniowym marudzeniu 🙂 i nocka przebiegala spokojnie 🙂

Dzis dalam malej kaszke ryzowa na mleczku modyfikowanym Bebilon Petit... zjadla ze 4 lyzeczki 😁
popoludniem zasmakuje w deserku - jabuszko z marchewa 🙂

Pytalam lekarki co mam wprowadzic do diety Mii oprocz cyca i powedziala ze deserki owocowe, soczek marchewka i jabuszko no i kaszke 🙂 Tymczasem mala sama sobie ustala diete i wlasnie wcina ucho zyrafy :P

sandra ja tez daje małej od 3 dnich kaszke na mleku , ja mam z bananami jest pyszna tylko ja ja robie na boebiku a nie na samej wodzie:P i jest o wile smaczniejsza wiec mała zje 80 ml 🙂 i całkiem ładnie już je z łyżeczki 🙂 po południu dostanie pół słoiczka zupki jarzynowej 🙂 a jutro dla odmiany jabłuszko z marchewka 🙂 mi się wydaje ze mleko mi się już kończy moje ☺️ w nocy daje rade-mała sie najada ale w dzien to juz gorzej

cześć dziewczynki 😆

Haniu mniej pokarmu bo karmisz Nadunie kaszką i słoiczkami, ja również mam mniej pokarmu ale narazie dokarmiam sztucznym mlekiem dwa albo trzy razy na dobe a tak to karmie piersią.

Chciałabym już dać Szymonkowi coś innego ale mój M sie uparł, że najlepiej bedzie jak najpóźniej dać jakies słoiczki itd bo wyczytał, że najlepiej 5-6 miesiąc. Kupiłam wczoraj kaszke na mleku i za jakiś tydzien podam Sz na noc i zobaczymy czy nei ebdzie sie budził w nocy albo chociaz mniej razy, bo narazie to wstaje po 5 razy 🤪

Sathi ja obchodziłam zawsze dzień mężczyzny 4 kwietnia hehehe

Leniuchu chciałaś żebym wstawiła fotke... ale ja nie ściełam włosów 🙂 tzn. tylko podcięłam, mocno pocieniowałam ale tak bardzo nie widać różnicy... cały czas sie zastanawiam nad nową fryzurą- chciałabym zmianę ale w sumie lubie swoje długie włosy i czuje sie kobieco...

Zapomniałam sie zapytać: czy Wasze pociechy po kaszce na dłużej są najedzone, nie wolają tak często jeść 🙂?

A mój synuś kochany jest niemożliwy 🤪 jak lezy na macie na brzuchu bądż plecach zawsze zrobi kilka okrążeń 😁
jak położe na brzuszku to bardzo długo trzyma głowe bardzo wysoko, podparty an przedramionach, potrafi tak nawet do 7-8 minut bez położenia główki 🙂
z brzuszka na plecki ciagle fika 🙃
jak leży na plecach to podnosi nogi i przekreca sie na bok heheheheh

ciągle gada, śmieje sie na głos 🙂 nie moge przestać go całować :P 🙂 hehehe 🙂 jak pomyśle, że za jakiś czas powie:" mama daj spokój, nie całuj!" to aż płakac mi sie chce heheh, jestem uzależniona od ściskania i ciągłego całowania! 🙃

a jak pooże go do łóżeczka to hyc i już leży w poprzek 😁
złapie sie za ochraniacze i odpycha nogami i juz leży w poprzek 🙂 i ciągle teraz tak robi 🙂

straszny z niego wiercioch a ile ma siły!!!


a Wasze dzieciaczki potrafią coś nowego? 🙂

Ocho, to widzę, że starsze listopadziki zaczynają mieć urozmaiconą dietkę... Ja się jednak wstrzymam, mój jeszcze niech skończy te cztery miesiące. 🙂

Hm... co do laktacji, również zaczynam mieć mniej pokarmu - jednak dzieje się to świadomie, przez wprowadzenie do diety sztucznego mleka. Poomaluutku odchodzimy od cycusia.

