Skocz do zawartości

2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży


aallicee

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 4,3 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
hej laseczki 🙂
coś mi zacięło ale już piszę 🙂
ale u nas dzisiaj mróz szok śnieg pod stopami gra nos zamarza bryyy 😠 mam nadzieję że trochę odpuści bo jak na złość dzisiaj trochę zakupów z mężem mamy robić takie dobitki bo wiadomo pozapominaliśmy o jakiś tam drobiazgach ale to po południu więc może nie będzie tak żle 🥴
Joasiu dobrze będzie tyko leż ,odpoczywaj i się nie stresuj niunia duża , prawidłowo się rozwija dobrze będzie oklask dla Ciebie 🙂
nono Asiula dobry dzień miała jak tak męża pochwaliła 🤪 tylko wiesz nie za głośno bo usłyszy i w pióra obrośnie 🙃
nanusia co do ciuszków to ja mam mniej więcej tak samo po 6-7 sztuk ale właśnie wiadomo jak masz śpiochy i pajacyki to tak jakby długie spodenki 12 szt i to samo długie body i pajacyki to długi rękaw i wiadomo jak ubierzesz śpiochy to już pajacyka nie rozumiesz??? wydaje mi się że wystarczy 🙂 z resztą w pieluchę zawiniemy i będzie ok 😉 😜 😉
Diuna dobrze będzie tabletki naprawdę mniej zaszkodzą szkrabowi niż za wysokie ciśnienie więc się nie smuć 😉 a wiedziałam że będziesz brała jak zaczęłaś bo tego się nie przerywa a po ciąży wszystko wróci do normy mówią że tak ok miesiąca czasu trzeba czasami szybciej 😁 ja to w ogóle i po ciąży cały czas brałam ale to tylko dlatego że i przed ciążą one mi już skakało więc już jestem na nie skazana na długie lata 😠
dobra kochane uciekam po allegro pobiegać jeszcze parę rzeczy muszę domówić bo szwagier przyjedzie po Nowym Roku tutaj to by przywiózł te brakujące rzeczy a trochę tego jest 🤪
będę zaglądać miłego dnia życzę 😁 😆 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

diuna ja dzisiaj niesteyty tez cisnienie skoczylo znowu na 160 i teraz to tak mam ciagle jak biore tabletki mam 140 i tak do 90 a jak dzisaij na noc zapomnialam to dzisaij mam 160 😞 martwi mnie to cisnenie. Moja mama dziwi sie ze jeszcze mnie do szpitala lekarz nie wyslal bo to przy tabletkach zeby takie bylo to ciekawe jakies jest jak nie biore tabletek 😞 martwie sie o mojego kochanego synka bo niewiem co cisnienie takie robi dziecku ale napewno jest nie korzystne 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kurcze Malwinka, aby do końca ciąży dotrzymać 🙂 Jak tylko czuje, że ciśnienie mi skacze, staram się położyć i trochę odpocząć, chociaż właściwie nic takiego nie robię...pojutrze wigilia, rodzina się zleci bo w tym roku my robimy, więc wypadałoby zacząć gotować i sprzątać...mąż pomaga, ale nie ma to jak samemu coś zrobić 😜 Dobrze, że każdy coś ma przynieść ze sobą bo bym padła przy garach 🙂 A tak właściwie tylko karpik (którego smaży mąż zresztą), barszczyk i kluchy z makiem 😜 Aż się głodna robie jak o tym myślę 😉
Cały czas mi chodzi po głowie zimniutka cola...a tam kofeina, więc mogę zapomnieć o niej na kilka miesięcy...
Jakoś damy wszystkie radę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
malwinka89 napisał(a):
diuna ja dzisiaj niesteyty tez cisnienie skoczylo znowu na 160 i teraz to tak mam ciagle jak biore tabletki mam 140 i tak do 90 a jak dzisaij na noc zapomnialam to dzisaij mam 160 😞 martwi mnie to cisnenie. Moja mama dziwi sie ze jeszcze mnie do szpitala lekarz nie wyslal bo to przy tabletkach zeby takie bylo to ciekawe jakies jest jak nie biore tabletek 😞 martwie sie o mojego kochanego synka bo niewiem co cisnienie takie robi dziecku ale napewno jest nie korzystne 😞

