2011 lutowe dzidziusie na start!!! :D | Forum o ciąży

asiulA84 napisał(a):

No właśnie, możemy sobie myśleć, planować, a życie może napisać całkiem inny scenariusz, do którego przyjdzie nam się dostosować... A z tym zamrażaniem... mi się wydaje że jeśli to jest zrobione prawidłowo (zarówno proces zamrażania jak i późniejszego odmrażania) to walory mleka są zachowane (tak samo jak z inną żywnością, zamrażanie to bardzo dobry sposób na jej przechowywanie bez większej utraty właściwości). Ale każdy ma swoje przemyślenia 🙂

jestem tego samego zdania co do mleka i jego zamrażania a wydaje mi się że jednak mleko mamy to mamy a nie takie w proszku no wiadomo chyba że się okaże że maluch co godzinę będzie płakać a mamusia nie da rady chodzić kilka dni z maluszkiem na cycku non stop to wtedy cóż mleko modyfikowane pozostaje 😉 a z kolei z tego co dziewczyny piszą że jak się kryzys mlekowy na początku przetrwa to po jakimś czasie organizm sam wie ile mleka ma produkować aby maluch mógł przespać 3-4 godziny 🙂 aha i mówią jeszcze o tym że trzeba do cyca ostawiać tak 8-12 razy dnia bo dziecko do miesiąca czasu może nawet nie odczuwać głodu 🙂 no to by była tyle z rad starszych koleżanek 😉

kochane kolejna wiadomosc od malwinki:
jutro po badaniach maja wyznaczyc termin cc. Wczoraj miala problemy z ruchami malego ale badali i jest juz okey. Dzis przy ktg pokreslili cos i powiedzieli ze nie mozna czekac...jest zmartwiona ale i pelna nadziei ze pomoga malemu. ma nadzieje ze dotrwa do tego 37tc, jutro sie okaze

nanusia69 napisał(a):

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy 🙂 troszke humor mam leprzy takze jest okej!
No i ja juz po wizycie. Test na bakterie wyszedl okej nie mam zadnej 🙂 no i dzis na 10 min podlaczyli mnie pod maszyne na skurcze i serduszko dostalam taki piloci do reki i musialam naciskac za kazdym razem kiedy niunia sie poruszyla. No i przez te 10 min tak sie mala tam przewracala ze musialam ciagle szukac jej bicia serduszka hehe. No ale lekarz powiedzial po tym tescie ze wszystko wyglada pieknie, ze sie rusza i serduszko okej. Sprawdzil mi rowniez szyjke i jak narazie dluga i pozamykana! No i powiedzial tylko przykro mi ale to jeszcze nie dzis 😜 heheh Choc jakby mi powiedzial, ze to dzis to nie mialabym nic przeciwko. kolejna wizyta we wtorek-teraz juz co tydzien. Dostalam informacje gdzie mam dzwonic jakby cos sie zaczelo i jak narazie to gin powiedzial, ze czekamy. Pytalam tez go o te starzejace sie lorzysko, ze jak to mozna nadzorowac itp Kiedy bede wiedziec, ze juz jest za stare, a on mi powiedzial, ze przy takim badaniu jak dzis mialam z tymi pasami to dziecko by mu pokazalo, ze jest cos mu nie tak. I powiedzial, ze stare lorzysko nie dostarcza tlenu takze bicie serduszka bylo by bardzo wolne i dziecko by sie dusilo i bylo by to ewidetnie widac na badaniach. Takze u niuni dzis bilo jak szalone wiec jestem spokojna 🙂
ehhhh jeszcze 3 tygodnie i kilka dni wow nie moge uwierzyc jak to zlecialo 😁 Juz chce tulic niunie w ramionach !!! 3majcie sie 🙂

miałam dokładnie to samo badanie i właśnie jakby z łożyskiem było coś nie tak to dziecko by ospałe było mi lekarz dokładnie to samo powiedział bo to łożysko nie funkcjonuje prawidłowo i niedotlenia odpowiednio dziecka u mnie mały na początku spał nie ruszał się to położna dała mi do picia wodę z lodem i jak się rozruszał to cały czas serduszka szukaliśmy: 🙂 🙂 🙂