Beatko he, he, widzę, że z włosami mamy podobny dylemat. :P
Ha, ha, skąd ja te okrążenia znam? Mój też się obraca wokół własnej orbity. 😉 Też dłuugo i sztywno trzyma główkę i lustruje wtedy wszystko w około. 😆

Witek parę dni temu "odkrył", że nie tylko można pokazywać język tak zwyczajnie, ale, że można go jeszcze wyginać - i teraz ciągle się tym fascynuje i pokazuje wszystkim języczek prężnie wygięty do góry. Albo jeździ sobie nim po górnej wardze. Podobnie opanował świadomie nową minę - wywija usta do środka i zaciska - wygląda przepociesznie. :P
Swoją drogą zauważyłam też, że coraz bardziej przeciera mi się materiał leżaczka w miejscu gdzie moje maleństwo trzyma swego ruchliwe kopytka... 🤔 😉 Nie mówiąc już o coraz bardziej poniszczonych ciuszkach. 🤪

U Nas też Mała się kręci jak nic,dodatkowo dupkę podnosi i pytkami się odpycha do góry,gorzej z leżeniem na brzuszku no ale mam nadzieję że i to Jej się spodoba w końcu.

O niszczeniu ciuszków to już nic nie mówię,tak trze piętkami od maluśkiego że non stop śmierdzielki zmieniamy bo tak zmechacone ma,no i rajstopki się mechacą,i kocyki na których leży,prześcieradełko itp,masakra.

Dokładnie Haniu tak jak Beatka pisze masz mniej pokarmu bo dokarmiasz jedzonkiem 🙂 ale najważniejsze że Nadusia jest szczęśliwa i mamusia przy okazji też 🙂

Sandra u Nas tym razem też był płacz po szczepieniu,ale całe szczęście że się przespała i już było dobrze 🙂 My mamy następne szczepienie na roczek 🙂

Ja się postaram karmić jak najdłużej i nie dokarmiać niczym,tzn bym chciała do końca 6 miesiąca 🙂 korci mnie żeby dać Malusiej spróbować czegoś,Ona tak biedna patrzy jak My jemy heh aż mi się jeść odechciewa,no ale dla Jej dobra musi jeszcze trochę wytrzymać 🙂

dziewuszki jestem w szoku - dalam malej deserek jabuszko z marchewka i tak jej posmakowal ze nie chciala skonczyc...(jak konczylam ona w ryk) zjadala 2/3sloiczka obawaiam sie, ze to moze byc za duzo jak na pierwszy raz, co wy na to??

tak na marginesie ludzilam sie ze sporo zostanie dla mnie a tu masz glodomorka zjadl wiekszosc 😉

Hej ! Ja dziś tyle sie napisałam coś kliknęlam i skasowałam. Wiec zrezygnowałam 🙂.Znowu sie zabieram.
Co do fryzury to ja zostaje przy długich włosach. Teraz mi się strasznie grube zrobiły. Dzis nawet pani w sklepie spytała czy to moje włosy 🤔 .Powiedziałam że chyba moje:P.
Co do jedzonka moja Marysia wcina deserki i zupki i krzyczy do łyżeczki.:P.Ale dalej chce cyca.Tak mi sie czasem chce płakać przez te cyce.Ale nie moge jej karmić bo biore leki.Okazuje sie że po operacji rzucili mnie za mocno na łóżko. Teraz mam stan zapalny ,coś z kręgosłupem i musze brac leki.Wiec cycanie odpada 😞. Sanduś Mia pewnie zrobi po pierwszym razie dużą kupkę 🙂.I nic jej nie bedzie!
Od wczoraj moja mała zaczęla sie hihrać na głoś. Jak kichne jak zrobie kuku. Tak mi się to podoba że ciągle kicham i kukam 🙂.Poza tym Marysia siega już prawie do końca gondoli 🙂.Grubaskiem nie jest ale długa strasznie.Chociaż po sztucznym mleczku widze ze brzuszek jej się robi.
A tak to córcie mam na medal. Śpi już od 19 do 4 rano potem mleczko i znowu śpi.Myślałam że nie będzie dawała mamusi pospać a ona leży i ogląda ze mną dzień dobry tvn i tak sobie leżymy i drzemiemy do 10.Dzisiaj byłyśmy na spacerku i pierwszy raz Marysia nie chciała spać.Strasznie podobało się jej niebo i gałązki drzew . Więc tak sobie leżała i oglądała.Spała chyba z 30 minut. W ogóle jeśli chodzi o spanie w domu to mało śpi tak po 30 minut dopiero na noc jak sie położy to śpi. Więc mało czasu mam w ciągu dnia. Nie bardzo pozwala mi coś zrobić. Jak robie obiad biorę ją z wózkiem do kuchni i tłumacze że jak skończe to sie pobawimy 😉>ale nie zawsze słucha. Czasem marudzi brzuch do góry i płacz. Rączki i rączki. Ręce mi się robi jak u kajakarki 🙂Dobrej Nocy Mamusie i Dzidziusie!

