Skocz do zawartości

\"Jestem jak male ziarenko..\"-Bejbiki styczniowe 2011 | Forum o ciąży


molala

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
jejku ta moja Maja jest niemożliwa, bawiła sie z bartkiem, całowała go całego był na golaska, on sie śmiał podobało mu sie i nagle ni z tego ni z owego tak go ugryzła , ze normalnie całę zęby Mai miał odbite i nawet kawałek naskórka zdartego. boze tak zaczął płakać ze myslałam ze zawału dostane. wystarczy sekunda, jestes obok a i tak sie moze coś zdarzyc. krzycze na nia i pozniej mi jej żal, nie umiem do niej dotrzec i jej wytłumaczyc. jak jej mowie ze tak nie wolno to ona mnie przeprasza przytula i mowi ze juz wiecej tak nie bedzie a takie rózne sytuacje i tak sie powtarzają. co mam zrobic zeby sie mnie słuchała i robiła co jej mowie. nie chce na nia krzyczec, a i klapsa czasami z nerwów jej sprzedam . wtedy juz całkiem serce mi pęka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 23 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • wesa

    2463

  • kasiulek85

    1984

  • nusia27

    1988

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Wesa ona jest jeszcze taka malutka i nieprzewidywalna po prostu. Nie pomysli tylko co jej strzeli do tej małej, slicznej główki to zrobi. Wiem, że masz mniej cierpliwości (sama się łapię na tym, że wymagam od moje Natalii jakby była już dorosła) i stąd zdarza Ci się nakrzyczeć czy strzelić w tyłek. Nie zadręczaj się tym. Nie możesz też pozwolić by Majuśka zrobiła krzywdę bratu i dlatego reagujesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no własnie ona taka malutka jeszcze a ja, tak jak mówisz, za dużo moze wymagam, ma prawo nie rozumiec wszystkiego. ja ją tak kocham, chciałabym na nią już nigdy nie nakrzyczeć, a wiem ze w emocjach dre sie jak opentana:/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wesa ciesz się, że porządnie go nie ugryzła np. do krwi i do zszycia 🤢 ona chyba nadal jest zazdrosna o Ciebie 🙂 dlatego tak robi i będzie robić, widzisz niby zabawa miłość a nagle sprawi mu ból, przecież widzi, że to boli 😞 ehh żal mi Bartusia. Już sobie wyobrażam jak go musiało boleć. Taki maluszek biedny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
wesa napisał(a):
no własnie ona taka malutka jeszcze a ja, tak jak mówisz, za dużo moze wymagam, ma prawo nie rozumiec wszystkiego. ja ją tak kocham, chciałabym na nią już nigdy nie nakrzyczeć, a wiem ze w emocjach dre sie jak opentana:/
Jakbym siebie widziała. Dosłownie. A potem mam straszne wyrzuty sumienia. Nawet płaczę z tego powodu. A kilka dni temu dostałam cios prosto w serce. Rozmawialiśmy we trójkę i Natala tak po prostu powiedziała nam, że jej marzeniem jest bym na nią już nigdy więcej nie krzyczała. Nawet nie wiedziałam, że aż tak to wygląda. Od tamtej pory bardzo się pilnuję. Mówię do niej, zwracam uwage ale staram się nie krzyczeć 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
youmit napisał(a):
Kurde dziewczyny jak tak piszecie, to aż się boję 😞 🤨


Nie boj sie mama, moze nie bedzie tak zle!
Ja twierdze, ze Oskar to ma tak po tacie - juz mi sie nawet w parku probowal na drzewo wspinac 🤢 Na pewno to nie po mnie - moja mama mowila, ze ze mna w ogole problemow nie miala i bylam cudowne i grzeczne dziecko 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
Kurde dziewczyny jak tak piszecie, to aż się boję 😞 🤨


Nie boj sie mama, moze nie bedzie tak zle!
Ja twierdze, ze Oskar to ma tak po tacie - juz mi sie nawet w parku probowal na drzewo wspinac 🤢 Na pewno to nie po mnie - moja mama mowila, ze ze mna w ogole problemow nie miala i bylam cudowne i grzeczne dziecko 🙂

Ja też byłam grzeczna 🙂 tylko byle nie po Darku 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
youmit napisał(a):
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
Kurde dziewczyny jak tak piszecie, to aż się boję 😞 🤨


Nie boj sie mama, moze nie bedzie tak zle!
Ja twierdze, ze Oskar to ma tak po tacie - juz mi sie nawet w parku probowal na drzewo wspinac 🤢 Na pewno to nie po mnie - moja mama mowila, ze ze mna w ogole problemow nie miala i bylam cudowne i grzeczne dziecko 🙂

Ja też byłam grzeczna 🙂 tylko byle nie po Darku 😉

Hahaha, to teraz powiedzialas 🙂 A jaki jest Kubus od Grzesia? Bo pamietam jak sie kiedys Sylwia zalila 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
Poza tym youmit - ja po prostu musze na niego jakis sposob znalezc 😉 Tylko ja chce, zeby on mnie lubial a nie mial jaka ta niedobra mame, ktora mu ciagle czegos broni i nie da robic tego, co on chce 😞 Tylko ja wiem, czemu tak robie - a on jeszcze nie... 😞

Nauczy się, myślę że to kwestia czasu. Jeszcze jest za mały 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
Kurde dziewczyny jak tak piszecie, to aż się boję 😞 🤨


