Skocz do zawartości

Mamy listopadowe jak sie czujecie | Forum o ciąży


Marzi

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
akigo napisał:
Matko jak ja sie super wydepilowalam. Normalnie nie będą musili mi cięcia robic tak sie pociełam:P.

ha ha hahahaha :laugh: :laugh: :laugh: dobre ale sie usmialam:laugh:
dobrej nocki Akigo choc pewnie z podniecenia jutrzejszym dniem tak szybko nie zasniesz. Moze napij sie Melisy na wyciszenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosia82

    1431

  • leniuch

    1490

  • Sathi

    1519

  • akigo

    1373

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Iwonko pisalam wam ze ja mam juz 3 stopien dojrzalosci lozyska i sprawdzali czy przeplywy pepowinowe funkcjonuja w 100 % tzn,czy podaja wszystkie skladniki odrzywcze do dzidzi itp.i gdyby podczas skurczy porodowych cos sie dzialo z dzidzia mieli wlasnie skonczyc mi ciaze cesarka ale ze wyszlo ze lozysko dziala tak jak powinno,dzidzia zdrowo rosnie mam wiec czekac do normalnej akcji porodowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pozatym moja kocica ktora ma juz 16 lat chce chyba odejsc juz odemnie,nic nie je ,niepije,nie chce wstac ze swojego poslania nie wiem czy jutro niebede musiala jej uspac 😞 😞 😞 😞 😞 😞
wyplakalam juz tyle lez,nie wiem jak ja to przetrzymam...Trzymajcie sie dziewczyny ,moze zajrze do was jutro 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witajcie!
Znowu z opóźnieniem... ale zbyt dużo do zrobienia, boje się,że nie zdążę. Już mi ręce drętwieją w nocy od tego sprzątnia.
A czop... historia wygląda tak: we wtorek korzystając z możliwości ogarnięcia tego i owego wzięłam się za przestawianie, układanie etc. trochę się nadzwigałam, stwardniał mi brzuch i to mocno. Leżałam ze 2h na łóżku, bo co wstałam to helikopter w głowie - a byłam sama. Jak już zrobiło mi się lepiej poszłam się kąpać - i wtedy zauważyłam coś w kolorze białka kurzego - ale zdecydowanie gęstsze. Przestraszyłam się, bo moje domysły szły w kierunku tego czopa, a wiem, że przez ostatnie dni naprawdę się nie oszczędzam - nawet już waga zaczyna mi spadać (...) ale po wizycie uspokoiłam się, że wszystko ok, a moja gin potwierdziła,że to czop i, że może być już w każdej chwili. Ale Dziewuszki piszecie, 3 dni i 60 stron, nie jestem w stanie tego ogarnąć, ale jutro postaram się posiedzieć i poplotkować z Wami.
Eh...
Dobrej Nocy
😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja od 6 nie śpie. Ale jak tu spać? Chociaż muszę sie zmusić.
Śniadanie zjadłam, głowę umyłam. I ide dalej spróbowac pospać bo nie wiem o której dziś będe mogła spać! 😉 Eh te emocje!
Mój lekarz właśnie widziałam że już pojechał na dyżur .Ide podrzemać!
Ja też nie mam juz czopu ,główka nisko i nic.Moze jak mnie podlaczą pod kroplówkę to mnie w końcu ruszy.
Marzenko biedny koteczek !Staruszka już. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witam 🙂 iwonka więc dopiero o 15 poród 🙂 ..... będzie ci się dzień dłużył .. i nie dziwie ci się że już tak wczenie wstałaś. 🙂 ja wstałam o 4:30 i taka wyspana ... zasnąć nie mogłam, ale ja tak codziennie wstaje 🤨 a potem zasnąć nie mogę, strasznie to męczące tym bardziej że jak dobrze w końcu zasnę to już do przedszkola wstawać muszę. dzisiaj sobie jednak darowałam bo zuze coś brzydko kaszle w nocy 🤨 znowu 🤨 a ja sama wziełam rano czosnek bo nie podobam się sobie , jakby mnie coś na prawdę rało. chyba przez t moje wieczorne gadanie z koleżanką. czułam trpchę chłodzik, ale zimno mi nie było, a jak się spotkałyśmy tak się nagadać nie mogłyśmy.

ja też lubię "ani mru mru" 🙂 ...

hehe iwonka jak się uśmiałam z tym twpim nacinaniem hehe ... ja się cała nie będę golić bo wiem że nie dam rady. po prostu ogolę się jak zwyklę, a resztę zroią już pielęgniarki. nie było to dla mnie jakoś straszne przeżycie, więc nie będę się przejmować.

asiu myślałam że tak sobie pokoik użądziłaś :P:P:P:P hehe z tym łóżem porodowym :P:P:P hehe ... fajne fajne i sprzyjające porodowi, ale na pewno nie standardowe, widać sala indywidualna pewnie do porodów rodzinnych. ja kątem oka widziałam u nas taką sale - ... śliczna 🙂 ale co tam.