co do dziecka to może być mała waga urodzeniowa no i niebezpieczne stany przedrzucawkowe jakoś tak to się nazywa dokładnie nie pamiętam ja osobiście z doświadczenia to dużą uwagę zwracam właśnie na łożysko( czy nie jest już dojrzałe) bo to one bierze wszystko na siebie a skutki wiecie jakie mogą być 😞
ajj kurczę koniec z tym bo znów się zestresuję i o niczym innym nie będę w stanie myśleć a kolejna wizyta dopiero 7 stycznia tzn USG bo położna 30 grudnia tylko tak mierzenie macicy ,macanie brzucha i wywiad 🙂
ps. za dużo po internecie też nie czytajcie bo idzie pier...dostać 😮
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Diuna ja to sobie darowałam malowanie paznokci u stóp już od kilku miesięcy. Bardziej chyba z lenistwa (i tak w skarpetkach i zakrytych butach przez te ostatnie miesiące chodziłam 😜), ale obcinanie ostatnio sprawiło mi pewien kłopot. Śmiałam się do męża, że następnym razem on mi będzie chyba obcinał 😁 A co do malowania to też bym chyba jego prosiła 🙂

Moja Córcia czasami tak się w brzuszku ułoży, że cały "zdeformowany" i powyginany jest 😜 Wasze dzidzie też tak mają? Niech tam sobie się układa jak chce, oby pozostała główką do dołu i oby wygodnie jej było 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Mam jeszcze jedną rozkminę... Czy kupiłyście swoim dzieciom zimowe śpiworki/kombinezony? Bo tak się zastanawiam czy kupować... Właściwie dzidzia pojawi się pod koniec lutego a więc praktycznie pod koniec zimy i taki kombinezon pewnie tylko ze 2-3 razy jej się przyda a potem to już wiosna i z malutkiego śpiworka wyrośnie a latem w ogóle takowy nie jest potrzebny (wiosną zimowy też raczej nie, a mam kilka takich grubszych wdzianek, które moim zdaniem akurat na wiosnę będą dobre...) Tylko to wyjście ze szpitala... Ale to chyba jak ciepło się ją ubierze i w cieplutki koc owinie to wystarczy i obędzie się bez kombinezonu... Bardzo jestem ciekawa jak Wy rozwiązałyście tą kwestię...

A jeszcze tak o tych kosmetykach mi się przypomniało... W mojej szkole rodzenia też nam polecali jak najmniej kosmetyków. My planujemy kąpać Malutką w Oilatum, zaopatrzyć się w oliwkę (chociaż ponoć przy kąpieli w emolientach nie jest potrzebna, bo te preparaty bardzo ładnie natłuszczają skórę niemowlaczka, ale to tak na wszelki wypadek, ewentualnie ja ją zużyję 🙂 ), puder (chociaż tu faktycznie może i mąka ziemniaczana bardziej naturalna) i coś od odparzeń pupy, no i sól fizjologiczna. Mam nadzieję, że wystarczy 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O, i jeszcze jedno pytanie do Was. Jakich pieluszek planujecie używać?? Ale nie chodzi mi o markę, tylko o to czy jednorazowych czy tetrowych/flanelowych? Bo mi chodzi po głowie, żeby "porwać się" na wielorazowe... Wydają mi się zdrowsze dla dziecka i bardziej ekologiczne, ale zastanawiam się czy z tą dodatkowa pracą przy częstszym przewijaniu, ich praniu i prasowaniu się z mężem wyrobimy...

Czekam na Wasze odpowiedzi w sprawie kombinezonu i pieluszek. I liczę na pociągnięcie tematu kosmetyków 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
DIUNA napisał(a):
A dla rozluźnienia mała zmiana tematu 🙂 próbowałyście sobie pomalować paznokcie u nóg? Ja próbuję od ponad 15 minut 🥴 To jest dopiero wyczyn...wiązanie butów to przy tym pikus 😜

hahahaha zapomnij mi wiąże buty mąż to o jakich paznokciach mowa 🤪 ścinanie to już wyczyn nie od parady z boku patrząc to niezła komedia musi być 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej 🙂
Alwo masz racje jak tak sie zagłębić w to wszystko i czytać co jest napisane w necie to idzie sie chyba zamknąc w szklanej sterylnej klatce i czekać hehe 😉
Co do kosmetyków ja też tylko zaopatrzona jestem w oliwke , puder , sudocrem wrazie odparzeń i moja lekarka poleciła stare jak świat kosmetyki kajtek, mydełko i oliwke że sa najmniej pachnące i jej zdaniem najlepsze więc posłuchałam 🙂 nic więcej nie zamierza używać żadnych jakiś tam płynów szamponików bynajmniej nie na początku.
Paznokcie u nóg hehe dobre ja niedam rady 😉 ledwo daje rade o9bciąć ale tak jak asiula pisze pewnie na koniec mąż będzie musiał pomóc heheh 😉
Co do spiworku ja mam kupiłam taki maleńki ale sądze że bez niego da sie obejść w końcu tak jak piszesz to będzie już luty a z takim maleństwem zbyt często na początku nie wyjdziesz jedynie do lekarza więc idzie go zastapić kocykami i innymi ubrankami 🙂
Brzuszek też mam czasem zdeformowany hehe smiesznie to wygląda 😉 i czasem az zaboli jak tak sie naciągnie 😉