monic87 napisał(a):

kochane kolejna wiadomosc od malwinki:
jutro po badaniach maja wyznaczyc termin cc. Wczoraj miala problemy z ruchami malego ale badali i jest juz okey. Dzis przy ktg pokreslili cos i powiedzieli ze nie mozna czekac...jest zmartwiona ale i pelna nadziei ze pomoga malemu. ma nadzieje ze dotrwa do tego 37tc, jutro sie okaze

ojejku proszę pozdrów ją on Nas wszystkich niech się trzyma 🙂
kurczę dlaczego tyle czekają ??? wierzę że wiedzą co robią 🤢

Biedna Malwinka 😞 Monic jak będziesz się z nią kontaktowała to pozdrów ją ode mnie. Trzymam za nią kciuki i mam nadzieję ,że wszystko skończy się dobrze.

Z Malwiną i jej maleństwem musi być dobrze, w końcu przecież jest pod stałą opieką lekarską i oni na pewno wiedzą co robią.

monic87 napisał(a):

kochane kolejna wiadomosc od malwinki:
jutro po badaniach maja wyznaczyc termin cc. Wczoraj miala problemy z ruchami malego ale badali i jest juz okey. Dzis przy ktg pokreslili cos i powiedzieli ze nie mozna czekac...jest zmartwiona ale i pelna nadziei ze pomoga malemu. ma nadzieje ze dotrwa do tego 37tc, jutro sie okaze

oby wszystko było dobrze, co ja gadam - musi być!! Pozdrów ją od nas, niech się trzyma i jak najszybciej wraca do nas z maleństwem 🙂 🙂

Hej przyszłe mamusie! Jak samopoczucie?
Monic trzymam kciuki, mam nadzieję, że nerki zaczną lepiej pracować! Nie przejmuj się, że jest za duży, pamiętaj, że waga może się znacznie różnić od rzeczywistej! Już kiedyś pisałam, że mojej siostry córeczka urodziła się o 1 kg mniejsza niż mówili lekarze! I zazwyczaj ta pomyłka jest zawyżona, także będzie dobrze!

Asiula moja mała to już od miesiąca tam majstruje, nogami kopie i rękoma uderza w jakieś nerwy
chyba bo czasem boli niemiłosiernie! Jakby mnie prąd kopał! Jest obrócona twarzą w lewą stronę i zawsze po tej lewej stronie mnie kopie i męczy 🙂 mI TEŻ mówiłi w szkole rodzenia,że stanik powinien być bez fiszbinów,gdyż ucisk może spowodować zapalenie piersi...tak samo spanie na brzuchu,a ja się już ucieszyłam, że w końcu pośpie na brzuchu a tu niestety okazuje się, że lepiej tego unikać 😞
Jeśli chodzi o mnie to chciałabym karmić do 6 miesięcy na pewno, a jak będzie to się okaże, bo tez muszę wrócić do pracy :/

RÓwnież WItam nową koleżankę 🙂 agniesiabe ..mamy nadzieję, że już z Nami zostaniesz? :>
świetnie, z twój organizm radzi sobie w sytuacjach awaryjnych i sam się broni!

Jeśli chodzi o stanik do karmienia, to ja tak jak małamyszka mam na razie jeden od siostry
i kupię poźniej, bonei wiem czy będę miała C czy D? :/

Nanusia doskonale Cię rozumiem, ja mam cały napady placzu jak jestem sama, czyli często 😞
staram się nie pokazywać tego nikomu, zwłaszcza mężowi, że jest mi ciężko, bo on się
bardzo boi porodu, bo ja to jestem gotowa, tylko przeraża mnie co będzie potem tak jak ty!
POwtarzam sobie, że będę dobrą mamą i sobie poradzimy ale czasem to za mało....łzy same lecą...moim zdaniem,powinnaś porozmawiać z mężem szczerze i dojść do porozumienia, będziecie siebie potrzebować, bo będzie ciężko... ale oczywiście damy radę!!! 🙂 a siarę miałam od sierpnia non stop mokra pidżama i nosiłam ciągle w dzień wkładki laktacyjne, a teraz od ok 2 tygodni prawie nic nie leci, nie wiem skąd nagle taka zmiana :/ może stres? CHociaż najpierw miałam taką przezroczystą, jak woda, i zaraz przed tym jak przestała lecieć, to była bardziej żółtawa, jakby mleko. WIęc może teraz pierś czeka na ssanie, bo jest gotowa do karmienia 🙂

larosanegra84 ja jestem 1984 🙂 jak znajdę chwilę to zajrzę 🙂


Pozdrowienia i uściski dla Malwinki także ode mnie! Na pewno wszytsko dobrze się skończy!!