marzenka współczuje kotka. ja nie mam w domu żadnych zwierząt, chciałam wziąć pieska dzieciom ale jakoś za bardzo "bokowo" jestem wychowana i tam zwierząt mieć nie miałam i jakoś dziwnie mi teraz. chyba wkurzało by mnie że łązi brude - musiałabym je ciągle kąpać, albo z domu nie wypuszczać :P:P. lubię zwierzęta ale nie znosze sierści porozrzucanej po dywanie itp. zresztą jestem uczulona i na sierść kota i psa, więc u mnie to w ogóle odpada.

no i zjadłam ten czosnek spadnie mi ciśnienie i znów będzie mi słabo cały dzień. ech ..... zaraz nawcinam się znów cókierków - coś jak eklersy - to może odżyje. wczoraj to dopiero po nich się obudziłam. może faktycznie ten cukier mi szyybko spada ...

a ja sobie wczoraj znów próbowałam wyliczyć przybliżony termin porodu .. i albo będzie to koło 11, albo koło 6 listopada. wolałabym 6 :P:P bo szczerze mówiąc 11 jest święto i jeśli chodz o personel to pewnie będzie ubogi. jak to w święto. no ale nie mi wybierać :P:P

oki ide sobie jeszcze poleżeć. pozjadam tych cukierków - obym się dzisiaj lepiej czuła.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja też Kasiu nawcinałam sie wczoraj czosneczku. Ale ja uwielbiam czosnek. Od dwóch dni normalnie umieram na zgagę. Dławie sie duszę. Już nie mam miejsca w brzuchu 🤔.Ale juz nie narzekam bo to koniec.
Spakowalam sie poraz 3 .Wyjmuje ,wkładam ,cuduje. Sniadanie zjadłam o 8 co by rewelacji nie mieć. Ale lewatywe też zrobie koło 12 chociaż nei wiem czy jest taka potrzdeba .Zaraz moja mamcia przyjdzie przejać stery w domu. Więc sobie posiedzimy herbatkę wypijemy. Jeszcze muszę zjechać do nas na rynek po laczki pod prysznic bo ostatnio brałam syna ale są wstrętne. Zdrzemnęłam się 30 minut ale mama zadzwoniła i po spaniu.Nie boję się bólu tylko modle się żeby Mała byla zdrowa. Nic więcej mnie nie obchodzi.Ale chyba przy takiej aparaturze to wiedziała bym jakby było cokolwiek nie tak.
Własnie widziałam ze moja sąsiadka która miała termin na 25 już wróciła ze szpitala. Długo jej nie bylo pewnie też cesarkę miała . Też ma córeczkę. Więc będą miała kilka dni róznicy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzień dobry! :P

Ojej, ale miałam nadrabiania od wczoraj. 🤪

Co się jednak dziwić... Akigo trzymam za Ciebie kciuki! 🙂 Ach... nawet nie potrafię sobie wyobrazić co też musisz przeżywać od rana! Jejku, ale też, chciałabym być na Twoim miejscu! Czekamy na dalsze wieści, zwłaszcza na te już potem, ze szpitala! 🙂

A zdjęcie z bukiecikiem super, he, he... :P

Hm... gdyby to było takie łatwe i mogłabym sobie przyjść i wybrać między SN a CC, to wybrałabym poród SN... Wolę już właśnie ból, niż właśnie taką ingerencję w ciało. Niestety tak łatwo nie ma i tu nikt nie wybiera.

Kukunari dzięki za stronke. 😆 Zweryfikuję ją, chociaż niby uczęszczałam na szkołę rodzenia. 😉
Co do lakieru do paznokci to wiem... Już od kilku tygodni w razie czego ich nie maluję... Błe i nie mogę na nie patrzeć, takie "gołe". 😁

Hm... pierwszą wizytę u gina... średnio pamiętam. :P Chyba mama mnie zaciągła, bo mi się jakaś infekcja rozwijała i narzekałam i miała tego dość. :P Ale nie mogło być źle, bo potem wciąż już chodziłam do tego jednego i teraz też ten sam mnie prowadzi w ciąży. 🙂 Jakoś nigdy nie chciałam szukać innego, bo on mi zawsze na wszystko pomógł. 🙂

Paulisio nie odstraszasz! 😁

Olusiu czyżbyć była następna?... 🙂
Nie, krzyż mnie nigdzie nie boli.

Leniuszku to porodowe łóżko przypomina mi pająka. :P Jej, masakra... jakie dziwne... 😮

Marzi trzymaj się! 😞 Kotka już ma dużo lat, szkoda jej, rozumiem też Cię, ukochany zwierzak... Ale widać taka kolej rzeczy. 😞