hej brzucholki

jestem czerwcóweczką, jeżeli jeszcze nie macie wyprawki dla swoich maluszków to zapraszam serdecznie na nasze aukcje ubranka w 100 % POLSKIE bo właśnie rozkręcamy z mężem firmę

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=16562293

pozdrawiam

Może macie rację że mam mniej mleka dlatego że ją dokarmiam ale na od jakiegoś czasu samo moje mleko jej nie wystarcza a mleka sztucznego nie chce-próbowałam mnóstwo razy z mizernym skutkiem więc postawiłam an kaszki i zupki bo w innym razie moja córcia była by głodna 😞 może powiecie że jestem wyrodną matką ale ja chce karmić do 6 miesiąca a potem chcę Nadie powoli odzwyczaić od piersi, na przykład jeden który w ogóle mnie nie tłumaczy ale jak wyjedziemy w czerwcu na wakacje to ja nie chce w miejscach publicznych małej karmić, na plaży czy gdzieś bo mnie to bardzo by krepowało ☺️ do tego wesele 2 dniowe na które nie zabieram Nadii ☺️ myślę że u nas tak będzie dobrze że do końca 7 miesiąca przestaje karmić piersią ☺️ pewnie mnie z ato potępicie 🥴

Haniu no coś Ty,dlaczego mamy Ciebie potępiać 🙂 najważniejsze żebyście były obydwie szczęśliwe 🙂 Sama wiesz co dla Nadii jest najlepsze,tak 🙂 też chcę karmić do końca 6 miesiąca,ale tylko i wyłącznie piersią,wtedy zacznę wprowadzać obiadki i deserki no i pewnie cycuś powoli będzie szedł w odstawkę.

HAniu ja również mam zamiar do 6stego miesiąca karmić... właściwie to teraz bym już przestała ale presja otoczenia mi na to nie pozwala 😞
poza tym chyba polubiłam karmienie(juz nie robia mi sie stany zapalne i nie zatykaja kanaliki od dłuższego czasu- zupełnie inna bajka!)... no karmie dlatego, że powinnam, wiem, że tak bedzie lepiej dla Szymonka ale później przestane karmić.


a u nas rewolucja!!! Szymon wczoraj zjadł skromnie 250ml naraz! i zasnął o 21 a obudził sie o 3 w nocy- nareszcie troszke pospałam 🙂
ale za to od tej 3 do 5:30 był cyrk, bo ciągle płakał, wypluwał cycka i marudził, zaczął nawet ssać smoczka ale też go wypluwał i ciągle mu go wkładałam także do 9:30 później pospaliśmy 🙂

Gosiu oj wiem co to jest, mój też tak obserwuje zachłannie jak coś jemy czy pijemy... aż mi głupio przy nim cokolwiek spożywać! ☺️

Akigo współczuję Ci tych problemów ze zdrowiem. 😞 I malusia przez to cierpi. 😞

Sylwia chyba jednak mamy już wyprawki... 😁 😁

Maiha jeżeli Ty jesteś wyrodną, bo chcesz karmić do 6 miesiąca, to jaka ja jestem, skoro już pomału odstawiam małego? A nie czuję się wyrodną matką, uwierz. 😉 I powiem szczerze - nie przepadam za karmieniem piersią (poza tylko momentami, kiedy Witek w trakcie się do mnie uśmiecha) i też zwyczajnie się wstydzę. Czuję te potępiające spostrzeżenia za to i wiem, że nie raz oberwę (nawet od lekarzy...) ale postanowiłam już.