Też miałak KTG wczoraj i powiem Wam, że nie spałam pół nocy bo pokazały się skurcze i to spore!!! 🙂Bardzo się z tego cieszę, bo lekarz powiedział, że macica już się przygotowuje do porodu! 😁 i że nie powinnam przenosić tej ciąży, wszytsko wskazuje na poród przed wyznaczonym terminem 🙂 także teraz czekam ..... wklejam mój wynik KTG, żebyście zerknęły jak te skurcze wyglądały (wykres ze skurczami ten na dole) a jak jest u Was?? Do ilu dochodzą? Czy któraś z Was już tak miała, ale postępów nie ma?

[URL=http://img7.imageshack.us/i/dsc00069yc.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/8997/dsc00069yc.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Ja mam swoje pierwsze KTG jutro i już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że też się okaże już raczej krócej niż dłużej 🙂
Joanna ile trwa badanie KTG?

A co do zmiennych nastrojów to ja tak miałam jakiś czas temu ale już od kilku tygodniu jest dobrze. I nie ukrywam, że to również za sprawą mojego męża a dokładniej tego, ze dużo gadamy i udało mi się mu wytłumaczyć czego potrzebuję i musze powiedzieć że bardzo mnie wspiera 🙂

Takie badanie trwa średnio 30 minut. Powodzenia jutro 🙂
Mój mąż też dużo mi pomaga i mnie wspiera, do tego jest bardzo troskliwy i opiekuńczy. Już niedługo i będzie nagrodzony :p już się nie mogę doczekać jak to pisała chyba Alwo, pierwszego razu 🙂)) hehe

Tu są konkretne objawy zbliżającego się porodu, może a raczej na pewno Was zainteresuje 🙂
http://isr.atspace.com/r2/p1/p1.htm

Joanna Ja mam jutro KTG - przez moje skoki ciśnienia muszę teraz jeździć do szpitala co tydzień i kontrolować czy z dzidziusiem wszystko ok. Ciesz się Kochana ,że nie przenosisz i że już nie długo Twoja Malutka będzie na Świecie. Ja też bym chciała mieć już jakieś objawy - ale na razie nic się nie dzieje. Co do mężów to mój kilka razy doprowadził mnie do płaczu - nie potrzebowałam nawet jakiegoś konkretnego powodu żeby się rozpłakać. Ale teraz chodzi koło mnie na paluszkach - wie ,że mam wysokie ciśnienie i że nie może mnie denerwować 🙂 Muszę korzystać póki jestem w ciąży - bo później pewnie sielanka się skończy. Póki co jest do rany przyłóż - masuje mnie a w razie potrzeby nawet maluje mi paznokcie u nóg 🙂 Co prawda muszę go instruować krok po kroku ale radzi sobie całkiem nieźle 😉