nic zmykam bo mam bratanice pod opieką a słysze że coś w kuchni urzęduje hehehe buziaki kochane do potem :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchatki mam pytanie jak u was z tymi ruchami????? musi byc 10 na godzine? bo u mnie czasami dzidzius caly dzien nie kopie . A i czy was boli jak kopią Aniołki?? bo mnie jak narazie nic nie boli i tak sobie tylko wypycha nozki albo raczki lekko. Pomozcie bo ja juz zgłupialam XD pozdrawiam :**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuchatki mam pytanie jak u was z tymi ruchami????? musi byc 10 na godzine? bo u mnie czasami dzidzius caly dzien nie kopie . A i czy was boli jak kopią Aniołki?? bo mnie jak narazie nic nie boli i tak sobie tylko wypycha nozki albo raczki lekko. Pomozcie bo ja juz zgłupialam XD pozdrawiam :**
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiulA84 napisał(a):
Mam jeszcze jedną rozkminę... Czy kupiłyście swoim dzieciom zimowe śpiworki/kombinezony? Bo tak się zastanawiam czy kupować... Właściwie dzidzia pojawi się pod koniec lutego a więc praktycznie pod koniec zimy i taki kombinezon pewnie tylko ze 2-3 razy jej się przyda a potem to już wiosna i z malutkiego śpiworka wyrośnie a latem w ogóle takowy nie jest potrzebny (wiosną zimowy też raczej nie, a mam kilka takich grubszych wdzianek, które moim zdaniem akurat na wiosnę będą dobre...) Tylko to wyjście ze szpitala... Ale to chyba jak ciepło się ją ubierze i w cieplutki koc owinie to wystarczy i obędzie się bez kombinezonu... Bardzo jestem ciekawa jak Wy rozwiązałyście tą kwestię...

A jeszcze tak o tych kosmetykach mi się przypomniało... W mojej szkole rodzenia też nam polecali jak najmniej kosmetyków. My planujemy kąpać Malutką w Oilatum, zaopatrzyć się w oliwkę (chociaż ponoć przy kąpieli w emolientach nie jest potrzebna, bo te preparaty bardzo ładnie natłuszczają skórę niemowlaczka, ale to tak na wszelki wypadek, ewentualnie ja ją zużyję 🙂 ), puder (chociaż tu faktycznie może i mąka ziemniaczana bardziej naturalna) i coś od odparzeń pupy, no i sól fizjologiczna. Mam nadzieję, że wystarczy 🙂

co do śpiworku to ja sobie daruję po pierwsze będzie ciepło ubrane i jeszcze kombinezon w koc zawinę i do samochodu to ile na tym dworze będzie w póżniej w zależności od pogody spacerki przecież jak będzie względnie to ciepły koc zamiast śpiwora gondola w wózku wystarczy a jak z kolei mróz z naście stopni to mi się na dwór wychodzić nie bedzie chciało to dziecka przecież nie wyrzucę na wietrzenie 🙂
co do kosmetyków to wystarczy w zupełności aha na 100% jeszcze coś na dwór z filtrem i jeszcze mała wskazówka do wszystkich dziewczyn krem na dwór niech nie będzie na bazie wody tylko parafiny woda rozszerza naczynka a na mrozie to nic przyjemnego 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Śmigam w domu na boso, więc paznokcie muszą być 😉 dałam radę, chociaż nieźle krzywo (noga na biurko i jakoś poszło). Ale zmęczyłam się przy tym równo (ogólnie coś ok 40 minut się zeszło). U mnie nie ma zdeformowanego brzuchola...a szkoda. Może jeszcze za wcześnie...?
I mam małe pytanie; jak dokładnie odczuwacie te skurcze Braxtona-Hicksa? I gdzie? Czy twardnieje cały brzuch itd. Czy jest to "pulsowanie" czy ciągły skurcz...bom zielona zupełnie. I od kiedy je macie? Bo albo gapa jestem, albo naprawdę jeszcze mi sie nie przydarzyły 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiulA84 napisał(a):
O, i jeszcze jedno pytanie do Was. Jakich pieluszek planujecie używać?? Ale nie chodzi mi o markę, tylko o to czy jednorazowych czy tetrowych/flanelowych? Bo mi chodzi po głowie, żeby "porwać się" na wielorazowe... Wydają mi się zdrowsze dla dziecka i bardziej ekologiczne, ale zastanawiam się czy z tą dodatkowa pracą przy częstszym przewijaniu, ich praniu i prasowaniu się z mężem wyrobimy...