Nie boj sie mama, moze nie bedzie tak zle!
Ja twierdze, ze Oskar to ma tak po tacie - juz mi sie nawet w parku probowal na drzewo wspinac 🤢 Na pewno to nie po mnie - moja mama mowila, ze ze mna w ogole problemow nie miala i bylam cudowne i grzeczne dziecko 🙂

Ja też byłam grzeczna 🙂 tylko byle nie po Darku 😉

Hahaha, to teraz powiedzialas 🙂 A jaki jest Kubus od Grzesia? Bo pamietam jak sie kiedys Sylwia zalila 😉

A no Kubuś duży już jest 🙂 wygląda jak mała kopia Grzesia - dosłownie 😉 Dawno się nie widzieliśmy w czwórkę. Ale chyba nie mają już z nim większych problemów. Chociaż Sylwia to się potrafi wkurzyć na małego 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
youmit napisał(a):
MadziaW napisał(a):
Poza tym youmit - ja po prostu musze na niego jakis sposob znalezc 😉 Tylko ja chce, zeby on mnie lubial a nie mial jaka ta niedobra mame, ktora mu ciagle czegos broni i nie da robic tego, co on chce 😞 Tylko ja wiem, czemu tak robie - a on jeszcze nie... 😞

Nauczy się, myślę że to kwestia czasu. Jeszcze jest za mały 😉

No, tez sobie tak to tlumacze i trzymam za nas kciuki 😉
Ogladam u nas czasem ta nanie Jo Frost i sa tez tam takie niemalze ekstremalne przypadki - jej ona naprawde jest dobra. I ona w ogole nie krzyczy i dzieciaki ja respektuja i nie ma 2ch zdan. Wielki dla niej uklon, bo jest niesamowia! W Polsce jest chyba Zawadzka nie? Dostalam od kuzynki jej ksiazke, ale jeszcze nie przelecialam calej. Moze a noz sie przyda 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
youmit napisał(a):
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
MadziaW napisał(a):
youmit napisał(a):
Kurde dziewczyny jak tak piszecie, to aż się boję 😞 🤨


Nie boj sie mama, moze nie bedzie tak zle!
Ja twierdze, ze Oskar to ma tak po tacie - juz mi sie nawet w parku probowal na drzewo wspinac 🤢 Na pewno to nie po mnie - moja mama mowila, ze ze mna w ogole problemow nie miala i bylam cudowne i grzeczne dziecko 🙂

Ja też byłam grzeczna 🙂 tylko byle nie po Darku 😉

Hahaha, to teraz powiedzialas 🙂 A jaki jest Kubus od Grzesia? Bo pamietam jak sie kiedys Sylwia zalila 😉

A no Kubuś duży już jest 🙂 wygląda jak mała kopia Grzesia - dosłownie 😉 Dawno się nie widzieliśmy w czwórkę. Ale chyba nie mają już z nim większych problemów. Chociaż Sylwia to się potrafi wkurzyć na małego 😉

jak kopia Grzesia z niego to sobie moge wyobrazic hahaha (zart 😉 ) 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
youmit napisał(a):
Tez mam jej książkę 🙂 ale nie ruszyłam jej bo to na trochę starsze dzieci 🙂
Ale Zawitkowski też ma dobrą książkę i dla maluchów i dla starszych 🙂
mykam papatki

papa 🙂 ja mykam ogladac taki smieszny program w tv 😆
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć Dziewczyny 🙂
Po raz już nie wiem który nie udało mi się usiąść w ciągu dnia żeby z Wami pogadać 😞 Strasznie jestem ostatnio zalatana(właściwie to 'ostatnio' trwa jakoś tak od 18-go stycznia hehehe).
U nas teraz remontowo się zrobiło... Od baaardzo dawna mieliśmy kłopoty z naszym czterolatkiem. Cały czas chorował i ciężko było te choróbska przepędzić. Przestaliśmy Go nawet posyłać do przedszkola myśląc, że to poprawi sytuację... Jakiś miesiąc temu trafiłam do lekarza, bo Karol potwornie kaszlał mi w nocy(nie mogliśmy spać, bo baliśmy się, że nam się młody udusi...), nie mógł biegać jak rówieśnicy, bo zaraz dostawał dychawki. A na koniec doszło do tego, że w trakcie dłuższej wypowiedzi musiał robić przerwy na kaszel. Okazało się, że ma astmę 😞 Normalnie masakra jakaś!! To astma na tle alergicznym(kurz, pyłki i wiele innych alergenów). Teraz wymieniamy podłogi w sypialniach. Mieliśmy wykładziny a teraz mąż kładzie panele. Wszystko dla dobra naszego niuńka... Już jest lepiej, bo przyjmuje do tego całą masę różnych leków. W każdym razie teraz dopiero jest bieganina w domu. Cały czas jest coś do zrobienia, bo jak nie przy dzieciach to przy remoncie...
Moje maleńkie szczęście robi się coraz bardziej ruchliwe. Cały czas się ćwiczy w przewracaniu z plecków na brzusio. Wykrzywia przy tym mocno ciałko - wygląda jak mały paragraf 🙂 Dziś kąpałam ją pierwszy raz w dużej wannie 😁 Ale mieliśmy ubaw 🙂 Niunia jak się tylko oswoiła z sytuacją zaczęła tak wywijać rączkami i nóżkami jakby chciała popłynąć hehehe Nawet nagrałam filmik ale nie będę się chwalić, bo przecież Ona tam golutka jest 😜 Chyba już teraz będę ją zawsze kąpać w 'dorosłej' wannie. W tej niemowlęcej robiła już za dużą zadymę 🙂 Większa część wody lądowała na ziemi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...