hej brzunie 🙂
Larosanegra gratuluje meza !! 🙂 moj od paczatku kiedy jestem w ciazy to tylko raz mi kanapki zrobil haha 😜 no i zawsze wode podaje jak go prosze. Pozatym zabardzo mna sie nie interesuje, nie robi masarzow itp. Ale duzo sprzata stara sie utrzymywac dom w czystosci to taki + dla niego 🙂
Joanna 🙂 super ze juz malutka niedlugo bedzie z toba w domku, nie bedziesz sie juz czula samotnie nawet jak nie bedzie meza. Wogle czy po porodzie twoj maz planuje jakies wolne ?? ciekawa jestem?? A co do zdjecia z KTG to powiem ci ze duze te skurcze masz 🙂 fajnie ja takie mialam jak bylam w 27 tygodniu wtedy w szpitalu. Wczesniej mialam wiecej tych skurczy reraz jakos sie uspokoily. Mi to im blizej mego terminu tym bardziej wydaje mi sie ze przenosze ciaze, znaczy moj lekarz robi tak ze jak do 14 Lutego nie urodze to wywoluje tak czy siak nie czeka, ale ja sie ciesze ze on tak robi- balabym sie przenosic ciaze to ryzykowne!!
Co do Malwinki to zycze jej jak najlepiej, ale mi od poczatku ten jej lekarz sie nie podobal !!! Powinni ja dawno polozyc do luzka i monitorowac, a teraz nie powinni czekac, az stanie sie cos niedobrego. Szczegolnie ze maly juz tlenu nie dostaje tyle co powinien 😞 Oby Malwinka nie musiala puzniej placic za bledy lekarzy- bo ja az tak bardzo lekarzom nie ufam z tego tez wzgledu ze kazdy zawsze mowi co innego! Boze mam nadzieje, ze wyznaczaj jej ten termin lada dzien !!! 3maj sie Malwinka !!
zajrze do was jutro bo dzis jestem po pracy i padam z nog ide sie polozyc. Buziaczki i 3majcie sie !!

Joanna dzieki za linka na stronke- przydatne info ! 🙂

dziewczyny u mnie się już chyba zaczęło, wody mi się sączą jadę zaraz do szpitala. Trzymajcie kciuki, ale się boję...

Edzia - trzymam kciuki 🙂 moze ty jako pierwsza sie rozpakujesz...daj znac jak tylko juz bedziesz mogla..no chyba ze ktoras ma numer kom do Edzi??

Edzia powodzenia!!!! 🙂

Edzia trzymamy mooooocccnnooo kciuki!!!!!!!!!!!

A ja od paru dni mam naprawdę bardzo częste skurcze Braxtona. Zastanawiam się czy to może być zapowiedź, że już niedługo. Strasznie też mi ciągnie skórę zaraz pod piersiami, bardzo niefajne uczucie 😞

Nanusia jak tylko urodzę to mąż bierze 2 tygodnie wolnego i razem będziemy uczyć się wszystkiego przy małej! A teraz jak tylko zacznę rodzić to wraca z delegacji i od razu leci na porodówkę, no chyba, że będę jeszcze w domu, bo bym chciała jak najdłużej w domu posiedzieć jeśli skurcze jeszcze będę nieregularne i mało bolesne. Na szczęście zgodzili się u niego w pracy, żeby jeździł bliżej za kolegę, więc czas powrotu to będzie z 2 godzinki.

No proszę Edzi wody odchodzą, jeśli to nie pomyłka to na pewno będzie dzisiaj rodzić, bo jak już wody odchodzą to poród na pewno się odbędzie! 🙂 Zazdroszczę jej 🙂
Jeśli jeszcze zdążysz Edziu przeczytać lub może ktoś ma nr do Ciebie tel, to trzymam mocno kciuki za Ciebie!!! Bądź dzielna i nie bój się, pamiętaj o oddychaniu przeponą!!! 🙂

Kasiaw a miałaś ostatnio KTG? ja mam co tydzień bo wizyta co 2 tygodnie ale na KTG chodzę co tydzień, teraz idę we wtorek na badanie i KTG również, jest w cenie wizyty. Zobaczymy jak szyjka i czy rozwarcie postępuje, bo ciągle miałam ten 1 cm. Brzuszek ci się obniża dlatego tak ciągnie, ja mam to samo, już na dwa palce spadł w dół, nawet Pani w recepcji zauważyła u lekarza, że mi opadł. Także to na pewno są już oznaki porodu! Też raczej nie przenosisz, bo macica się przygotowuje do porodu! 🙂 Nic tylko się cieszyć:p
Spać już po nocach nie mogę bo cały czas myślę, że w każdej chwili może się zacząć 🙂 zaczęłam przypominać sobie różne naturalne metody łagodzenia bólu i pozycje, i takie tam różne info!