Czekam na Wasze odpowiedzi w sprawie kombinezonu i pieluszek. I liczę na pociągnięcie tematu kosmetyków 🙂

co do pieluch to do ok 4 miesiąca radziłabym używać tych jednorazowych bo ledwo przebierzesz i zaraz coś będzie a póżniej jak dziecko powoli ustala sobie rytm załatwiania to lepiej wielorazowe by w tych jednorazowych samo nawet nie czuje kiedy ma mokro i dlatego nie sygnalizuje i póżniej lata taki 2-3 latek z pampersem na tyłku 🙂 tzn to moje zdanie 🙂 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinkaaa9115 napisał(a):
Hej Brzuchatki mam pytanie jak u was z tymi ruchami????? musi byc 10 na godzine? bo u mnie czasami dzidzius caly dzien nie kopie . A i czy was boli jak kopią Aniołki?? bo mnie jak narazie nic nie boli i tak sobie tylko wypycha nozki albo raczki lekko. Pomozcie bo ja juz zgłupialam XD pozdrawiam :**

co do ruchów to od 9 do 21 licz ruchy ale jak naliczysz do 10 to już więcej nie trzeba aha i jeden ciągły atak to jeden ruch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
alwo właśnie też ze względu na późniejsze odzwyczajanie od pieluch te tetrowe wydają mi się "lepsze"... Męża siostrzeniec, który we wrześniu 2 latka skończył, nadal w jednorazówkach śmiga i ani myśli nawet na nocnik siadać. Wiem że były plany w minione lato od pieluch go odzwyczajać, ale chyba coś nie poszło z powodu braku czasu na to... a lato było takie fajne ciepłe i mógł pobiegać z mokrą pupą trochę 😜 ale to ich sprawa jak to z tymi pieluchami teraz sobie rozwiążą, nie ja kupuje i nie ja przebieram 🙂 Ale tak jak napisałaś, może na początku, póki ten rytm jej się nie ustali i nie nabierze to wszystko większej "treści" 😜 i póki my się nie ogarniemy, to jednorazówki a potem tetra wejdzie w użycie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Widzę, że chyba większość z nas minimalistycznie podchodzi do dziecięcych kosmetyków 🙂 Po co tą delikatną skórkę męczyć, ważne żeby oczyścić, odświeżyć i zabezpieczyć 🙂

Co do kremów, tylko że takich na lato, to w kilku miejscach czytałam, że do 6 miesiąca nie powinno się w ogóle kremów z filtrem u dzieciaczków stosować (a później jakieś mineralne) i na słońce wystawiać... i nasze maleństwa swoje pierwsze lato w cieniu będą musiały spędzić 😜

alwo też jestem zdania, że bez śpiworka sobie poradzimy z Malutką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
paulinka ja to już od kilku ładnych tygodni te skurcze mam (przynajmniej tak mi się wydaje że to one), ale właściwie ich nie odczuwam w żaden sposób, po prostu brzuszek staje się twardy i po krótszej lub dłuższej "chwili" odpuszcza. Czasami takie jakby bardzo delikatne "mrowienie" jest, w momencie gdy zaczyna twardnieć, ale właściwie to wszystko.

I tak jak alwo napisała dzidzi dajemy czas od 9 do 21 na wykonanie 10 ruchów. Chociaż też czytałam o innej metodzie liczenia: siadamy sobie spokojnie i skupiamy się na ruchach (ale uwzględniamy rytm dnia naszej dzidzi i wybieramy czas, kiedy czujemy że na pewno nie śpi), zwykle w pół godziny z liczeniem można się uwinąć, ale górna granica to 2 godziny. Jeśli w tym czasie nie doliczymy do 10 ruchów to trzeba trochę pochodzić, napić się czegoś, zjeść i zrobić drugie podejście. Ta druga metoda wymaga posiadania czasu na to, aby tak sobie usiąść i się skupić "tylko" na liczeniu.
A jeśli chodzi o ból przy ruszaniu się mojej Córci to mi akurat się nie zdarzyły bolesne "kopniaki". Raz tylko, kilka dni temu, jakoś tak się ułożyła, że odrobinę mnie w boku coś kuło, ale poprosiłam ją żeby się przełożyła, pozaczepiałam ją i dość szybko zmieniła pozycję 😜 A teraz obok swojego pępka czuję jej piętkę 😜 nie mam pewności że to piętka, ale na piętkę mi to wygląda 🙂 I Kruszynka łaskotek nie ma, bo ja tu ją łaskoczę a ona niewzruszona 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiulA84 napisał(a):
Widzę, że chyba większość z nas minimalistycznie podchodzi do dziecięcych kosmetyków 🙂 Po co tą delikatną skórkę męczyć, ważne żeby oczyścić, odświeżyć i zabezpieczyć 🙂