Kasiu uważaj!... Choróbska grasują... 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiub fajnie e chcociaz na chwilke mozesz do nas zajrzec. ozdrawiamy Ciebie i Oliwierka!!!
Och to juz nasza koncoweczka wiec dziewczynki coraz czesciej beda zagladac i pewnie coraz wiecej stron bedzie.
Tez sie nie moge doczekac, snilo mi sie ze mojego M dzisiaj z pracy zwolnili zeby siedzial ze mna i byl w razie co pod reka u mnie w pracy by to przeszlo ale u niego napewno nie. Syn mnie dzisiaj zbombardowal z rana jak moj M wstal o 4 rano to tez tego przy okazji doswiadczyl. Coz pozostaje mi tylko teraz siedziec cierpliwie i czekac na Matke Nature 🙂
Co do CC to ciezko jest pozniej sie poruszac i zajmowac dzieckiem bo to wkoncu operacja ale chyba zalezy od organizmu matki bo Niunia90 to juz na drugi dzien latala jak szalona przy dziecku 😉
dzisiaj jest moj 39tc i 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Akigo powodzenia! 🙃
Marzi coz musisz to przezyc... niestety jest to przykre ale kotka nie moze sie meczyc i lepiej jej to ulatwic skoro juz nie je i nie pije i tym bardziej nie wstaje. Ja juz w swoim zyciu pochowalam wiele zwierzat i za kazdym razem wylam jak glupa ale niestety ludzka natura ze sie czlowiek przywiazuje tym bardziej zyjac razem przez tyle lat. 🤨
No tak ja dzis wstalam no i czulam jak cos cieplego mi leci okazalo sie ze to sluz taki calkiem bialy z plynem przezroczystym (o ktorym Wam juz mowilam). Juz myslalam ze mi wody odeszly ale takto cieklo by mi caly czas wiec to falszywy alarm (pewnie podswiadomie wymuszam na swoim organizmie takie rzeczy).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobry dzien! 😁
Iwusku no kiedy?? kiedy?? Juz sie doczekac nie moge jak nam swoja malutka pokazesz 😁 ehhh szkoda ze dopiero o 15... ja nie cierpie tak czekac - niecierpliwa jestem :P

Dzis mialam dziwny sen... snilo mi sie, ze urodzilam moja niunie... co prawda bolec nie bolalo ale trwalo bardzo dlugo... bo musialam czekac na te skurcze- ktorych w oogle nie czulam 🤔 a potem urodzila moja kolezanka...
z tym, ze nie dzidzie a 10 batonikow czekoladowych w opakowaniach hmmmmmmmmm i wozila je w wozku 🙃

chyba czuje jak wariuje :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rano bylam na ktg zapis ok,skurcze minimalnie skacza...
Nastepna wizyta w srode usg,musze dopytac sie jak to bedzie z tym zwolnieniem do 5,bo pani doktor mowila ze mi juz ginekolog niewypisze,tylko musze iscdo internisty i wziasc od internisty,wkurza mnie to bo wiecej latania niz ach szkoda gadac


Co do kotka to niewstake wogule z poslania,dalam jej troche jogurta na palec,pochlipala troszke ale widac ze chce zeby jej niedotykac,zostawic w spokoju,nie wiem co ja zrobie,tak latwo kazdemu powiedziec uspic,zeby sie niemeczyla,ale juz raz podjelam taka decyzje jak musialam psa uspac,to pamietam do tej pory jego smutne oczy wpatrzone we mnie i proszace wez mnie do domu,nie umiem nieptrafie i niechce przezywac tego po raz drugi tymbardziej teraz kiedy moje emocje tak bardzo sa odczuwane przez dzidzie 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞 😞
Trzymajcie sie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Kochane!!!

Marzenko rozumiem Cię; ja w zeszłym roku uśpiłam królika... dostał udaru; oślepł...ruszał tylko przednimi łapkami 😞 Przez tydzień się męczył, ja go obracałam z boku na bok, żeby odleżyn nie dostał, pupę wycierałam od kupy itd...w końcu poprosiłam siostrę, żeby pojechała do weterynarza...ja nie dałam rady... więc nie widziałam całego zdarzenia, schowaliśmy go do pudełka, mąż włożył marchewkę i zakopał....

Bezsensu z tymi zwolnieniami, więcej zachodu niż to warte...

Ja w końcu odebrałam wynik GBS - ujemny....

Kasiuub fajnie, że znajdujesz chwilkę dla nas 🙂 Jeszcze trochę i wszystkie będziemy mieli swoje pociechy przy sobie 🙂

Olusia co do "wyprawki" do szpitala dla MAluszka, to ja muszę wziąść prawie wszytsko tzn. ubranka, kocyk lub rożek, pampersy i pieluchy tetrowe....kosmetyków nie biorę, bo w paczce z szpitala powinny być próbki; a jakby co to mąż dowiezie...więc co szpital to obyczaj 🙂

Asiu fajne to łóżko; u Ciebie w szpitalu są takie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Iwonka- trzymam za Was kciuki 😘 az ciężko uwierzyć, że to już, teraz, dzisiaj 🤪

Marzi rozumiem Cie doskonale, ja bym chyba sie załamała 😞 bidulka 😞 może i lepiej byłoby ją uspić ale ja bym chyba tego nie zrobiła 😞

a ja miałam dzisiaj okropny poranek 😞 nie bede Wam lepiej opisywać szczegółów 😞 juz tyle łez wylałam 😞
najbardziej przejmuje sie Malym, mam wyrzuty sumienia bo jak sie tak zdenerwowałam to on kopie jak szalony 😞 a adrenalina mi sie do granic możliwości dzisiaj podniosła 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...