Ktg mam już teraz na każdej wizycie i ostatnio miałam tydzień temu. Miałam wtedy skurcz dwukrotnie i ładnie było go widać na wykresie. A szyjka jak na razie się trzyma. Więc Pani doktor twierdzi, że tak naprawdę to mogę rodzić i wcześniej bo macica ćwiczy ale i w terminie , bo szyjka się trzyma, w sumie wszystko zależy od maluszka. Zobaczymy co dalej 25 bo wtedy mam wizytę. A brzuch to mi się tak obniżył, że już całą dłoń ułożę pomiędzy nim a piersiami. Co do spania to istna maskara, już naprawdę nie potrafię znaleźć sobie wygodnego miejsca. A i przeczucie mam, że chyba wcześniej urodzę. Z jednej strony już nie mogę się maleństwa doczekać, żeby je przytulic a z drugiej rośnie strach.
jak już urodzę to mąż też bierze dwa tygodnie urlopu, żeby mi we wszystkim pomóc. W ogóle to jest kochany i naprawdę mnie wspiera i pomaga, a to jest ważne. I na szczęście on pracuje dosłownie 10 minut samochodem od domu więc jakby co to będzie mógł bardzo szybko do mnie przyjechać. Cieszę się, ze nie pracuje gdzieś daleko.

A widać tendencję wzrostową na wykresie KTG? Bo u nie to z tygodnia na tydzień te skurcze są coraz silniejsze. Mam nadzieję, że zacznie się rozwierać i skracać ta szyjka, bo się napalę, ze to w ciągu 2 tygodnie nastąpi, a się okaże, ze przenoszę, bo i tak może być...:/
U mnie jakoś strach nie rośnie, raczej podekscytowana jestem, położna tak mnie psychicznie przygotowała, że traktuje ten poród ze spokojem i jestem pozytywnie nastawiona, co będzie to będzie.Mój lekarz mówił, że dobre nastawienie bardzo pomaga nie tyle co teraz, ale także podczas porodu także "zapunktuje". Mam nadzieję, ze nie zacznę panikować jak już się zacznie... może tak być że całkiem się przestraszę! Wyjdzie w praniu 🙂
Świetnie, ze mąż jest całym sobą z Tobą, to najważniejsze! Cenny dar 🙂

Wiesz co skurcze są zdecydowanie mocniejsze niż wcześniej, a ja mam stawianie macicy bezbolesne na kilka sekund już od chyba 28 tygodnia. No i ginka mówiła, ze teraz to one są już przepowiadające. Podekscytowana też jestem, ale ja ogólnie jestem mały cykor stad ten strach, ale znam siebie i wiem, ze jak już przyjdzie co do czego to na pewno strach pójdzie na bok. Zresztą ja zawsze nie lubiłam czekania. Z bólem myślę, że sobie poradzę. Mieliśmy z mężem dwa lata temu poważny wypadek samochodem i dużo osób łącznie z lekarzami stwierdziło wtedy, że aż dziw, że jestem taka twarda.

A Ty masz Joasiu termin na ten sam dzień co ja 🙂

jejku az nie moge uwierzyc ze jedna z nas moze za kilka godzin bedzie juz tulic swoje malenstwo 🙂 zazdroszcze 🙂

u mnie nadal nic nie przepowiada tego moejgo porodu..czytam wasze objawy i mysle tylko kiedy ja tak bede miaal..maly taki duzy ale chyba sie mu jednak nie spieszy 😞

Monic nie ma co, każdy maluszek ma swój zegar i wie kiedy ma przywitać mamusie. A prawda jest taka, że mimo objawów itp. nie znany dnia ani godziny, ważne że już niedługo 🙂

No widzisz Kasiu jednakowa data to i objawy podobne 🙂 Ciekawe która z Nas będzie pierwsza 🙂 hehe trzymam kciuki! Przykro mi z powodu tego wypadku 😞 DObrze, ze jesteś teraz cała i zdrowa!

Monic czasem objawy mogą nastąpić dopiero na 2 dni przed porodem, także może być nawet tak, że wcześniej urodzisz od tej co ma objawy wcześniej! Kasia ma racje, nie znamy dnia ani godziny 🙂