Co do kremów, tylko że takich na lato, to w kilku miejscach czytałam, że do 6 miesiąca nie powinno się w ogóle kremów z filtrem u dzieciaczków stosować (a później jakieś mineralne) i na słońce wystawiać... i nasze maleństwa swoje pierwsze lato w cieniu będą musiały spędzić 😜

alwo też jestem zdania, że bez śpiworka sobie poradzimy z Malutką...

o widzisz tego to nie wiedziałam mi już nawet nie chodzi o kremy na lato tylko na zimę wszędzie mówią że też musi mieć filtry bo słońce nisko i buzia narażona na promieniowanie 🙂 i bądż tu mądry 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej brzuszki wrocilam od lekarza i pocieszyl mnie 🙂 ze wszystko jest wporzadku i pozwolil jeden kruciutki spacerek zrobic a ja zapytalam czy zamiast SPACERKU I ciaglego lezenia mozge chodzic po domu bo o innym chodzeniu mowy nie ma. powiedzial ze moge smigac po domku ale pod warunkiem ze nie bede sie brala za robote. Bo on wie ze ja na tylku spokojnie nie usiedze 🙂 i obiecalam mu swieta ida niech siostra porobi ja w tym roku moge tylko to co na siedzaco porobic. Mowilam mu o tym bulu jak na okres ze czasem mam i ostatnio mialam w niedziele i tak do wczoraj w sumie trzymalo to poweidzial ze wtedy lezec i odczekac a gdyby cos sie zlego dzialo to wtedy prosto do szpitala bo nie dobrze ze tak bolal. Ale rozwarcie nie postepuje. pozlecal badania i kazal mi jeszcze zebym tylko jak najwiecej odpoczywala chodzenie chodzeniem ale ze lepiej jak nie musze nie chodzic. Wiec powiem szczerze pocieszyl mnie ze lezec nie musze non stop. Ale powiem wam ze spodobalo mi sie to lezenie na spokojnie poogladac tv poczytac i pospac hehe 🙂 wiec i tak lezec bede tyle ile sie da na maxa 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do kosmetykow tez polecano oilatum ze niby nie potrzeba wtedy nic zadnych kosmetykow dodatkowych. co do kombinezu nie kupuje kuzynka ma mi cos dac od swojej dzidzi wiec wezme i juz 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Dziewczyny !! No to się załatwiłam na swieta !! Mialam gorączkę 39, ledwo zipie. Dostalam antybiotyk AUGUMENTIN 3 x dziennie … zdycham !
Wyszłam po koleżankę na przystanek , spociłam się i mnie zawiało !!! Kur .. !!!!
EHHH .. DLACZEGO JA JESTEM TAKA GŁUPIA CZASAMI .. Wiecie, co zdałam sobie sprawę, że popełniłam jeden duży błąd w ciąży .. ZBYT MAŁO POSIECAŁAM UWAGI SOBIE !! Zawsze miałam coś „waznego” do zrobienia !!!
Noo a teraz sa tego efekty .. ani świąt, ani nic !!! Także Malwinka, wiem co czujesz ! Koszmar z tym leżeniem !
Mały się mniej rusza niż zwykle … a może to moje schizy
Asiula, czyli Twoja kruszynka jeszcze się nie przekręciła ?? Moja też jeszcze nie .. ciekawe kiedy to zrobią ??? J
DIUNA, ja intensywnie odczuwam skurcze BRAXTONA. Przeważnie w nocy i to jest taki ból jak na okres. Nie trwa długo, ale powtarza się. Przeważnie wtedy biorę no-spę, żeby wszystko rozluźnić . zaczęlo mi się to jakoś w 30tc. Ale teraz mam jakby tego mniej … może przez tą gorączkę już nic nie czuję !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...