Sathi- ja właśnie nie lubie jak lekarze patrzą na mnie ze zdziwieniem i pytają dlaczego go dokarmiam?
...ale ja nie moge inaczej, nie uspokoi się jak nie zje porządnie... ile można przetrwać nieprzespanych nocy i w ciągu dnia ciągły płacz- dam butelke i jest o wiele lepiej...

Beatko no niestety stajemy się pokrzywdzone na tle całej tej "cyckowej propagandy", że tak to ujmę. 🤨 Owszem, karmienie piersią ma duże zalety, jednak z drugiej strony gdzie nie zajrzę do gazety czy z kim nie rozmawiam - jest na to tak potworny nacisk, że to okropnie przytłacza, kiedy człowiek jednak decyduje się karmić sztucznie. 😞 Ja w przychodni z uśmiechem mówię, że tak jest na piersi, jak najbardziej i tylko i wyłącznie. 😉 Za to prywatna lekarka, na której bardziej polegam w sprawach żywieniowych mojego dziecka wie o co chodzi - i ona na szczęście nie potępia ani się nie krzywi, choć też uważa, że karmienie naturalne jest najlepsze.

pisalam wam juz wczensiej ze na sali poporodowej lezalam przez chwile z 8 kobietami, ktore ledwo co urodzily - ja bylam jedyna ktora karmila piersia!! tutaj niby tez zacheca sie do karmienia piersia i to wszedzie ale tlyko niewielki odsetek karmi. nie widac nigdzie kobiet aby karmily piersia... i choc ja do wstydliwych nie naleze to na pewno wyroznialabym sie z tlumu wyciagajac cyca dla Mii :P Dlatego przymknijcie oko na presje otoczenia bo co to kogo obchodzi - przeciez to wasze dzieci i wiecie co jest dla nich najlepsze i nie przesadzajmy dajac dziecku mleko modyfikowane przeciez go nie krzywdzimy mozna tlyko powiedziec ze nie otrzymuje kilu extra plusow i tyle... najwazniejsze, ze glodne nie jest a przeciez dzieci na sztucznym mleku sa zdrowe i dobrze sie rowijaja wiec po co kogos potepiac o to!!

Ja uwielbiam karmic mala jednak tak jak wiekszosc z was mam zamiar do 6 miesiaca, zwazajac przede wszystkim na to, ze do tego okresu mleko matki jest najbardziej wartosciowe... Wszedzie mowia i pisza zeby karmic do 6 miesiaca - jest to najbardziej wskazane ale nie pozniej niz do roku...
Tutaj produkty stale dla dziecka karmionego piersia wprowadza sie dopiero w 6 miesiacu jednak po konsultacji z pediatra polskim zaczelem wprowadzac juz teraz po skonczeniu 4 miesiaca... powolutku chce mala przyzywyczajac do nowych produktow i smakow bo jakos nie widze tego aby w 6 miesiacu z cycka od razu ja przerzucic na jedzenie lyzeczka a wiadomo im dziecko starsze tym bardziej swiadome czego chce i wtedy moze byc problem zabrac cyca tak od razu i wepchnac lyzke 😉

Malutka ma apetycik 🙂 dzis zjadla pol miseczki gestej kaszki i pol sloiczka jabuszka z gruszka 🙂... za to chcialam jej dac mleko modyfikowane wczoraj przed snem to wpadla w taka histerie, ze szok :P

Bez obaw kobietki, bez presji... innych wcale nie powinno obchodzic jak karmicie swoje dziecko, najwazniejsze ze jest najedzone, zdrowe i szczesliwe!!!

Dziewczynki tak jak Sandra pisze to są Nasze dzieci i same wiemy co jest dla nich najlepsze 🙂

No My chcemy tylko i wyłącznie karmić piersią do 6 miesiąca,ale nie wiadomo jak to będzie.Może być tak że już jutro nie będę karmić.Nie interesuje mnie opinia innych,zdecydowałam tak i będę się tego trzymać.Naciskają żeby podać Małej już produkty stałe,ale nie ulegam,moje dziecko i moja sprawa.

Fajny artykuł znalazłam
http://www.biomedical.pl/dziecko/karmienie-piersia-91.html

Mi Polska lekarka tutaj zaleciła karmienie do 2 lat,a czy dłużej to już ode mnie zależy,zobaczę jak to będzie,może nawet do tych dwóch lat mi się uda 🙂